Jump to content
Dogomania

azzie5

Members
  • Posts

    811
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.milanowek.schronisko.net

Converted

  • Location
    Milanówek

azzie5's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. azzie5

    SZARA

    Szara odeszła ok. 2 tygodnie temu... Miała ok. 14 lat, 12 z nich spędziła ze mną. Na zawsze pozostanie w moim sercu. Wierzę, że była i jest szczęśliwa.
  2. azzie5

    SZARA

    Po długiej nieobecności odzywam się jeszcze raz, jeśli ktoś jeszcze ten wątek pamięta. :) Po przeszło 9 latach od adopcji Szara miewa się dobrze, jest szczęśliwa, mimo choroby serca ma dużo energii i wesołości, lata spędzone z nią to szczęśliwy czas, oby trwał jak najdłużej. Obecnie nasze zwierzaki to razem 3 psy (Szara, sędziwa Milka ze schroniska w Milanówku, przygarnięty dawno temu z ulicy Dżeki, także z chorobą serca) oraz 5 różnych poprzygarnianych kotów. A tak obecnie prezentuje się moje kochane suczydło: :) [IMG]http://pl.fotoalbum.eu/images1/201108/190698/766400/00000039.JPG[/IMG]
  3. Witam, pragnę zaprosić Cię na jedyny na dogo, niepowtarzalny bazarek pod nazwą "Podaruj dzień w SPA dla Balto". Jeden dzień w SPA kosztuje 5zł. Zapraszam!!! :lol:

    http://www.dogomania.pl/threads/213843

    Pozdrawiam.

  4. Złomek w dalszym ciągu czeka na adopcję. Tu jest jego aktualny opis: [QUOTE]Złomek to średniej wielkości, solidnie zbudowany pies. Ze względu na cechy wyglądu charakterystyczne dla bardzo różnych psów, trudno go zaklasyfikować do jakiejkolwiek rasy :) Jest silny i pełen energii; bardzo posłuszny i mądry. Lubi ruch i bieganie. Jego niezwykłe imię wzięło się stąd, że był psem stróżującym na złomowisku. Niestety firma zbankrutowała a właściciele zostawili Złomka samemu sobie... W stosunku do ludzi jest uległy, bardzo przyjazny i wylewny w okazywaniu swoich uczuć. Na spacerach, bardzo grzecznie chodzi na luźnej smyczy przy nodze. Nie toleruje innych psów, ale potrafi opanować swoje emocje i nie reaguje agresją mijając je na spacerach. Bardzo dobrze dogaduje się z suczkami; mieszkał z dwoma we wspólnym boksie przez długi czas. Idealnym domem dla Złomka byłby dom z ogrodem. Z dobrze zabezpieczonym ogrodzeniem, ponieważ Złomek potrafi bardzo wysoko skakać :-) Złomek jest wykastrowany. Posada aktualne szczepienia i jest systematycznie odrobaczany. Złomek bardzo potrzebuje kochającego opiekuna. Dajmy Mu szansę na nowe, szczęśliwe życie we własnym domu[/QUOTE] [IMG]http://zdjecia.adopcje.org/adopcje/5/normal/190.jpg[/IMG]
  5. oddałam swój głos na Milanówek. Zakup karmy bardzo przyda się zwierzakom z tego schroniska, bo podawana im gotowana breja pozostawia niestety wiele do życzenia, wiele psów ma przez nią dolegliwości z rozwolnieniem. Mogę powiedzieć, że gdyby ta karma trafiła właśnie do milanowskiego schroniska, to nic z niej się nie zmarnuje i w całości trafi ona bezpośrednio do przebywających w nim zwierzaków, których przeszło setkę codziennie trzeba wykarmić. Bardzo się staramy aby im pomóc, ale pewne kwestie, w tym żywnościowe, są trudne do przeskoczenia, dlatego możliwość otrzymania większej ilości karmy byłaby dla nich dużym wsparciem, dziękujemy więc za każdy oddany na schronisko w Milanówku głos.
  6. potwierdzam, że byłam w domu, do któego została adoptowana Lonli - teraz Rotka, warunki są takie jak widać na zdjęciu, ogrodzenie solidne, buda duża, z porządną izolacją od podłoża i ciepła, ogród duży i jest w nim pełno miejsca do biegania, pan Darek nie miał obaw przeciwko temu, żeby psy mogły np. niszczyć trawnik czy kopać w ogrodzie (oprócz, o ile dobrze pamiętam, jednego miejsca pod oknem, które zresztą jest zabezpieczone przed kopaniem jakimiś kolczastymi cierniami). Dogadajcie tylko kwestię budy, bo nie jest wykluczone, czy nie trzeba będzie drugiej, jeśli Barnaba jest tak dużym psem. Lonli/Rotka jest energiczna i bardzo lubi zabawy i gonitwy, sama do nich zaczepia, mam nadzieję że Barnaba też będzie lubił tego rodzaju sporty. Z Biegaczem też się chętnie bawiła, tylko on nie miał aż tyle energii i był znacznie mniejszych gabarytów. Na samym początku Biegacz trochę warczał na te jej zaczepki do zabawy i suńka od razu dawała spokój, ale już chyba po pół godzinie razem się zgodnie bawili, także jeśli o nią chodzi, to nie sądzę żeby był jakikolwiek problem. Pan Darek, jak mówił, karmi psy osobno, bo zwracaliśmy uwagę, że suńka jest bardzo pazerna na jedzenie, żeby nie było konfliktu, teraz więc też oczywiście przypomnijcie, żeby miski były koniecznie stawiane zdala od siebie. Poza tym polecałabym oczywiście wizytę poadopcyjną.
  7. azzie5

    SZARA

    witam wszystkich po długiej nieobecności jeżeli ktoś nas jeszcze pamięta. :wink: Szara miewa się dobrze i jest w bardzo dużym stopniu oswojona. Kiedy się zastanawiam jak ta cała jej historia przebiegała, to wydaje mi się to niesamowite, że ten najkochańszy w świecie pies jest ze mną i słowa to zdecydowanie za mało aby to wyrazić. Dziękuję zatem na nowo Murce i Jogiemu za pomoc z tym wszystkim co się wydarzyło. A co u Szarej bliżej - w ostatnim czasie okazało się, że ma powiększone serce i związane z tym duszności, będzie więc musiała dostawać odpowiednie leki już do końca życia bo bez tego się dusi. Wierzę jednak, że wszystko będzie dobrze i pozdrawiam netowych przyjaciół!
  8. jestem szczęśliwa, że Lisek mógł być szczęśliwy. Pozdrowienia dla Zosi.
  9. wspomnienia wracają... ta historia nie miałaby szczęśliwego końca gdyby nie Ty, Miki, bez wzlędu na to co się stało. Nigdy nie zapomnę szczęśliwej Diany we własnym domu, której życiem było przez tak wiele lat tylko boks schroniska i wyczekiwanie na człowieka...
  10. nie ma Złomek szczęścia i wątek na forum znajduje się... już od czterech lat!
  11. można odejść na zawsze i być zawsze blisko - zawsze będą z nami
  12. deklaruję swoje 20zł./mies. z tym że trzeba mi przypominać o wpłacie.
  13. ok, dzięki serdeczne. Odwiedziny suniek rzecz jasna są bardzo mile widziane, można również będzie zabrać je na smyczy na spacer. Chyba na dzień dzisiejszy nie było nowych adopcji (pod względem tych konkretnych suń), ale wszystko jeszcze przed nimi.
  14. zdjęcia suń w schronisku jedna [img]http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/17843.jpg[/img] druga [img]http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/17842.jpg[/img] [img]http://www.milanowek.schronisko.net/images/adopcje/sup2/17842.jpg[/img]
  15. Sara jest niestety już za tęczowym mostem. Miała być sterylizowana, ale wtedy okazało się, że ma nowotwór złosliwy na macicy i innych narządach.
×
×
  • Create New...