Alex78
-
Posts
660 -
Joined
-
Last visited
Alex78's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
OUTLET DELUXE ZAPRASZA
Monnari, Zara, MaXMara, Solar, Biotherm, Clinique i wiele wiele innych…
Znajdziesz tu szafę pełną markowych ubrań, luksusowe próbki kosmetyków, czytadła, pachnidła, świecidła i wiele wiele innych – a to wszystko dla staruszków Chojraka, Krecika, Tytusa, Megi i Tofika, a także Tulia i jego kumpli ze Stowarzyszenia Przyjaciół Szczurów.
ŻYCZĘ SATYSFAKCJONUJĄCYCH ZAKUPÓW
-
Witam Cię serdecznie.
Chciałam zaprosić Cię na 3 wątki naszych podopiecznych. Absolutnie wyjątkowych. Absolutnie wpatrzonych w człowieka. Pozbawionych absolutnie szans na dom z powodu braku funduszy :-( Proszę, zajrzyj na wątek i zostaw po sobie choć jedną "HOPkę", aby ktokolwiek zauważył.
1. Babcia Rita z wielkimi guzami >> KLIK
2. Połamany szczeniak Nikon >> KLIK
3. Wychudzona, ledwo żywa Ziutka >> KLIK
Dziękuję!
-
Tak, przepraszam za brak aktywności, ale miałam poważne problemy domowe i internet był ostatnią rzeczą, na którą miałam czas..... -
Dzwoniłam do pewnej pani, której nr tel dostałam. Mamy wymienić sie zdjeciami Filipa i info na jego temat. Pani zajrzy pewnie na ten wątek. Działam.
-
Lulka odpisala mi, że nie bardzo wie o co chodzi i kto miałby adoptować Filipa
-
Postaram się zrobić to jutro koło 15 z szybszego kompa z myszką, bo na tym nie dam rady.
-
Ja wysłałam PW z linkiem do naszego wątku i prosbą o zainteresowanie się Filipem pod kątem adopcji.
-
Miałam dzisiaj po 17.00 telefon (nr orange'owski). Najpierw powiedzialam 'słucham" i rozłączono się. Po minucie znowu ten nr zadzwonil i jakas mloda osóbka pytala mnie o Filipa, mówiąc, że dzwoni z ogloszenia. Zaczęłam nawijać. rozlączylo nas w momencie, gdy doszłam do temu leczenia przez najblizsze miesiące. Nie wiem jak to oceniać. Nie zadzwoniono ponownie, wiec chyba chodzi o to, że tchórzliwie się dziewczyna rozlączyła. W tle slyszalam chichot....
-
Oj, chyba rybon więcej w tej kwestii powie. Niewątpliwie w pierwszej kolejnosci dom dla Filipka jest potrzebny.
-
Wielkie dzięki. Myslę, że jak znajdzie się dom, który zechce go leczyć, to OK.
-
Nie wiem co się dzieje. Zaglądam na inne wątki, które tętnią życiem, każdy każdemu pomaga, a to w ogłoszeniach, a to finansowo na hotel lub leki.... A u nas bida, głucho, ciemno niedługo się nawet zrobi chyba. Ja mam taką pracę, że za każdym razem, gdy robię tam coś dla"naszych" psów, zastanawiam sie czy szef nie zobaczy i nie opiórkuje. W lecznicy jestem tylko 3 godz dziennie i muszę ogarnąć faktury do wpisania, dokumenty do powpinania w segregatory, odbieranie telefonów, monitorowanie dogo itd Ciężko mamy. Lekarze absolutnie nie wchodzą na dogo, poza szefową....
-
[quote name='rybon36']Ala zmień.że tytuł, skąd Ci takie jakieś nieprecyzyjne pomysły do głowy przychodzą :([/QUOTE] nie będę poruszała tematu pomysłów, ok?
-
posłałam tobie pw z linkiem
-
Dodałam Filipa fotki w pierwszym poście. Robiłam dzisiaj z pomocą koleżanki.
