Dzika_Figa Posted June 26, 2011 Share Posted June 26, 2011 ośmielę się stwierdzić, że coś o tym wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 I co Balbinko...Banshee pojechała , więc pańcia będzie tylko raz dziennie dzielić Barfa:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 [quote name='majuska']I co Balbinko...Banshee pojechała , więc pańcia będzie tylko raz dziennie dzielić Barfa:shake:[/QUOTE] Oj tak tak...czekają biedactwa na śniadanko - i się nie doczekają! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 [quote name='Florentynka']Mieszczę się jakoś. Parówy dobre są, robią mi kapkę miejsca. Gorzej, jak się Gjalpo przyjdzie przytulić.[/QUOTE] może na coś dmuchanego się złożymy ? zawsze to jakaś alternatywa, a spać trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 Dmuchaną parówę już mamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted June 27, 2011 Share Posted June 27, 2011 [quote name='Florentynka']Dmuchaną parówę już mamy![/QUOTE] ale ja nie o parówie tylko o wyrku dla ciebie, w końcu należy ci sie chwila wytchnienia, nie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted June 28, 2011 Share Posted June 28, 2011 Balbina zmieniła się w stworzenie grzebiąco - dziobiące. Chodzi do ogrodu i zbiera spadłe wiśnie spod drzewa. I zjada. Sterczy pod tym drzewem, łapą grzebie ( depcze mi rododendron przy okazji) szuka bardzo wnikliwie. Żuje te wisienki , a pestkami i ogonkami spluwa na podjazd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted June 28, 2011 Share Posted June 28, 2011 a one przypadkiem nie są sfermentowane, te wisienki? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted June 28, 2011 Share Posted June 28, 2011 [quote name='Florentynka']Balbina zmieniła się w stworzenie grzebiąco - dziobiące. Chodzi do ogrodu i zbiera spadłe wiśnie spod drzewa. I zjada. Sterczy pod tym drzewem, łapą grzebie ( depcze mi rododendron przy okazji) szuka bardzo wnikliwie. Żuje te wisienki , a pestkami i ogonkami spluwa na podjazd.[/QUOTE] Prawdziwe parówie łakomstwo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 Wiecie kto jest ulubionym psem naszej kotki, Amelii? Tak, Balbina! Amelia obdarza ją szczególnymi względami, przychodzi się łasić, ociera się o Balbinę, trącają się pyszczkami... I pomyśleć, że się obawiałam, jak to będzie z Balbiną i kotami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 [quote name='Florentynka'] I pomyśleć, że się obawiałam, jak to będzie z Balbiną i kotami![/QUOTE] zjadła jednego to jej wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 [quote name='Florentynka']Wiecie kto jest ulubionym psem naszej kotki, Amelii? Tak, Balbina! [/QUOTE] Kurczę, myślałam, że ja:megagrin::megagrin::megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 tego nie przewidziałam....Balbina zmiotła właśnie miskę pestek z wydrylowanych wiśni. Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzą. Upiorny pies - odkurzacz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 Balbinkooooo:-o:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 [quote name='Florentynka']tego nie przewidziałam....Balbina zmiotła właśnie miskę pestek z wydrylowanych wiśni. Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzą. Upiorny pies - odkurzacz.[/QUOTE] Oj,Balbina damą trzeba być...nie tak ostentacyjnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 Adam od paru dni powtarza "ona się rozkręca, ona się w szybkim tempie rozkręca..." No i ma rację. Poprzedniej nocy obudziłam się wsmarowana w ścianę i nie mogąc się ruszyć. Zostawiono mi bowiem jakiś 15 cm odcinek materaca. Resztę zajmowali Adam i Balbina, przy czym na Balbinę przypadała większa część. Łucja, biedna skuliła się gdzieś w nogach. Skakanie po stole kuchennym odbywa się praktycznie po każdym naszym wyjściu z kuchni - Balbina natychmiast pędzi sprawdzić, czy coś tam nie zostało fajnego. Dziś ofiarą padł kartonik po jajkach, ale na szczęście nie został zjedzony. Gjalpo przytomnie odebrał go Balbinie i rozerwał na milion drobnych strzępków. Oczywiście wilgotnych strzępków. Zanim to odkryłam, strzępki zdążyły się doskonale przykleić do podłogi na ślinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 wiesz, tak sobie pomyślałam, że Gjalpo by te wszystkie złotka fajnie przyklejał :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 No dokładnie, do roboty te darmozjady pozaganiać, a nie, 300litrowa zamrażara z mięchem do ich dyspozycji, łózka, kanapy," milion " arów za domem wybiegu...a jeszcze Florentynka studiuje poradniki bo Gjalponowi chce zrobić oczko wodne w ogrodzie:shake::shake::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 I zrobię! Swoją drogą, jak tak dalej poleje to nam się wypełni dziura wykopana pod oczko i znów się psy będą taplały w błocie. Ciekawe, czy Balbina jest pławna. A poza tym - jakie darmozjady? Przecież rozsyłałam wtajemniczonym zdjęcia, jak ciężko moje psy pracują...Gjalpona przy pracy też mam na zdjęciach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 Pławna Balbina:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted July 3, 2011 Share Posted July 3, 2011 Na pewno pławna,rzeczy o takim kształcie zazwyczaj unoszą się na wodzie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morelowa Posted July 4, 2011 Share Posted July 4, 2011 Cześć Florentynka - Aśka :) Ja sie tak na chwile wetnę, bo nie chce mi się zakładac wątku na tę chwilę [mam nadzieję] . Szukam - i inni - kogoś z okolic Sandomierza do wizyty przedadopcyjnej dla kota [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=129786[/url] . Nie ma nikogo na miau :(. Tu też podobno już ktoś szuka ale jakoś nie widać... Może ktoś z krewnych i przyjaciół Balbiny mieszka w okolicy... zna mieszkającego w okolicy... itd. [B]Gorzyce Tarnobrzeskie , 7 km od Sandomierza.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted July 4, 2011 Share Posted July 4, 2011 Znam kogoś z Sandomierza, zaraz zapytam czy może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morelowa Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Chyba nieaktualne :( Pani postanowiła w ogóle nie odbierać telefonu... Taki sposób na odmowę , kurcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 [quote name='morelowa']Chyba nieaktualne :( Pani postanowiła w ogóle nie odbierać telefonu... Taki sposób na odmowę , kurcze.[/QUOTE] To się niestety często zdarza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.