Jump to content
Dogomania

Grozny pies rasy Amstaff zaatakowal dziecko i zagryzl psa


kell46

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote]Czytanie ze zrozumienie to nie tylko wyborcze odnajdywanie informacji i cytowanie tego co odpowiada danej osobie. W pierwszym poscie jest napisane "Ania bardzo sie przestraszyla i upuscila pieski".. Na podstawie tej informacji mam prawo podejrzewa ze pieskowi cos moglo przy upadku cos sie stac. [/quote]

Dla niektórych to bariera nie do przeskoczenia i do tych ludzi Ty się zaliczasz.

Bo dalej było:
[quote]
Ania bardzo sie przestraszyla i upuscila pieski aby sie zaslonic. W tym momencie[B] Saga zlapala jednego z pieskow[/B] Peluche (tak mial na imie) [B]za gardlo i zaczela go dusic.[/B] Moja siostra zdolala odrzucic drugiego psiaka i chciala ratowac Peluche. Krzyczala, wolala o pomoc nawet zaczela bic wielkiego Amstaffa - Sage, [B]ale pies nie puszczal[/B]
[/quote]

Jak myslisz co psu mogło bardziej zaszkodzic, upadek z metra, bo tyle mogło byc u dziecka na ręku, czy uscisk szczęk amstafa na gardle malenkiego psa. Uścisk dosc mocny na tyle ze pies dalej sciskał i nie puszczał. Niektórzy własciciele astów, czy pitów, nosza ze soba deszczułke aby rozewrzeć szczeki psa, który jak złapie swoja ofiare juz nie puszcza.

A włascicielka Asta tak pisała
[quote]za psami smycze sie ciagnely i byly puszczone, [/quote]
[quote]psy bron Boze nie byly na rekach i kładzione pod moimi drzwiami! pobiegly na dół, (parter) pies wybiegl,(babcia otworzyła z dziadziusiem drzwi i przez cały czas zdarzenia byli naocznymi swiadkami jak równiez kolezanki siostry,a ja wybiegłam za psem,ktory puscił drugiego) [/quote]

Wiec wyszło ze psy pobiegły na parter a pies dorwał psy które biegły na dół. Czyli zanim złapał go za gardło, musiałby być zywe, skoro biegły.

Faktycznie czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoja mocna strona, a wycignięte wnioski sa zupełnie odmienne od tego co pisze włascicielka asta i malatńczyka.
A do tego jeszcze masz problem z cytowaniem i wprowadziłes (as) w bład Berka :cool1:

Link to comment
Share on other sites

ja się zgadzam trochę z Bebcik - bo chyba sprawę rozpatrzy sąd. ja w każdym razie nie byłabym - przynajmniej ze swojej strony - za uśpieniem psa, ale za karą (nie jakąś śmieszną grzywną) dla właścicieli w tym i też podobnych przypadkach. :mad:
a pies morderca - czy - nie-morderca, i czy miał prawo zabić? przecież to pies, który nie myśli przyczynowo-skutkowo jak człowiek, tylko akcja-reakcja. jeżeli już mówimy o winie to tylko ze strony właścicieli, którzy po 1 - nie dopilnowali psa, a po 2 - i chyba najważniejsze - nie umieli go właściciwie wychować...i tym samym nie mieli nad nim kontroli.

zastanawia mnie tylko fakt, czemu dziadunio i babuńcia (ew. właściciele psa) - stojąc w drzwiach - przepuścili psa-ok, ale czemu nic nie zrobili, żeby go odwołać/pomóc dziecku/odciągnąć psy od siebie? przecież 12 latka sama by sobie nie poradziła, nawet gdyby to nie był amstaff, tylko jakiś mniejszy pies.... :roll: ale moim zdaniem to chyba nam - osobom 3 nic tu do gadania i polemizowania co by było gdyby, po co i dlaczego, bo i tak do prawy nie dotrzemy raczej.:shake:

Link to comment
Share on other sites

A co do wlascicieli to mysle ze najlepsza obrona jest atak i stad moze nie zauwazacie u niej poczucia winy.
Za prawde uznaliscie wypowiedz z pierwszego postu. Inaczej to przedstawia wlascicielka. Sytuacje przedstawione roznia sie.
Fakt prawdziwy i niepodwazalny to to ze maltanczyk nie zyje.
Fakt niepodwazalny to to ze zaden pies bez odpowiedniej opieki nie powinien byc w miejscu publicznym.
Nie uwazam ze racje ma pani asta, ale, MOIM ZDANIEM, rozwaga przy ocenie sytuacji (nawet przyczyn glodu w Afryce) jest potrzebna. Jatrzenie np jakimis komentarzami nieadekwatnymi, a czasami obrazliwymi, nie sprzyja prawidloweniu przekazowi informacji. Nie sadze zeby jakikolwiek (odpowiedzialny czy nieodpowiedzialny) wlasciciel odebral podane komunikaty w sposob odpowiedni (zrozumial blad) gdy robi sie to w taki sposob.
Moj pierwszy post byl napisany pod wplywem impulsu, wyjasnionym w nastepnym. Nie zaluje ze go napisalam bo jak widze nawet na tym forum- milosnikow psow nie brakuje ludzi, ktorzy patrza tylko przez swoj ustalony pryzmat. Czy uwagi wasze zmienily zdanie wlascicieli? Nie sadze. Tylko rozpetaly jakas dyskusje na takim poziomie.. To po to te posty aby obrazac, lekcewazyc? Nie po to aby uswiadomic, aby zrozumiec... Zal...

Link to comment
Share on other sites

No tak, to jest wlasnie poziom dyskusji trudny dla mnie. Nie obrazam nikogo ale jestem obrazana. Moderator powinien moderowac czyli tez tonowac dyskusje, uspokajac zacietwierzone strony.
Ja nie twierdze ze maltanczyk zgina od upadku.( ktory raz to pisze?... czytanie ze zrozumieniem to slaba strona czytajacych)
I wyjasnie dokladniej dlaczego zaczelam tu pisac- impuls bo wlasnie pod wplywem takich informacji a takze wczorajszej (ogolnopolskiej) o ataku asta na dziecko wiem ze kolejna nagonka na asty sie zacznie. Na psy tej dokladnie rasy a nie na nieodpowiedzialnych wlascicieli psow KAZDEJ rasy.
Karolajn, dziekuje ze potrafisz zrozumiec zlozonosc calej sytuacji i widzisz wlasciwy problem - i brak reakcji dziadkow, widzisz wiecej niz inni :)
No i jeszcze wielkie dzieki ze mnie nie obrzucasz inwektywami :)

Link to comment
Share on other sites

to bardzo smutne po raz kolejny na forum dla milosnikow psow czytam posty skazujace psa na smierc - pies do uspienia - mam wrazenie ze osoby ktore to pisza sa bardziej agresywne niz archetyp "psa mordercy" ktorych ich tak przeraza. Kazdy kto w pierwszym odruchu pisze pies do uspienia powienien byc usuniety z tego forum.
co to wogole znaczy pies morderca? kazdy pies to drapieznik - kady drapieznik zabija ofiare. Pies to nie zabawka dla dzieci. Wymaga odpowiedzianosci
Pisze to zarowno majac na mysli zachowanie wlascieili psa ktorego opisano tu jako amstafa ( amstafy jednak nie sa wielkie a z opis zdarzenia opisuje ze pies byl bardzo duzy) jak i autora postu ktorego dwie nieletnie siostry wyporwadzaly na spacer psy. maltanczyk to zywe zwierze ktoremu nalezy sie szacunek a nie zywa maskotka. dziecko nie moze samodzielnie wyprowadzac psa czy to jest tosa czy mops.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bebcik'] Szkoda maluch ze zginal :([/quote]
Takich maluchow ginie duzo jak poczytasz co dzieje sie naokolo i takie maluchy BEDA GINAC skoro ludzie mysla jak TY !!!!!!!!!!!!
zamiast pisac szkoda i inne bzdury , lepiej zmien swoja mentalnosc ,
bo z takim podejsciem jakie Ty masz i podobni do Ciebie przyczyniaja sie
do takich tragedii.:angryy::angryy::angryy:
[quote name='"bebcik"']To co uchodzi plazem maluchom jest nieakceptowalne u duzych psow.[/quote]
I z tym sie nie zgadzasz ???? moze pomysl ...
"[B]Pies duzy może zagryźć[/B], a [B]pies mały pogryźć[/B]"..
[quote name='"bebcik"']... czy maly czy duzy nie powinien zaczepiac innych psow i tyle.[/quote]
To nie powinno sie prowadzic psa w publicznym miejscu , bo zawsze moze sie zdarzyc ze pies podbiegnie do psa , ze dzieci podbiegna do psa, czy pijak podejdzie itd..... i to ma byc wg Ciebie bebcik usprawiedliwieniem ?
i Twoj pies ma prawo w takich sytuacjach zagryzc ?
[quote name='"bebcik"']Po co ta wrzawa i nagonka na wlascicielke asta? Ona przedstawia swoja wersje, broni swojego psa i siebie. Ona zna to z drugiej strony.[/quote]
No wiesz to ze broni siebie to moge rozumiec , choc tlumaczenia nie ma :shake:
Jak dla mnie to za mala [B]"ta wrzawa'[/B], powinno sie podac doklane dane tej osoby i adres zamieszkania by ostrzec innych przed taka sama tragedia :angryy:
[quote name='"bebcik"']A prawda jest zawsze gdzies posrodku...[/quote]
widzisz tu cos posrodku ? :crazyeye:

Mam psa Czarnego teriera i nie wyobrazam sobie tlumaczenia takiego ze jakis maly pies zaatakowal mojego a moj mial prawo zagryzc czy pogryzc
tego psa , lub ze dzieci bez pytania glaskaly .
Nieraz mialam takie sytuacje ze dzieci z piskiem dolecialy i jedno ciagnelo za brode a drugie za ogon I CO ?????? czyja by byla wina jak by sie pies rzucil na dzieci ?? TYLKO I WYJACZNIE MOJA !!! Wlasciciel nigdy do takiej
sytuacji nie powinien dopuscic.
[B]PIES W MIEJSCU PUBLICZNYM ,PIES BEZPIECZNY.[/B]
Ja sie na codzien spotykam z inna mentalnoscia bebcik ,ze matki z dziecmi, czy male pieski
obojetnie co by nie zrobily nie moga byc narozone na niebezpieczenstwo
w miejscach publicznych.
Zenujacym by bylo dla mnie tlumaczenie sie ze maly piesek zaatakowal czy dziecko wyciagnelo raczke w kierunku mojego psa.
Zreszta duzy pies ktory gryzie/zagryza malego psa czy dziecko jest nieobliczalny !!!!!!!!!!! pies ze zdrowa psychika nigdy tego nie zrobi !
Jezeli dopuscil sie tego ,[B]TAKI PIES JEST TYLKO DO USPIENIA !!!!!!!!!!!!![/B]
W niektorych krajach odbieraja duze , niebezpieczne psy wlascicielom i usypiaja[B] tylko za warkniecie w publicznym miejscu[/B] - czy to jest sluszne czy nie , to druga sprawa ale przynajmniej ludzie czuja sie bezpiecznie z dziecmi, czy malymi psami .
Radze bebcik zastanowic sie nad tym co tu wypisujesz .
Wszyscy maja schodzic Ci z drogi bo Ty idziesz ze swoim psem ???????
Zalosne to Twoje podejscie do sprawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sporo']to bardzo smutne po raz kolejny na forum dla milosnikow psow czytam posty skazujace psa na smierc - pies do uspienia - mam wrazenie ze osoby ktore to pisza sa bardziej agresywne niz archetyp "psa mordercy" ktorych ich tak przeraza. Kazdy kto w pierwszym odruchu pisze pies do uspienia powienien byc usuniety z tego forum.
co to wogole znaczy pies morderca? kazdy pies to drapieznik - kady drapieznik zabija ofiare. Pies to nie zabawka dla dzieci. Wymaga odpowiedzianosci
Pisze to zarowno majac na mysli zachowanie wlascieili psa ktorego opisano tu jako amstafa ( amstafy jednak nie sa wielkie a z opis zdarzenia opisuje ze pies byl bardzo duzy) jak i autora postu ktorego dwie nieletnie siostry wyporwadzaly na spacer psy. maltanczyk to zywe zwierze ktoremu nalezy sie szacunek a nie zywa maskotka. dziecko nie moze samodzielnie wyprowadzac psa czy to jest tosa czy mops.[/quote]

A co do tego calego postu to poprostu brak mi slow :angryy::angryy::angryy:
Jak tacy sa wlasciciele duzych psow zwlaszcza bojowych to sie nie dziwie co do statystyk w Polsce co do zagryzien/pogryzien dzieci czy malutkich psow. GRATULUJE !!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"ckla"']probowałysmy dojsc do ugody,ale bezskutecznie[/quote]
nie uwazasz ze to swiadczy tylko o odpowiedzialnosci ,
tak najlepiej - zatuszowac sprawe i nie przejmowac sie,
przeciez pies tak bardzo lubi dzieci itd ...
a calej sprawie winny maltanczyk :angryy:

[quote name='bebcik']No tak, to jest wlasnie poziom dyskusji trudny dla mnie.
[B] Nie obrazam nikogo ale jestem obrazana.[/B] [/quote]
A to nie jest obrazanie ?? przeciez robisz tutaj z ludzi durni :roll:
[quote name='"bebcik"']maltanczyk zagryziony przez ast-a.. a upadek na schody mu nie zaszkodzil? to takie delikatne pieski...[/quote]
[quote name='"bebcik"']"Ania bardzo sie przestraszyla i upuscila pieski".. Na podstawie tej informacji mam prawo podejrzewa ze pieskowi cos moglo przy upadku cos sie stac.[/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sporo']to bardzo smutne po raz kolejny na forum dla milosnikow psow czytam posty skazujace psa na smierc - pies do uspienia - mam wrazenie ze osoby ktore to pisza sa bardziej agresywne niz archetyp "psa mordercy" ktorych ich tak przeraza. Kazdy kto w pierwszym odruchu pisze pies do uspienia powienien byc usuniety z tego forum.
[/QUOTE]

To jest dopiero chory fanatyzm...
Czy bycie miłośnikiem psów automatycznie ma oznaczać utratę zdrowego rozsądku i totalny brak szacunku dla otoczenia? Co sugerujesz zrobić innego z tym psem? Zamknąć na dożywocie w klatce? Zostawić tam gdzie jest, u właścicielki, która nie umie go upilnować i stwarza realne zagrożenie dla życia innych psów? Tylko proszę, nie mów mi że psu trzeba znaleźć odpowiedzialne ręce, które go "naprawią" i będą pilnować, bo takich osób jest garstka, a psów - conajmniej tysiące.
Dogomania i tak w opinii wielu osób jest zbieraniną oszołomów - zbanujmy wszystkich trzeźwo myślących, co wspomnieli o uśpieniu i faktycznie, dogomania będzie już tylko zbieraniną oszołomów, którzy nie umieją wyjrzeć poza czubek psiego nosa.
Tyle tragedii z udziałem psów jest między innymi dlatego, że za rzadko usypia się psy agresywne, za często ratuje je na siłę, kosztem tych bezproblemowych gnijących w schroniskach.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]No tak, to jest wlasnie poziom dyskusji trudny dla mnie. Nie obrazam nikogo ale jestem obrazana. Moderator powinien moderowac czyli tez tonowac dyskusje, uspokajac zacietwierzone strony. [/QUOTE]
Obraza Cie odmienne zdanie? Bo nie widzę tu innego obrazania.
A co do Moderatora. Skoro tak lubisz czytac ze zrozumieniem to polecam regulamin dogomani. Od tego powinnas zaczać. Moderator ma prawo miec własne zdanie i wypowiadac sie jako zwykły user. Wypowiadam sie jako zwykły user i do tego mam prawo. A moderowac nie ma tutaj co, bo nikt nikogo nie obraza. Chyba ze chodzi Ci o cenzure.

[QUOTE]Ja nie twierdze ze maltanczyk zgina od upadku.( ktory raz to pisze?... czytanie ze zrozumieniem to slaba strona czytajacych) [/QUOTE]

No nie, tylko sugerujesz i poddajesz wątpliwosc, ze maltańczyk złapany za gardło przez asta, zginął od upadku z rąk. Mimo iż między upuszczeniem a chwyceniem przez asta, pies jeszcze sam o własnych siłach, biegał całkiem żywy.
To sie nazywa manipulacja faktami i sugerowanie nieprawdziwych wniosków

Link to comment
Share on other sites

[B]Bebcik[/B] czytam Twoje posty i mam wrażenie, że bardziej chodzi Ci o Ciebie samą i o to, jak ludzie w Twoim otoczeniu odnoszą się do Twojego psa niż o ten konkretny przypadek.
Nie wiń ludzi za to, że wraz z ciągłymi doniesieniami o jakichś akcjach z ttb w tle, mają niewiele zaufania do psów w tym typie, że podejrzewają wszystkich właścicieli o nieodpowiedzialność, skoro mają miejsce takie sytuacje, jak ta w tym wątku.
Nie bocz się na ogół, że obawia się ttb, tylko podziękuj takim opiekunom jak CKLA, to oni i ich psy pracują na ten bolesny stereotyp i utrwalają go.

Poza tym w jednym poście umieściłaś coś takiego cyt.[B] "taki nieszczesliwy wypadek przyniosl pozytek i nauke- zasada ograniczonego zaufania dla psow ras duzych i prawidlowa, pelna opieka nad rasami malymi."[/B]

A ja się pytam gdzie tu miejsce na amstaffa? Bo ni to mały pies, na pewno nie duży.
A Ty tu umieszczasz tylko dwie grupy, psy małe i psy duże i faktycznie, gdy się rozglądam dookoła, to też tak to widzę, małe są chronione przed dużymi, a duże psy raczej kontrolowane w kwestii ufania im co do dobrych zamiar[I]ów.[/I]
A niektórzy właściciele ttb są już tak urażeni stereotypem i tak przekonani, że nie ma on absolutnie nic wspólnego z prawdą i ich psem, że radośnie puszczają swoje psy bez należytej kontroli, bo to przecież nie maleństwo, do dużych też się nie zalicza, więc może nikt się nie czepi, a "jakby co" to przecież da sobie radę.

Nie wiem [B]bebcik[/B] dlaczego bez przerwy próbujesz obarczyć choćby częściową winą dzieciaki za to, że korzystały z klatki schodowej w miejscu, gdzie mieszkały, że jedna z dziewczynek w chwili ataku asta wypuściła psiaka z rąk. W kontekście wspomnianej przez Ciebie [B]pełnej opieki[/B] nad małymi psami, miała się na tym piesku położyć, osłonić go ciałem? Czy może nie wypuszczać z rąk i stać jak posąg?

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy odpowiedzialni za to co wychowamy,niestety większość właścicieli psów bullowatych powinno mieć psa pluszowego,ale w naszym kraju każdy może mieć pieska jakiego chce :mad:Bullowate to wsaniałe psy miałam przez 12 lat bullterierkę,znam mnóstwo astów ale tylko kilka jest dobrze prowadzonych.Niestety pies który zagryza, innego a tym bardziej nie mającego szans obrony psa powinien być uśpiony,właściciel ukarany.Bullterier przyjaciół który był uroczym psem też kiedyś bardzo dotkliwie pogryzł innego psa i choć starano się z pomocą bechawiorysty naprostować go ,to jednak się nie udało i pies został uśpiony.Ja obecnie posiadam psa bardzo łagodnego i przyznam szczerze że unikam właścicieli z psami typu bull,i tylko szkoda tej rasy,a schroniska amstafami są zawalone.Chylę czoła przed właścicielami świadomymi jakiego i z jakimi cechami charakteru mają psa, a reszta powinna mieć psa ale tylko pluszowego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Obraza Cie odmienne zdanie? Bo nie widzę tu innego obrazania.
A co do Moderatora. Skoro tak lubisz czytac ze zrozumieniem to polecam regulamin dogomani. Od tego powinnas zaczać. Moderator ma prawo miec własne zdanie i wypowiadac sie jako zwykły user. Wypowiadam sie jako zwykły user i do tego mam prawo. A moderowac nie ma tutaj co, bo nikt nikogo nie obraza. Chyba ze chodzi Ci o cenzure.
[U]Nie czytalam regulaminu i nie wiedzialam ze wypowiadasz sie jako zwykly uzytkownik. Teraz rozumiem - jestes w grupie osob majacych tylko jedna, swoja, "wlasciwa" opinie.[/U]


No nie, tylko sugerujesz i poddajesz wątpliwosc, ze maltańczyk złapany za gardło przez asta, zginął od upadku z rąk. Mimo iż między upuszczeniem a chwyceniem przez asta, pies jeszcze sam o własnych siłach, biegał całkiem żywy.
To sie nazywa manipulacja faktami i sugerowanie nieprawdziwych wniosków[/quote]
Kazdy upadek moze spowodowac uraz wewnetrzny. To tylko mialam na mysli. Nie manipuluje faktami.

Do Saite- tak masz racje, nie chodzi mi o ten konkretny przypadek. Chodzi mi tylko o nastawienie ludzi, ktorzy lubia psy (bo chyba tacy tylko na tym forum sa) do Ast-ow. Dwie informacje o ataku amstaffa jednego dnia to moze byc kolejny powod nagonki, niestety tylko na te rase i ich wlascicieli. Mity ksztaltuja opinie.
A moze wszystkie wieksze psy powinny zostac zutylizowane bo przeciez "[B]Pies duzy może zagryźć[/B], a [B]pies mały pogryźć[/B]".. maly piesek jest nieszkodliwy, tylko obszczeka, pogryzie.
Co do spacerow to nie mi ludzie schodza z drogi, to ja schodze ludziom :) bo to ja mam psa a nie oni.
W sumie to zabawna ta dyskusja bo tyle emocji wywoluje.

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze jedna sprawa- czy tylko bullowate zagryzaja inne psy? Inne rasy to takie niewinne sa? Jezeli tak to naprawde trzeba cos z tym zrobic. Moze akcje typu Eutanazja bullowatych?
Jejku, znowu sarkazm w mojej wypowiedzi... Przepraszam, nie bedę juz miala odmiennego zdania.. kurcze a teraz ironia. Musze zamilknac chyba...

Link to comment
Share on other sites

@Iwona i Martens

uprawiacie populizm. Psy nie robia ani dobrze ani zle - nie maja systemu wartości maja instynkty. Ludzie mają zdolność myślenia i empatii.
Nim ktokolwiek podejmie temat uspienia - czemu nie ma mowy o szkoleniu? o testach psychicznych ktore potwierdza czy pies jest zrownowazoany czy nie?
moze on ma takie testy ?
czemu nikogo ni oburza fakt ze z psami na spacer szly dzieczynki? przeceiz to jest skandal. dzieci nie moga sie opiekowac psem. pies to nie zabawka, to ze jest maly nie zmienia tu niczego. nawet maly pies zasluguje na szacunek!!! to jest pies nie pluszak.
Iwona powiedz co Cie obuszylo w moim poscie - to ze jak widze dzieci ktore wyszly z psem od razu przycchodzi mi do glowy pytanie gdzie sa ich rodzice? i czemu dopuszczaja sie takiej nieodpowiedzialnosci?

Link to comment
Share on other sites

[B]Bebcik[/B], jeśli pogryzł/zagryzł ttb, to kto ma za to zostać obwiniony i odpowiedzieć, jak nie właściciel i jego pies?
Co to ma być za sposób tłumaczenia, że zagryzł ttb, ale inne rasy psów też mogą zagryźć? A może powinno się milczeć, gdy zaatakuje ttb, po to, by żaden z opiekunów ttb nie poczuł się urażony, by nie było "nagonek"?

Jesteś istotnie sarkastyczna, bo tu jest mnóstwo posiadaczy ttb, jak i osób, które takie psy ratują, dwoją się i troją, by znaleźć im dobrych i odpowiedzialnych właścicieli. A Ty zachowujesz się tak, jakby tu chodziło o eliminację ttb podczas, gdy chodzi jedynie o to, że żaden pies nie ma prawa atakować i zabijać innych zwierząt. I każdy pies powinien być pod stałą i pełną kontrolą swojego opiekuna, by nie stwarzał zagrożenia.

Jestem pewna, że gdyby zabił pies innej rasy (takie wątki już tu przecież były) to głosy byłyby bardzo podobne, a nawet takie same, tak więc to nie kwestia nagonki czy chęci jej wywołania, ale potrzeba napiętnowanie tego, co jest niewłaściwie i tragiczne w swych skutkach, po to, by się co niektórzy opamiętali i zaczęli myśleć i przewidywać oraz uczyli się na cudzych błędach, zamiast na swoich, okupionych cierpieniami innych ludzi i ich zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bebcik']I jeszcze jedna sprawa- czy tylko bullowate zagryzaja inne psy? Inne rasy to takie niewinne sa? Jezeli tak to naprawde trzeba cos z tym zrobic. Moze akcje typu Eutanazja bullowatych?
[/QUOTE]

A ja też lubię TTB, planuję zakup psa z tej grupy i jakoś czytając ten wątek nie zauważyłam szczególnej nagonki na rasę. No, może w śladowe jej ilości w postach poszkodowanej, ale to akurat można zrozumieć. Nagonka owszem, jest, ale na nieodpowiedzialnych właścicieli. I napisałabym to samo, gdyby tego nieszczęsnego psiaka zagryzl owczarek czy pudel.

[quote name='sporo']@Iwona i Martens

uprawiacie populizm. Psy nie robia ani dobrze ani zle - nie maja systemu wartości maja instynkty. Ludzie mają zdolność myślenia i empatii.
Nim ktokolwiek podejmie temat uspienia - czemu nie ma mowy o szkoleniu? o testach psychicznych ktore potwierdza czy pies jest zrownowazoany czy nie?
moze on ma takie testy ?[/QUOTE]

Psy nie mają systemu wartości, ludzie tak, i dlatego ludzie powinni kontrolować zachowanie psów. Szkolenie, testy psychiczne - fantastyczna sprawa, byłabym za, gdyby nie to, jakie są polskie warunki. Kto za te testy psychiczne i szkolenie zapłaci? Niech będzie, że właścicielka psa. Tylko do czasu, kiedy ktoś w końcu orzeknie coś na temat psychiki tego psa, tudzież go wyszkoli, upłynie x miesięcy w czasie których zginąć może kolejne zwierzę, traumę przeżyć kolejne dziecko. A żadne szkolenie i testy psychiczne nie dadzą gwarancji, że właścicielka zamieni się w osobę odpowiedzialną, z wyobraźnią.

[quote name='sporo']czemu nikogo ni oburza fakt ze z psami na spacer szly dzieczynki? przeceiz to jest skandal. dzieci nie moga sie opiekowac psem. pies to nie zabawka, to ze jest maly nie zmienia tu niczego. nawet maly pies zasluguje na szacunek!!! to jest pies nie pluszak.
[/QUOTE]

Kpisz sobie? Co to ma w tej sytuacji do rzeczy?? Czy gdyby z psami wyszła matka dziewczynki, być może drobna kobieta, to obroniłaby te maluchy przed silnym psem, który z determinacją by je zaatakował?
Nie popieram wyprowadzania psów na spacery przez małe dzieci, zwłaszcza psów silnych, ale bez przesady - czy dojrzałe jak na swój wiek nastoletnie dziecko nie może wyprowadzić małego pieska przed blok? To ma być skandal? Bo przez nieodpowiedzialną babę z psa zostanie mu krwawa szmatka na smyczy?

W moim bloku zresztą rozegrała się kiedyś bardzo podobna sytuacja - z tym, że dorosły mężczyna w momencie ataku amstaffa (rodowodowego, żeby nie było że rodem z bazaru) trzymał na rękach małego kundelka. Amstaff docelowo atakował psa, mężczyzna swojego psiaka nie puścił - koniec końców ast trzymał faceta za rękę dobre 2 minuty, skończyło się głeboką raną, 8-mioma szwami i uśpieniem agresora. Teraz pytanie, co stałoby się, gdyby dziewczynka nie upuściła piesków z rąk, co niektórzy próbują przełożyć na jej częściową winę w zaszłej sytuacji..?

Link to comment
Share on other sites

Trzeba miec kontrolę nad swoim psem, nie ma usprawiedliwienia, na to co amstaff zrobił. Nie może tak być, że ktoś wychodzi ze swoim psem, a tu bach inny go zagryza, bo pilnuje swoje terytorium. Jeżeli jest tak terytorialną suką, to nie powinno się jej puszczać na klatkę schodową luzem. Trzeba mieć odwagę przyznać się do błęu, że suka amstaff zagryzła innego psa. Pokrywając tym samym koszty zakupu za psa, jak i zwrot kosztów u weta.

Dla mnie to nieodpowiedzialni właściciele, którzy dopuścili do tego typu sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

Moze odrzucmy na bok fakt, ze to byly maltanczyki i ttb. Faktem jest, ze silniejszy pies zagryzl mniejszego. W tym momencie nie wazne jest jakiej rasy sa obydwa z tych psow. Stala sie tragedia i ktos za nia odpowiada. Ktos, czyli wlascciel ttb, bo to jego pies pozbawil zycia maltanczyka. Ten walsciciel nie dopilnowal tego, aby pies sie nie mogl wydostac z domu. I pies sie wydostal, co doprowadzilo do smierci jednego z psow.

Link to comment
Share on other sites

[U][QUOTE] [U]Nie czytalam regulaminu i nie wiedzialam ze wypowiadasz sie jako zwykly uzytkownik. [/U][/QUOTE][/U]
Rejestrujac sie na dogo, podpisujesz warunki ze akceptujesz regulamin. Chcesz powiedzieć ze podpisałas sie pod czymś co nie jest Ci znane?
[U][QUOTE] Teraz rozumiem - jestes w grupie osob majacych tylko jedna, swoja, "wlasciwa" opinie.[/U]
[U][/QUOTE][/U]

Dostrzegam srkazm w tej wypowiedzi. Zreszta mało logiki w takim rozumowaniu. Bo dzielisz ludzi tych co mają jedna opinię i to jest źle i tych co maja wiele opini różnych i to jest dobre.
Czyli wniosek ze Ty masz wiele opini, na temat jednego zdarzenia, w zaleznosci od potrzeby chwili.
Wbrew temu nie jest to dobre, bo to swiadczy ze nie masz ani przemyślanej opini.
[QUOTE]Kazdy upadek moze spowodowac uraz wewnetrzny. To tylko mialam na mysli. Nie manipuluje faktami.[/QUOTE]
Manipulujesz. Upuszczenie psa z metra nie powoduje urazów wewnetrznych mogących psa zabic. Za to złapanie przez dorosłego amstafa za gardło maleńkiego psa juz takie urazy powoduje.
Tym bardziej ze zarówno jedna jak i druga strona twierdziła ze pies żył, zanim został złapany przez asta za gardło.
Wiec tutaj wychodzi, ze kierowałas sie własna opinią, jakze rózną od wersji poszkodowanej jak i sprawcy. Czyli Ci ludzie tez nie naleza do Twojej grupy bo kazde z nich ma własna jedna opnię.
To wychodzi na to ze w Twojej grupie osób z róznymi nie własnymi opiniami, jestes sama.
[QUOTE]A moze wszystkie wieksze psy powinny zostac zutylizowane bo przeciez "[B]Pies duzy może zagryźć[/B], a [B]pies mały pogryźć[/B]".. [/QUOTE]
Znowu wyciagasz błędne wnioski. Nikt tutaj nie rozwodził sie o jakies grupie niezidentyfikowanych psów, ale o konretnym przypadku zagryzienia jednego psa przez drugiego na wskutek niedopilnowania psa.

Link to comment
Share on other sites

napisze krótko: ten pies zagryzł innego bo nie został upilnowany. i nie ważne czy mały był bez smyczy czy nie bo Twój pies nie był. jeśli maltańczyk wparowałby to Twojego mieszkania zamkniętego na 4 spusty i Twój pies broniłby terenu albo jeśli Twój pies szedłby w kagańcu i na smyczy i mimo Twoich starań zrobiłby maltańczykowi krzywdę mogłabyś uznać , że to nie Twoja wina i uznać to za nieszczęśliwy wypadek. jeśli Twój pies biega luzem po klatce schodowej i zabija innego psa TO JEST TWOJA WINA CHOCIAŻBYŚ NA RZĘSACH STANĘŁA I NA WSZYSTKICH FORACH ŚWIATA PISAŁA, ŻE TAK NIE JEST. i każdy sąd Ci to udowodni. jesteś odpowiedzialna za psa nawet jeśli wyjdzie przez dziurkę od klucza i komuś stanie się krzywda!

i dodam jeszcze, że ten pies musi być z tego bloku usunięty. nie wyobrażam sobie żeby dziecko przeżyło traumę, oglądało śmierć swojego psa a potem mordercę spotykało codziennie na klatce i przed blokiem. to może się odbić na jego psychice a już napewno nie da zapomnieć o tragicznym wydarzeniu. i to tym na rozprawie sądowej należy wspomnieć.

Link to comment
Share on other sites

Można długo dywagować o tym ,co się stało ,o tym co zrobić z amstaffem .....
Istotne są jednak ewidentne fakty. Amstaff zaatakował pieska na [B]neutralnym terenie.[/B] Konsekwencje są tragiczne , maltańczyk został zagryziony , dziewczynka przeżyła traumę. Amstaff wybiegł przecież z mieszkania pozbawiony opieki właścicieli i bez kagańca.
Dywagowanie o tym ,że być może , maltańczykowi stała się krzywda z innego niż pogryzienie przez amstaffa powodu , jest żenujące ! Duży ,silny ,bojowy pies powinien być [B]zawsze [/B]intensywniej pilnowany przez właścicieli !
W tej konkretnej sytuacji zabrakło umiejętności przewidywania u właścicieli amstaffa. Finał znamy......
A [B]przepraszam[/B] nadal nie padło .....

Link to comment
Share on other sites

1. Moje dziecko zlamalo obojczyk przewracajac sie na chodnik. Uraz spowodowany upadkiem z niewielkiej 1 m, a moze i to nie, wysokosci. Na bazie wlasnych doswiadczen wiec stwierdzam ze upadek nawet z niewielkiej wysokosci moze spowodowac uraz. Jednoznaczny niemalze wynik daje badanie lekarskie.
2. Kazdy pies czy maly, sredni czy duzy powinien byc odpowiednio pilnowany i powinien byc na smyczy, lince, miec zalozony kaganiec. Traumatyczne przezycia dziecka moga byc spowodowane atakiem kazdej wielkosci psa. Odpowiedzialny wlasciciel nie powierza opieki nad psem osobom ktore same wymagaja opieki.
3. Mam watpliwosci co do wylacznej winy asta i jej wlascicieli a to oznacza ze nie pedze z tlumem "Huzia na Jozia" tylko zastanawiam sie nad zakresem odpowiedzialnosci obydwu wlascicielek za zaistniala sytuacje. Nie bede teraz pisac "co by bylo gdyby.. " wlascicielka jednego i drugiego psa odpowiedzialne potraktowala swoje obowiazki. Chcialabym aby wszyscy posiadacze zastanowili sie czy zawsze i wszedzie odpowiednio sprawuja opieke, czy czasem sami nie prowokuja tak trudnych sytuacji?
4. Nie podpisywalam tylko zaznaczylam ze zgadzam sie z regulaminem. Moje wina ze nie doczytuje do konca takich informacji, moja wina ze moderator to w moim odczuciu osoba moderujaca :) czyli bardziej stonowana i rozsadna niz zwykly uzytkownik. Przepraszam ze tak cie ocenilam bazujac tylko na funkcji ktora tu pelnisz, bo przeciez masz pelne prawo byc przecietnym uzytkownikiem i wypowiadac sie mozesz swobodnie, tak jak zreszta to czynisz.
5. Dziele ludzi wedle ich opinii- rozsadnie podchodzacych do sprawy widzacymi zlozonosc calego problemu, ludzi kierujacych sie tylko i wylacznie emocjami i na ludzi lubiacymi takie afery nerwowymi i krzykliwymi, ortodoksow :) Takie jest moje osobiste postrzegania i do tego mam prawo jak kazdy. Mozliwe ze niedlugo bedzie mi to dane bo jezeli stane sie w jakis sposob niewygodna zostanie zablokowane mi konto.
6. Fakt najwazniejszy to to ze zginal pies. Jest to wina czlowieka. Czy odpowiedzialnosc spoczywa tylko na pani asta czy tez na pani maltanczyka?
7. Tragedia jest fakt ze dzialo sie to wszystko na oczach dziecka. Jak czuje sie teraz dziewczynka ktora to wszystko widziala i dzialo sie to w momencie gdy ona opiekowala sie pieskiem? Czy w srodku nie bedzie miala poczucia winy ze nie zapobiegla tragedii?

Link to comment
Share on other sites

[quote]1. Moje dziecko zlamalo obojczyk przewracajac sie na chodnik. Uraz spowodowany upadkiem z niewielkiej 1 m, a moze i to nie, wysokosci. Na bazie wlasnych doswiadczen wiec stwierdzam ze upadek nawet z niewielkiej wysokosci moze spowodowac uraz.
[/quote]
Ale nie śmierć. Twoje dywagacje były tym bardziej nieprawdopodobne, skoro pies poruszał się bez problemu zbiegac po schodach.
[quote] 2. Kazdy pies czy maly, sredni czy duzy powinien byc odpowiednio pilnowany i powinien byc na smyczy, lince, miec zalozony kaganiec. [/quote]
Twoja własna nadinterpretacja stworzonego przez Ciebie własnego prawa.
W rzeczywistosci kazde miasto, gimna ma własne przepisy, które okreslaja jakie psy i w jakich warunkach musza byc na smyczy, lub w kagańcach, a które nie musza, lub mogą byc wolno puszczone na terenie publicznym.
[quote]
4. Nie podpisywalam tylko zaznaczylam ze zgadzam sie z regulaminem. Moje wina ze nie doczytuje do konca takich informacji, moja wina ze moderator to w moim odczuciu osoba moderujaca :smile: czyli bardziej stonowana i rozsadna niz zwykly uzytkownik. Przepraszam ze tak cie ocenilam bazujac tylko na funkcji ktora tu pelnisz, bo przeciez masz pelne prawo byc przecietnym uzytkownikiem i wypowiadac sie mozesz swobodnie, tak jak zreszta to czynisz.
[/quote]
Zaznaczenie w formularzu jest tym samym co podpisanie. Kazdy ma prawo do wypowiadania własnego zdania i jest one dosc chłodne i pozbawione emocji. Widocznie odmienne zdanie powoduje w tobie tyle negatywnych emocji ze nie jestes w stanie obiektywnie podejsc do dyskusji. A nie sięgać po argumenty ponizej pasa, bo nie majace nic wspólnego z rzeczywistoscia.
[quote]
5. Dziele ludzi wedle ich opinii- rozsadnie podchodzacych do sprawy widzacymi zlozonosc calego problemu, ludzi kierujacych sie tylko i wylacznie emocjami i na ludzi lubiacymi takie afery nerwowymi i krzykliwymi, ortodoksow :smile: Takie jest moje osobiste postrzegania i do tego mam prawo jak kazdy. [B]Mozliwe ze niedlugo bedzie mi to dane bo jezeli stane sie w jakis sposob niewygodna zostanie zablokowane mi konto.[/B]
[/quote]
To jest ta Twoja argumentacja osoby rzeczowej?
Czy moze chcesz zagrac biedna ucieśniona osobe której wszyscy odmawiaja prawa do głosu i jeszcze chca Cie zablokowac.
Chcesz wziaśc wszystkich na litosc? Proponuje poszukać bardziej rzeczowe argumenty a nie grać biedną przesladowana osobę.
Stajesz sie śmieszna.
[quote] 6. Fakt najwazniejszy to to ze zginal pies. Jest to wina czlowieka. Czy odpowiedzialnosc spoczywa tylko na pani asta czy tez na pani maltanczyka? [/quote]
Ofiara się pewnie samo o to prosiła. Codziennie przechodzac obok drzwi z psami, sama sprowokowała ta sytuacje. Fakt mogła nie przechodzic, było jeszcze okno.
[quote] 7. Tragedia jest fakt ze dzialo sie to wszystko na oczach dziecka. Jak czuje sie teraz dziewczynka ktora to wszystko widziala i dzialo sie to w momencie gdy ona opiekowala sie pieskiem? Czy w srodku nie bedzie miala poczucia winy ze nie zapobiegla tragedii? [/quote]
No i czyja to wina?
Nastepnym razem, mama powinna wyprowadzac psa i nie zabierac dziecka ze soba, bo jak wyprowadzi psa i dzrwi sie otworza z astem a będzie z dzieckiem i psem to trauma będzie taka sama.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...