Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='rashelek']Jeżeli jest z nią coś nie tak, zawsze możesz zgłosić reklamację.[/QUOTE]
Dokładnie :) Jeśli masz paragon to po prostu poproś o wymianę :)

Posted

[quote name='vege*']Dokładnie :) Jeśli masz paragon to po prostu poproś o wymianę :)[/QUOTE]
To będzie dla ciebie najlepsze wyjście, no i może ci coś jeszcze dorzucą, jakąś zniżkę czy coś :) .

Posted

Przy poprzednim psiaku miałam flexi, 5 metrów, taśma. Była nie do zdarcia, ponadto upadała mi wiele razy i nigdy nie pękła.
Dla pierwszego toy'a - nauczona doświadczeniem - od razu kupiłam flexi. Po kilku dniach sprzedałam ją na allegro. Mechanizm zwijał linkę tak sprawnie, że niemal wciągał mojego filigranowego psa :cool1:

Posted

Pamiętam jak pierwszy raz kupowałam smycz automatyczną. Były sprzedawane w sklepie "Wszystko za 4,50 zł". Pomyślałam sobie, że kupię, wypróbuję, zwłaszcza że miałam wtedy małego kundelka, który nie ważył dużo, więc miałam nadzieję że jej szybko nie popsuje :eviltong: No i nawet nie musiał się starać, bo blokada była luźna, trzeba było się porządnie namęczyć żeby taśma nie rozwijała się dalej. I wróciliśmy do zwykłej przepinanej smyczy.
Drugie spotkanie ze smyczą automatyczną miałam, gdy zostałam właścicielką husky. Pomyślałam sobie, że może smycz automatyczna będzie dla niego lepsza niż taka zwykła. Wtedy akurat sprzedawali smycze automatyczne w Biedronce, skusiłam się na jedną i... po jakichś 2-3 miesiącach tasiemka zaczęła się pruć...
Natomiast moja koleżanka ma smycz Flexi już jakiś czas i nie ma powodów do narzekania ;)

Także nie ma co oszczędzać i kupować byle jakie smycze automatyczne. Lepiej kupić droższą, ale porządną ;)

Posted

To jest właśnie największy błąd posiadaczy psów kupujący smycz automatyczną. Mylenie Flexi z każdym 'automatem' ;)
U mnie np lata temu sprzedawali niby Flexi (cena, opakowanie itp faktycznie od Flexi), ale jak się później okazało z Flexi nic wspólnego nie miała - żadnego napisu na obudowie itp... Dopiero jak kolega mi przywiózł smycz Flexi z Norwegii tak zrozumiałam różnicę, smycz ta wytrzymała 10lat. W zeszłym roku linka się przetarła więc mam 3m Flexi z mechanizmem na dobiciu, ale spokojna sunia może na niej chodzić.
Mam też Flexi Giant 8m -75kg dla molosa mojego. Naprawdę jestem z niej zadowolona. Marzy mi się tylko aż firma wpadnie na to żeby smyczy nie dało się wyszarpnąć z dłoni :razz:

Posted

[quote name='Maron86']Marzy mi się tylko aż firma wpadnie na to żeby smyczy nie dało się wyszarpnąć z dłoni :razz:[/QUOTE]
Prawie wpadli;) a przynajmniej dodają coś co mozna fajnie wykozystać
W komplecie jest kawałek tasmy , niby jako obroża "ubezpieczająca" ma słuzyć. Oczywiscie jako obroża to do kitu ale można z tego zrobić pętlę przy rączce ( taką jak np w kijkach narciarskich).
Taka petla jest bardzo przydatna
a/ załozona na nadgarstek zabezpiecza przed wyrwaniem smyczy z ręki ( zwłaszcza jak chwyt niepewny w rękawiczce)- nawet jak z dłoni sie wyślizgnie to nie leci w przestrzeń
b/ zapiety do niej karabinczyk i blokada na odpowiedniej długości i smycz mozna przewiesic przez ramię czy wokół pasa jak pies lata luzem
c/potrzebne na chwilę wolne obie dłonie? - nic prostszego, smycz zablokowana i pasek nadgarstkowy przełozony przez rękę a cała "puszka" smyczy po prostu zwisa przy ręcę nie angażując dłoni

Posted (edited)

Byłem dzisiaj na spacerze z psem, który od szczeniaka chodzi na 5m Flexi. Obecnie ma 2 lata i strach wyjśc z nim na chodnik. Pies ciągnie niemiłosiernie, biegnie tak długo aż rozciągnie się całe 5 m i go przyblokuje. Dobrze, że ma szelki a nie obrożę, bo już dawno by się udusił. Nikomu nie polecam wychodzic z psem od szczeniaka na rozciąganej smyczy. Katorga do końca życia, i nie chęc przed spacerami. W dodatku na spacerach pies kompletnie nie słucha, zachowuje się tak, jakby nie widział człowieka.

Edited by XdamianX
Błąd
Posted

I tu powstaje pytanie: czy to wina psa? Przecież jest możliwość oduczenia psa ciągnięcia to tylko kwestia chęci i pracy :) no i na jakiś czas odpuszczenie sobie spacerów na smyczy automatycznej.Nie ma co wszystkiego zwalać na flexi bo jak umie się jej używać z głową to na pewno jest dużym ułatwieniem. :)

Posted

[quote name='XdamianX']Byłem dzisiaj na spacerze z psem, który od szczeniaka chodzi na 5m Flexi. Obecnie ma 2 lata i strach wyjśc z nim na chodnik. Pies ciągnie niemiłosiernie, [B]biegnie tak długo aż rozciągnie się całe 5 m i go przyblokuje.[/B] [/QUOTE]
Masz smycz bez blokady?
Znane mi smycze typu "flexi" mają taki zaczarowany "guziczek";) który nie jest tylko dla ozdoby- dzięki niemu smycz można skracac /blokowac na dowolnej długosci i jesli sie z tego korzysta to taka smycz w NICZYM nie rózni sie od zwykłej a daje jeszcze dodatkowe mozliwości. Flexi mozna ustawić np na 0,5- 1 m do chodzenia przy nodze, za to gdy trzeba daje ona mozliwośc wypuszczenia psa na większą odległośc bez utraty nad nim kontroli.
Ja bym w tym wypadku nie upatrywała winy w smyczy czy psie a raczej nieumiejętnym jej używaniu

Posted

No, a jeśli psa się zablokuje to można za nim fruwac. Pies nie mój, tylko sąsiadów, więc nic do tego nie mam. Czasami z nudów wezmę go na spacer, jednak bardzo rzadko. Od małego jest nauczony i biegnie te 5 m i czeka. Jak się da krócej to ciągnie jak jasna cholera. Tylko jak tu skrócic i oczekiwac tego, że pies pojdzie przy nodze jak poprostu on NIE JEST TEGO NAUCZONY.

Posted

ej, ale jak komuś nie chce się chodzić to taki pies to fajna sprawa. wyjdzie się z nim na ścieżkę długości 15 metrów, zrobi krok w jedną stronę, on odbiegnie 5 metrów, zawróci się, krok w drugą stronę, pies biegnie 10 metrów i tak można się obracać w kółko aż pies się nie zmęczy:evil_lol:

Posted

Taka Flexi to jednak szczwana bestia, nauczyła psa ciągać jak parowóz i mieć właściciela w poważaniu :diabloti:

Molowa, a Ty w końcu kupiłaś tego Comforta? Jak się spisuje? :D

Posted

[quote name='rashelek']Molowa, a Ty w końcu kupiłaś tego Comforta? Jak się spisuje? :D[/QUOTE]

Kupiłam jakoś 2 tygodnie temu,muszę powiedzieć,że póki co spisuje się bardzo dobrze jestem zadowolona.Smycz jest lekka,szybko się zwija a ta gumowa rączka jest bardzo wygodna. :)
Ale co ja tutaj zachwalam jak zapewne za jakiś czas mój pies zacznie niemiłosiernie ciągnąć i przestanie się mnie w ogóle słuchać a to wszystko przez tą piekielną smycz! i co ja teraz zrobię? :evil_lol:

[quote name='Papisiowa']A ja się nie zgodzę - Papi chodzi od początku na automatycznej i bardzo ładnie przy nodze chodzi na każdej smyczy, wszystko kwestia tego jak się psa nauczy ;)[/QUOTE]

Oczywiście,że tak wszystko to kwestia odpowiedniego użytkowania smyczy i podejścia właściciela do tematu.Nie przesadzajmy bo za niedługo okaże się,że to wina miski że pies jest gruby itd :lol:

Posted

Ja mam smycz flexi compact (jakoś tak) L czerwoną, taśmę. I błękitną flexi maxi. Tylko że ona ma na koncie 7 lat, więc psuje się z lekka. Czerwoną dostałam pod choinkę. ;)

Posted

Która flexi będzie odpowiedniejsza dla dorosłego aussika (ok 25kg), cały czas zastanawiam się pomiędzy long 3, a giantem. Obie do 50kg jedna linka, a druga taśma.
W przypadku mniejszego rozmiaru, zdecydowanie lepiej używało mi się linki (taśma wolniej sie zwijała, przekręcała) dodatkowym plusem linki jest również rączka, ale znowu po 2 latach użytkowania linka zaczyna się dość mocno przecierać...
Najbardziej boje się wagi tego Gianta, choć z tego co patrzę wagowo są dość zbliżone do siebie.

Posted

Rożnicy w wadze nie czuć , miałam i classic 3 8m i teraz mam giant L 8m i nie ma dla mnie odczuwalnej różnicy .
Obudowa w Giant większa ale waga bardzo podobna .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...