Dwupak - Meggi i Peggi - Pilne - wizyta poadopcyjna - Wrocław

[danka4u1]

[IMG]http://www.animaatjes.nl/smileys/smileys-en-emoticons/happy-new-year/animaatjes-happy-new-year-15151.gif[/IMG]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=red]Niech każdy dzień Nowego Roku przyniesie tylko szczęście, zdrowie, pogodę ducha Wam kochani mieszkańcy byłego Dwupakowa, Waszym bliskim dwunożnym oraz czworonożnym podopiecznym.:loveu:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]

[_Goldenek2]

Bardzo się cieszę, że Meggi już ma swój kawałek podłogi ..... Peggi też znajdzie :)
Wszystkiego naj.... w Nowym Roku :)

[moni12]

Dawno nie zaglądałam a tu taka wiadomośc!!!!!!!!. [B][SIZE=3][COLOR=#800080]Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich cioteczek i wujków i oczywiście Pegi i Megi.[/COLOR][/SIZE][/B]

[danka4u1]

[B]:loveu:Witam Was cieplutko w pierwszym dniu Nowego Roku.[/B] :loveu:Mam nadzieję, ze u Was i naszych zwierzaków wszystko w porządku, bo wróciłam właśnie z wątku Odi....:-(
Napiszcie, ze jesteście całe i zdrowe i niczego nie brakuje naszym podopiecznym, bo zaczynam wpadać w popłoch wchodząc na Dogo.Buziaki dla Was:loveu:

[ULKA12]

U nas wszystko w porządku, ale jakoś smutno... Pegy bardzo boi się wystrzałów, ale też jest bardziej kontaktowa. Wczoraj siedziałyśmy sobie razem i pozwalała się głaskać, nie uciekała spłoszona jak to dotychczas miała w zwyczaju. Myślę, że adopcja Megan to był dobry pomysł. Teraz trzeba szukać domu dla Pegy. Powinien to być dom spokojny bez małych dzieci, najlepiej dom z ogrodem ale tylko dlatego, że w miejskim zgiełku Pegy mogła by się wystraszyć i np uciec, w zacisznym ogródku nie ma takiego niebezpieczeństwa. Fajnie by było gdyby przynajmniej na początku Pegy nie musiała uczestniczyć w ruchu miejskim, te wszystkie huki, zgrzyty będą działały na nią stresująco.

[danka4u1]

[B][COLOR=red]Witaj Ula w Nowym Roku[/COLOR][/B], dzięki za wiadomości. Pięknie piszesz o Peggi. Siedziałyscie sobie i głaskałaś naszego-swojego strachulca.....a jak przyjęła zniknięcie Meggi? Moze Ty stałaś sie teraz punktem oparcia na tej ziemi?
Wszystko, co piszesz o zachowaniu Peggi i kryteriach, jakie powinien spełniać przyszły dom dla suni, trzeba wziąć pod uwagę. Widać, jak dobrze ją znasz i wiesz, co najlepsze dla niej.

[ULKA12]

Pierwszego dnia strasznie szczekała, po wypuszczeniu na ogród biegała zdezorientowana i wyraźnie kogoś szukała, ale teraz jest już dobrze. Nie macie jakiś informacji co u Megan, jak zniosła sylwestrowe wystrzały i kąpiel (przypuszczam, że dobrze, ale chciałabym mieć pewność).

[danka4u1]

Od Megan nie mam żadnych wiadomości, ale może Gosia ma jakieś i podzieli się nimi z nami, jak wejdzie na Dogo.
Dobrze, ze Peggi nie poszukuje natarczywie przyjaciółki. Pewnie dlatego, ze Ty nie zniknęłaś jej...

[Olena84]

Nie chce mi zmienic tytulu:(.

Ciotki, a co z deklaracjami? Ja oczywiscie zapraszam do swojego podpisu;).

[danka4u1]

Olu, moze jeszcze trochę poczekajmy...tak na wszelki wypadek, który mam nadzieję nie nastapi i Meggi zaaklimatyzuje się w nowym domu.
Z deklaracjami tez jeszcze nic nie decydujmy.
Moze napisać, by darczyńcy wstrzymali się parę dni z wpłatami, aż będziemy pewni, ze Meggi zostaje na dobre w tym domu. Wiesz sama, ze bywa róznie:shake:, by nie wspomnieć o Rudej,:shake: ale to nie ta bajka na szczęście.
Potem sponsorzy zdecydują, co robią z deklaracjami. Może tak być?

[B][COLOR=red]Noworoczny buziak ode mnie dla wszystkich[/COLOR][/B]
[IMG]http://www.hellocrazy.com/reserved/cards/200410221213310.baciotrecce.gif[/IMG]

[jola_li]

Dla tych bez ogonka i tych z ogonkami - najlepszego roku życzę!
A Pegguni - wiadomo ;-)...

[Agnieszka103]

Mam pytanie - zakładając, że oczywiście Meggi będzie ze swoją nową rodziną, czy swoją deklaracje, teraz już tylko dla Peggi, mogłabym zmniejszyć z 20 zł na 15 zł?

[Angel]

bardzo się cieszę, pamiętam początki dwupaku.. hehehe to zaczęło się właśnie zimą, przykuły moją uwage na wybiegu- byłooo bardzo ciężko je wydostać, wogóle zapiąć na smycz! A Peggi oswoi sie, rok temu uciekła ze schroniska w sylwestra.. ale dziewczyny które były w noc sylwestrową w schronie zadbały by nic jej nie było- na drugi dzień jak przyszłam była bardzo szczęśliwa. Jeszcze chwila Ulka a zobaczysz Peggi będzie ładowała ci się na kolana i rozdawała buziaki :) jak miała zawsze w zwyczaju :) brakuje mi ich naprwde! Ucałować prosze ode mnie!

[ULKA12]

Z dnia na dzień jest coraz lepiej, Pegi zawsze ustępowała Megan, a że Megan jest łasa na czułości, Pegi nie miała szans.

[Bjuta]

Czasem rozdzielenie dwupaku ma całkiem dobre skutki! :)

[_Goldenek2]

Chce mi się powiedzieć "a nie mówiłam?", ale powiem tylko, że jestem szczęśliwa, że jedna ma już DS, a druga super sobie żyje na koszt dogomanii, ale i na nią gdzieś tam czeka kochający domek :):):)

[danka4u1]

Mówiłaś Goldenku i my tez przeczuwałysmy, ze Peggi dzielnie da sobie sama radę, ale na to trzeba było pracy i starania CODZIENNEGO Uli. W schronisku nie było takich szans na codzienne oswajanie Peggi przez tylko jednego,TEGO człowieka. Dziękujemy Ula za wszystko, co zrobiłaś dla Dwupaku.
Czy od Meggi nie ma zadnych wiadomości?

[ULKA12]

Ja nic nie wiem, jak do jutra będzie cisza to zadzwonię, co tam słychać u nich :-)

[Szarotka]

Z tego co wyczytalam to Meggi juz w domu a Peggi nie ??

[Diora]

[quote name='Szarotka']Z tego co wyczytalam to Meggi juz w domu a Peggi nie ??[/QUOTE]

Tak, Megi miszka z nowymi właścicielami w Łazach. Pegi ciągle czeka na swój dom u Ulki.

[Olena84]

Dotarła wpłata Skarpetki: 30zł - 02.01.12r.

[piove]

A ja, jak tu tyle radosnych wieści, to zapraszam na bazarek na inne potrzebujące psiaki:]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/219859-Bazarek-rozmaito%C5%9Bci-na-psiaki-z-jonkowskiej-przechowalki-do-20.01.2012-Ruszamy[/url]!

[Diora]

Czy mamy jakieś wieści/ zdjęcia z nowego domku Megi?

[danka4u1]

[quote name='Diora']Czy mamy jakieś wieści/ zdjęcia z nowego domku Megi?[/QUOTE]
?????????????????????? trochę jestem niespokojna.....

[ULKA12]

Brak informacji to dobre informacje