Ania+Milva i Ulver Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Mam nadzieję, że to jednak nie to, bo oszaleję chyba jak tak bedzie wyglądało zabkowanie. Ale coś tam jakby było widać na dole, cholernik mały nie da sobie zajrzeć dobrze , bo jęzor ciągle wywala. Zaaplikowałam mu czopek na noc i lepiej mu , bo leży już pół godziny w łóżeczku pod karuzelą, mam nadzieję, że zaśnie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nuleczka Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Ach... szczęściary. Witam wszystkie dziewczyny. Podczytuję was od jakiegoś czasu, od kiedy mąż powiedział: już czas. No i zaczęło się. Wczoraj odebrałam wynik rezonansu: mikrogruczolak przysadki mózgowej. W końcu wiem o co chodzi i mam nadzieję że za parę miesięcy dołączę, jako jedna z tych z bananem na twarzy! A teraz wołam, krzyczę(!) napiszcie że będzie dobrze, bardzo tego potrzebuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Oczywiście, że będzie, bo jak ma być? Będzie ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nuleczka Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Dziękuję!:loveu: Proste, a jakie skuteczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 Nuleczko, oczywiście, że będzie dobrze :) Trafiłaś na bardzo dobrego lekarza, skoro wpadł na gruczolaka przysadki mózgowej :) Rozumiem, że to w związku podwyższoną prolaktyną? Teraz juz będzie tylko lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ancyk1 Posted April 1, 2012 Share Posted April 1, 2012 ja również mam wysoka prolaktynę i mam bobasa już 2 lata, wystarczy leczenie by prolaktynę zbić i będą szanse na dzidziusia, proponowałabym jeszcze zbadać tarczyce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 (edited) no i widzisz nuleczka:) same dobre wiadomości-trzymam kciuki! moje dziecię na razie od rana daje żyć edit: nie daje żyć jednak.... Edited April 2, 2012 by Ania+Milva i Ulver Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Ania weź dentinox i mu posmaruj dziąsła, jak się uspokoi to zęby ... a jak nie, to nie wiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 To uszy, byłam u lekarza . Nie ma mocno , ale to od tego się drze -dostałam krople. Mam tez zakupić na zęby żel, bo coś się zaczyna na dole dziać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver']To uszy, byłam u lekarza . Nie ma mocno , ale to od tego się drze -dostałam krople. Mam tez zakupić na zęby żel, bo coś się zaczyna na dole dziać.[/QUOTE] Biedaczek :( Może go gdzieś przewiało? Teraz ta pogoda jest taka złudna - niby ciepłe dni, chciałoby się już lżej ubierać, nawet nasze dzieciaki, a jednak tu zawieje, tak zmrozi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver']To uszy, byłam u lekarza . Nie ma mocno , ale to od tego się drze -dostałam krople. Mam tez zakupić na zęby żel, bo coś się zaczyna na dole dziać.[/QUOTE] Biedak :( A ty go o takie niecne rzeczy podejrzewałaś, jak złośliwość w stosunku do matki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 mi sie co jakis czas tak od 4 mc wydaje ze to zęby idą jak Tamara jest nieznosna,smaruje dentinoxem albo daje camille-a potem sie okazuje ze bierze ją jakis katar albo infekcja a zębow jak nie bylo tak nie ma moj diabelek postanowil nas przecwiczyc-do tej pory kąpalismy ja okolo 18,ona w dzien praktycznie nie spi, wiec dluzej nie wytrzymywala,pociumkala po kapieli cyca i szla spac bez oporu.A od kilku dni,po kapieli nastepuje 3 godzinny maraton wesolej zabawy.Cala sennosc jej odchodzi i bawi sie zabawkami,spiewa,gada,szaleje do....21 moja godzinka na czytanie ksiązek przepadla tym samym hihi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Dzodzo, to jej czytaj :D Tylko repertuar chyba musisz zmienić ;) Wiecie, mnie co chwila ludzie pytają, czy rozmawiam z Wiciem, czy mu czytam na głos itd. Jakoś... nie umiem rozmawiać z własnym brzuchem. Zawsze takie monologi w pustym mieszkaniu mi się nie za dobrze kojarzyły i nie potrafię. Nawet nie do końca do mnie idea rozmowy z własnym brzuchem trafia. Wy gadałyście z maluchami, zanim się urodziły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 [quote name='Sybel']Wy gadałyście z maluchami, zanim się urodziły?[/QUOTE] Nie, wyszłam z założenia, że skoro jest we mnie, to czyta w moich myślach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Sybel,ja tez mialam problem z tym gadaniem do brzucha,nie gadalam... jakos nie moglam sie przemoc wiecej,troszke potrwalo zanim zaczelam mowic do noworodka,na poczatku jakos wcale nie bylo to naturalne,chcialam a nie umialam-za to jak juz zaczelam gadam do niej od rana do wieczora;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Gameta, ja mam podobnie ;) Dzodzo, dzięki za info :) Bo wiecie, wczoraj były urodziny mojej już zaraz Teściowej (tak, dobry żart...) i oczywiście babcia TZ co chwila "ale rozmawiasz z małym? bo on na kretyna wyrośnie, jak nie będziesz z nim rozmawiać" i takie tam... Że nie wspomnę o ciągłych pytaniach o wagę, leki, które biorę (czyli witaminy i żelazo plus rennie, żeby jakkolwiek spać, a powinnam brać jeszcze to i tamto według teściowej i babci), samopoczucie, dietę i inne takie. Męczące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Ja nie mówiłam do brzucha, tez nie umiałam :) No musiało go pewnie przewiać, choć nigdzie ostatnio na spacery nie chodziliśmy, tylko do mamy co szedł, ale takie wiatry ostatnio, że pewnie od tego. No nic , oby krople pomogły. W końcu mi zasnął teraz, a ja śniadanie zjadłam..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Ania, generalnie są chyba tacy ludzie, którzy mają skłonność do przewiewania uszu. Nie wiem, od czego to zalezy, może od migdałków, ale czasem się tacy zdarzają - listek zaszeleści, a uszy już bolą. Różnie bywa, może to faktycznie od takich silnych wiatrów, bo teraz to czaszkę urywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 biedny bartuś. maluchy łatwo dostają zapalenia ucha, po to te wszystkie czapeczki, nawet w ciepłe dni się stosuje, bo tak jak u was aniu, właśnie nie wiadomo nawet kiedy ucho zawieje i jest problem. nigdy do "brzucha" nie gadałam. to trochę bez sensu. dziecko i tak słyszy głos matki, która rozmawia z innymi, więc i tak się do głosu przyzwyczaja :) no cóż, mam nadzieję, że moje dzieci na kretynów nie wyrosną:roll::evil_lol: sybel, ja też nie lubiłam tych wszystkich pytań a już najbardziej jak ktoś próbował mój brzuch dotykać:angryy: oj, tego to niecierpiałam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 z brzuchem nie gadam i macanek nie lubię, na szczęście póki co nikt się z łapami nie pcha :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Ta... Mi jedna ciotka padła na kolana i zaczęła brzuch obściskiwać, myślałam, ze padnę... I znajomi, co to mówią cześć głaszcząc mnie po MOIM brzuchu. No szlag mnie trafia, czuję się wtedy jak chodzący inkubator, co to go można pogłaskać, poklepać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 Aga nie lubiłaś macanek przez obce baby? No doprawdy... Przecież większość osób leci z łapami do brzucha :D ;) Zapalenia ucha u tak małych dzieci to w sumie cecha osobnicza, że tak powiem. Jest wynikiem nierównomiernego rośnięcia w uchu wewnętrzynych tych trąbek i kowadełek i czegoś tam, i tak na prawdę wcale nei jest od zawiań, tylko od wydzielin, które potrafią się cofnąć i zainfekować samoistnie :( I w zasadzie nei ma na to rady, zdaje się, że nawet nie bardzo jest jak zapobiegać. Dzieci wyrastają z tego poprostu. Ważne by szybko diagnozować, żeby infekcja się nei rozchulała i żeby nie trrzeba było bębenka przebijać. Kiedyś robili to na żywca, teraz też się zdarza to jeszcze konowałom. A dobrzy laryngolodzy robią to w znieczuleniu ogólnym, bo ból jest meeeeeeeeeeega... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted April 2, 2012 Share Posted April 2, 2012 [quote name='gameta']Ważne by szybko diagnozować, żeby infekcja się nei rozchulała i żeby nie trrzeba było bębenka przebijać. Kiedyś robili to na żywca, teraz też się zdarza to jeszcze konowałom. A dobrzy laryngolodzy robią to w znieczuleniu ogólnym, bo ból jest meeeeeeeeeeega...[/QUOTE]matko!!!!! aż mi ciarki przeszły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted April 13, 2012 Share Posted April 13, 2012 Widzę, że wszędzie bez wyjątku wcięło posty z ostatnich 10 dni :( [B]Sybel [/B]jutro Twój/Wasz wielki dzień :bigcool: Wszystkiego Najlepszego :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted April 13, 2012 Share Posted April 13, 2012 [quote name='magdabroy'] [B]Sybel [/B]jutro Twój/Wasz wielki dzień :bigcool: Wszystkiego Najlepszego :calus:[/QUOTE]i ode mnie też najlepsze życzenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.