Nadziejka Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 kruszeczki kokane z calej duszy sciskam za dobry los niechaj niechaj sie uda wszystko Quote
Isiak Posted September 18, 2020 Posted September 18, 2020 Jesoooo Tola, jakie cudne te maluchy!!!! 1 Quote
elik Posted September 20, 2020 Posted September 20, 2020 Serdecznie zapraszam na bazarek, z którego 40 % będzie na potrzeby zwierzaczków będących pod opieką Fundacji ZEA. Link do bazarku Quote
Tola Posted September 21, 2020 Author Posted September 21, 2020 Dnia 20.09.2020 o 20:35, elik napisał: Serdecznie zapraszam na bazarek, z którego 40 % będzie na potrzeby zwierzaczków będących pod opieką Fundacji ZEA. Link do bazarku Pięknie Eluś dziękuję za pomoc, za serce; sama masz tyle zwierzaków pod opieką, wymagają starań no i funduszy, a wciąż pamiętasz o innych i Quote
Tola Posted September 21, 2020 Author Posted September 21, 2020 Takie rzeczy zadziały się w sobotę na moim osiedlu, nad rzeką, koło której spaceruję od lat z psami :( :(:(. U nas wciąż lepiej utopić, niż wysterylizować:( https://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/110004/zamosc-nie-dopuscili-do-utopienia-kociat.html?fbclid=IwA Quote
Tola Posted September 21, 2020 Author Posted September 21, 2020 Dnia 19.09.2020 o 01:24, Nadziejka napisał: kruszeczki kokane z calej duszy sciskam za dobry los niechaj niechaj sie uda wszystko Dnia 19.09.2020 o 01:29, Isiak napisał: Jesoooo Tola, jakie cudne te maluchy!!!! Tak, cudne i chyba uda się zmienić ich los... Jagna zgodziła się przyjąć maluchy, koszt t0 9 zł/doba. Jeśli wszystko pójdzie bez problemów, to w piątek szczeniaki już pojadą, udało się zgrać transport p Maćka (wiózł Reszkę i Bixi do szafirki, jechał wtedy też onek od Dora). Trzymajcie kochane kciuki, żeby było już dobrze, tak niewiele chcemy... . Zrobiłam w międzyczasie OLX na Warszawę; było parę tel, jeden bardzo rozsądny - Jo37 wczoraj zrobiła wizytę no i jedna z dziewczynek ma domek! Problemem jest oczywiście transport do Warszawy, ale jakoś musimy coś znaleźć. Jo37 - bardzo dziękuję, to 3 wizyty w ciągu paru dni, w różnych dzielnicach Przedstawiam dziewczynki Fiolka 1 Quote
Nadziejka Posted September 21, 2020 Posted September 21, 2020 Najlepszego wszelkiego cudnym maluteczkom trzymamy sciskamy ile sil 2 1 Quote
elik Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 11 godzin temu, Tola napisał: Takie rzeczy zadziały się w sobotę na moim osiedlu, nad rzeką, koło której spaceruję od lat z psami :( :(:(. U nas wciąż lepiej utopić, niż wysterylizować:( https://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/110004/zamosc-nie-dopuscili-do-utopienia-kociat.html?fbclid=IwA Jak dobrze, że złapali bestię na gorącym uczynku. Nie wywinie się od kary. Takie przuypadki powinni nagłaśniać w mediach ogólnopolskich, a ni tylko lokalnych. Quote
elik Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 11 godzin temu, Tola napisał: Pięknie Eluś dziękuję za pomoc, za serce; sama masz tyle zwierzaków pod opieką, wymagają starań no i funduszy, a wciąż pamiętasz o innych i Bo wszystkie zwierzątka są nasze Martusiu :) Ps Wydawało mi się, że odpowiadałam a nie widzę tej mojej odpowiedzi. Dziwne. Quote
Jaaga Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 12 godzin temu, Tola napisał: Zrobiłam w międzyczasie OLX na Warszawę; było parę tel, jeden bardzo rozsądny - Jo37 wczoraj zrobiła wizytę no i jedna z dziewczynek ma domek! To która Tolu jedzie już do DS? Quote
Shirayuki Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 To ja byłam przy tej akcji z kotami. Podziękowania należą się też dwóm młodym chłopakom na rowerach. Często chodzę na spacery nad rzekę, tak było też tej soboty. To było na tej nowej ścieżce rowerowo-pieszej, za tym hotelem. Słyszałam za sobą dziwne głosy, byłam pewna, ze to jakieś kaczki, czy inne, ale usłyszałam, jak ci dwaj chłopcy coś do niego mówią do tego gościa. Odwróciłam się, podeszłam gostek twierdził, że kupił kota. Kota w reklamówce? Wzbraniał się przed pokazaniem, ale wtedy nadszedł ten pan, który okazał się być policjantem. Zabrał mu reklamówkę, podał mnie. Tych dwóch młodych chłopaków pomogło mi otworzyć tę pończochę, rozwiązać, bo mnie się ręce trzęsły. 5 malutkich kuleczek, małe kocięta... . Żyły. Ten pan z policji wezwał patrol, szybko przyjechali. Zabrali gostka, kocięta ponoć trafiły do klinki dr. Kulika. Mam nadzieję, że żyją. Dobrze, że ten pan z policji był, bo nie wiem, czy dalibyśmy sobie radę. Ktoś z działkowców próbował go bronić, że on pewnie na zlecenie. Także ogromne podziękowania także dla tych dwóch młodych chłopaków, jak dla mnie w wieku szkoły średniej. Dla mnie szok, nigdy nie widziałam czegoś takiego, nigdy osobiście nie byłam świadkiem przemocy wobec zwierząt, choć wiem, że niestety, wciąż ta przemoc jest. 9 2 Quote
elik Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 Wielkie dzięki Shirayuki. Jak to dobrze, że akurat wtedy tam byłaś. Uratowałaś te kocięta przed okrutną śmiercią. Oby ten bandyta został ukarany tak, żeby inni bali się krzywdzić zwierzęta. Quote
Shirayuki Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 Podziękowania wielkie to dla tych chłopaków, bo oni pierwsi coś zaczęli do niego gadać, a dzięki przypadkowemu policjantowi tak się to skończyło. Ja podeszłam, bo za plecami usłyszałam, ze coś się dzieje. Nie wiem, czy sama dałabym radę wyrwać reklamówkę, choć wiem, ze w takich przypadkach prawo jest po stronie obrońcy zwierzaka. I mam nadzieję, że tak pozostanie. Z tych działek próbowano bronić gostka. Quote
Havanka Posted September 22, 2020 Posted September 22, 2020 Wspaniale, ze jeden ze szczeniaczków ma już dom. Ja też w międzyczasie zrobiłam im ogłoszenie na Kraków. Nawet był odzew, ale chyba nikt finalnie nie zadzwonił... https://www.olx.pl/oferta/odmien-smutny-los-psich-dzieci-CID103-IDGAJYK.html Quote
Jaaga Posted September 23, 2020 Posted September 23, 2020 12 godzin temu, Havanka napisał: Wspaniale, ze jeden ze szczeniaczków ma już dom. Ja też w międzyczasie zrobiłam im ogłoszenie na Kraków. Nawet był odzew, ale chyba nikt finalnie nie zadzwonił... https://www.olx.pl/oferta/odmien-smutny-los-psich-dzieci-CID103-IDGAJYK.html Fajnie, ze mają na kraków ogłoszenie, bo przyjeżdżają do mnie stamtad ludzie i jakby znalazł się dobry dom, to poprosze o wzięcie ze soba dziewczynki. Fiszka jest rewelacyjna :) 14 godzin temu, Shirayuki napisał: Podziękowania wielkie to dla tych chłopaków, bo oni pierwsi coś zaczęli do niego gadać, a dzięki przypadkowemu policjantowi tak się to skończyło. Ja podeszłam, bo za plecami usłyszałam, ze coś się dzieje. Nie wiem, czy sama dałabym radę wyrwać reklamówkę, choć wiem, ze w takich przypadkach prawo jest po stronie obrońcy zwierzaka. I mam nadzieję, że tak pozostanie. Z tych działek próbowano bronić gostka. Dobrze, że tam byłaś. Często samemu trudno coś zdziałać, ale wspólnie mozna pomóc. Maluchy miały szczęście. Takie akcje dają wiare w ludzi. Mimo, że niektórzy są bez serca i podli, to jednak wielu ludzi jest wrazliwych i nieobojętnych. Mamy psa Bakstera, który jako osesek po porodzie został żywcem wrzucony do śmietnika. Dzięki reakcji ludzi i wezwaniu policji i SM uratowano go i w ten sposób trafił najpierw do hoteliku, a kiedy tam nie radzono sobie ze sztucznym odkarmieniem, poprzez interwencję i zaangazowanie schroniska, do nas. Tez skazany na śmierć dzięki interwencji ludzi został uratowany. 2 1 Quote
Nadziejka Posted September 23, 2020 Posted September 23, 2020 21 godzin temu, Shirayuki napisał: Podziękowania wielkie to dla tych chłopaków, bo oni pierwsi coś zaczęli do niego gadać, a dzięki przypadkowemu policjantowi tak się to skończyło. Ja podeszłam, bo za plecami usłyszałam, ze coś się dzieje. Nie wiem, czy sama dałabym radę wyrwać reklamówkę, choć wiem, ze w takich przypadkach prawo jest po stronie obrońcy zwierzaka. I mam nadzieję, że tak pozostanie. Z tych działek próbowano bronić gostka. Chlopcom cudnym i Tobie Serce stokrotnie i policjantowi pozdrawiamy z calej duszy a wszelkie potwory ludzkie mieszkaja zyja, spaceruja miedzy nami ... oby kotunkom sie udalo na zycie na dobre zycie Quote
supergoga Posted September 24, 2020 Posted September 24, 2020 Przypomnimy nasze psiaki szczeniaki. Niestety dwa walczą z dalszą chorobą. Jeden - Bran został jednak zabrany z domu adopcyjnego, bowiem konieczne jest wdrożenie konkretnego leczenia, a tam brak było doświadczenia. Nie wiemy co się dzieje: małemu zbiera sie płyn w brzuszku. Wyniki morfologii nadal kiepskie. Do tego doszły poważne problemy skórne - na zeskrobinach niby nic n ie widać, a pies do krwi sie drapie, wyłysienia duże. Bardzo schudł. Jest co drugi dzień w przychodni naszej. I w tymczasie u doświadczonej opiekunki. Edard - ten z tymczasu w którym umarł Wojtuś - także problemy skórne. Na razie nie do adopcji. Jeden w domu stałym (tam gdzie umarł Tyvinek) - podejrzenie nużycy chociaz sądzę, że to ten sam problem co u innych. Pozostałe zdrowe. 1 Quote
Tola Posted September 25, 2020 Author Posted September 25, 2020 20 godzin temu, supergoga napisał: Przypomnimy nasze psiaki szczeniaki. Niestety dwa walczą z dalszą chorobą. Jeden - Bran został jednak zabrany z domu adopcyjnego, bowiem konieczne jest wdrożenie konkretnego leczenia, a tam brak było doświadczenia. Nie wiemy co się dzieje: małemu zbiera sie płyn w brzuszku. Wyniki morfologii nadal kiepskie. Do tego doszły poważne problemy skórne - na zeskrobinach niby nic n ie widać, a pies do krwi sie drapie, wyłysienia duże. Bardzo schudł. Jest co drugi dzień w przychodni naszej. I w tymczasie u doświadczonej opiekunki. Edard - ten z tymczasu w którym umarł Wojtuś - także problemy skórne. Na razie nie do adopcji. Jeden w domu stałym (tam gdzie umarł Tyvinek) - podejrzenie nużycy chociaz sądzę, że to ten sam problem co u innych. Pozostałe zdrowe. 13 godzin temu, elik napisał: Biedactwa :( Cały czas pod górkę :( Straszne, a już była nadzieja, że to koniec cierpienia maluszków:(. Goga, jest jeszcze karma w DT czy zamówić? Przypominam też link do zbiorki, udstępniajcie kochane, jeszcze daleko do finału https://www.ratujemyzwierzaki.pl/choreszczeniaki Quote
Tola Posted September 25, 2020 Author Posted September 25, 2020 A ja zapraszam do Fiolki, Finki i Fiszki 3 szczeniaki Quote
Tyśka) Posted September 25, 2020 Posted September 25, 2020 Podmieniłam miejscowość w ogłoszeniu Szpulki, Kłębka i Supełka na Katowice. Tolu, czy można liczyć na nowe zdjęcia? W jakim wieku są teraz kocięta? Quote
Tola Posted September 25, 2020 Author Posted September 25, 2020 35 minut temu, Tyśka) napisał: Podmieniłam miejscowość w ogłoszeniu Szpulki, Kłębka i Supełka na Katowice. Tolu, czy można liczyć na nowe zdjęcia? W jakim wieku są teraz kocięta? Bardzo dziękuję:). Kociaki z matką Esterką są teraz u p. Justyny w Mysłowicach, zaczęły 4 miesiąc. Są odrobaczone, zaszczepione, test ujemny. Można je ogłaszać razem, bo sa bardzo do siebie podobne, ale do adopcji na azie nadaje sie Szpulka i Supełek. Kłębek bardzo mało przybiera na wadze - 5 g na 2 tyg. kiedy jego rodzeństwo - 20 g; czekamy do kolejnego ważenia i jak nic się nie zmieni, to trzeba będzie zrobić badania. To kociaki teraz Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.