tomcug Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 [quote name='Wiedźma']Zaczynają mnie irytować te offy. A swoją droga: smutna ta okrągła strona... Oby następne były lepsze...[/QUOTE] To prawda.... Quote
wisela1 Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 Nie mam sie z czego cieszyc....ale nie mam też NOWYCH powodów do płaczu..... Quote
jkp Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 Z całego serca życzymy lepszej i "dłużej śpiącej" nocy.:roll: Quote
Isabel Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 [quote name='wisela1']....ale nie mam też NOWYCH powodów do płaczu.....[/QUOTE] To już COŚ! To już DUŻO! Quote
wisela1 Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 Rexiunio ułozył sie do spania na kanapie i ja nie mam gdzie sie połozyc... Muszę jeszcze posiedziec aż Ksiazątko raczy wstac........... Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Duża "Muszynianka" stała sobie w kuchni....poszła sobie zapewne NIE SAMA na podłogę.... Jakieś myszki albo i szczurki przegryzły butelkę. 1,5 l wody na podłodze..... Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Nie strasz mnie od rana, bo będę się jąkać do wieczora :evil_lol:! Quote
malagos Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Aż sie boję pytać o ten transport?.... chyba nie wypalilo?......... Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Jutro się dowiesz :cool3:, a może jeszcze dzisiaj wieczorem :cool3:? Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Ania, do cholery.....Prał sie w nocy z Febe....zostawiła mu na uszku łysinkę.... Rano zasnął na monitorze i zwalił się z wys. ok. 1,5 metra...A teraz - nie wiem, moze to moje urojenia - CHYBA było troszkę ropki w oczku... Ponieważ zaraz wychodze to Kokuś już spakowany.... Posłanko, ksiazeczka, miseczka...... ładuję od wczoraj do tego madrego łebusia że dziś zostanie warszawiakiem.... Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 [quote name='malagos']Aż sie boję pytać o ten transport?.... chyba nie wypalilo?.........[/QUOTE] Jak asfaltu nie pozwijają albo Małopolski nie zaleje to Koksiunio dzis sie przeprowadzi..... Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 To będzie najlepiej zaopatrzony członek naszej rodziny :evil_lol:, gdyby coś mu dolegało, mamy świetną wetkę w sąsiednich budynkach (w jednym mieszka, a w drugim ma sklep zoo i gabinet). Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Bez zmian. I NIE JEST to raczej DOBRA wiadomosć.....:-( Quote
supergoga Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Przepraszam, że nie pisałam, ale trzymała wszystko co można. Elu trzymaj sie też. U nas także kłopoty rodzinne - chyba tak to zycie ustawione jest. Jeszcze om Koksa się martwię, cały czas mam wyrzuty sumienia, że Ela nie sypia po nocach przez gada. A taki był miziasty i kochany. Aniu - jakby cos nie teges - zamknij go w piwnicy, przywiąż na sznurku, wystaw za okno. Albo pisz - przyjadę i wróci na podwórko. Niech tam się zaczepia w dzikie koty - jak dostanie w kość to albo zmądrzeeje, albo nie zdąży. Brzmi okrutnie, ale już też mnie nie staa na miłosierdzie. Od 2 m-cy nie sypiam - nie przez zwierzaki, tylko tak, chyba nerwowo - a że młodka ze mnie nie jest - to ogólnie coraz cieniej. Rozumiem Ele i jej niespanie . Czekamy na wieści. Elu -kciuki zaciskane cały czas. Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 To ściskaj te kciuki dalej, pati-c już jest w drodze do Eli, ale coś jej się w samochód zrobiło i nie wiem jak to wszystko wyjdzie. W każdym razie czekam! Ps. U nas też jest podwórko, ale moje koty tam bywają tylko w sytuacjach awaryjnych - jak im się uda wypaść przez okno, albo z loggi i wtedy my jak idioci biegamy po nocy wzywając nieszczęsnego wariata! Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Anka, bo nie dam kota...... Ty masz NIE ZABEZPIECZONĄ LOGGIĘ ?????? Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Elu, Patrycja dotarła do Krakowa, właśnie przebija się z pieskiem do jego domu, a później jedzie do Ciebie :lol:. Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Ona jest BARDZO daleko ode mnie.- stary Bieżanów.... Quote
tomcug Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 [quote name='wisela1']Anka, bo nie dam kota...... Ty masz NIE ZABEZPIECZONĄ LOGGIĘ ??????[/QUOTE] Ela, nie szukaj pretekstu. Koks jedzie do Ani. :p Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Narazie loggia nie jest zabezpieczona, ale już od trzech lat mam zgodę spółdzielni na obudowę, tylko ciągle brak wolnych środków :wallbash::niewiem:! Z Bieżanowa, to już tylko rzut beretem :evil_lol:! Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 [quote name='ania14p']Narazie loggia nie jest zabezpieczona, ale już od trzech lat mam zgodę spółdzielni na obudowę, tylko ciągle brak wolnych środków :wallbash::niewiem:! Z Bieżanowa, to już tylko rzut beretem :evil_lol:![/QUOTE] Nie szukaj pretekstów.... JAKICH SRODKÓW ? Rusz tyłek do Castoramy i tam kupisz siatkę przciw ptasią.... Nie zapłacisz więcej niż 20 PLN. Później kilka kołków i po kłopocie.... Werandy sie Jaśnie Pani zachciało......A siateczka to nie łaska ? Jak na porządna kociare przystało.... Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Ale ja mam kretyńską loggię (5m x 75cm), jest połączona z loggiami sąsiadów i wszyscy musieliby się obsiatkować, a są tacy co kotów nie lubią (nie wiem skąd tacy się biorą), myślę, że razem z sąsiadką zrobimy werrandę dla kotów :lol:. Quote
wisela1 Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Odjechał mój CZARNY KSIAZE.....................:placz: A zrób Mu krzywdę...:mad: Quote
ania14p Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Już narzędzia tortur przygotowane, chleb i woda w miskach czeka :diabloti:! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.