yennefer070

Dzień dobry Niedźwiadku :) Będą się domki o ciebie bić:cool3:

[quote name='gonia66']NO więc tak..(od razu mowie, ze na ja medyscynie sie nie znam, wiec jak cos przekrece to przepraszam)... -Filip w klinice zachowuje sie spokojnie, nie jest zamkniety w klatce, chodzi sobie, drepta po lecznicy:) - Niestey wg pierwszych oględzin wetki, jego ślepota i głuchota(nie ma tez podobno węchu) nie wynika ze starosci, ale albo z jakiegos zadawnionego urazu, albo z choroby:( - wyniki, ktore mial w schronie zrobione, ktore podobno wet schroniskowy powiedzial ze sa w normie- okazaly sie wcale nie w normie:(....podwyzszone leukocyty(chyba to mial wysokie...) okazaly sie zanadto podwyższona, aby mogly wskazywac np.na zepsute zabki, czy rany po pogryzieniu...:( zdecydownie ich wysoki(nie podwyższony) stan wynika z jakiegos stanu zapalnego..nie wiadomo oczywiascie na ten czas z jakiego....:( -FIlip prawdopodobnie nie widzi nic...:( a poniewaz slabo slyszy i nie ma prawie wechu- odbiera świat "Podmuchem"...ma dluga, sterczacą sierśc, wiec gdy czlowiek sie zbliza, sierśc sie rusza- on to odbiera...tzn odbiera podmuch wiatru.... - wetka powiedziala, ze wg niej agresja Filunia wynika z lęku przed bólem.....więc albo go coś juz boli, albo tak się boi, że go będzie bolało, że reaguje agresją....:( - suchego pokarmu nie je:(...puszeczka- podetkana pod nos...zostala powoli zjedzona.. -odolnie stan Filipa okreslola wet na dośc poważny....inaczej mowiąc- wg niej, to "ciężki przypadek"....:( - w lecznicy juz nie byl agresywany, spokojnie dreptał i jakby poznawal(na sobie wiadomy sposob)- chyba jednak odbiera bodźce, ktorych do tej pory miał niestey bardzo mało:( NO...to tak- na szybko, wg wstepnych tylko obserwacji...dzis bowiem nic nie robili z Filipkiem..aby sie oswoil z miekscem:) BAdania maja zaczac sie jutro- i potrwaja ok tygodnia...ale miejmy nadzijej, ze bedziemy wiedziec jak dalej postepowac, jakie leki...(MAgda ma dostep do lekow w hurtowni, wiec beda taniej duzo).... Ogólnie....- Filip w klinice powinien znaleźc sie niestey juz dawno:(...wyniki pokaza- jak dawno- ale wyniki ze schronu okazaly sie wcale nie takie dobre, jak nam przedstawiono- ani nawet nie w normie:(....to juz bylo sygnalem... Cale szzcescie,ze w koncu sie udalo go zabrac....i mam nadzieje, ze zdązyliśmy..i bedziemy mu mogli wspolnie podarowac jeszcze troche życia...(wcale byc moze nie jest taki stary.....:()... -[/QUOTE] Filipku...trzymaj się chłopaku!!:-( Ja wierzę, że jeszcze radośnie zamerdasz ogonkiem :)

Filipku czas w drogę, bądź grzeczny, bo to dla twojego dobra:lol: Wieczorem mam nadzieję poczytać same dobre wieści, więc sie staraj nie zawieść fanki:cool3::loveu:

Zoologiczny całkiem wątek się tu zrobił:cool3: Pozdrowionka dla wszystkich i proszę pogłaskać ode mnie Światunia Ivette:loveu:

Trzymaj się pieseczku...skoro tyle wytrzymałeś, to i teraz się nie poddasz, prawda?? Trzymam kciuki za ciebie Champusiu:loveu:

U ludzi robi się testy alergiczne (mój syn takie przechodził), ale czy zwierzakom też się takie robi?? Wybaczcie moją ignorancję:oops: ale jeśli tak ,to może warto by było je zrobić??

125 wyświetleń - kilka moich:oops: Może ktoś go w końcu wypatrzy...:roll:To idealny przyjaciel:lol:

Filipku będę trzymać kciuki :thumbs: za jutrzejszą podróż...:lol:

A w jakim schronisku się znajduje?? We Wrocławiu??

Rzeczywiście...jest duże podobieństwo do Świata...Przykro mi, ale nie mogę pomóc :-(

Co u Filipka?? Jak się czuje??

Biedna psinka :-(Tyle wycierpiał, a nadal końca nie widać :-( Championku nie daj się - walcz o lepsze jutro!!

Jestem laikiem, nowicjuszem na dogo, ale jak dla mnie allegro jest super :) Gdybym tylko mogła...:-( już byłby w domku...

Jak Filipek się zachowuje po tym leku na uspokojenie przepisanym przez weta??

Ojejku jaki Timuś już duży:-o śliczny z niego młodzian :loveu:

Cieszę się, że w sprawie Filipka pojawiło się "światełko w tunelu", mam nadzieję, że zostanie odpowiednio wykorzystane dla dobra tej ślicznej psiny :)

[B]Cudowne zdjęcia!!![/B] Bardzo, bardzo dziękuję :) Niedźwiadek jest prześliczny :loveu::loveu:

Kolejna psia tragedia:-(

[quote name='_bubu_']postaram się w sobotę zrobić nowe zdjęcia przystojniakowi :)[/QUOTE] Już się nie mogę doczekać :)

[quote name='agusiazet']Hej, nam bardzo zależy na Pepe, więc nie pisz takich bzdur jak wyżej!!! Robimy wiele, by znaleźć mu dom i utrzymać u Murki!!![/QUOTE] Nie chciałam nikogo urazić, po prostu tan wątek jest taki cichy w porównaniu z innymi, na których pieski szukają domów. Myślę, że koniecznie należy wznowić ogłaszanie Pepe, bo to świetny psiak i powinien mieć swój własny kawałek podłogi

Przepraszam, ale nie zauważyłam w rozliczeniu swojej wpłaty, czy możesz to sprawdzić?? I może udałoby się zrobić jakieś aktualne zdjęcia??

Szkoda, że nikomu nie zależy na pomocy temu psiakowi:( wszyscy świętują, a psina tonie w długach:(

Wszystkiego dobrego Aresku :)

[B]Ivette3[/B] dziękuję!!! Twój opis spaceru Pana z psem jest bezbłędny:evil_lol: Potrafi rozbawić nawet największego smutasa:cool3:

[quote name='ivette3']Całe Święta pamiętam o tym psiaku i smutno mi kiedy pomyślę ile takich jak on dziś nie ma ciepłego kącika a nawet jedzenia.....a mogłoby być inaczej gdyby nie bezduszni ludzie....ciągle ich jest zbyt wielu...:([/QUOTE] To prawda...tak wielu bezdusznych ludzi i wciąż pojawiające się zwierzęce dramaty :-(