fragile Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 [quote name='nathaniel']O proszę : [URL="http://www.psitulmnie.pl/poznaj.php?cid=12&statusid=1&pid=823"]http://www.psitulmnie.pl/poznaj.php?cid=12&statusid=1&pid=823[/URL] pies w typie siberian husky Szczenię: [URL="http://www.psitulmnie.pl/poznaj.php?cid=12&statusid=1&pid=797"]http://www.psitulmnie.pl/poznaj.php?cid=12&statusid=1&pid=797[/URL] Zresztą wystarczy wejść w dzial "PSY W POTRZEBIE"[/quote] Co do pieskow schroniskowych- prawda jest taka, ze musza trafic do odpowiedniego typu ludzi- nastawionych na to, ze moga byc problemy i oni sa w stanie temu sprostac.To tak jak z dziecmi do adopcji- nie kazdy sie nadaje i sa osoby, ktore nie moga miec wlasnych dzieci, ale nie zdecyduja sie na takie z domu dziecka.Po prostu nie czuja sie na silach. Od jakiegos czasu przegladam "psy w potrzebie", bo jest dom dla psiaka.Ale nie dla jakiegokolwiek biedaka, tylko dla pieska, ktory spelnia kilka warunkow.I poki co nie znalazlam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fragile Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 [quote name='zaba14']Fragle jesli zamowilabys szczeniaka od porzadnego hodowcy to on bez problemu da Ci ponac rodzicow szczeniat.. ;)[/quote] Moze tak, a moze nie. Suczke znam 7 czy 8 lat, nie ma szans bym u hodowcy tak doglebnie poznala rodziców szczeniora:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 fragile daj mi na PW opis jaki to ma byc piesek z wygladu i z charakteru moze znajde cos u siebie w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HaPPy_PsIaRa Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 ja nic nie mam do UCZCIWYCH pseudohodowcow(czyt.takich,ktorzy mowia prawde o pochodzeniu szczeniaka,ktorzy nie rozmnazaja CHORYCH psów etc). jak np. ktos chce,żeby ze SZCZENIAKA urosl np.cocker to w schronisku nie często są takie szczeniaki rasopodobnych psów. ale jak ktos chce dorosłego cockera to wtedy łatwiej jest znalesc takiego w schronie. A ja i tak wole zwykle kundelki;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka_wspaniala Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 [FONT=Arial]Już raz się wypowiadałam na temat sterylizacji i kastracji. Według mnie wszystkie psy i koty nie posiadające rodowodu, powinny być poddawane temu zabiegowi. to powinien być obowiązek właściciela i warunek posiadania jakiegokolwiek psa lub kota. Nie było by wtedy bezdomnych psów czy kotów, ludzie brali by zwierzaki ze schronisk, bądź kupowali psy o wiadomym pochodzeniu więc rodowodowe. [/FONT] [FONT=Arial] [/FONT] [FONT=Arial]Ja mam yorka bez rodowodu (czyt: kundelka podobnego do yorka). Wiem jak wygląda sytuacja bezdomnych zwierząt i dlatego planuje kastracje mojego kota i psa. [/FONT] [FONT=Arial] [/FONT] [FONT=Arial]Fragile, jeśli nie planujesz rozmnażania swojej suczki to poddaj ją zabiegowi sterylizacji. To jest naprawdę dobre rozwiązanie : nie będzie cieczki = brak adoratorów, zmniejsz to możliwość zachorowania psa na raka gruczołów mlekowych, pies jest bardziej rodzinny…itd. Naprawdę jest wiele pozytywnych skutków tego zabiegu, poczytaj o tym.[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted March 1, 2006 Share Posted March 1, 2006 Martynka nie często spotyka się takie wypowiedzi jak Twoje od ludzi posiadających psow w typie "maskotki" jestem pełna podziwu :crazyeye: Co do sterylizacji i kastracji, to bardzo prosty zabieg 25 marca jest dzien sterylizacji zwierzat. Zabiegi są tansze.. ale to nie o to chodzi, ja mialam kontakt z suczka po sterylce i wiadomo po zabiegu wszystko ja bolało, ale na drugi dzien juz szalała, jakby nigdy nic sie nie stało :crazyeye: ale najwazniejsze wedlug mnie to jest własnie to o czym wspomniałaś "[FONT=Arial]zmniejsz to możliwość zachorowania psa na raka gruczołów mlekowych''[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka_wspaniala Posted March 2, 2006 Share Posted March 2, 2006 [FONT=Arial]wiele osób z mojego otoczenia nie popiera sterylizacji, dla nich to mogły by się psy mnożyć a los szczeniaków i ich szczeniaków jest nieważny. Powinno się poszerzać wiedze ludzi o tym zabiegu. Tego co wymyślił stwierdzenie ze suka powinna mieć przynajmniej raz w życiu szczeniaki pierwszego bym własnoręcznie wykastrowała:angryy: !:angryy: !!!:angryy: [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 [quote name='fragile']Ale dlaczego mam kupowac cos co moge miec bez kupowania? W imie czego? Suka ma wspaniala psychike i takiego psiaka wlasnie chcialam miec.PO rodzicach, ktorych znam osobiscie. Jak pisalam- wszystkie psiaki sa w dobrych rekach, wiemy co sie z nimi dzieje, wszyskie zostały w rodzinie i nikt ich nie rozmnaza.Zatem argument o ich potomkach w schronisku odpada. Przegladam intensywnie ogloszenia o psach ze schronisk, psach w potrzebie- jeszcze sie nie natknelam na psa w typie yorka.[/quote] Fragile... napewne???? Bo parę postów temu coś wspominałaś o "ojcostwie przez przypadek".... Zresztą - nie tylko o to chodzi.... Chodzi o to, żeby nie rozmnażać psów nierasowych w sytuacji, gdy jest ich o wiele za duzo - a skutki tego są tragiczne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fragile Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 [quote name='basiaap']Fragile... napewne???? Bo parę postów temu coś wspominałaś o "ojcostwie przez przypadek".... Zresztą - nie tylko o to chodzi.... Chodzi o to, żeby nie rozmnażać psów nierasowych w sytuacji, gdy jest ich o wiele za duzo - a skutki tego są tragiczne...[/quote] Wspomnialam, bo nie mozna wykluczyc, ze ktorys z pieskow nie pokryl jakiejs suki.Tak jak nie mozna wykluczyc ze jakis pies z papierami tego nie zrobil.Pewna moge byc tylko suk, u ktorych skutkow ukryc sie nie da:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlmaMater Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 [quote name='martynka_wspaniala'][FONT=Arial]Już raz się wypowiadałam na temat sterylizacji i kastracji. Według mnie wszystkie psy i koty nie posiadające rodowodu, powinny być poddawane temu zabiegowi. [/FONT][/quote] Generalnie się z Toba zgadzam, ale... Moja suczka jest kundlem. Nie chcieliśmy psa rasowego, bo uważamy, że rasowe często mają wady, woleliśmy kundla. Skąd wzięlibyśmy kundelka, gdyby rozmnażały się tylko psy rasowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka_wspaniala Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 [FONT=Arial][B]AlmaMater[/B] jak na razie kundelków chyba nie zabraknie :eviltong: [/FONT] [FONT=Arial]A obowiązku kastracji raczej w Polsce nie będzie i dlatego jesteśmy potrzebni MY wielbiciele psiaków. Musimy im pomagać!!![/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='AlmaMater']Generalnie się z Toba zgadzam, ale... Moja suczka jest kundlem. Nie chcieliśmy psa rasowego, bo uważamy, że rasowe często mają wady, woleliśmy kundla. Skąd wzięlibyśmy kundelka, gdyby rozmnażały się tylko psy rasowe?[/quote] Alma Mater - :crazyeye: Ty CHCIAŁAŚ KUNDELKA. Ale liczba ludzi chcących kundelka w stosunku do liczby już żyjacych kundelków jest nieproporcjonie malutka! Efekt - tysiące psów zabijanych, bo ich życie nie stanowi żadnej wartości, tysiące psów umęczonych w schroniskach... Czy Twoja chęć posiadania kundelka jest tego warta? Warto, żeby tysiące psów umierało w schroniskach po to, żebyś Ty "miała skąd wziać kundelka?" Nie wierzę, że tak myślisz;) Kundelki będą zawsze:), bo przypadku nie da się w pełni wyeliminować. Ja po prostu bardzo bym chciała, żeby kiedys mieszańców było tak malutko, zeby każdy z nich znajdował dom. Ale to są pokolenia... Lata tłumaczenia ludziom, dlaczego nie powinni rozmnażać nierasowych psów, dlaczego powinni sterylizować... Dlatego własnie teraz powinno się sterylizować "wszystkie nierasowe" - namawiać każdego - żeby opanowac sytuację! Może jesli przyjmiemy taką politykę, to za sto lat kundelki bedą szanowane? P. S. Mam dwa kundelki, znajdę i ze schronu. Nigdy nie będę miała rasowego psa, póki schroniska są pełne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Ja mam rasowca (Basiaap wie, ile mam z tym kłopotów, problemów) i kocham moją sunie, ale jak ja kupowałam, nie znałam dogomanii. Teraz każdy następny pies, to będzie pies w potrzebie. Oczywiście mam nadzieję, że prędko to nie nastapi i że nasza Larwa będzie z nami długo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HaPPy_PsIaRa Posted March 11, 2006 Share Posted March 11, 2006 [quote name='supergoga']Ja mam rasowca (Basiaap wie, ile mam z tym kłopotów, problemów) i kocham moją sunie, ale jak ja kupowałam, nie znałam dogomanii. Teraz każdy następny pies, to będzie pies w potrzebie. Oczywiście mam nadzieję, że prędko to nie nastapi i że nasza Larwa będzie z nami długo.[/quote] zawsze mozesz mieć dwa :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kori Posted March 12, 2006 Share Posted March 12, 2006 Kundelki beda zawsze i nie mam nic do nich, ale czekam tego dnia, kiedy będzie ich tyle, zeby były na wagę psa rasowego. Pieska rasowego bez rodowodu uważam za kundelka, bo nie ma gwarancji swojego pochodznia. Zlinczowała mnie za to niejedna koleżanka, ale trudno. Mam psa z hodowli domowej, pom rodowód musze siet ylko udac do Związku Kynologicznego z metryką. NIe jestem rasistą, pomagam schronisku w mielcu, uczestnicze w akcjach, namawiam koleżanki do pomocy. Każdy ma słabość do szczinaków, nawet moja mam chciała mieć szczniaki po naszym huskim, ale jej wytłumaczyłam, ze to nie am sensu. Niech sie ytym zajmują ludzie którzy sie na tym znają, a nie my z naszą wilczycą. Podjełam decyzje o sterylce (chociaż jeszcze jej nie zrealizowałam). To było bardzo trudne, pomyślec, ż ekiedy Kori nie bedzie nic po niej na świecie nie zosatnie. Ale to dla jej i jej niedoszłych szczeniaków dobra. NAmawiam każda moją koezanke na strylke, alebo chociaz prosze, o pilnowanie psiaka (dla wieluz nich to za drogi zabieg) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka_wspaniala Posted March 12, 2006 Share Posted March 12, 2006 [SIZE=3][FONT=Times New Roman][SIZE=1][FONT=Georgia]Ja jestem zwolenniczką sterylizacji, nie chodzi o wyeliminowanie kundelków ale o zmniejszenie ilości niechcianych psów. ludzie co pozwalają na niekontrolowane rozmnażanie zwierząt, pewnie myślą że fajnie będzie dla ich suczki i dla nich samych posiadanie szczeniaków, a to tylko zmniejsza szanse na adopcje psów schroniskowych i zwiększa ilość tych niechcianych.[/FONT] [/SIZE][/FONT] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga K Posted April 18, 2006 Share Posted April 18, 2006 i ja także jestem za sterylką i nie ma żadnego innego rozwiązania moim zdaniem.Dla mnie pseudo rasowiec to także kundelek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia&Safi Posted April 26, 2006 Share Posted April 26, 2006 przez 16 lat moj Tż byl kundelek uwazam ze byl najwapanialszym psem na swiecie :) bardzo go kocham jednak wiek i choroba zabraly go na teczowy most teraz mam buldozka francuskiego ( bez rodowodu ) dla mnie jest nie wazne czy pies ma rodowod czy nie Pies jest po to by go kochac :):) a co do wad to sie zgadzam kundelki sa mniej awaryjne ;):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted April 27, 2006 Share Posted April 27, 2006 [quote name='basiulka22tychy']teraz mam buldozka francuskiego ( bez rodowodu ) dla mnie jest nie wazne czy pies ma rodowod czy nie Pies jest po to by go kochac :):) a co do wad to sie zgadzam kundelki sa mniej awaryjne ;):):)[/quote] Basiu, przeczytaj uważnie ten wątek od początku, i może parę na "Psach w potrzebie".... Ja pare postów temu napisałam, że mam dwa kundelki - i nigdy nie bedę miała rasowego psa, póki schroniska będą pełne - to zeby nie było wątpliwosci co mojej postawy. Nie jestem snobką walczącą o czystosć ras.... Prawdziwy przyjaciel psów ma do wyboru WYŁĄCZNIE dwie opcje: - kupić rasowego psa z zarejestrowanej hodowli (pies rasowy to pies Z RODOWODEM!!! - każdy inny, także Twój "buldożek" jest kundelkiem, psem "w typie" danej rasy) - wziać jakąś bide ze schroniska. [COLOR=red]Kupowanie psiaków "w typie" danej rasy nie u zarejestrowanych hodowców, ale od pseudohodowców, na targowiskach, w internecie - to przykładanie ręki do nieszczęścia milionów psów w schroniskach!!![/COLOR] Wiesz dlaczego? Pokrótce: takie pseudohodowle są najczęściej nastawione wyłąćznie na zysk. Wyprodukować szczeniaki - sprzedać. Psy są trzymane w fatalnych warunkach - oczywiscie Ty tego nie zobaczysz.... Suka rodzi 2 razy do roku.... Widziałam w schroniskach takie wyeksploatowane suczki.... W Poznaniu jest targowisko, na kórym sprzedaje się psy. Koty też. Szczeniaczki i kociaczki. Wiesz, ile razy po zakończeniu targu nie sprzedane szczeniaki i kociaki lądują w śmietniku? Produkuje sie miesiac w miesiac tysiące, miliony psów. Spora częśc z nich zakończy swoje życie pod kołami samochodu lub w schronisku. Basiu - organizacje prozwierzece walczą od lat o to, zeby KAŻDY pies bez rodowodu był wykastrowany i sie nie rozmnażał! I nie chodzi o dyskryminacje kundelków - chodzi o to, żeby one nie były poniewierane, żeby ich zycie nie było piekłem... A dopóki będa się tak mnożyć - to sie nie zmieni.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Surprise Posted April 28, 2006 Share Posted April 28, 2006 [QUOTE]Prawdziwy przyjaciel psów ma do wyboru WYŁĄCZNIE dwie opcje: - kupić rasowego psa z zarejestrowanej hodowli (pies rasowy to pies Z RODOWODEM!!! - każdy inny, także Twój "buldożek" jest kundelkiem, psem "w typie" danej rasy) - wziać jakąś bide ze schroniska.[/QUOTE] sorry, ale dla mnie to jakas przesada;/. Owszem, również jestem za sterylizacją, również uważam, że nie powinno się rozmnażać kundelków. Według mnie 'przyjaciel psów' będzie robil wszystko, aby żadnemu z tych istotek nie stala się krzywda. Sama powiedzialas, że sa nastawieni tylko na zyski. To są bezduszni ludzie, którzy bez zastanowienia 'pozbędą się towaru', który 'nie poszedł'. Dlatego moim zdaniem powinny być nałożone kary na każdego pseudohodowca. A te szczeniaki, które już się urodziły-no cóż.. trzeba wziąść i kastrować/sterylizować. Niestety, wszyscy wiemy, że w naszym kraju (nawet jeśli coś takiego weszłoby w życie) 'p[rodukcja szczeniąt' (przepraszam za wyrażenie) nie bylaby konsekwentnie tępiona. Zresztą społeczeństwo-potencjalni nabywcy muszą najpierw zrozumieć, że jeśli pies to najlepiej z rodowodem, albo szczenię ze schroniska. Bo przeciez lepiej, żeby wyglądąło na rasowego-można się przed sąsiadami pochwalić... PS. mam 'boksera' (nierodowodowego, choć wiem, że nastepny na pewno bedzie z rodowodem), i 2 kundelki -znajdę i z wyzysku;). POZDRAWIAM:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martin78 Posted April 29, 2006 Share Posted April 29, 2006 A ja powiem że według mnie każdy kto kupuje psa bezpapierowego lub takowe rozmnaża bo sie akurat podobają i jest na nie moda- dla mnie jest SNOBEM. Nie myśli o przyszłości, żyje chwilą. Nie potepiam osób które takie psy kupują - szkoda tylko że biorąc psa mają aż tak małą wiedzę w temacie..przykre to.. I raczej nigdy nie uwierzę w zapewnienia włascicicieli ze suczka nigdy nie będzie miała szczeniąt...jedyne co mnie uświadomi w tym przekonaniu - to sterylizacja - ale jakos większa część właścicieli do tego się nie pali..a dlaczego? wiadomo ............. moze jeszcze tak dla przypomnienia..... [URL="http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx"]http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 29, 2006 Share Posted April 29, 2006 ja tylko powiem że psow "rasowych" w schroniskach z dnia na dzien przybywa.. 4 boksery same mlode.. najmlodszy 8 tyg. 3-4 rottki (juz sie pogubiłam) 2 dobermany rasowy owczarek husky dalmatynczyk 2 spaniele wyżeł czy mam dalej wymieniac? naprawde psow "rasowych" trafia coraz więcej i coraz częściej... począwszy od ras modnych kończywszy na rasach rzadkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Surprise Posted April 29, 2006 Share Posted April 29, 2006 [QUOTE]A ja powiem że według mnie każdy kto kupuje psa bezpapierowego lub takowe rozmnaża bo sie akurat podobają i jest na nie moda- dla mnie [B]jest SNOBEM. Nie myśli o przyszłości, żyje chwilą[/B].[/QUOTE] ale bycie snobem, a życie chwilą to nie jest ztego co wiem równoznaczne. I dewiza carpe diem, chyba wcal enie jest taka zła, hym? mam psa bez paierow, po mimo, że snobem nie jestem. I zdaję sobie sprawę, że ten miot (zresztą jak każdy inny bez rodowodowych szczeniąt) nie powinien w ogóle istnieć. Wiem, co to znaczy pies z pseudohodowli-zapalenie ogonka (bo oczywiscie obcięty), duża nadwaga, zabranie od matki w wieku 5 tygodni. Nietstey, nawet moje kolezanki, sąsiedzi etc., po mimo fkatu, że sami widzieli jakie problemy mieliśmy z Raselem, są za psami bez papierów. I nie żyjemy w świecie idealnym-tak naprawde nigdy nie zniknie problem schronisk... co oczywiście nie oznacza, że nie powinniśmy z tym walczyć. Takie jest moje zdanie. No i oczywiście każdy pies bez papierów powinien byc albo w 100% pilnowany (chociaż to nie jest wiarygodne), albo poddawany sterylce/kastracji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lezaza Posted April 29, 2006 Share Posted April 29, 2006 [quote] Prawdziwy przyjaciel psów ma do wyboru WYŁĄCZNIE dwie opcje: - kupić rasowego psa z zarejestrowanej hodowli (pies rasowy to pies Z RODOWODEM!!! - każdy inny, także Twój "buldożek" jest kundelkiem, psem "w typie" danej rasy) - wziać jakąś bide ze schroniska.[/quote] Nie będę z tym polemizować. Zgadzam się. Sama mam w domu rodowodowa dobermanke i przygarnietą bidulkę. Co prawda tak radykalne rozwiązanie (jak to zauważyła wcześniej bodajże AlmaMater), odmawia prawa egzystencji kundelkom. Nie byłoby ich na świecie gdyby wszyscy sie do tego stosowali. [I][B]Jednak póki co mamy tyle kundelków w schroniskach, że jest to konieczne rozwiązanie.[/B][/I] Po prostu [B][I]kultura obchodzenia się z psem jest w społeczeństwie polskim tak żenująco niska, że uzasadnia wprowadzenie takich obostrzeń, przynajmniej dopóki społeczeństwo nie zmądrzeje [/I][/B][FONT=Verdana][SIZE=2]Moja pierwsza dobermanka była bez rodowodu. Przyznaję. Przeżyła ze mną 11 lat, towarzyszyła mi od 12 roku życia i nigdy nie miała młodych. Przyznaję się, że [/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=Black]mi też kiedyś przemknęło przez głowę, by Sara miała młode, by zostawiła po sobie następczynie w postaci córeczki... Tylko nagle doznałam olśnienia, mianowicie: A co z resztą rodzeństwa?? Co ja bym z nimi zrobiła? Oddała w dobre ręce... Jakie "dobre ręce"? Co z tego że ktoś wydaje się miły, jeśli go nie znam od lat nie mam pewności czy nie odda szczeniaka do schroniska, jeśli ten załatwi mu się któryś raz z kolei na dywanie. A może będzie go głodził, trzymał nawet w zimie na dworze w kojcu o wymiarach metr na metr. Nie mogłabym wtedy spojrzeć Sarze w oczy, jeślibym na taki los skazała choć jedno jej dziecko... [/COLOR][/SIZE][/FONT]Ale nie potrzebnie to tutaj piszę... Wy akurat dobrze o tym wiecie. Problem mam bo przygarnęłam z ulicy suczkę ciężarną. Lekarz powiedział że może dokonać starylizacji aborcyjnej 20 IV. Ale ona się pośpieszyła i 17 IV urodziła młode. Ot taki psikus losu... I co ja teraz zrobię? Jak ja moge kogoś potępiać czy komuś moralizować, jak sama mam w domu 2 tygodniowe kundelki... To by było nie na miejscu, to by było niestosowne... Teraz muszę coś zrobić by móc patrzeć małej, przygarniętej Polince w oczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 30, 2006 Share Posted April 30, 2006 Trzeba jak najszybciej maluchom szukac domu, one juz przyszly na świat wiec powinno darować się im życie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.