Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 968
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

czy próbowałyście może kontaktować się z fundacją Arka?
z tego co wiem, to prowadzi ona kampanię odnośnie pomocy zwierzakom potrąconym przez samochody ...
pomogli też naszemu Lolusiowi :loveu:

Posted

Dobrze by było wyróżnić tą aukcję. Będzie znacznie więcej wyświetleń i większa szansa na sprzedaż cegiełek. Wyróżnienie kosztuje 12 zł.
Warto też porozsyłać link do aukcji, z prośbą o pomoc, do wszystkich znajomych. Mailem, przez gg, tutaj na PW. I poprosić, żeby posłali dalej. Można też dodać info o aukcji i zdjęcie psiaka do swojego profilu na naszej klasie.

Posted

Dziewczyny ale w czym jest problem?

dzwonicie do UG gdzie psiak zostal znaleziony mowicie co i jak ze opieka nad bezdomnymi psami jest obowiazkiem gminy ze pies zostal zabrany ma gdzie mieszkac jest bezpieczny wiec gmina ten aspekt dzieki Wam ma juz z glowy tylko prosicie o zwrot kosztow leczenia calkowity lub czesciowy co jest ich obowiazkiem

Nie bojcie sie tam dzwonic to naprawde jest ich obowiazek a psa Wam nie zabiora

Posted

Kopiuję co dostałam..

[I]Poszłam do urzędu gminy i powiedziałam, że na ich terenie znalazłam psa, który potrzebuje natychmiastowej opieki weterynaryjnej. Ja zadeklarowałam pomoc w opiece i przechowaniu psa oraz znalezienie domku, a gmina miała pokryć (na podstawie kuponu) koszty leczenia. Umowę mieli podpisaną z wybranymi przychodniami wet. Środki na ten cel są znikome. Już w marcu jest problem, aby coś na koszt gminy leczyć. Mają jednak od czasu do czasu przyznawane dodatkowe fundusze. Może akurat teraz dostali. Tego nikt nigdy nie wie. jak mają to leczą.

Powodzenia życzę i pozdrawiam[/I]

można spróbować.. Każdy grosz się liczy..

Posted

[quote name='Kostek']Dziewczyny ale w czym jest problem?

dzwonicie do UG gdzie psiak zostal znaleziony mowicie co i jak ze opieka nad bezdomnymi psami jest obowiazkiem gminy ze pies zostal zabrany ma gdzie mieszkac jest bezpieczny wiec gmina ten aspekt dzieki Wam ma juz z glowy tylko prosicie o zwrot kosztow leczenia calkowity lub czesciowy co jest ich obowiazkiem

Nie bojcie sie tam dzwonic to naprawde jest ich obowiazek a psa Wam nie zabiora[/quote]

I już sypią kasą ;) :crazyeye:. To połowa bid dogo nie musiałaby być leczona za naszą kasę a powinna dawać gmina.
Znasz dużo takich przypadkow?
Może jakieś podstawowe leczenie albo uśpienie, a nie skomplikowaną operację.

Posted

w niedziele 31 maja zabieralismy lysego szkielecika z bialobrzeg zadzwonilam do UG i nie ma problemu aby pokryli koszty leczenia,wiadomo ze 5 tys na pewno nie dadza ale skoro maja 2tys zeby dawac hyclom za odlowienie psiakow i transport do schroniska to lepiej niech dadza to na leczenie psa ktory jest bezpieczny u kogos w domu...nasz szkielecik ma niedoczynnosc tarczycy...

inny przypadek mielismy w zeszlym roku z sunia ze starych babic takze poktyli koszty leczenia sunia miala babeszje

Posted

Spróbować zawsze warto ale on został znaleziony w Chorzelach. Trochę mi się wierzyć nie chce, że gmina Chorzele ma środki na takie przypadki. Jestem na ich stronie właśnie i nie ma ani słowa o rozwiązywaniu problemu bezdomności zwierząt. To chyba za małe miasteczko. Ale można próbować.

edit: Aha, bardzo ważna sprawa: Czy wy dostawaliście pieniądze z gminy na leczenie jako Fundacja? Czy jest możliwość przekazania środków prywatnej osobie? Wydaje mi się, że nikła szansa żeby przekazali na odległość fundusze prywatnej osobie nie wiedząc nic o psie. I tym bardziej, że nie ma możliwości leczenia go u wskazanych przez nich weterynarzy, bo nie damy rady jeździć z nim na Mazury codziennie ;) Nie mniej jednak spróbujemy tam zadzwonić, nie zaszkodzi, a przynajmniej da im do zrozumienia, że taki problem występuje na terenie ich gminy....

Posted

[quote name='Leyla']uuułaaaa!!! nieciekawie to wygląda:shake: ile kosztuje taka operacja?? chodzi mi o cały koszt..[/quote]

Jeszcze nie wiadomo czy on będzie potrzebował operacji. W ogóle nie wiadomo czy da się nóżki uratować. Ale dzisiaj ta paskudząca się rana wygląda lepiej, więc to jest plus. W przyszłym tygodniu chcemy go pokazać jakiemuś dobremu ortopedzie (może macie jakieś podpowiedzi do kogo można się wybrać?) i zrobić mu rtg. Mam nadzieję, że będzie nas na to stać... Wizyta u specjalisty jest konieczna, weterynarze nie są w stanie ocenić jego stanu.

Kupiłam mu dzisiaj kolejne leki, zastrzyki robimy najtaniej jak się da (własne leki, materiały i przychylność wspaniałych lekarzy...)

Posted

[quote name='Delph']Jeszcze nie wiadomo czy on będzie potrzebował operacji. W ogóle nie wiadomo czy da się nóżki uratować. Ale dzisiaj ta paskudząca się rana wygląda lepiej, więc to jest plus. W przyszłym tygodniu chcemy go pokazać jakiemuś dobremu ortopedzie (może macie jakieś podpowiedzi do kogo można się wybrać?) i zrobić mu rtg. Mam nadzieję, że będzie nas na to stać... Wizyta u specjalisty jest konieczna, weterynarze nie są w stanie ocenić jego stanu.

Kupiłam mu dzisiaj kolejne leki, zastrzyki robimy najtaniej jak się da (własne leki, materiały i przychylność wspaniałych lekarzy...)[/quote]

kilka osób proponowało wsparcie finansowe, ale dopóki nie będzie w pierwszym poście nr konta, nikt pieniędzy nie wpłaci...

Posted

Delph.. jeśli pies nie ma chipa.. to nikt wie skąd on tak naprawdę jest. Ja bym zadzwoniła do UG bliżej.. Tak jak pisze Kostek, skoro pies bezpieczny - nie trzeba płacić hyclowi i schronisku, a prosisz o wsparcie, nie całkowite dofinansowanie. Ja bym próbowała bliżej..:roll::oops: wtedy możesz leczyć, tam gdzie oni chcą.
Poza tym zawsze można zasypać UG mailami i telefonami, dlaczego nie wywiązują się z zobowiązań.

Posted

[quote name='Delph']Spróbować zawsze warto ale on został znaleziony w Chorzelach. Trochę mi się wierzyć nie chce, że gmina Chorzele ma środki na takie przypadki. Jestem na ich stronie właśnie i nie ma ani słowa o rozwiązywaniu problemu bezdomności zwierząt. To chyba za małe miasteczko. Ale można próbować.

edit: Aha, bardzo ważna sprawa: Czy wy dostawaliście pieniądze z gminy na leczenie jako Fundacja? Czy jest możliwość przekazania środków prywatnej osobie? Wydaje mi się, że nikła szansa żeby przekazali na odległość fundusze prywatnej osobie nie wiedząc nic o psie. I tym bardziej, że nie ma możliwości leczenia go u wskazanych przez nich weterynarzy, bo nie damy rady jeździć z nim na Mazury codziennie ;) Nie mniej jednak spróbujemy tam zadzwonić, nie zaszkodzi, a przynajmniej da im do zrozumienia, że taki problem występuje na terenie ich gminy....[/quote]


ja jestem umiowna z UG w taki sposob ze lecznica wystawai fakture na UG i oni placa,bo nie moga przekazac na fundacje darowizny...wiem jedno probowac trzeba bo nawet 100zl to zawsze cos w takich wypadkach...w UG bialobrzegi tez nie ma wzmianki o jakiej oddzielnej komorce czy funduszach ale tak jak mowie opieka nad bezdomnymi zwierzetami to obowiazek gminy musicie z nimi tylko odpowiednio porozmawiac-bedzie dobrze

Posted

[quote name='iwona213']kilka osób proponowało wsparcie finansowe, ale dopóki nie będzie w pierwszym poście nr konta, nikt pieniędzy nie wpłaci...[/quote]

Przekazałam i będę przekazywać chętnym pomóc numer konta na pw. W pierwszym poście jest o tym wzmianka, mam nadzieję, że to nie problem :oops:

Posted

[quote name='majqa']Już byli usłużni, którzy osobom prywatnym, takim jak Delph, nasyłali skarbówkę (nie mam teraz czasu, by kopać po wątkach i szukać, by Wam to pokazać). Słusznie więc robi, że nie ujawnia swoich danych wpłatowych na wątku. Tej atrakcji Delph nie potrzebuje, jak sądzę. Podanie stosownej informacji na PW uważam za wystarczające. Oczywiście decyzja należy do samej Delph.[/quote]

Dokładnie, pamiętajcie, że to prywatne forum i każdy tu może wejść. A nasmolić łatwo można...

Co do gminy to oczywiście, że trzeba spróbować... może tak trzeba rozwiązywać większość problemów na dogo, najpierw kierować się do UG?

Ciotki, kupujcie coś na allegro - cegiełki, żeby uwiarygodnić aukcję.

Posted

[quote name='iwona213'](...) dopóki nie będzie w pierwszym poście nr konta, nikt pieniędzy nie wpłaci...[/quote]
Już byli usłużni, którzy osobom prywatnym, takim jak Delph, nasyłali skarbówkę (nie mam teraz czasu, by kopać po wątkach i szukać, by Wam to pokazać). Słusznie więc robi, że nie ujawnia swoich danych wpłatowych na wątku. Tej atrakcji Delph nie potrzebuje, jak sądzę. Podanie stosownej informacji na PW uważam za wystarczające. Oczywiście decyzja należy do samej Delph.

Posted

dziewczyny nie radze krecic w UG dzwoncie tam gdzie pies byl znaleziony a nie "gdzies blizej" my za kazdym razem robimy zdjecia okolicy gdzie byl pies i samego psa w miejscu gdzie zyl aby nie bylo watpliwosci,jesli chcemy aby nas traktowano powaznie to UG tez mimo wszystko tak traktujmy...

pies byl z tego co pamietam na jakiejs posesji trzeba zadzwonic do UG opisac sytuacje w razie gdy beda chcieli dowodow niech zrobia sobie wywiad i tyle(no chyba ze macie zdjecia)w kazdym razie nie dajcie sie zbyc i miejcie przed nosem ustawe o ochronie zwierzat i sypcie paragrafami w razie potrzeby

trzymam kciuki na pewno Wam sie uda

Posted

tylko jeszcze jedno...nasz psiak jest aktualnie w lecznicy i my jeszcze za nic nie placilismy jesli chodzi o fundacje...wiec nie beda zwracac kosztow nam tylko bezposrednio rozliczaja sie z lecznica

mimo wszystko mysle ze wszystko da sie zalatwic

Posted

[quote name='Kostek']ja jestem umiowna z UG w taki sposob ze lecznica wystawai fakture na UG i oni placa,bo nie moga przekazac na fundacje darowizny...[/quote]

To by było sensowne, rozliczenie na podstawie faktury. Wtedy nawet zwrot kosztów za samo rtg albo ewentualne zabiegi byłby olbrzymią pomocą. Tylko musiałoby nie przeszkadzać to, że nie reprezentuję Fundacji...

Posted

Gmina powinna zaplacic za leczenie. U nas za bezdomne poszkodowane w wypadkach psy , przyniesione przez prywatnych ludzi koszty leczenia oplaca gmina . Psy, ktore trafiają do mnie są leczone na nasz koszt ale ja jestem Stowarzyszenie.
W przypadku , gdy zabieram psy z nieswojego terenu , faktura za leczenie jest wytawiana na wójta, burmistrza. Nie odmawiają bo wiedzą , że to jest ich własne zadanie. Zrozumieli to po 2 latach i nikt nie chce mieć przeciw sobie mediów i opini publicznej.
Pies jest u prywatnych osób więc dobrze by bylo aby patronatem objeła go fundacja, stowarzyszenie. Ustawa o gminach mówi o wspołpracy z organizacjami pozarządowymi i to jest ta wspólpraca. Nie dajcie sie zwieść. Ja wydebiłam za przyjeta suke 1000 zl.ale najpierw byl telefon od redaktorki gazety !

żle widzę te jego nożyny ! Wygląda to na zerwanie nerwu, naszemu psu trzeba bylo obciąć łape.

Posted

[quote name='Delph']Właśnie to miałam na myśli. Tzn. nie sądzę, żeby psiaka nam siłą zabrali do schroniska (tylko by spróbowali :diabloti: ) więc próbować można, ale bardzo bym się zdziwiła gdyby zgodzili się finansować leczenie.[/quote]
kto nie próbuje ten stoi w miejscu i być może traci umykającą szansę.
ile kosztuje taki zabieg? ja w tym miesiącu mogę wpłacić 20 zł, potem może więcej. podeślijcie mi, proszę nr rachunku. I trzymam kciuki za Felka.

Posted

Pewnie,że warto próbować, może akurat się uda coś uzyskać.Na pewno nie będzie to, moim zdaniem, kwota potrzebna na leczenie Felka.Jemu potrzebna jest na cito konsultacja u dobrego ortopedy, aby przynajmniej próbować ratować łapinki.Do dr Sterny długie kolejki, ale są inni.Trzeba się rozejrzeć.

Posted

[quote name='iwona213']kilka osób proponowało wsparcie finansowe, ale dopóki nie będzie w pierwszym poście nr konta, nikt pieniędzy nie wpłaci...[/quote]

[quote name='majqa']Już byli usłużni, którzy osobom prywatnym, takim jak Delph, nasyłali skarbówkę (nie mam teraz czasu, by kopać po wątkach i szukać, by Wam to pokazać). Słusznie więc robi, że nie ujawnia swoich danych wpłatowych na wątku. Tej atrakcji Delph nie potrzebuje, jak sądzę. Podanie stosownej informacji na PW uważam za wystarczające. Oczywiście decyzja należy do samej Delph.[/quote]

Dokłądnie tak. Sama radziłam Delph na priva jak jej opisywałam co ważne przy aukcji i zbiórce. W bardzo wielu wątkach jest tak robione. I ludzie wpłacają, to nie kwestia umieszczenia lub nie numeru konta, a nagłośnienia tematu.

Mariolka nie martw się jeszcze się rozkręci nieraz jest z dzień czy dwa przestoju.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...