Ajula Posted July 16, 2009 Posted July 16, 2009 na razie mało :roll: ach, żeby ktoś jeszcze tym psiakiem się zainteresował np. Ukryty Smok :loveu: on ma wielkie serce dla takich połamańców Quote
Poker Posted July 16, 2009 Posted July 16, 2009 ja cały czas zaglądam, tylko nie pisze jak nie mam więcej żadnych propozycji :roll: Quote
Ajula Posted July 16, 2009 Posted July 16, 2009 Poker dobrze że zaglądasz :lol: Gufik ma na razie małe grono wielbicieli, ale fanklub z czasem się na pewno powiększy :loveu: Quote
togaa Posted July 17, 2009 Posted July 17, 2009 I ja codziennie zagladam .... Przecież mam Gufika w podpisie, więc jakby inaczej..? Quote
ihabe Posted July 17, 2009 Posted July 17, 2009 no właśnie dzięki podpisowi Togii tu jestem:loveu: Jaką moge zaoferować pomoc tak cudownemu i biednemu psiuli:-(? Quote
rytka Posted July 17, 2009 Author Posted July 17, 2009 Gufomania:loveu:moze nie wiele osoób zagląda ale za to same fajne:loveu:może zajrzy ktoś kto zechce Gufa na stałe:razz:Napisałam lenie13 ,ze Gufi odpowiada mi bardziej z charakteru/to moj typ, taki cielak:loveu:/niż osobisty mop,cwaniak ,samodzielny.Ponieważ mojej siostrze zmarła sunia, Lena zaproponowała'' daj jej mopa a zostaw sobie Gufa i po sprawie'':evil_lol:Zeby to było takie proste:roll:siostra narazie nie chce psa/poprzednia była u niej 14 lat/a ja nie namawiam,to powazna decyzja i sama wiem różnie może być...Na stanie mam mopa od kilku mcy i manie/kotke/od kilkunastu lat i juz nie dokładam:shake:ale gdybym mogła to z wszystkich psow na dogo wziełabym właśnie Gufa:loveu:niestety mam taka sytuacje,ze nie powinnam brać na siebie długotrwałych zobowiązań:shake: a Gufol MUSI trafić dobrze i na zawsze a ja jak Gufi juz będzie w swoim domu moze wezme czarną :razz:na dt. Jezeli chodzi o pomoc to zobaczymy co powie wet.wtedy bedziemy mysleć co dalej,zawsze mile widziana jakas dobra karma/nawet chapii/ nie zagłodze go ale po suche z reala czy puszcze z biedronki:shake:kupy smierdzą,jasne takie...jak mu dam purine mopa zaraz ładne koopy ale na purine do takiego żarłoka mnie nie stać tylko okazjonalnie dostaje:roll: Majqa jest wpłata z 13.07 15zł. a kolor siersci Gufa zmienił sie z kako na gorzka czekolada:loveu:nie mam teraz aparatu moze Ajula mu pstryknie fotke:razz:po niedzieli. Quote
Ajula Posted July 17, 2009 Posted July 17, 2009 [quote name='rytka'] nie mam teraz aparatu moze Ajula mu pstryknie fotke:razz:po niedzieli.[/quote] zrzuciłam ostatnio aparat na podłogę i nie wiem, czy się uda zrobić zdjęcia, bo aparat teraz miewa humory - raz działa, raz nie :placz: Quote
irenaka Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 [quote name='rytka'] [B]Jezeli chodzi o pomoc to zobaczymy co powie wet.wtedy bedziemy mysleć co dalej,zawsze mile widziana jakas dobra karma/nawet chapii/ nie zagłodze go ale po suche z reala czy puszcze z biedronki:shake:kupy smierdzą,jasne takie...jak mu dam purine mopa zaraz ładne koopy ale na purine do takiego żarłoka mnie nie stać tylko okazjonalnie dostaje[/B]:roll: Majqa jest wpłata z 13.07 15zł. a kolor siersci Gufa zmienił sie z kako na gorzka czekolada:loveu:nie mam teraz aparatu moze Ajula mu pstryknie fotke:razz:po niedzieli.[/quote] Rytko:loveu: Ja myślę, że powinnaś uruchomić te [COLOR=black][FONT=Verdana]finanse[/FONT][/COLOR] które masz ze zbiórki pieniędzy. Ludzie nie wpłacają tylko na leczenie, ale też dobrą karmę dla Gufiego. Czekam na diagnozę weta z Poznania i pewnie trzeba będzie wprowadzić w życie plan awaryjny:evil_lol:. Nie martw się kasą, tylko dobrze karm Gufiego, pamiętaj, że jeżeli będzie miał zabieg, to musi być w dobrej kondycji fizycznej a dobre jedzonko dla tej formy jest niezbędne. Nie oszczędzaj na [COLOR=black][FONT=Verdana]jedzeniu[/FONT][/COLOR]. Quote
majqa Posted July 18, 2009 Posted July 18, 2009 [quote name='terra']Czy piesek jest gdzieś ogłaszany?[/quote] Ma być. Czekamy do chwili diagnozy ( co za tym idzie na odpowiedź, czy operować, czy też nie) tak, by mieć pełnię obrazu psiaka i chętnemu domkowi służyć rzetelną informacją. Quote
rytka Posted July 18, 2009 Author Posted July 18, 2009 [quote name='majqa']Ma być. Czekamy do chwili diagnozy ( co za tym idzie na odpowiedź, czy operować, czy też nie) tak, by mieć pełnię obrazu psiaka i chętnemu domkowi służyć rzetelną informacją.[/QUOTE] a diagnoza juz w srode:razz: wczoraj Gufi sie zakochał;)w czasie miesiąca u mnie spotykal rózne osoby i zawsze zachowywał sie przyjażnie ale bez jakiejś przedsady,wczoraj poznał nową osobe i nie można było go od niej siłą odciągnąć kompletnie zgupiał,dziewczyna była uperfumowana i młoda/dość ładna ale przecież on nie widzi:mad:/totalnie oszalał ,nigdy sie tak nie cieszył nawet na mnie:mad:zdjajca. Jezeli chodzi o jedzonko to wspomniane puszki z biedronki/co po nich kupa smierdzi/mają chyba sporo tłuszczu a jemu był potrzebny ,samo suche to w jego przypadku tez nie za bardzo ale musze pomyslec nad zmianą diety. Quote
majqa Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 [quote name='rytka'](...) nigdy sie tak nie cieszył nawet na mnie:mad:zdjajca. (...) [/quote] Miłość nie wybiera! :eviltong: Quote
rytka Posted July 19, 2009 Author Posted July 19, 2009 [quote name='majqa']Miłość nie wybiera! :eviltong:[/QUOTE] Miłość też ogłupia:roll:od dwóch dni/od czasu zapoznania z piękną panią/zrobił sie nieznośny:mad:poza wypadkiem z piszczącą zabawką i przegryzioną smyczką/ta od tanitka/nic nie niszczył ,kiedy go zamykałam na noc siedział cicho był nawet zadowolony a teraz jak by go opętało:mad:chce,zeby z nim siedzieć cały czas a jak wychodze to piszczy i niszczy:mad:smycz po mojej Frytce/gruba skórzana/zawieszałam wysoko, sciągnął i pogryzł w drobne paski:crazyeye:/mam teraz 10 kawałkow smyczy!wywraca wszystko,obgryzł rolke papy/takiej na dach/mam nadzieje,ze to przejsciowe problemy i wróci moj Gufi:roll:wczesniej chodził z kapciami tydzień i nawet ich nie poślinil. Quote
majqa Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 Gufi zakochany!!!!!!!! Na max!!!!!!!!! :evil_lol: Quote
Ajula Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 rytko podaj mi swój numer telefonu, bo od dwóch dni mam problemy z logowaniem się na dogo, jak tak dalej będzie to bedziemy miały utrudniony kontakt :roll: Quote
rytka Posted July 19, 2009 Author Posted July 19, 2009 moj nr.696 033 879 domowy podałam Ci wcześniej na pw. zapomniałam dodać,ze miłość też boli,Gufigo bardziej noga boli bo nawet skacze chwilami na 3 łapach ale i tak rozrabia:mad: Quote
Ajula Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 przypominamy Gufika, który już pojutrze odbędzie wycieczkę do Poznania ciekawe, czy mu się spodoba :evil_lol: Quote
majqa Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 Super, że zniknie nam znak zapytania co do Gufka. Quote
rytka Posted July 20, 2009 Author Posted July 20, 2009 [quote name='Ajula']przypominamy Gufika, który już pojutrze odbędzie wycieczkę do Poznania ciekawe, czy mu się spodoba :evil_lol:[/QUOTE] Jesli jesteś piękna młoda i 'pachnąca' to Guf nie będzie chciał do mnie wrócić:diabloti:Nie moge doczekać a Gufi spokojny nic nie wie,co go czeka:evil_lol: Jak tylko poznamy wyniki badań ,pisze krótką charakterystyke Gufa i ruszamy z ogłoszeniami ,juz sie boje bo ja z ludzami to nie za bardzo sie potrafie porozumiewać:shake:.Nie jestem biegła w adopcjach,udało mi sie znaleśc domy w ciągu kilku lat dla 3 psów i kilku kotów:roll:i były to nie sprawdzane domy.Wprawdzie ostatnim razem odzew z ogłoszenia był duży ale szukałam miejsca dla młodej 'prawie'spanielki/mlodzi ludzi dostali spanielke i uwiązali przy dzwiach-bo brudzi,niszczy,wode wydzielali bo za duzo sika itp. udało mi sie ich namowić po kilku próbach ,zeby ją wydali -swoją droga też moja rodzina-ale mam tez normalna rodzine:oops:/Myśle,ogłaszać bedzie go juz mozna nawet jak zabieg okaze sie wskazany to mozna szukac domu,poprostu Guf nie nadaje sie do kojca on chce wracać ze mną i mopem,szkoda mi go i sie mu nie dziwie przecież to jawna niesprawiedliwość. ps.dogo działa jak ta lala ,wystko naprawione! Quote
majqa Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 [quote name='rytka'](...) ps.dogo działa jak ta lala ,wystko naprawione![/quote] Jeszcze miewa wyskoki. :razz: Quote
togaa Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 [B]rytka[/B]! nie martw się domkiem..Ciotki z dogo prześwietlą potencjany domek do piątego pokolenia wstecz.../Taką mam nadzieję...;)/ Za podkłady Lolkowe narazie dziekuję.Mam jeszcze....Już nie zużywam ich tyle co na początku....Kochana jesteś że pamiętasz...:loveu: Quote
lena13 Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 [quote name='rytka']Gufomania:loveu:moze nie wiele osoób zagląda ale za to same fajne:loveu:może zajrzy ktoś kto zechce Gufa na stałe:razz:Napisałam lenie13 ,ze Gufi odpowiada mi bardziej z charakteru/to moj typ, taki cielak:loveu:/niż osobisty mop,cwaniak ,samodzielny.Ponieważ mojej siostrze zmarła sunia, Lena zaproponowała'' daj jej mopa a zostaw sobie Gufa i po sprawie'':evil_lol:Zeby to było takie proste:roll:siostra narazie nie chce psa/poprzednia była u niej 14 lat/a ja nie namawiam,to powazna decyzja i sama wiem różnie może być...Na stanie mam mopa od kilku mcy i manie/kotke/od kilkunastu lat i juz nie dokładam:shake:ale gdybym mogła to z wszystkich psow na dogo wziełabym właśnie Gufa:loveu:niestety mam taka sytuacje,ze nie powinnam brać na siebie długotrwałych zobowiązań:shake: a Gufol MUSI trafić dobrze i na zawsze a ja jak Gufi juz będzie w swoim domu moze wezme czarną :razz:na dt. hej Rytka, w Życiu nie oddawaj Mopa, moje słowa do Ciebie to chęć udowodnienia Tobie jak bardzo ją kochasz, zarzekasz się jak możesz, że nieeee akurat, kochasz mopa bo fajna babka jesteś tylko z deka za skromna, siostrze znajdziemy psiaka jak będzie gotowa spokojnie. Co do niszczeń Guffiego to niestety norma u ślepaczków, Puko gdy przyjechał ze schronu było fajnie, potem zaczął niszczyć wszystko co na drzewo nie uciekło, pogryzł masę kabli a mnie rodzina zlinczować chciała, także luz teraz Puko nie niszczy bo już wszystko zniszczył i Gufiemu się znudzi. Quote
Ajula Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 jak przybył do nas Gacek (widzący), to po pierwszych kilku dniach kiedy bał się nawet oddychać, nabrał manii darcia pościeli, ciuchów, wszystkiego, co mu w pyszczek wpadło :mad: nie wiem zupełnie dlaczego sobie pościel i ciuchy upodobał, ale wręcz polował na wszystko, co było z materiału (nawet koszule mojego TZ wiszące na suszarce), trzymał łapkami, a ząbkami darł z tego takie pasy :-o na szczęście po jakis 2 miesiącach mu przeszło do dziś nie wiem, o co mu chodziło :???: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.