Jump to content
Dogomania

Lady -totalny brak kasy, suczka wróci do schronu


lilith27

Recommended Posts

A czy ci ludzie od Songusia ewentualnie dokładaliby się do utrzymania go w hotelu dopóki nie znajdziemy innego domu?
Byłoby to ogromnie fair.

Pytajcie o hotel...pies strasznie fajny - z wyglądu (pewnie z zachowania też nie najgorszy), aż go nie poznałam :)
Nie wiem jak można sobie pozwolić, żeby pies mógł wchodzić komuś na głowę...potem dziwić się, że pies chce rządzić :(
Wiem, że ciężko jest wychować psa....sama też nie mam idealnego, często i na mnie warknie jak jest w kojcu, nie mam pojęcia dlaczego :( Jedno wiem, że mnie i TZa nie ugryzie...ale co do innych, to ręki nie dam sobie uciąć. A...i przy misce na ludzi okropnie cięta, ale jakby inny pies podszedł, to odstąpiłaby nawet swoje jedzenie, kojec...

Każdy ma problemy z psem. Nie ma idealnych psów, jak i ludzi.
Może u Magdy znajdzie się faktycznie miejsce....mam nadzieję, że Zośka pójdzie niedługo w końcu do domu.
Tylko ile Magda weźmie za Songusia? Bo za Zosieńkę nam teraz opuściła i jest 600zł...a było 750 :(

Popytajcie też u Jamora, poczytajcie o nim, zadzwońcie i oceńcie czy facet sprosta zadaniu. Ja wiem jedno....psiaki u niego niesamowitą metamorfozę przechodzą. Mają dużo ruchu, dużo zabaw...a Songuś to jeszcze gówniarz.

Może oni się najzwyczajniej z nim nie bawią, jemu się nudzi.
Ja wiem jedno, że zadowolony pies, to zmęczony pies. Idzie spać, nie w głowie mu głupoty. Jak nie mam czasu dla swojej, to wieczorem usiąść nie mogę, bo piłkę i sznurek na siłę próbuje mi wepchać do rąk, buzi, na głowę...tak ogromnie zwraca na siebie uwagę. A jak pobiegamy na spacerze, to przychodzi i śpi :) I wtedy jest taka słodka :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a ci co mają i dzieci i psy?????


Magda zgodziła sie wstępnie przyjąc Songa. 700 złotych to byłaby nalezność za pierwszy miesiąc.
Ja uważam, że agresja Songa wynika z otoczenia, ze środowiska. Myślę, że to nie jest trudny przypadek wymagający ogromu pracy, a bardziej małej korekty. Choc to tylko moje wnioski, po zasłyszanych relacjach. Mogę się mylić. Mogę nie znać całej prawdy. Może być różnie. Nie byłam nie widziałam na własne oczy jak to wyglada. Nie jestem treserem.
Ale pamiętam, że z Songiem byłam u tresera jak był malutki. usłyszałam, że to zwykłe szczenie dobrze rokujące. Ze to normalny pies i powinien trafić do domu z dziećmi.
My również i pan wet stwierdziliśmy, że to piesek w zasadzie chętny do współpracy.

Napisałam wczoraj maila, zaproponowałam hotel albo szkoleniowca. Napisałam, że będę szukać i myśleć. Zaproponowałam kastrację ponownie. Wysłałam fajny link do artykułu o agresji pojawiającej się z uwagi na bodźce ze srodowiska. Myślę jednak że chyba powinnam szukać deklaracji na hotel. U Magdy miałby dobrze. To ładny psiak i młody. Ma jeszcze szansę na dom. Podobno ma brzuszek zarośnięty i dość grubą sierść. Pan mówi, że super zaklimatyzowałby się wszędzie, też w kojcu.

Link to comment
Share on other sites

A może poczekać na DT u Omar...? Ona chyba trzyma w zupełnie domowy sposób psy, przy sobie - to najlepsze by było. Wtedy Songuś nie byłby zamykany sam na kilka godzin....
Może ktoś mógłby go przez 1,5 miesiąca przetrzymać, a później do Omar by poszedł.
A pieniążki uzbierane można by ew. na zajęcia z treserem przeznaczyć.
O to byłby najlepszy pomysł :)
DT przy kimś, przy rodzinie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monday']A może poczekać na DT u Omar...? Ona chyba trzyma w zupełnie domowy sposób psy, przy sobie - to najlepsze by było. Wtedy Songuś nie byłby zamykany sam na kilka godzin....
Może ktoś mógłby go przez 1,5 miesiąca przetrzymać, a później do Omar by poszedł.
A pieniążki uzbierane można by ew. na zajęcia z treserem przeznaczyć.
O to byłby najlepszy pomysł :)
DT przy kimś, przy rodzinie...[/QUOTE]


a kto go przetrzyma do tego czasu?
Magda podpowiedziała mi hoteliki w okolicy warszawy
ale gdzies wciubiłam kartkę

Link to comment
Share on other sites

Ten hotelik u Magdy jest strasznie drogi, chociaz wiem że bardzo dobry. Jednak wydaje mi się, że pobyt u Jamora dobrze by Songowi zrobił. To świetny szkoleniowiec.
Wpadła mi do głowy pewna myśl, skoro ci ludzie kochają Songa, lecz się go obawiają ze względu na dzieci, to może wysłali by go na krótkie szkolenie do Jamora? Mały nabrałby ogłady i mógłby zostać u rodziny. Jesli sami nie mają czasu go szkolić, to może niech wyślą go do szkoleniowca.

Tutaj jest watek Jamora: [url]http://www.dogomania.pl/threads/138231-Hotel-dla-psA-w-JAMOR/page246[/url]

Link to comment
Share on other sites

a ja mam pytanko czy Jamor zajmie sie tresurą bo niedawno dziewczyny mowiły mi, ze nei zajmuje sie socjalizacja. Nei weim czy takie "temperowanie" traktuje tak samo.
Warto by sie dowidzieć najpierw.

A powiedzcie dziewczyny jak wy to widzicie, pies do hotelu a tresura u tamtej Pani na dojeździe? Czy to płatne układanie?
Wiem, ze Pan Marek hoteluje i trasuje psy (tresura jest dodatkowo płatna).Ale pies mieszkałby i szkoliłby sie w 1 miejscu.

[URL]http://www.szkoladlapsow.com/index.php?option=com_frontpage&Itemid=3[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]lilith[/B] współczy\uje Ci tej sytuacji, ale wina niestety leży po stronie domowników. Ja myślałm, jak odczytałam wiadomośc od Ciebie, że to pies rasy uznawanej ogolnie za agresywną, a tutaj patrzę i oczom nie wierzę....... maluch. Powiem jedno - zapewne niejdna osoba na dogo to wie i wcale nic nwego nie napiszę, ale jednak.
Sama mam sunię owczarkowatą waga ponad 30 kg, wziłam ją ze schronu w Mielcu. Sama mam troje dzieci - wtedy miały lat w 2007 - 19, 17 i 15. A więc juz nie takie maluskie, ale jednak dzieci. Sunia okaz spokoju, aż do czasu, gdy ugryzła kilkakrotnie najmłodszego syna, najpierw w nogi, później niestety w twarz i to dość głęboko. Więc co - cholera strach.. psinka 4 letnia prawie, my w pracy, syn w szkole krócej - co wyrzucić, oddać??? oooo nieeeeeee, nie po to ratowaliśmy żeby teraz wyrzucić.
Zadzwoniłam do behawiorysty, opisałam wszystko co i jak. Gadalismy pierwszy raz pare ładnych godzin. Udzielil mi kilku podstawowych rad. Jedna trkwi mi głęboko do dzis\ś dnia w sercu i w uszach:
[B]PIES TO NIE ZABAWKA!!!!!!
[/B]nie wolno przytulać, nie wolno pieścić, gdy tego chce, nie wolno poświęcac uwagi tylko i wyłącznie psu, bo uzna, że jest najważniejszy w stadzie. To on wtedy będzie górą.
Wierzcie mi kilka prostych gestów, kilka prostych zmian a sunia nie ta sama!!!!! Wystarczy jedno wypróbować wchodząc do domu nie głaskamy psa, bo on sie cieszy - robimy po prostu to co powinniśmy tj. rozbieramy się, ignorujemy psa, nie mówimy do niego - co ona chce zwrcic na siebie uwagę, po prostu go olewamy. Dopiero po kilku kilkunastu minutach przywołujemy psa.
A dziecko przejmuje niejako "władzę: nad psem karmiąc go z ręki pojedynczymi chrupkami - po kilka.
Proste, ale naprawde skuteczne. Nigdy więcej nie zdażyła sie juz hisrtoria z "zębami".
Ten psiak Songo został po prostu rozpuszczony na maxa!!
Błąd cholerny błąd.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kizimizi']a ja mam pytanko czy Jamor zajmie sie tresurą bo niedawno dziewczyny mowiły mi, ze nei zajmuje sie socjalizacja. Nei weim czy takie "temperowanie" traktuje tak samo.
Warto by sie dowidzieć najpierw.
[URL]http://www.szkoladlapsow.com/index.php?option=com_frontpage&Itemid=3[/URL][/QUOTE]

Z tego co wiem, na DT (a tak traktowany jest hotel, kiedy jedzie do niego pies bezdomny) Jamor nie zajmuje się szkoleniem psiaków. Jednak jeśli dobrze pamiętam to również szkoli psy. Napewno są inne stawki. Zawsze można zapytać jamora czy podjął by się szkolenia Songa i za ile. Jeszcze pozostaje kwestia, czy właściciele sfinansowali by szkolenie swojego niesfornego psa. Mały przechodzi teraz okres młodzieńczego buntu. Sprawdza na co może sobie pozwolić. Szkolenie w kierunku PT (psa towarzyszącego) było by dla niego zbawienne. Więcej, w tym przypadku jest ono konieczne!
Czy w Radomiu nie ma grupowych szkoleń psów? W Kielcach jest kilka szkółek w cenie od 450-800 zł za kurs. Tylko potrzebne są chęci i poświęcenie po półtorej godziny w sobty i niedziele.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agnieszka24']Ten hotelik u Magdy jest strasznie drogi, chociaz wiem że bardzo dobry. Jednak wydaje mi się, że pobyt u Jamora dobrze by Songowi zrobił. To świetny szkoleniowiec.
Wpadła mi do głowy pewna myśl, skoro ci ludzie kochają Songa, lecz się go obawiają ze względu na dzieci, to może wysłali by go na krótkie szkolenie do Jamora? Mały nabrałby ogłady i mógłby zostać u rodziny. Jeśli sami nie mają czasu go szkolić, to może niech wyślą go do szkoleniowca.

Tutaj jest watek Jamora: [url]http://www.dogomania.pl/threads/138231-Hotel-dla-psA-w-JAMOR/page246[/url][/QUOTE]

Lilith27 niedawno pisała że ta rodzinka nie chce dłużej trzymać psa i nie chce sama go szkolić, jednak może udałoby się im delikatnie zasugerować, co będzie na pewno trudne, że pies sam z siebie nie jest zły.... Wiem, że może moja ocena jest surowa, ale skoro podjęli się adopcji szczeniaka, to teraz są za niego odpowiedzialni bez względu na to co by nie robił... Powinni oddać psa na szkolenie i koniecznie je opłacic!!! Przepraszam, ze jestem surowa ale naprawde jest mnóstwo porzuconych psów które potrzebują hoteliku i akurat za tresure Songa czy ew. hotelik dopóki nie znjadzie się DS powinni być odpowiedzialni również finansowo jego [B]WŁAŚCICIELE!!! [/B]Najtrudniej jest przedstawić im sytuację, tak żeby się nie obrazili.
Kiepsko..,.

Link to comment
Share on other sites

kochane
ja im to wszystko tłumaczyłam
bardzo długo z nimi rozmawiałam
mogę punktować podstawowe błędy
ale to nie ma znaczenia
próbowąłam tłumaczyć, że praca...że behawiorysta potrzebny
no cóż państwo nie wiedzą co to behawiorysta
pokazłam podstaowe błędy
tłumaczyłam co ważne
ale znajomi ze sklepu zoologicznego im popdowiedzieli, że będzie gorzej i nie ma sensu go trzymać
a wet powiedział, że kastracja (która też sugerowałam) to tylko jeden procent
na koniec usłyszałam, że to nie koń, a oni mają dzieci i się spieszą
mój tz mówi, że im na siłę nie przeforsuje zmiany decyzji a oni już ją podjeli
a jak pies pogryzie dziecko? Pamietajmy dziewczyny, że dzieci są najważniejsze
Oni chcielimu nieba przychylić i myślę, że przezywają pewien szok
oni są zaskoczeni taką postawą psa i ja myslę, że nie dzwigną niesfornego psa w domu
Pan mówił, że pracuje całe dnie i nie ma czasu na tresurę
myslę, że pies jest inteligentny i wymaga ludzi nie tylko dobrych ale i takich którzy mają jakąś wiedzę
nie chcę, żeby pies zginął z pola widzenia
to cwana bestia i nie wiadomo na kogo trafi

rozmawiałam z tymi ludźmi
tam na prawdę są emocje
jest im przykro i wiem, że czują żal, że muszą go oddać
tez mi jest ich żal bardzo

pisałam państwu e-mail wczoraj wieczorem
ponownie zaproponowałam szkolenie
na razie jak dotąd nie mam odpowiedzi
poczekam do jutra
choc ja myślę, że nic nie wskóram
na koniec ostatniej rozmowy Pan się chyba już irytował

napisałam pw do jamora

szkolenia w radomiu zbiorowe są
Pan Religa robi szkolenia,
dobra atmosfera, i sensowna cena
ale ja nie mam czasu
pracuję i studiuję
nie mam samochodu od dwóch miesięcy
szkolenia są we wtorki, czwartki i soboty od 16 - tej

Link to comment
Share on other sites

Lilith ja zrobię dzisiaj wyróznione ogłoszenie na gumtree, tylko że ty robisz na wawę więc jak możesz to usuń to ogłoszenie bo nie wiem czy nie uznają tego za dubel i wtedy nie będę mogła zamieścić, chyba że wolisz żebym zrobiła wyróżnione na kraków? Tylko tak sie zastanawiam nawet jak ktos się zgłosi to co mu powiedzieć o Songo, że chcą go oddac bo gryzie? To raczej dobra reklama nie będzie a trzeba potencjalnych chętnych uświadomić.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, za podesłanie wątku..:lol:
Niestety, bardzo mi przykro ale już nic nie wysupłam...Jestem już zadeklarowana maksymalnie na miarę swoich mozliwości..No chyba, że jakas deklaracja mi ubędzie. Jak mi sie coś zwolni, to zaraz tu przybędę. Ale wątpię.. bo to wszystko świeże, a i pieski niemłode już są. No zobaczymy..
W każdym bądź razie, będę tu zaglądać.. bo te klimaty kielecko - radomskie bliskie mi są.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja tak tylko wkleję:

[B]Słomka Rafał - Zaklinacz psów[/B]1774Szkolenie i wychowanie psów.
Małęczyn / k. Radomia
tel. 692 780 430
mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


kiedyś znalazłam stronę internetową tego pana, ale teraz nie mogę :/

To tak na wypadek, gdybyście jednak szukali alternatywy szkolenia w Radomiu.
Albo hotel, albo ktoś go zabiera do siebie do chałupy i jeździ na szkolenia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...