Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

Posted

[quote name='andzia69']dzwoniła Doddy - astusia jeszcze żyje...robia co w ich mocy, aby tak zostało, ale niestety dalej chlusta tyłem i przodem:-(


sorki, ze tu na wątku:oops:[/QUOTE]


Nic nie szkodzi. Andzia może powiedz Doddy o tym przetaczaniu krwi. Moja wetka mówiła dzisiaj, że w ciężkim stanie to jedyny ratunek.

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='andzia69']dzwoniła Doddy - astusia jeszcze żyje...robia co w ich mocy, aby tak zostało, ale niestety dalej chlusta tyłem i przodem:-(


sorki, ze tu na wątku:oops:[/QUOTE]

Boże, jak mi jej żal. A njabardziej wku...wia mnie fakt, że ponoć była w takim dobrym stanie, rozmaiwałam z doddy w sobotę, przecież mogła wtedy jechac z Gusią:shake:

Posted

[quote name='mysza 1']Boże, jak mi jej żal. A njabardziej wku...wia mnie fakt, że ponoć była w takim dobrym stanie, rozmaiwałam z doddy w sobotę, przecież mogła wtedy jechac z Gusią:shake:[/QUOTE]

No mogła.....w sobotę była jeszcze żywiołowa i choc wyglądała tragicznie nie zauważyłam aby kaszlała i miała rozwolneinie. Ale wirus szybko się rozwija jak już się wykluje...

Posted

[COLOR=Red][B]Przepraszam za OT, ale liczy sie każdy dzień, każda złotówka!!!

3 szczeniaki, 2 matki...zaraz zamarzna, suki zaczna cieczkowac, a wtedy nastepne szczeniaki czeka tylko MORBITAL!!

Potrzebne ZŁOTÓWKI!!!!


[url]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/3-szczeniaki-2-matki-blagaja-o-deklaracje-inaczej-pewna-smierc-pomocy-172103/[/url][/B][/COLOR]

Posted

[quote name='MonikaP']Słuchajcie, a czy w Swarzędzu jest prowadzona jakakolwiek ewidencja psów? Może gdzieś jest jakiś ślad, który podpowie, jaka jest przeszłość Marleja?[/QUOTE]


no na to pytanie Moniczko to ja ci nie odpowiem:shake: wiem, że procedura zabrania np. astusi trwała moze z 5 minut...i chyba nawet Doddy nic nie podpisywała....ale mówię "chyba"...

Posted

Skoro temat Swarzędza, Gusiu, przy chwili, możesz napisać co sie wydarzylo w tej swarzędzkiej piwnicy, od momentu jak zostalaś z Marlejem sama , do momentu wypadnięcia z budynku pracownika schronu z Marlejem na smyczy? Nigdzie nie widzialam tego opisu, a bardzo mnie ciekawi jak ten czlowiek zalożyl mu tą smycz i ja go stamtąd wyprowadzil (po tych schodach)?
Przypomnialo mi się gdy napisalaś o bliźnie na nosie.

Posted

[quote name='max45']Skoro temat Swarzędza, Gusiu, przy chwili, możesz napisać co sie wydarzylo w tej swarzędzkiej piwnicy, od momentu jak zostalaś z Marlejem sama , do momentu wypadnięcia z budynku pracownika schronu z Marlejem na smyczy? Nigdzie nie widzialam tego opisu, a bardzo mnie ciekawi jak ten czlowiek zalożyl mu tą smycz i ja go stamtąd wyprowadzil (po tych schodach)?
Przypomnialo mi się gdy napisalaś o bliźnie na nosie.[/QUOTE]

Jasne, oswajaliśmy się powoli. Ja w kucki, on biegajacy z kąta w kąt.
Dawał się już dotykać, gdy przyszło dwoje ludzi (przepraszam, za nic nie pamiętam jak mają na imię). Z tym chłopakiem zapędziliśmy go w tą przestrzeń pod oknem, tam już było mało miejsca, więc go złapaliśmy i założyliśmy obrożę ze smyczą. Wyrywał się ale nie atakował.
Potem ten chłopak wziął go na ręcę i wyniósł po tych schodach.
Ja jeszcze zostałam obejrześ astusię.

Potem już widziałaś. Do samochodu i w drogę.

Surowica kupiona i podana.
Kał do badania oddany.

Koszt łączny 55 zł. Rachunek zeskanuję w poniedziałek w pracy.

Acha, oddałam do sklepu jedne szelki - te za małe.
Dostałam 25 zł. Ewunia, wpłacić Ci na konto czy oddać do ręki?

Od Ewy dostałam Iskial, preparat na stawy i minerały + rzeczy na bazarek.
Dzięki Kochana :loveu:

Oczy zakraplamy systematycznie. Z uszami jest nieco gorzej..........

Posted

[quote name='mala_czarna']Jutro Ci do pracy kasę podrzucę. I nie protestuj, bo Cie sieknę w beret, ok?[/QUOTE]

Ale ja nie pracuję w niedzielę :evil_lol::evil_lol:

I grzeczna bądź, bo może i jestem młodsza, ale za to jakim mam lewy sierpowy :diabloti:

Posted

[quote name='gusia0106']Ale ja nie pracuję w niedzielę :evil_lol::evil_lol:

I grzeczna bądź, bo może i jestem młodsza, ale za to jakim mam lewy sierpowy :diabloti:[/QUOTE]

O jezus, ja dzisiaj jestem trochę wczorajsza:cool3: Znaczy się mam mega kaca. No się nie czepiaj ciotka, w poniedziałek podrzucę :eviltong: :lol:

Posted

[quote name='gusia0106']
Oczy zakraplamy systematycznie. Z uszami jest nieco gorzej..........[/QUOTE]

Gusiu, a co on ma z uszami?
Pytam, bo u wiejskiego psa, którym się opiekuję zauważyłam brązowo-czarną maź. Chciałam zrobić wymaz i badanie, ale weterynarz stwierdziła, że to na pewno drożdże, więc trzeba uszy wyczyścić i zaaplikować kropelki. Przy czy podkreśliła, że bez właściwego, głębokiego oczyszczenia nie ma co zakraplać lekarstwa, bo jak będzie ciepło i wilgotno to drożdżom w to graj.
A z czyszczeniem uszu to już chyba tylko weterynarz, albo ktoś wprawiony może sobie poradzić.

Z kolei na którymś wątku pisano, że w przypadku wątpliwości co do charakteru wydzieliny, warto zrobić badanie wymazu (nawet ktoś polecał jakieś sprawdzone laboratorium, bodajże w Łodzi), bo w przypadku nietrafnej diagnozy można zrobić więcej szkody niż pożytku.

Bardzo przepraszam, jeżeli tu wypisuję oczywistości, ale dla mnie do niedawna to oczywistością nie było, więc chciałam się podzielić tym, czego się sama dowiedziałam ;-).

Posted

[quote name='jola_li']Gusiu, a co on ma z uszami?
Pytam, bo u wiejskiego psa, którym się opiekuję zauważyłam brązowo-czarną maź. Chciałam zrobić wymaz i badanie, ale weterynarz stwierdziła, że to na pewno drożdże, więc trzeba uszy wyczyścić i zaaplikować kropelki. Przy czy podkreśliła, że bez właściwego, głębokiego oczyszczenia nie ma co zakraplać lekarstwa, bo jak będzie ciepło i wilgotno to drożdżom w to graj.
A z czyszczeniem uszu to już chyba tylko weterynarz, albo ktoś wprawiony może sobie poradzić.

Z kolei na którymś wątku pisano, że w przypadku wątpliwości co do charakteru wydzieliny, warto zrobić badanie wymazu (nawet ktoś polecał jakieś sprawdzone laboratorium, bodajże w Łodzi), bo w przypadku nietrafnej diagnozy można zrobić więcej szkody niż pożytku.

Bardzo przepraszam, jeżeli tu wypisuję oczywistości, ale dla mnie do niedawna to oczywistością nie było, więc chciałam się podzielić tym, czego się sama dowiedziałam ;-).[/QUOTE]

I bardzo dobrze, i bardzo dziękuję ;)

Ma stan zapalny w obu uszach, trochę go to boli.
Wczoraj miał je wyczyszczone i zakroplone u weterynarza, ale w domu też muszę mu zakraplać codzinnie. Nie wiem co mu jest w te uszy, czy drożdże czy co innego - moja wetka po kolorze i zapachu wydzieliny stwierdziła stan zaplany i dała nam preparat do zapuszczania.

Posted

[quote name='mala_czarna']Gusia, a czy można mu dawać karmę dla psów w okresie rekonwalescencji i wyniszczenia? Royala mogę kupić albo Hillsa.[/QUOTE]

Na pewno można :razz:

Dzięki Kama :kiss_2:

Posted

Jeśli chcecie się obrzucać błotem ? to załóżmy specjalny wątek w tym celu. Ja też chętnie się wtedy wpiszę;)
Tutaj ważny jest tylko Marley, podoba mi się imię:loveu:
{Nabijamy się z mojego dziecka,Bladego Krisa,że jest nieznanym wnukiem Boba}
Gusia, mam jeszcze obiecaną kaskę, wpłacę w grudniu albo pod koniec listopada.

Posted

Danusiu - mówisz do syna per Blady Kris? :evil_lol:
[SIZE=1](dla tych co nie wiedzą - tak, tak - chodzi o TEGO Bladego Krisa ;)) [/SIZE]

Ostatnie posty nie będą usunięte, będą przeniesione do wątku ogólnego swarzędzkiego schroniska, ale póki co są drobne problemy techniczne ze skryptem chyba i nie da się tego w tej chwili zrobić - sprawa jest już w trakcie wyjaśniania ;)

Posted

[quote name='mariamc']Jeśli chcecie się obrzucać błotem ? to załóżmy specjalny wątek w tym celu. Ja też chętnie się wtedy wpiszę;)
Tutaj ważny jest tylko Marley, podoba mi się imię:loveu:
{Nabijamy się z mojego dziecka,Bladego Krisa,że jest nieznanym wnukiem Boba}
Gusia, mam jeszcze obiecaną kaskę, wpłacę w grudniu albo pod koniec listopada.[/QUOTE]

Dzięki Kochana :loveu: Za wszystko

Posted

[quote name='mala_czarna']Nie dziękuj, bo mnie to zawstydza!!
W poniedziałek Ci podrzucę do roboty. Szefa nie ma to się urwę na chwilkę :p[/QUOTE]

Wstydliwa się znalazła :evil_lol: Akurat :evil_lol:
Dłuższą chwilę sobie zarezerwuj na kawkę jakąś


Nie wiem czy już Wam pisałam, że wszystkie potrzeby Marley załatwia już poza domem. Od wtorku nie zdarzyła mu się ani jedna wpadka :multi: Nie wiem czy to możliwe, żeby załapał tak szybko chwalenie za załatwianie się spacerowe, a karcenie za domowe, w każdym bądź razie - działa :evil_lol:

Posted

[quote name='gusia0106'] Nie wiem czy to możliwe, żeby załapał tak szybko chwalenie za załatwianie się spacerowe, a karcenie za domowe, w każdym bądź razie - działa :evil_lol:[/QUOTE]

Ja myślę, Gusiu, że on załapał, że Twój dom stał się jego domem i - po psiemu - go szanuje :-)!!!

Posted

[quote name='jola_li']Ja myślę, Gusiu, że on załapał, że Twój dom stał się jego domem i - po psiemu - go szanuje :-)!!![/QUOTE]

Niech jeszcze mnie zacznie i będzie git :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...