Lili8522 Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 Zapraszam mamusie na bazarek z ciuszkami dla niemowlaków i nie tylko :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251081-Ubranka-dzieci%C4%99ce-cz%C4%99%C5%9B%C4%87-2-%29-ZAPRASZAM%21-do-25-02-godzina-20-00[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 Uroczy widok :loveu: [IMG]http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201402/1392769070_phtmp5_600.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 Dzidzie z psiskami to moja ulubiona tematyka zdjęć do oglądania :loveu: Shina preferuje lizać uszy :evil_lol: (na szczęście bo po twarzy póki co nie pozwolę). Niestety nie mam tylu rąk żeby to uwiecznić.. Co do hałasu łysolka to my miałyśmy drugi raz brzuszkowy problem przez moje łakomstwo bo mi się kukurydzy zachciało a była z kwaskiem cytrynowym (tak na opakowaniu było napisane) i małej to nie podpasowało :shake:. Na szczęście po godzinie przeszło i poszła spać. Próba podania herbatki koperkowej butelką skończyła się jeszcze gorszym wrzaskiem, a dodatkowo jakimś cudem udało się tej herbacie wydostać z butli przez dziurkę (butla TT) i całą Mańkę miałam do przebrania :roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='magdabroy']A my dziś powinniśmy dostać pocztą ochraniacz na oczy do kąpieli ;) I będziemy próbować myć głowę z tym "beretem" na głowie ;) Bo ani ładne gąbki, ani myjki nie pomogły :shake: I młody nadal wpada w histerię, jak chcę mu umyć włosy :roll:[/QUOTE] U nas pomogły okulary do pływania: [url]http://allegro.pl/okularki-plywackie-dzieciece-get-spart-vela-i3955613863.html[/url] Teraz mała sama się domaga mycia włosów ;) więc, jak "beret" się nie sprawdzi, to polecam okularki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 Ooooooo, pomysłowo ;) Dziś kąpiel z ochraniaczem i mam nadzieję, że pomoże :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewachw Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 Powodzenia :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='*Monia*'] Shina preferuje lizać uszy :evil_lol: (na szczęście bo po twarzy póki co nie pozwolę). [/QUOTE] moje niestety preferują twarz i lizanie rączek więc musze je ograniczyc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepsicola Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='motylek1007']moje niestety preferują twarz i lizanie rączek więc musze je ograniczyc :([/QUOTE] a dlaczego? psy zdrowe, odrobaczone, zaszczepione, ja nic nie ograniczałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 Ja ograniczam, bo Shi jest nadgorliwa jeśli chodzi o higienę osobistą a po tym jak wylizała się między tylnymi łapami jakoś nie mam ochoty żeby dziecię po buzi wylizała. Później będzie trudno upilnować, ale może mała się nauczy sama swoją buzię chronić. Rączki wg psiego mniemania nie służą do lizania tylko do sprawdzania nosem czy nic do jedzenia się nie ukryło :lol:. Mam etap walki z psimi kłakami - są wszędzie przez tą wiosenną pogodę :angryy:. Na łóżko psy nie wchodzą, odkurzam codziennie a i tak kocyki wszystkie i ciuchy małej są obkłaczone, nawet w pampersie kudły znajduję :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='ewachw']Powodzenia :evil_lol:[/QUOTE] Wielkie dzięki :mad: Dzisiejsza kąpiel bez umytej głowy :roll: Spróbujemy znowu przy kolejnej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tymonka Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='*Monia*']Ja ograniczam, bo Shi jest nadgorliwa jeśli chodzi o higienę osobistą a po tym jak wylizała się między tylnymi łapami jakoś nie mam ochoty żeby dziecię po buzi wylizała. Później będzie trudno upilnować, ale może mała się nauczy sama swoją buzię chronić. Rączki wg psiego mniemania nie służą do lizania tylko do sprawdzania nosem czy nic do jedzenia się nie ukryło :lol:. [B]Mam etap walki z psimi kłakami - są wszędzie przez tą wiosenną pogodę :angryy:. Na łóżko psy nie wchodzą, odkurzam codziennie a i tak kocyki wszystkie i ciuchy małej są obkłaczone, nawet w pampersie kudły znajduję [/B]:shake:[/QUOTE] Po pół roku przestałam mieć nadzieję ,że sierść zniknie , a moje psy nie wchodzą do pokoju gdzie są Julka ciuszki i zabawki . Ja się ostatnio śmiałam ,że trzeba pediatry zapytać od którego miesiąca można podawać kłaki dziecku :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewachw Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 Nie zniknie niestety - u nas jak nie psia to kocia...młody już pewnie trochę w swoim krótkim życiu kłaków zjadł, ale na szczęście ma się dobrze.:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='*Monia*']Mam etap walki z psimi kłakami - są wszędzie przez tą wiosenną pogodę :angryy:. Na łóżko psy nie wchodzą, odkurzam codziennie a i tak kocyki wszystkie i ciuchy małej są obkłaczone, nawet w pampersie kudły znajduję :shake:[/QUOTE] U nas to samo z kłakami - 2 psy w domu i kilka kotów (wychodzące). Odkurzać można bez końca... Na ciuszkach pewnie z pralki się biorą :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted February 20, 2014 Share Posted February 20, 2014 [quote name='magdabroy']Uroczy widok :loveu: [IMG]http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201402/1392769070_phtmp5_600.jpg[/IMG][/QUOTE] Uroczy, ale lepiej z psami uważać...: [URL="http://www.fakt.pl/pies-zagryzl-6-dniowego-noworodka-w-poludniowej-walii,artykuly,445483,1.html"]http://www.fakt.pl/pies-zagryzl-6-dniowego-noworodka-w-poludniowej-walii,artykuly,445483,1.html [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Z tego co piszą, to pies nie był u nich zbyt długo. Więc ja bym takiemu psu nie ufała :shake: Zresztą, artykuł jest bardzo ubogi, więc może pies nie był przygotowany na przybycie nowego członka stada :hmmmm: Szkoda tylko dzieciątka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Akurat z tego, co widzę, artykuły na tej stronie dość jednostronne i subiektywne, więc troszkę średnie źródło informacji (przynajmniej dla mnie, choć wiem, ze ciężko o obiektywną ocenę w mediach ostatnio). Moje dziecko nie zostawało i nie zostaje samo z psami, bo wiem, ze choć psy są spokojne i dobrze wychowane, to dziecko ma maleńki rozumek i potrafi dać im w kosć, jak chce się przytulić na przykład. W ogóle bym małego dziecka nie zostawiła z psem, którego mam np. rok, bo nigdy nie wiem, jak by się w zupełnie nowej sytuacji zachował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 [quote name='Cudak']U nas to samo z kłakami - 2 psy w domu i kilka kotów (wychodzące). Odkurzać można bez końca... Na ciuszkach pewnie z pralki się biorą :shake:[/QUOTE] O pralce nie pomyślałam, ale faktycznie bo na nowych rzeczach prosto z prania znalazłam sporo kłaków nie wiadomego pochodzenia ;). U nas zwykle w zimę psy sierści nie gubiły ale przez tą wiosenną pogodę im się poprzestawiało i leci z nich okropnie. Gdzie w tym czasie kiedy pies gryzł była matka dziecka? Rozumiem wyjście do ubikacji i zostawienie otwartych drzwi, ale pies z artykułu musiał być z tym dzieckiem dłużej żeby je pogryźć bo jakoś nie chce mi się wierzyć że przechodził obok łóżeczka, chapsnął dziecko i poszedł dalej. A matka zamiast ratować malucha (odruchowo się łapie na ręce) wybiegła na ulicę i krzyczała, dziwne to trochę.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Każdy w szoku reaguje inaczej, więc matka zareagowała tak właśnie - nie byłam w takiej sytuacji, więc nie umiem oceniać, czy jest jeden prawidłowy wzorzec zachowania w szoku ;) Co do sierci, nie wiem, jakie kudły mają Twoje psy, ale są narzędzia typu furminator (również tańsze wersje, bo oryginał ponad 200 zł kosztuje), które rewelacyjnie usuwają podczas czesania cały martwy podszerstek i psy mniej się sypią. My mamy taki: [url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynki_pielegnacja_psa/trymery_grzebienie/139845[/url] i tylko na Felka, który ma najdłuższą sierść, akurat nasz model nie daje rady. Felek ma coś takiego, jak collie na przykład. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Co do pralki, to ja co jakiś czas włączam ją pustą, na samo płukanie ;) Właśnie, żeby choć częściowo wypłukało sierść, która została w pralce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 [quote name='Cudak']Uroczy, ale lepiej z psami uważać...: [URL="http://www.fakt.pl/pies-zagryzl-6-dniowego-noworodka-w-poludniowej-walii,artykuly,445483,1.html"]http://www.fakt.pl/pies-zagryzl-6-dniowego-noworodka-w-poludniowej-walii,artykuly,445483,1.html [/URL][/QUOTE] Ooo kolejny "wartościowy" news rodem z Faktu, uwielbiam takie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Mam furminator, ale w momencie linienia i tak nie daje on rady nawet przy codziennym czesaniu. Teraz im lecą kudły okrywowe (sierść taka jak ONy mają tylko trochę krótsza) i te ładnie wbijają się w polarowe kocyki, a jak cudownie się je z nich wyskubuje :angryy:. Muszę pralkę w takim razie przepłukać bo pościel małej po praniu też wygląda jak psie legowisko :cool1:. A cieszyłam się że w zimę się Mańka urodzi i nie będę musiała z odkurzaczem śmigać co chwilę. Ale nie ma tego złego, bo przy odkurzaczu ładnie dzidzia śpi :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 [B]*Monia* [/B]pocieszę Cię, że ja psa w czasie największego lecenia sierści miałam na podwórku, pies praktycznie w domu był tylko od 19:30 do 8-9 rano, a i tak odkurzałam codziennie :mad: A w połowie dnia i tak już wszędzie widziałam kłaki :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 No dobra, ja dziś idę do szpitala. W ramach wypoczynku i na wszleki wypadek, bo szyjka się skraca. Gin stwierdziła, ze dobrze mi zrobi, a ja się w sumie z tym liczyłam, bo mam prawie wszystkie objawy zbliżającego się porodu, co mnie martwi, bo to 34 tc i 6 dzień :| Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justysiek Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 to trzymaj się Sybel i obyś jak najwięcej wytrzymała w 2-paku. moja koleżanka teraz lezy w szpitalu poszła bo miała anemie, a teraz zaczeła jej się skracać szyjka i ma rozwarcie a to dopiero 30 tyg ciąży, a dziecko nie waży nawet kilograma, ja się przeraziłam, bo moj Kuba na tym etapie ważył już koło 3 kg.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted February 21, 2014 Share Posted February 21, 2014 Moja w 32 t.c. ważyła 2200 chyba, czy 2300g. Jakoś tak, ciekawe, ile teraz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.