Sirius Posted October 13, 2005 Share Posted October 13, 2005 [quote name='asiuniap']K&K możesz powiedzieć, co jest z tym psem którego chciałeś go odwieźć na paluch? Dowiedziałeś się już?[/quote] Niestety ta weterynarz jest na urlopie i nie ma z nią kontaktu, za jakiś czas będe próbował ją złapać i się dowiedzieć więcej, ale skoro ten człowiek był z jej polecenia to mam nadzieję że psiak jest w dobrych rękach :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted October 14, 2005 Share Posted October 14, 2005 Dziewczyny, jak ktoś ma teraz czas, niech powstawia Liska na fora. Obiecałam, że to zrobię, teraz jestem zajęta Oskarem, postaram się, ale może ktoś mógłby mnie wyręczyć wczesniej :modla: Bea prześlij mi plakat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted October 14, 2005 Share Posted October 14, 2005 asiuniap poproszę o maila :fadein: zaraz Ci wyślę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted October 15, 2005 Share Posted October 15, 2005 kto jeszcze chce plakat Liska? dajmy mu szanse, moj mail [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terri Posted October 18, 2005 Share Posted October 18, 2005 LISEK do góry hop... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted October 20, 2005 Share Posted October 20, 2005 Ja też poproszę o plakat Liska. [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ach21 Posted November 16, 2005 Share Posted November 16, 2005 hej jak z Liskiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted November 16, 2005 Author Share Posted November 16, 2005 [img]http://foto.onet.pl/upload/21/13/_553057_n.jpg[/img] [img]http://foto.onet.pl/upload/12/54/_553063_n.jpg[/img] Lisek wciąż w schronisku, zima będzie dla niego zapewne ciężka... Wychodziłam z nim i Kłą na spacer, zachowywał się całkowicie normalnie, cieszył się jak każdy pies i nie sprawiał problemów, utykał tylko trochę na łapkę, może to być reumatyzm, a może tylko za długie pazury, które muszę mu obciąć. Mimo swoich niezwykłych 19 lat to całkowicie normalny pies, gdy ostatnio odwiedziłam go w boksie, poza okazywaną do tej pory radością na mój widok okazywał jeszcze coś nowego- prowadził mnie sam do drzwi boksu, chcąc wyjść na spacer, na zewnątrz. To jest całkowicie normalny pies, który nie chce być w schronisku, nie chce tak żyć. Pies przywiązuje się do człowieka, a nie do miejsca, tylko czy człowiek mogący adoptować Liska może wogóle gdzieś istnieć... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted November 16, 2005 Share Posted November 16, 2005 Przeczytałam cały topik :( I sama nie wiem co by było gdyby ............ Ale mam pytanie >> czy liska oglądał vet?? jak mu się tak przypatruję to ze zdziwieniem stwierdzam że on nie wygląda na swoje 19 lat :o Mordka wprawdzie przyprószona siwizną .. ale nie aż tak bardzo .... A co z oczkami ? ani śladu ...zaćmy w tym wieku ?? proszę jak ktoś ma rozeznanie niech napisze więcej . dziewczyny a w jakim boksie Lisek siedzi tzn chodzi o warunki np pogodowe :-? Może spróbować chociaż trochę poprawić mu los --- np nową ocieplaną budą ??? Czy w tym Milanówku mają adopcje wirtualne ???? Gdyby ze 3 osoby sie znalazły mozna by wziąść go pod wirtualną opiekę :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted November 16, 2005 Author Share Posted November 16, 2005 avii Lisek był oglądany przez wetkę przy okazji szczepień. Takich psów-staruszków w podobnym co Lisek wieku jest trochę w naszym schronisku, więc nie zwraca on na siebie jakiejś szczególnej uwagi. Ważne że trzyma się dobrze, oczy ma trochę mętne, widzi, ale zapewne słabo. Lisek teraz znowu został przełożony do jeszcze innego boksu i znowu niestety siedzi sam, podobno tymczasowo.... Boks jest średniej, przeciętnej wielkości, z budą z zewnątrz obitą blachą, nie wiem czy ocieplaną, sprawdzę, do budy już niedługo powinien mieć wkładaną słomę. Nad budą, o ile pamiętam jest daszek chroniący przed deszczem, jako podłoże w boksie jest piasek. Niby wszystko dobrze ale zapowiadają wielkie mrozy na styczeń.... :roll: Na stronie internetowej schroniska w Milanówku, gdzie jest Lisek [url]http://milanowek.schronisko.net/adopcja201.html[/url] są już adopcje wirtualne, natomiast nie są one jeszcze jakoś szczególnie rozwinięte- wpłacając na konkretnego psa wpłaca się na konto dla całego schroniska. Szkoda mi bardzo tego staruszka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted November 16, 2005 Share Posted November 16, 2005 [quote]Lisek teraz znowu został przełożony do jeszcze innego boksu i znowu niestety siedzi sam, podobno tymczasowo.... [/quote] A może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w schroniskach tak ...przemieszczają często te zwierzęta jak nie przymierzając ..towar w markecie :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted November 16, 2005 Author Share Posted November 16, 2005 moja wina, nie napisałam dokładnie... :roll: Boks Kły, w którym wcześniej był Lisek, ma dość wysokie ściany, Lisek został przełożony, aby na jego miejsce mógł tam wejść pies, który normalne ściany przeskakuje, a w schronisku ma być, jak już mówiłam, podobno tylko tymczasowo. Normalnie psy w Milanówku nie są przekładane z boksu do boksu zbyt często. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted November 16, 2005 Share Posted November 16, 2005 Azzie>> już mi lepiej :D i zmarszczka się wyprostowała .... :wink: To teraz tylko myślec jak pomóc Liskowi :hmmmm: :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted November 17, 2005 Share Posted November 17, 2005 do gory Lisku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
avii Posted November 18, 2005 Share Posted November 18, 2005 Skacz do góry :) Ciotki nie pozwola zapomnieć o Lisku .......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted November 22, 2005 Author Share Posted November 22, 2005 [img]http://foto.onet.pl/upload/25/26/_554966_n.jpg[/img] [img]http://foto.onet.pl/upload/11/58/_554974_n.jpg[/img] [img]http://foto.onet.pl/upload/27/19/_554964_n.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted November 22, 2005 Share Posted November 22, 2005 Jak patrzę na te zdjęcie, to aż nie chce mi się wierzeyć, że ten psiak ma tyle lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RobertN Posted November 22, 2005 Share Posted November 22, 2005 19 lat w schronisku :o pozdr Robert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted November 22, 2005 Author Share Posted November 22, 2005 niedługo będzie 20 :( :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 22, 2005 Share Posted November 22, 2005 on wygląda cudownie jak na 20-letniego psa!!!! i to takiego, który spędził całe życie w schronisku!!! niesamowite i myślę że to jest ewenement na skalę światową!!! azzie czy jego wiek (albo chociaż czas jaki spędził w schronisku) jest udokumentowany??? bo do mnie kiedyś dzwonił facet z gazety (chyba jakiś Super Expres albo coś podobnego :oops: ) i chciał zrobić reportaż o najstarszym psie - może by się udało Liska upublicznić - może wynikłyby z tego jakieś pozytywy dla niego??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bea1 Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 :kciuki: i może domek na ostatnie miesiące.. a nawet lata? ten psiak jest jak widac w doskonalej kondycji fizycznej.. :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted November 23, 2005 Author Share Posted November 23, 2005 jeśli pomogłoby to Liskowi - byłoby cudnie. :) Oczywiście jakby doszło co do czego to muszę spytać dyrekcję o zgodę, ale myślę, że nie powinno być problemów. Wszystko jest na karcie schroniskowej Liska, która jest bardzo stara, oprócz informacji o dacie przyjęcia (1986), ocenie jego wieku w momencie trafienia do schroniska (ok. 2 lata) i szczepieniach właściwie nic więcej na niej nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 myślę, że to wystarczy - spróbuję jakoś nawiązać kontakt z tym facetem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irma Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 jeżeli te dane są prawdziwe - a trudno przecież twierdzić, że nie, to Lisek ma ok. 21 lat skoro w 1986 roku miał ok. 2 lat to wprost niewiarygodne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kalunia Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 Dopiero zobaczyłam temat.. 19 lat w schronisku :o przylacza sie do opini- on nie wyglada na 20-21 lat w zycu! on wyglada na 7-9... Tragedia straszna, tylko co mozna zrobic, kto sie nim moze zaopiekowac? :( po 19 latach nie wiem, czy dom to bylby szczyt jeg marzen, czy rzeczywiscie nie lepsza bylaby nowa buda, koc i kilka osob, ktore beda do niego jezdily, chodzily na spacery, dawaly smakolyki, drapały za uszkiem. Zmiana boksu, a zmiana calego swiata, to jest roznica.. kazdy wie jaki to stres zmiana otoczenia psa ze schroniskaka, ktory oprzchodzi do domu? A 20-21 letni pies, jesli z nerwow dostanie bieguni, zacznie wymiotowac.. to nie ten organizm. I nie wiem, czy zamiast kopiowania ogloszen na inne fora z prosba o dom i plkatów, nie lepsza bylaby informacja: potrzebne osoby do glaskania i spacerów... w nowym domu zmieniloby sie wzystko- zapach, otoczeiem towarzystwo, halas, jedzenie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.