Jasza Posted November 18, 2009 Author Share Posted November 18, 2009 Olusiu, jak Dogo działa, to dobrze, a jak będzie domek, to już będzie super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Niestety wieczorem znowu nie mogłam wejsc. Na szczęscie teraz sie coś ruszyło,ale i tak sa trudności.Nie podoba mi się ta zmiana........:shake:.Będzie dobrze,czuje to.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 Dostałam meila od jakiejs Kasi .Chciała wiecej zdjec na meila,bo w ogłoszeniu było tylko jedno. Chce równiez odwiedzić Ola u mnie w domu. Mysle,że mieszka gdzieś w pobliżu,bo nawet nie pytała,gdzie Olo sie znajduje,a w ogoszeniach podawałam moją miejscowosć. Zdjecia wysłałam. Czekamy wiec na rozwój wydarzen.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 18, 2009 Author Share Posted November 18, 2009 OOO! No to czekamy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yennefer070 Posted November 18, 2009 Share Posted November 18, 2009 :cool2: Ja też czekam na rozwój (pomyślny) wydarzeń Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 No wreszcie znalazłam.Normalnie moze człowieka potargać. ...Narazie Oluś czeka. Nie ma żadnej wiadomosci.Być może do niedzieli sie odezwie,bo planowała nas odwiedzic. CZEKAMY!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yennefer070 Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Dokładnie, może potargać, albo i co gorsze:angryy: Olusiu do góry!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 PILNIE POSZUKUJE WOLONTARIUSZA, KTÓRY SPRAWDZI DOM ADOPCYJNY W CHORZOWIE! PANI CHCE WZIĄĆ SZCZENIACZKA. ALE JUŻ BYŁY 3 RODZINY,KTÓRE GO CHCIAŁY, ALE JEDNA GO ZWRÓCIŁA DRUGA TO BYŁA PATOLOGIA, TRZECIA TO MIAŁ BYĆ PREZENT, A RODZINA KTÓRA MIAŁA GO DOSTAĆ O NIM NIE WIEDZIAŁA I WCALE GO NIE CHCIAŁA. NIE CHCE GO JUŻ NARAŻAĆ NA TAKIE SYTUACJE I BARDZIEJ SIĘ BOJĘ. KOBIETA BRZMI ROZSĄDNIE, ALE WIADOMO. CZY KTOŚ MI POMOŻE???? ODWIEDZI PANIĄ- SPRAWA PILNA NA JUŻ. PISZCIE DO MNIE NA DOGO LUB NA MOJEGO MAILA: [email][email protected][/email] TEL -508-063-271 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Słuchajcie,nie wiem jak pisać prywatne wiadomosci. TAK JAK POPRZEDNIO SIĘ NIE DA. szukamy kogoś do wizyty przed adopcyjnej w Zabrzu centrum. Czy ktos kogoś zna z Zabrza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 [url]http://mapapomocy.dogomania.pl/region2.php?cid=15®ion=12[/url] - tutaj lista osób z woj. śląskiego, które zadeklarowały wizytację domów, między innymi i z Zabrza. Jak się zalogujesz to zobaczysz dane typu mail, telefon. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Przykro mi Mciaszku.Nie udaje mi sie wejsć. Pomieszane to wszystko. Próbuję się zarejestrowac ,kaza mi wrócic Wprowadzam dane te co na dogo. Nie pasują. głowa mi peka. Internet chodzi z przyspieszeniem ślimaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Zaraz wyślę Ci PW, jak się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 To czekamy na wieści :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 Dostałam maila od fajnej Pani z Zabrza. Odpisałam. Czekam na odpowiedź, czy Pani zgadza się na wizytę. Już o kciukach nie piszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Przeżyłam dzis horror.Wracałam ze spaceru z Olusiem a sąsiad mi mówi,ze wyciągnał pieska ze śmietnika.Jeszcze zył.Ktos rąbnął siekierką,albo czyms podobnym ,WSADZIŁ DO WORKA NA ŚMIECIE I WYRZUCIL. Dzwoniłam na policję,do strazy dla zwierząt. Policja również nie mogła sie nigdzie dodzwonić. Pojechali sami po weta od nas ,nie było, drugiego nie było.Jak na złosć żaden konkretny telefon nie był w zasiegu.Piesek leżał w stanie agonalnym prawie trzy godz.Najpierw przyjechali z Oswiecimia ,chyba animals.Porobili zjęcia.Dużo póżniej dodzwonili sie do naszego weterynarza.Przyjechał,ale nie było ratunku.Musiał mu skrócić mękę. Piesek był tak chudy,ze nawet lekarz nie mógł uwierzyc,zeby do takiego stanu psa doprowadzic.Rasowy ,ratlerek ,biały. Taki malutki.Poprostu ,nie moge uwierzyć. Wzieli go na sekcje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 [COLOR=sienna]Matko..nie mam słów...[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 A to jest ten mail Szanowna Pani, czy aktualne jest ogłoszenie dotyczące adopcji pieska imieniem Olo / ogłoszenie z dnia 12.listopada 2009 / - podaję link : [URL]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,8690,L2Fkb3BjamEtcHNhLXBpZXMtc3p1a2EtZG9tdSxzenVrYWostmyxc2tpZSwsLHAzLmh0bWw=.html[/URL]# Jeżeli tak, jesteśmy bardzo zainteresowani tym pieskiem. Bardzo kochamy psy zawsze w naszym życiu mieliśmy pieska / albo one nas miały ? :) / Na pewno Olo znalazłby u nas kochający dom. Jest tylko jeden problem : mieszkamy w centrum Zabrza i nie mielibyśmy jak odebrać pieska Czy mogłaby nam Pani w tym pomóc? Jeszcze jedna sprawa : proszę podać wszelkie koszty, Pozdrawiam serdecznie, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Napisałam do helbiny meila . Czekamy do jutra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 [quote name='Javena']Przeżyłam dzis horror.Wracałam ze spaceru z Olusiem a sąsiad mi mówi,ze wyciągnał pieska ze śmietnika.Jeszcze zył.Ktos rąbnął siekierką,albo czyms podobnym ,WSADZIŁ DO WORKA NA ŚMIECIE I WYRZUCIL. Dzwoniłam na policję,do strazy dla zwierząt. Policja również nie mogła sie nigdzie dodzwonić. Pojechali sami po weta od nas ,nie było, drugiego nie było.Jak na złosć żaden konkretny telefon nie był w zasiegu.Piesek leżał w stanie agonalnym prawie trzy godz.Najpierw przyjechali z Oswiecimia ,chyba animals.Porobili zjęcia.Dużo póżniej dodzwonili sie do naszego weterynarza.Przyjechał,ale nie było ratunku.Musiał mu skrócić mękę. Piesek był tak chudy,ze nawet lekarz nie mógł uwierzyc,zeby do takiego stanu psa doprowadzic.Rasowy ,ratlerek ,biały. Taki malutki.Poprostu ,nie moge uwierzyć. Wzieli go na sekcje.[/QUOTE] O ludzie :placz::placz::placz: co za potwory :placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted November 19, 2009 Share Posted November 19, 2009 Olusiu ciagle trzymam kciuki za domek. Wiem ze sie znajdzie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 [quote name='Javena']Przeżyłam dzis horror[/QUOTE] Nie cytuję już postu Ale albo jest coraz gorzej na świecie, albo znacznie gorzej. Ludzie to coraz większymi sadystami i zwyrodnialcami. Trzymam kciuki za Olusia. Musi się udać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yennefer070 Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Gdzieś przeczytałam taki zdanie, że " gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, to byłby to ludzki odruch" Tyle w tym stwierdzeniu prawdy niestety:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Jasza ,skontaktowałam sie z pania Krysią na Nk. Jest zdecydowana na adopcję. Juz go kochają.:lol: Obejrzała moją galerie i ją przeraziło,ze tyle zwierzatek tak bardzo cierpi.:-(Nie znam Pani osobiście,ale już mam zaufanie.:p Gdyby nikt nie znalazł się do wizyty,to myśle,ze można spokojnie zawiez Olusia. Ja moge zawiez.tz. mój mąz.:eviltong: Uzgodnie z Panią Krysią kiedy, a wizyte można przy okazji zrobic po adopcyjną. Co wy na to? Na Nk będziemy miały kontakt. Moze nawet pokusi się na zarejestrowanie na dogo???;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisiaraf Posted November 20, 2009 Share Posted November 20, 2009 Świetnie!!! Może Olo będzie zabrzanienem?! Trzymam kciukie. Mało jestem na wątku przez kłopoty z dogo ale dopinguje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 20, 2009 Author Share Posted November 20, 2009 Ja też koresponduję z Panią Krysią, ciepla, fajna osoba! Właśnie pożegnali swojego Maxa, po piętnastu latach... Zapytała mnie z kim ma uzgadniać szczegóły, więc napisałam że z Tobą, skoro już zaczęłyście się umawiać. Poprosiłam też o zdjęcia Olusia z nowego domu. Javeno, napisałam Ci PW, ale dodzwonić się do Ciebie nie potrafię...pewnie spacerujesz z Olo. Czekam na ostateczne wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.