rashelek Posted January 4, 2014 Posted January 4, 2014 Jeżeli jest z nią coś nie tak, zawsze możesz zgłosić reklamację. Quote
vege* Posted January 4, 2014 Posted January 4, 2014 [quote name='rashelek']Jeżeli jest z nią coś nie tak, zawsze możesz zgłosić reklamację.[/QUOTE] Dokładnie :) Jeśli masz paragon to po prostu poproś o wymianę :) Quote
Zuzia&Szanti Posted January 4, 2014 Posted January 4, 2014 [quote name='vege*']Dokładnie :) Jeśli masz paragon to po prostu poproś o wymianę :)[/QUOTE] To będzie dla ciebie najlepsze wyjście, no i może ci coś jeszcze dorzucą, jakąś zniżkę czy coś :) . Quote
flytoys Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Przy poprzednim psiaku miałam flexi, 5 metrów, taśma. Była nie do zdarcia, ponadto upadała mi wiele razy i nigdy nie pękła. Dla pierwszego toy'a - nauczona doświadczeniem - od razu kupiłam flexi. Po kilku dniach sprzedałam ją na allegro. Mechanizm zwijał linkę tak sprawnie, że niemal wciągał mojego filigranowego psa :cool1: Quote
AMADEA92 Posted January 9, 2014 Posted January 9, 2014 Ja mam smycz flexi jest bardzo wytrzymała . Quote
lucky23 Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 Ja mam Flexi od środka lipca bodajże, i się cały czas trzyma :) Mam linkę, i jej minusem jest to że się brudzi :D Ale po praniu jest super :) Quote
ecodonny1175 Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 Smycze flexi są bardzo wytrzymałe. Quote
Paulina94 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 Pamiętam jak pierwszy raz kupowałam smycz automatyczną. Były sprzedawane w sklepie "Wszystko za 4,50 zł". Pomyślałam sobie, że kupię, wypróbuję, zwłaszcza że miałam wtedy małego kundelka, który nie ważył dużo, więc miałam nadzieję że jej szybko nie popsuje :eviltong: No i nawet nie musiał się starać, bo blokada była luźna, trzeba było się porządnie namęczyć żeby taśma nie rozwijała się dalej. I wróciliśmy do zwykłej przepinanej smyczy. Drugie spotkanie ze smyczą automatyczną miałam, gdy zostałam właścicielką husky. Pomyślałam sobie, że może smycz automatyczna będzie dla niego lepsza niż taka zwykła. Wtedy akurat sprzedawali smycze automatyczne w Biedronce, skusiłam się na jedną i... po jakichś 2-3 miesiącach tasiemka zaczęła się pruć... Natomiast moja koleżanka ma smycz Flexi już jakiś czas i nie ma powodów do narzekania ;) Także nie ma co oszczędzać i kupować byle jakie smycze automatyczne. Lepiej kupić droższą, ale porządną ;) Quote
Maron86 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 To jest właśnie największy błąd posiadaczy psów kupujący smycz automatyczną. Mylenie Flexi z każdym 'automatem' ;) U mnie np lata temu sprzedawali niby Flexi (cena, opakowanie itp faktycznie od Flexi), ale jak się później okazało z Flexi nic wspólnego nie miała - żadnego napisu na obudowie itp... Dopiero jak kolega mi przywiózł smycz Flexi z Norwegii tak zrozumiałam różnicę, smycz ta wytrzymała 10lat. W zeszłym roku linka się przetarła więc mam 3m Flexi z mechanizmem na dobiciu, ale spokojna sunia może na niej chodzić. Mam też Flexi Giant 8m -75kg dla molosa mojego. Naprawdę jestem z niej zadowolona. Marzy mi się tylko aż firma wpadnie na to żeby smyczy nie dało się wyszarpnąć z dłoni :razz: Quote
taks Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 [quote name='Maron86']Marzy mi się tylko aż firma wpadnie na to żeby smyczy nie dało się wyszarpnąć z dłoni :razz:[/QUOTE] Prawie wpadli;) a przynajmniej dodają coś co mozna fajnie wykozystać W komplecie jest kawałek tasmy , niby jako obroża "ubezpieczająca" ma słuzyć. Oczywiscie jako obroża to do kitu ale można z tego zrobić pętlę przy rączce ( taką jak np w kijkach narciarskich). Taka petla jest bardzo przydatna a/ załozona na nadgarstek zabezpiecza przed wyrwaniem smyczy z ręki ( zwłaszcza jak chwyt niepewny w rękawiczce)- nawet jak z dłoni sie wyślizgnie to nie leci w przestrzeń b/ zapiety do niej karabinczyk i blokada na odpowiedniej długości i smycz mozna przewiesic przez ramię czy wokół pasa jak pies lata luzem c/potrzebne na chwilę wolne obie dłonie? - nic prostszego, smycz zablokowana i pasek nadgarstkowy przełozony przez rękę a cała "puszka" smyczy po prostu zwisa przy ręcę nie angażując dłoni Quote
Maron86 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 Jak by to się sprawdziło przy 54kg psie z ADHD? Zna polecenie 'stój' ale czasem zanim do niego doleci, to ja lecę za nim :evil_lol:. Quote
XdamianX Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 (edited) Byłem dzisiaj na spacerze z psem, który od szczeniaka chodzi na 5m Flexi. Obecnie ma 2 lata i strach wyjśc z nim na chodnik. Pies ciągnie niemiłosiernie, biegnie tak długo aż rozciągnie się całe 5 m i go przyblokuje. Dobrze, że ma szelki a nie obrożę, bo już dawno by się udusił. Nikomu nie polecam wychodzic z psem od szczeniaka na rozciąganej smyczy. Katorga do końca życia, i nie chęc przed spacerami. W dodatku na spacerach pies kompletnie nie słucha, zachowuje się tak, jakby nie widział człowieka. Edited January 23, 2014 by XdamianX Błąd Quote
Molowe Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 I tu powstaje pytanie: czy to wina psa? Przecież jest możliwość oduczenia psa ciągnięcia to tylko kwestia chęci i pracy :) no i na jakiś czas odpuszczenie sobie spacerów na smyczy automatycznej.Nie ma co wszystkiego zwalać na flexi bo jak umie się jej używać z głową to na pewno jest dużym ułatwieniem. :) Quote
taks Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 [quote name='XdamianX']Byłem dzisiaj na spacerze z psem, który od szczeniaka chodzi na 5m Flexi. Obecnie ma 2 lata i strach wyjśc z nim na chodnik. Pies ciągnie niemiłosiernie, [B]biegnie tak długo aż rozciągnie się całe 5 m i go przyblokuje.[/B] [/QUOTE] Masz smycz bez blokady? Znane mi smycze typu "flexi" mają taki zaczarowany "guziczek";) który nie jest tylko dla ozdoby- dzięki niemu smycz można skracac /blokowac na dowolnej długosci i jesli sie z tego korzysta to taka smycz w NICZYM nie rózni sie od zwykłej a daje jeszcze dodatkowe mozliwości. Flexi mozna ustawić np na 0,5- 1 m do chodzenia przy nodze, za to gdy trzeba daje ona mozliwośc wypuszczenia psa na większą odległośc bez utraty nad nim kontroli. Ja bym w tym wypadku nie upatrywała winy w smyczy czy psie a raczej nieumiejętnym jej używaniu Quote
XdamianX Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 No, a jeśli psa się zablokuje to można za nim fruwac. Pies nie mój, tylko sąsiadów, więc nic do tego nie mam. Czasami z nudów wezmę go na spacer, jednak bardzo rzadko. Od małego jest nauczony i biegnie te 5 m i czeka. Jak się da krócej to ciągnie jak jasna cholera. Tylko jak tu skrócic i oczekiwac tego, że pies pojdzie przy nodze jak poprostu on NIE JEST TEGO NAUCZONY. Quote
Molowe Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 Sam napisałeś nie jest nauczony więc to wina ludzi a nie smyczy więc po co pisać o tym w wątku o smyczach automatycznych? :) Quote
Beatrx Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 ej, ale jak komuś nie chce się chodzić to taki pies to fajna sprawa. wyjdzie się z nim na ścieżkę długości 15 metrów, zrobi krok w jedną stronę, on odbiegnie 5 metrów, zawróci się, krok w drugą stronę, pies biegnie 10 metrów i tak można się obracać w kółko aż pies się nie zmęczy:evil_lol: Quote
rashelek Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 Taka Flexi to jednak szczwana bestia, nauczyła psa ciągać jak parowóz i mieć właściciela w poważaniu :diabloti: Molowa, a Ty w końcu kupiłaś tego Comforta? Jak się spisuje? :D Quote
Papisiowa Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 (edited) ---------- Edited April 1, 2014 by Papisiowa Quote
Molowe Posted January 23, 2014 Posted January 23, 2014 [quote name='rashelek']Molowa, a Ty w końcu kupiłaś tego Comforta? Jak się spisuje? :D[/QUOTE] Kupiłam jakoś 2 tygodnie temu,muszę powiedzieć,że póki co spisuje się bardzo dobrze jestem zadowolona.Smycz jest lekka,szybko się zwija a ta gumowa rączka jest bardzo wygodna. :) Ale co ja tutaj zachwalam jak zapewne za jakiś czas mój pies zacznie niemiłosiernie ciągnąć i przestanie się mnie w ogóle słuchać a to wszystko przez tą piekielną smycz! i co ja teraz zrobię? :evil_lol: [quote name='Papisiowa']A ja się nie zgodzę - Papi chodzi od początku na automatycznej i bardzo ładnie przy nodze chodzi na każdej smyczy, wszystko kwestia tego jak się psa nauczy ;)[/QUOTE] Oczywiście,że tak wszystko to kwestia odpowiedniego użytkowania smyczy i podejścia właściciela do tematu.Nie przesadzajmy bo za niedługo okaże się,że to wina miski że pies jest gruby itd :lol: Quote
toyota Posted January 24, 2014 Posted January 24, 2014 [quote name='Molowe'] to wina miski że pies jest gruby itd :lol:[/QUOTE] :megagrin::megagrin::megagrin: Quote
maxishine. Posted January 25, 2014 Posted January 25, 2014 Ja mam smycz flexi compact (jakoś tak) L czerwoną, taśmę. I błękitną flexi maxi. Tylko że ona ma na koncie 7 lat, więc psuje się z lekka. Czerwoną dostałam pod choinkę. ;) Quote
Papisiowa Posted January 29, 2014 Posted January 29, 2014 (edited) ---------- Edited April 1, 2014 by Papisiowa Quote
Marta_Ares Posted January 29, 2014 Posted January 29, 2014 Która flexi będzie odpowiedniejsza dla dorosłego aussika (ok 25kg), cały czas zastanawiam się pomiędzy long 3, a giantem. Obie do 50kg jedna linka, a druga taśma. W przypadku mniejszego rozmiaru, zdecydowanie lepiej używało mi się linki (taśma wolniej sie zwijała, przekręcała) dodatkowym plusem linki jest również rączka, ale znowu po 2 latach użytkowania linka zaczyna się dość mocno przecierać... Najbardziej boje się wagi tego Gianta, choć z tego co patrzę wagowo są dość zbliżone do siebie. Quote
gops Posted January 30, 2014 Posted January 30, 2014 Rożnicy w wadze nie czuć , miałam i classic 3 8m i teraz mam giant L 8m i nie ma dla mnie odczuwalnej różnicy . Obudowa w Giant większa ale waga bardzo podobna . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.