NatiiMar Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Nie rozumiem po co ta dyskusja. Graphi,jako człowiek myślący piowienieneś wiedzieć,że jeśli cos cię nie interesuje,to sie nie musisz wypowiadać... Skoro jednak to zrobiłeś to wysil się i poszukaj w archiwach telewizji polskiej materiałów na ten temat. Jesli ci się nie chce,to idź na spacer,bo pogoda dzisiaj piękna, a innym daj swobodę wypowiedzi. Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Incunabula Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='graphi']To może, zamiast pisać na publicznym forum, takim ogólnodostepnym, apel kierowany do wszystkich osób, a nie tylko do krewnych-i-znajomych-królika, było prościej napisać do ludzi, co znają ww. Panie? Skorzystać z PM, maila, komórki, whatever?[/quote] Panie Szmurło są bardzo znanymi i bardzo zasłużonymi osobami dla polskiej kynologii. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saite Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Taaak, Panie Szmurło są bez wątpienia znanymi i zasłużonymi dla polskiej kynologii osobami... Szczególnie p. [B]Magdalena[/B] Szmurło.... :evil_lol: Czy aby przypadkiem Założyciel wątku tak pragnący zagrzać do obrony Pań Szmurło, nie pomylił imienia jednej z Pań? Bo jeśli tak (a oczywistym jest, że tak), to wiele to mówi... o szanownym Założycielu wątku i Jego orientacji tak w kynologii, jak i tym konkretnym, poruszanym tu temacie. Mylenia Rodzinnego Domu Dziecka z rodziną zastępczą już nie skomentuję... Oto rzetelnie poinformowany człowiek, w sam raz nadający się do przybliżania kwestii innym... Link to comment Share on other sites More sharing options...
graphi Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 [quote name='NatiiMar'](...) Graphi,jako człowiek myślący piowienieneś wiedzieć,że jeśli cos cię nie interesuje,to sie nie musisz wypowiadać... [/quote] A napisałem, że nie interesuje? czytaj, proszę, ze zrozumieniem, a nie tylko z pasją. :) I wiem, że nie muszę, tylko chcę. Z chęcią podpisze petycję w słusznej sprawie, tylko, na Boga, niech Założyciel tematu da mi coś więcej niż tylko moralno-chisteryczny nakaz ("naszych biją") i przymus wiary, że tak trzeba, bo to dobre ludzie. Poproszę dowody, a nie tylko zapewnienia, że owe Panie na pewno krzywdy nie zrobiły, a media kłamią. :) [quote name='NatiiMar'](...) Skoro jednak to zrobiłeś to wysil się i poszukaj w archiwach telewizji polskiej materiałów na ten temat. Jesli ci się nie chce,to idź na spacer,bo pogoda dzisiaj piękna, a innym daj swobodę wypowiedzi. Pozdrawiam. [/quote] :lol: 1. Mam podpisać petycję i sam ustalić, sprawdzić, czy ten, co prosi, nie nagina. Dobre, dobre... 2. Czy moja osoba odbiera swobodę wypowiedzi? czy może jest tylko nieprawomyślna? :) 3. Przyjacielu, piszę [B][SIZE=3]T[/SIZE][/B]obie, do [B][SIZE=3]C[/SIZE][/B]iebie... rozumiesz? ;) edit: znalazłem, czytam... [url=http://www.zw.com.pl/artykul/2,344148_Tajemnicza_smierc_dziecka.html]Kto jest winny śmierci dziecka - Życie Warszawy[/url] Link to comment Share on other sites More sharing options...
M@d Posted May 3, 2009 Share Posted May 3, 2009 Źle skonstruowana petycja... Zarzucając komuś kłamstwo nie można konstruować petycji, w której prawdopodobnie zdecydowana większość podpisujących [B]poświadcza nieprawdę[/B], [B]bo dzieci nie widziało[/B] (co może nawet skutkować odpowiedzialnością karną ...). Cytat: [I]"Dzieci, które wychowywały się w rodzinie Małgorzaty Szmurło wyglądały na bardzo zadbane i kochane, a najpewniej to właśnie dla dziecka jest najważniejsze."[/I] Student 1 roku prawa rozniesie Was w pył ... Jak chcecie pomóc tym Paniom, to radzę przerobić petycję i zacząć zbierać podpisy od początku... Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Domagając się sprostowania w gazecie też nie możecie sobie napisać,że to po prostu "totalna nieprawda". Trzeba podać gdzie podane fakty nie są zgodne z rzeczywistością. Powinny domagać się tego osoby, które sprostowanie ma dotyczyć...:/ Bo co taki dogomaniak może o tym wiedzieć jak było naprawdę? [QUOTE][I][FONT=Arial][SIZE=1]Dziennikarz, który napisał takie kłamstwa powinien za to odpowiedzieć. Zostały złamane najważniejsze prawa Kodeksu Dziennikarza uchwalonego na III Zjeździe Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej... [/SIZE][/FONT][/I][/QUOTE] A na przepisy prawa prasowego to nie łaska się powołać? Rzucacie na publicznym forum dziennikarzowi realne oskarżenia. Oby to nie zadziałało przeciwko wam. Listy do redakcji sobie możecie wysyłać, a nie takie sprostowania. Co się dzieje z dogo?:crazyeye: Ile razy pojawia się jakiś problem i chcę w czymś pomóc okazuje się, że sprawą zajmują się totalni amatorzy...:roll: A na wątku zamiast działania jest po prostu słowna przepychanka :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 [quote]Mi wystarczą opinie osób znających tę rodzinę. Gdyby dziecko nie zmarło, sensacji by nie było, że dzieciaki chodzą po ziemi gdzie się wala sierść. [/quote] Ale to dziecko zmarlo i teraz trzeba wyjasnic dlaczego. To jest normalna sprawa w przypadku smierci zdrowej osoby. A tu mamy do czynienia z dzieckiem, ktore z tego co ktos tu napisal, bylo zdrowe. Wiec normalna rzecza jest dochodzenie. I nie ma to nic wspolengo z psami. Sprawa dotyczy smieri dziecka. Szczerze mowiac, dla mnie gorzej podejrzane byloby zostawieni pozostalych dzieci w tej rodzinie. Zwlaszcza ze dzieci w ogole nie byly pod opieka pani, ktora ta rodzine prowadzila tylko jej siostry. Czy te panie w ogole mieszkaja w jednym domu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aina155 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 [quote name='madcat1981'] Co się dzieje z dogo?:crazyeye: Ile razy pojawia się jakiś problem i chcę w czymś pomóc okazuje się, że sprawą zajmują się totalni amatorzy...:roll: A na wątku zamiast działania jest po prostu słowna przepychanka :roll:[/quote] A najlepsze jest to, ze piszac na co na pewno uwage zwroci sad rodzinny (bo zapewne zostanie podniesiona sprawa ewentualnych zaniedban), zostalam zakrzyczana, ze pewnie z wlasnym 8-letnim dzieckiem chodze do lazienki je kapac. Nie chodze- nie mam dzieci. Ale pierwszy raz w zyicu slysze zeby dziecko sie w wannie utopilo. Przypuszczam ze pewnie w wannie usnac musialo- inczaej to jest chyba niemozliwe (a to troche trwa, chyba ze to dziecko bardzo szybko zasypialo). No chyba ze zaslablo, no ale zdrowe 8-letnie dziecko raczej nie zaslabnie bez powodu. Bo zadne inne wyjasnienie sprawy do glowy mi nie przychodzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 [quote name='Berek']Chcesz powiedzieć że zawsze, ilekroć Twoja ośmioletnia córka idzie się kąpać, wchodzisz z nią do łazienki i siedzisz tam od początku do końca? :-o[/quote] U mnie podczas kąpieli 6letniego dziecka ktoś z dorosłych zawsze jest w łazience.To Cię dziwi? Śmieszy?Przynajmniej nigdy nie będę mogła sobie zarzucić,że kiedy maluch zanurkuje po żołnierzyka stanie się tragedia,a ja nie zadziałam w porę. Dodam,że nie jest to dziecko "chowane pod kloszem". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Jest drobna róznica między sześcio- a ośmiolatkiem. ;) BTW nie wiem, czy to już wobec tego nie podpada pod "molestowanie seksualne"... :lol: :lol: :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Podczytywałam ten wątek z chęcią pomocy - w razie gdyby była potrzebna - ale po komentarzu powyżej (o ile posty nie przeskoczą;) - mówię "pas". Według moich standardów poziom dyskusji sięgnął dna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alex78 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 [quote name='aina155']A najlepsze jest to, ze piszac na co na pewno uwage zwroci sad rodzinny (bo zapewne zostanie podniesiona sprawa ewentualnych zaniedban), zostalam zakrzyczana, ze pewnie z wlasnym 8-letnim dzieckiem chodze do lazienki je kapac. Nie chodze- nie mam dzieci. Ale pierwszy raz w zyicu slysze zeby dziecko sie w wannie utopilo. Przypuszczam ze pewnie w wannie usnac musialo- inczaej to jest chyba niemozliwe (a to troche trwa, chyba ze to dziecko bardzo szybko zasypialo). No chyba ze zaslablo, no ale zdrowe 8-letnie dziecko raczej nie zaslabnie bez powodu. Bo zadne inne wyjasnienie sprawy do glowy mi nie przychodzi.[/quote] Ja tez byłam taka cwana, gdy mówiłam, że nie mozliwe jest utopic sie w szklance wody. a tymczasem córką aktorki Ewy Błaszczyk popijała tabletkę szklanka wody i od kilku lat leży w śpiączce. a w ogóle, to przestańcie chrzanić. Rzucają sie tu niektórzy jak lenie, które nie maja zajecia w domu, ani w rpacy i tylko szukaja sensacji, aby gdzieś "sobie popisać". Stała się tragedia. Zarówno dla dzieci, jak i dla opiekunów. Nie było nas tam, więc nie znamy rzeczywistego toku wydarzeń. Niemniej jednak uważam, ze wersja Expressu Reporterów jest dosć wiarygodna. Widziałam szczere łzy i wzruszenie autora reportażu. Znam środowisko psich zaprzęgów. Kiedyś miałam okazję poznać siostry Szmurło i być u nich. To prawda, że miały dużo psów: zaprzęgowe oraz charty. Ale odebrałam je jako kobiety ciepłe i serdeczne, chętne do pomocy. Jeśli chodzi o legendarne już "brud i sierść", to moja córka od "małego" wychowywała sie z 3-ma zaprzęgowcami. Zasnęła kiedyś z jedna z suczek na podłodze po wyczerpujacej zabawie, mając 2 latka. Tego typu argumentacja jest smieszna i niedorzeczna. Jeśli ktoś uważa, ze siostry Szmurło nie zasłużyły na miano zaslużonych dla kynologii polskiej, to odsyłam do monografii charta polskiego. Niestety wiele osób przypisuje sobie pewne zasługi, ale po łakach i polach rosyjskich biegaly dziewczyny szukając potomków chartów wywiezionych z Polski, gdy panował u nas komunizm. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Agresywna agitacja pt. podpisz się, bo ja mówię, że te kobiety są ok, a jak ci się coś nie podoba, to spadaj z wątku. Po przeczytaniu 4 stron odechciało mi się nawet szukać w necie informacji dotyczących tej sprawy, szczególnie że z psami to ona ma raczej niewiele wspólnego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alex78 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 ten z 31.03. nie działa :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupak Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Więcej informacji ( niestety też media) [URL="http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/24032009"]24.03.2009 - Telewizja Polska SA[/URL] drugi reportaż i [URL="http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/magazyn-ekspresu-reporterow/wideo/31032009"]31.03.2009 - Telewizja Polska SA[/URL] rownież drugi reportaż ( tu wyjaśnienie przyczyn śmierci dziecka) Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupak Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 [quote name='Alex78']ten z 31.03. nie działa :([/quote] :crazyeye: Działa, własnie oglądam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 [quote name='Berek']Jest drobna róznica między sześcio- a ośmiolatkiem. ;) BTW nie wiem, czy to już wobec tego nie podpada pod "molestowanie seksualne"... :lol: :lol: :lol:[/quote] Ta...a jak zabraniam mu bić dzieci w starszakach to najnormalniej w świecie dopuszczam się mobbingu na biednym dziecku. Mam już iść na prokuraturę i dać zakuć się w dyby, czy poczekać na Twoje kolejne oskarżenia?:lol::cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alex78 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 W naszym kraju kwestie nadzoru nad dziećmi ukierunkowano prawie na styl amerykański. Niedlugo za posłanie koleżance całusa na szkolnym korytarzu 9-latek pójdzie do poprawczaka... Jak miałam 7-8 lat latałam po bagnach, łąkach i lesie z koleżankami i kolegami. I żyję. Ale nie ma reguły. 8-latkowi nic się nie stanie, a a 20-latek potknie się o dywan w domu i niefortunnie uderzy głową smiertelnie o kant stołu. Gdy córka była w przedszkolu, na osiedlowym placu zabaw bałam sie poczęstować inne dziecko cukierkami, które miałam dla swojej córki. Zawsze mogło to być odczytane jak zachęcenie do blizszych kontaktów. wtedy głośno było w prasie o pedofilach, m.in. dr S etc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Apeluję do założyciela wątku, aby poprosił o jego zamknięcie. Bo włos mi się jeży na głowie na myśl, że przeczytają go osoby bezpośrednio zainteresowane (panie Szmurło). Te kobiety i tak są u kresu wytrzymałości. To co się tej rodzinie przytrafiło to straszliwa tragedia, jak sądzę (sprawę znam z TV i relacji znajomych obu pań, a je same doskonale kojarzę z racji moich "psich" zainteresowań) przez nikogo niezawiniona. Shit happens, jak mawiał Forrest Gump. Może się przydarzyć także każdemu z nas... A najgorsze, że nikt z dyskutantów nie zwrócił uwagi na jedno - głównym argumentem przeciwko p. Szmurło była obecność w domu zwierząt. No jasne - psy i dzieci, to się przecież totalnie wyklucza :angryy: Petycję podpisałam, choć zgadzam się z m@d - jest wyjątkowo niezręcznie napisana... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Popieram prośbę Zofii, niektorzy wchodzą na różne wątki tylko po to, żeby wylać wiadro pomyj, szkoda słów... Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszNesterok Posted May 4, 2009 Author Share Posted May 4, 2009 Co drugi post ma inne zdanie. Nikt nie powiedział, że ktoś MUSI to podpisywać. I nikt nie każe czytać Wam WSZYSTKIEGO, co jest na Dogomanii. Jak ktoś jest zainteresowany to niech się wypowie, zastosuje. A reszta niech się skryję, a nie wszczyna kłótnię... Zgadzam się z przedmówczynią. I, albo jesteśmy jedną społecznością i sobie ufamy, albo się kłócimy. Pozdrawiam. Wątek lock. Link to comment Share on other sites More sharing options...
MateuszNesterok Posted May 4, 2009 Author Share Posted May 4, 2009 Co do petycji... Nie możecie powiedzieć, że "student pierwszego roku prawa rozniósłby nas w pył", bo tak naprawdę autora petycji nikt z nas pewnie nie zna. Przynajmniej ja nie wiem kim jest, a w pełni go popieram. A TEN PORTAL MA NAS ŁĄCZYĆ, A NIE DZIELIĆ :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 [quote name='MateuszNesterok'] A TEN PORTAL MA NAS ŁĄCZYĆ, A NIE DZIELIĆ :shake:[/quote] Nie rozumiem dlaczego uważacie,że jeśli ktoś wyraża swoje wątpliwości to jest to jednoznaczne z tym,że życzy źle danym paniom,nie ma serca,nudzi mu się,nie ma życia,czerpie przyjemność z torpedowania pomysłów...To jest forum psów,a nie rodzin zastępczych,matek i dzieci czy wreszcie forum prawnicze. Wrzucając temat na forum publicum każdy ma prawo się ustosunkować,szczególnie,gdy argumentem jest brak dowodów a jedynie poręczenie" bo panie mają psy".Mam ufać wszystkim dogomaniakom bo mają psy? Litości.To,że jedna płaszczyzna łączy nie znaczy,że w życiu znaleźlibyśmy jakąkolwiek nić porozumienia.Psie sprawy łączą,bo liczy się dobro psów.Poza psami,różni ludzie,różne priorytety. Nie znam pań,nie znam sprawy,a doniesienie wskazane w tym temacie to za mało by w kwestii śmierci dziecka opowiadać się po jakiejkolwiek stronie. Abstrahując od pań,ktoś może być świetnym właścicielem psa,a okropnym człowiekiem. Ktoś może był podły wobec ludzi,ale może kochać zwierzęta. [B]Bądźcie dorośli i korzystajcie ze zdrowego rozsądku.To jest sprawa śmierci dziecka,a nie worek karmy dla schroniska.Tu zamiast histerii i emocji ważne są fakty.[/B] I tyle w tym temacie.Zmykam,żeby więcej nie "zaśmiecać" wątku,bo nie jest to wątek psi.Niech sprawiedliwości stanie się zadość. ps twierdzenie,że ludzie wchodzą wątki by siać zamęt? Gruba przesada.Jestem tu od 4 lat i mam wyłącznie niecałe 160 postów.Zdecydowanie nie za wiele wątków "napsułam". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 [quote name='Lapeno']Nie rozumiem dlaczego uważacie,że jeśli ktoś wyraża swoje wątpliwości to jest to jednoznaczne z tym,że życzy źle danym paniom,nie ma serca,nudzi mu się,nie ma życia,czerpie przyjemność z torpedowania pomysłów...To jest forum psów,a nie rodzin zastępczych,matek i dzieci czy wreszcie forum prawnicze. Wrzucając temat na forum publicum każdy ma prawo się ustosunkować,szczególnie,gdy argumentem jest brak dowodów a jedynie poręczenie" bo panie mają psy".Mam ufać wszystkim dogomaniakom bo mają psy? Litości.[B]To,że jedna płaszczyzna łączy nie znaczy,że w życiu znaleźlibyśmy jakąkolwiek nić porozumienia.[/B]Psie sprawy łączą,bo liczy się dobro psów.Poza psami,różni ludzie,różne priorytety. Nie znam pań,nie znam sprawy,a doniesienie wskazane w tym temacie to za mało by w kwestii śmierci dziecka opowiadać się po jakiejkolwiek stronie. Abstrahując od pań,ktoś może być świetnym właścicielem psa,a okropnym człowiekiem. Ktoś może był podły wobec ludzi,ale może kochać zwierzęta. [B]Bądźcie dorośli i korzystajcie ze zdrowego rozsądku.To jest sprawa śmierci dziecka,a nie worek karmy dla schroniska.Tu zamiast histerii i emocji ważne są fakty.[/B] I tyle w tym temacie.Zmykam,żeby więcej nie "zaśmiecać" wątku,bo nie jest to wątek psi.Niech sprawiedliwości stanie się zadość. ps twierdzenie,że ludzie wchodzą wątki by siać zamęt? Gruba przesada.Jestem tu od 4 lat i mam wyłącznie niecałe 160 postów.Zdecydowanie nie za wiele wątków "napsułam".[/quote] Panie Szmurło to legenda polskiej kynologii. Brały udział w przywróceniu jednej z naszych rodzimych ras - charta polskiego. Więc nie jest to tak, że ufam im "bo mają psy". Mam zaufanie przede wszystkim do ekipy Miśka Olszańskiego z "Expressu Reporterów", jak również do pewnej dogomaniaczki, która już kilka tygodni temu dzwoniła z prośbą o pomoc w tej sprawie. A ona zna tę rodzinę osobiście. Ponawiam apel o zamknięcie wątku. Faktycznie, Lapeno, niewiele nas lączy i oby tak pozostało. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted May 5, 2009 Share Posted May 5, 2009 [quote name='Zofia.Sasza'] Faktycznie, Lapeno, niewiele nas lączy i oby tak pozostało.[/quote] Racja,ja myślę samodzielnie.Nie idę za stadem.Oceniam człowieka względem własnych obserwacji a nie bzdurnych opinii i petycji na forach.:razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts