Jump to content
Dogomania

Surprise

Members
  • Posts

    420
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://surprise007.blog.pl

Converted

  • Location
    Kielce
  • Occupation
    Uczennica

Surprise's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. ehh teraz u mnie finansowo cienko, ale po 25 (wyplata, wypłataaa! :D) mogę co nieco przelać dla ślicznotek!:) tylko, jeśli mogłabym prosić o nrkonta i dane do przelewu na priv, to bede wdzieczna!
  2. Dziewczyny! Jako stary, choć mało aktywny dogomaniak ;) poszukuję dla siebie i mojego męża psa. Początkowo wybór padł na rasowe szczenię buldożka francuskiego, ale biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do takich bidulek kolejny raz pewnie przygarniemy psa w potrzebie. No a Mamba-chwyciła za serce i nie chce puścić ;). Mieszkamy aktualnie w Łodzi, choć w chwili obecnej znajduje sie w Kielcach, ale wracam już najpóźniej w niedziele. Mam jednak pare wątpliwości- po pierwsze, jesteśmy w stanie przeprowadzki-ogólne zamieszanie itd.-nienajlepsza atmosfera dla nowego domownika, no i nie mam pojęcia, jak zareagowałaby na nasz pomysł właścicielka mieszkania, które wynajemujemy (choć też jest straszną psiarą, więc nie byłby to chyba wiekszy problem) po drugie, spodziewamy się dziecka-jestem w 5 miesiacu ciazy. Wiem, jak zsocjalizować zwierzaka, miałam już doczynienia z psami 'z przeszłością', aczkolwiek to, jak same rozumiecie, sytuacja wyjątkowa. Czy byłaby możliwosc sprawdzenia, jak sunia reaguje na dzieci? No i czy myslicie, ze to dobry moment na przygarniecie Mamby?? po trzecie, razem z mezem jestesmy ludmzi aktywnymi-oboje pracujemy i studiujemy, nie oznacza to, ze pies byłby skazany na wieczna samotnosc (w takim wypadku w ogole nie brałabym pod uwage przygarniecie psiaka), aczkolwiek te 4-5 godzin pare razy w tygodniu musialby zostawac sam (przynjamniej przez najblizsze 2-3 miesiace, dopoki jeszcze pracuje ). Co o tym myślicie?? W razie czego, gdyby pojawił się 'chętny' na suczke, to oczywiscie zycze adopcji jak najlepiej. My jestesmy na razie na etapie rozwazan, no i w razie czego przygarniemy jakąś inną bidulkę:). Pozdrawam, Karolina
  3. Surprise

    Bokseromaniacy

    Ojj wiem Agguś, wiem, z tego, co pamiętam pisalam w którymś z wątków, ze bardzo mi przykro (a jeśli nie, bo moja pamięć bywa zawodna, to przepraszam:( ). Ale wczoraj przeglądałam Twoj wątek na fotoblogach i widziałam, że, choć pamięć po Sarze została, to już znacznie lepiej i znó tryskasz optymizmem:). A jak tam plany co do drugiego boksia? (bo też zdążyłam o nich wyczytac)
  4. Surprise

    Bokseromaniacy

    Witam Was wszystkich po dłuugiej przerwie serdecznie!:) Co prawda, nie przebrnęłam przez wszystkie wątki i wszystkie ich strony, bo od mojej ostatniej obecnosci uzbieralo się ich baaarrdzo dużo. Jest jeszcze na dogomanii aktywny ktoś, kogo pamiętam za swojej 'kariery'?? U nas wszystko w porządku, Rasel żyje, ma się dobrze, troszkę mu się nawet przytyło, ale systematycznie zamieniamy wszystko w tkankę mięśniową;). Tym samym, mamy w domu niezłego mięśniaka;>. Poza tym, niestety odszedł od nas Murzyn-mieszanka sznaucera, która trafiła do nas 'z odzysku'. Minęło już trochę czasu (odszedł w październiku), ale cały czas nam go strasznie brakuje. Myśleliśmy nawet o przygarnięciu jakiejś bidy ze schroniska na jego miejsce, ale w lipcu (czyli 3 miesiące przed jego śmiercią) trafił do nas.. kot. Wspaniały, rozmruczany, bardzo 'psi' kot:). Miał być tylko na chwilę (baliśmy się reakcji psów, bo przeciez nie da się domowników izolować przez naście lat), ale został i ma się świentie. Rasel jest jego przyjacielem, a Bajka-cóż.. wcześniej się bili, teraz tolerują (tak, to dobre slowo;)) ) A co u Was?:))
  5. Zawsze jak tu zaglądam, to uśmiech ciśnie mi się na twarz :). Strasznie pocieszne masz te kluseczki! No i nie tylko kluseczki ;)) [COLOR=lightblue]A piosenka to chyba[/COLOR] [COLOR=#add8e6]evanscence-my immortal :roll: ;) [/COLOR] [COLOR=#add8e6][/COLOR] [COLOR=black]No i spóźnione, ale bardzo szczere życzenia-wszystkiego,ale to wszystkiego najlepszego!! Spełnienia marzeń, wspanialych przyjaciół, ociechy z dzieci, TZa, z całej psiej gromadki i duuużo zdrowia! :) :sweetCyb: :BIG: :tort: :drink1: :multi:[/COLOR] [COLOR=black][/COLOR]
  6. wyniki nie zawsze odzwierciedlaja wiedzę.. A przekonasz się o tym w lo:)
  7. no to nie masz się czym Kamciu chwalić :roll:
  8. U mnie w domu najważneijszy dla wszystkich psów jest tata-mimo, że ich nie karmi, nie wyprowadza itd. Darzą go największym szacunkiem i wszekie przytulanki z nim są nagrodą ;). Mnie się słuchają ze względu na to, że to ja poświęcam im najwięcej czasu. Ja je wyprowadzam, bawie się z nimi, szkolę. Wydaje mi się, że ze mną są związane najbardziej (zwłaszcza Rasel i Murzyn;) ). Mama natomiast jest żywicielką przez co ją oczywiście uwielbiają ;). Jednak posluchu niestety mama nie ma:PP. A Siostra.. jest to jest, nie ma to nie ma... W zasadzie ją tolerują, ale nie taktują raczej jak członka rodziny ;)... Poza tym każdy pies upodobał sobie kogo innego;). Rasel to typowy ciapek ;) i kocha wszystkich tak samo, słucha się jednak najbardziej mnie.. Bajka to nasz dominant i agresor (po mimo swojej niewielkiej wagi-4 kg;) ). Broni nas jak tylko może, no i z tego względu, że jest raczej nieufna do obcych, jest ulubienicą mojego taty;). Murzyn jest taki 'malutki, biedniutki' (cfaniaczek ;):cool3: ) i w zasadzie wszyscy mu ciumkamy za uchem.. Poza tym.. czy moje psy są wychowane? Chyba nie do konca.. Są odwoływalne w zasadzie w każdej sytuacji, ale czasami organizują bunt zbiorowy;). Kamciu, to po co uczysz ich komend, które do niczego nie są potrzebne?? Ja np. 'łapę' wykorzystuję do wycierania im łapek po spacerze...:roll:
  9. Jeśli Twój pies (ten o dłuzszym stazu;) ) jest typowym dominantem to rpzede wszystkim należy zapoznać psiaki na neutralnym gruncie. Tzn. na spacerze w parku, w lesie itp. Poza tym staraj się pokazywać, że ten starszy jest 'ważniejszy'. niech pierwszy dostaje michę z jedzeniem, pierwszy otrzymuje głaski itd. I nie wtrącaj się między nich.. Starszy pies będzie na pewno od czasu do czasu ostry w stosunku do młodszego i z Twojego punktu widzenia bedzie to wyglądało groźnie, ale to tylko swojego roddzaju 'pokazanie swojego miejsca w szeregu' ;)... A poza tym.. trzymam kciuki!:) Pozdrawiam!
  10. Romas, a bardzo dziwne, bo ja tą właśnie metodą oduczylam swoje psy skakania :). Aguti, ale pies Alfa okazuje sowją dominację nie tylko poprzez agresję/złość, ale też w normalnych przyziemnych sprawach.
  11. [QUOTE]Deptanie nic nie daje[/QUOTE] Jakie deptanie?? :O Pozwole sobie zacytwaoć Jan Fennell ('Zapomniany język psów') 'Skakanie jest zachowaniem, które wysyła jeden z najsilniejszych i najwyraźniejszych sygnałó. Aby lepiej zrozumieć, jak działa taki mechanizm, należy raz jeszcze przypatrzeć się wilkom i dziko żyjącym psom. Przyjmują one określone postawy ciała, aby zaznaczyć tym sowją wyższość lub przewagę nad innymi. My, ludzie, zachowujemy się podobnie. Wystarczy przyjrzeć się dwóm bokserom przed walką, jak mierzą i mocują się wzrokiem. Ich język ciała, a zwłaszcza sposób, w jaki patrzą na siebie ma za zadanie ustalenie psychicznej przewagi nad przciwnikiem jeszcze zanim dojdzie do fizycznego kontaktu między nimi. Ich spojrzenia zdają się mówić: ja decyduję o wszystkim, ja tu rządzę, zaraz pokażę wszystkim, kto tu jest szefem. W przypadku wilków chodzi jednak o coś więcej niż przyjmowanie określonej postawy ciała. Cały proces zaczyna się w stosunkowo mlodym wieku, pewne formy skakania są już widoczne w okresie szczenięcym. Wszystkie młode zwierzęta przechodzą przez okres, kiedy oddają się beztroskim zabawom, w trakcie których mocują się ze sobą, przepychają i skaczą na siebie. Zwłaszcza młode wilki często umieszczają górną część swego ciała na tak ważnych częściach ciała innych wilków, jak głowa, kark, ramiona. Przyjmując takie postawy, uczą się wysyłać innym bardzo czytelne sygnały, które później będą powtarzane przez całe życie. Jak zawsze, wiąże się to z pozycją, jaką zajmują i przewodnictwem w stadzie. W dorosłym życiu para Alfa za pomocą okazywania fizycznej dominacji nad innymi potwierdza swoje przywództwo w stadzie. Osobniki Alfa zawsze zachowują się w ten sposób, kiedy wracają z polowania. Poprzez fizyczne umieszczanie się powyżej innych czlonków stada, poprzez wspinanie się na ich głowę, kar czy barki, okazują im w ten sposób przywiązanie, ale też i własną siłę. Informacja, jaką wysylają w ten sposób, jest prosta i jednoznaczna- wiem, jak Cię ujarzmić, a w razie konieczności nawet zabić. Lepiej więc będzie jak poddasz się i uznasz moją władzę nad tobą. Aby uporać się z problemem, (...), musiała uciec się do zachowań, które wyrażałyby równie mocne przesłania. w Zasadzie oduczenie psa skakania jest stosunkowo łatwe przy użyciu mojej metody. Wystarczy, że nie będziemy reagować na to, co robi pies. Jeżeli skacze na nas, należy cofnąć się i bez słowa odejść od niego. Jeżeli wokół nas jest zbyt mało miejsca na to albo pies jest wyjątkowo natrętny, należy zasłonić się ręlą i delikatnie odsunąć psa od siebie. Należy zwracać szczególną uwagę na to, aby [U]nie odzywać się do psa, ani nie patrzeć na niego[/U]. Zachowanie takie ma pokazać, że nie uznajemy jego przywództwa." Jeśli chodzi o załatwanie się w domu-gdzieś był taki temat, wystarczy poszukać.
  12. Urocze;)) Mój TZ zawsze podkreśla, że Samson to wielki pies w małym ciele i,jakby chcial, to by wszystkich rozgromił. Ale nie chce, bo uważa,że sila jest w intelekcie, a nie w gabarycie ;). Ale słodko chłopaki razem wyglądają, zwłaszcza, gdy TZ się o niego martwi, bierze na ręce, przytula, mówi do niego 'Niuniuś' (pewnie myśli, że nikt nie widzi ;):cool3: ) :).
  13. A mój TZ (19 lat, wysoki, dość.. hmm.. dobrze zbudowany ;), wieletni kibic Korony) ma yorka:eviltong: . Tzn. teoretycznie to pies Jego siostry, ale wieczorami, to Mateusz z nim wychodzi i, muszę przyznać, rozczula mnie za każdym razem :oops: :loveu: . A znajomi się z nas śmieją, bo On-wielki chlop- z yorczkiem, a ja z bokserem;).
  14. Mam 16 lat i śpię z psem. Faktcyznie, nic mi nie jest. Jednak nie porównujmy niemowlaka do osoby nastoletniej/dorosłej! Odporność u takiego maluszka jest w zasadzie minimalna! Dlatego moje dzieci, gdy będą małe, nie będą spały ze zwierzyńcem. [QUOTE]biorąc pod uwagę każdego wirusa, grzyba czy bakterię, wpadlibysmy w paranoję[/QUOTE] Ale tutaj nie ma mowy o 'każdym'. Większość groźnych wirusów czy bakterii jest przenoszona właśnie przez zwierzęta.
  15. [quote name='tomi-ex']diana 14latek[/quote] Diana nie ma 14 lat :roll: Nie będę więcej komentować, bo żal mi nerwów;|. Dziewczyny śliczne psiaki-i stafficzki i shar-peiki i sznaucery :)). Marta, ten Twój rudzielec, to mi się po nocach śni z zazdrości;):oops:
×
×
  • Create New...