Poker Posted September 1, 2020 Posted September 1, 2020 Dnia 30.08.2020 o 12:37, supergoga napisał: bardzo dziękuję!!! Nie dałabym sama rady. supergoga, jak mogłybyśmy zostawić Ciebie samą w tej sytuacji. Wzięłaś na siebie wielką odpowiedzialność nawet gdyby były zdrowe. Zastanawiam się jakie koszty poniosła rodzina Wojtusia na jego ratowanie, czy nie należałoby wesprzeć ją finansowo. A mojego bazarku będzie ok. 180 zł 1 Quote
Havanka Posted September 1, 2020 Posted September 1, 2020 7 godzin temu, Tola napisał: bazarek NikaEla bazarek Havanka Dziękuję Tolu, właśnie miałam podać link do bazarku. Quote
supergoga Posted September 1, 2020 Posted September 1, 2020 Wojtuś był w domu tymczasowym naszej wolontariuszki - koszty jego pobytu i leczenia są kosztami Fundacji. Nie zdążył się nacieszyć własnym domem. Quote
supergoga Posted September 1, 2020 Posted September 1, 2020 Jutro przekażę najnowsze wieści o maluszkach. Trzymajcie kciuki. Bardzo Wam wszystkim dziękuję! 4 1 Quote
Jo37 Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 Zapraszam na bazarek - 20% jest dla szczeniaczków https://www.dogomania.com/forum/topic/352396-cebulki-wiosennych-kwiatów-dla-klary-barytona-i-szczeniaków-bazarek-czynny-do-140920-do-2200/ 1 Quote
supergoga Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 Tak ogromnego pecha mają maluszki. Joffrey w domu tymczasowym w wyniku spadku odporności chyba w klinice złapał... nużycę. Wyszedł z parwo, ale teraz czekamy na wynik potwierdzający czy to nużyxca czy inne dziadostwo. Czekam na telefon z kliniki o innych. Ważne że Joofrey żyje i łobuzuje. Denerys - sunia także wyszła z tego. I Edard w tymczasie także. Te 3 psiaki zdrowe. 2 2 Quote
agat21 Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 Oby jutrzejsze wieści były dobre. Mocno w to wierzę! 1 Quote
Poker Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 3 maluchy to już coś. Chociaż ona maja podarowane życie. Oby i reszta się wykaraskała. Poproszę o nr konta , będę miała do wpłaty z bazarku ok 175 zł 1 Quote
Bogusik Posted September 3, 2020 Posted September 3, 2020 Trzymam nieustannie kciuki za maluszki. 1 Quote
Tola Posted September 3, 2020 Author Posted September 3, 2020 Zaczynają się pozytywne informacje, oby już tak zostało! Joofrey w domu tymczasowym; to chyba ten szczeniak, który jako pierwszy miał objawy parwo po zabraniu z kliniki A to Denerys - to jej siostra odeszła w trakcie transportu, a ona jako pierwsza, jeszcze w czasie drogi, miała objawy parwo . 3 1 Quote
Poker Posted September 3, 2020 Posted September 3, 2020 12 godzin temu, Poker napisał: Poproszę o nr konta , będę miała do wpłaty z bazarku ok 175 zł Kochane maluchy Quote
Tola Posted September 3, 2020 Author Posted September 3, 2020 12 godzin temu, Poker napisał: 3 maluchy to już coś. Chociaż ona maja podarowane życie. Oby i reszta się wykaraskała. Poproszę o nr konta , będę miała do wpłaty z bazarku ok 175 zł Dnia 1.09.2020 o 15:27, mgog napisał: Przelałam skromną darowiznę. Dnia 1.09.2020 o 16:08, Poker napisał: supergoga, jak mogłybyśmy zostawić Ciebie samą w tej sytuacji. Wzięłaś na siebie wielką odpowiedzialność nawet gdyby były zdrowe. Zastanawiam się jakie koszty poniosła rodzina Wojtusia na jego ratowanie, czy nie należałoby wesprzeć ją finansowo. A mojego bazarku będzie ok. 180 zł 18 godzin temu, Jo37 napisał: Zapraszam na bazarek - 20% jest dla szczeniaczków https://www.dogomania.com/forum/topic/352396-cebulki-wiosennych-kwiatów-dla-klary-barytona-i-szczeniaków-bazarek-czynny-do-140920-do-2200/ Bardzo dziękujemy za każdą pomoc! Quote
Tola Posted September 3, 2020 Author Posted September 3, 2020 Zakupiliśmy karmę dla maluszków w DT za 308, 88 zł. Poprosiłam też Gogę o fakturę z kliniki na ZEa na 1000 zł. Oby dzisiaj były dobre informacje o tych 3 w klinice... 2 Quote
Tola Posted September 3, 2020 Author Posted September 3, 2020 Dnia 29.08.2020 o 23:55, Bogusik napisał: Brak słów aby wyrazić to, co przynosi każda zła i smutna wiadomość o szczeniaczkach :( Jeszcze może rok wstecz nie było aż takiej obawy w ich ratowaniu i umieszczaniu w DT.Na dzień dzisiejszy parwo osiągnęło dużo szerszy zasięg swojego działania i zamyka tym samym drogę DT w przyjmowaniu kolejnych szczeniaków w potrzebie.Nie mówiąc już o dezynfekcji i to porządnej po chorym szczeniaku oraz 6 miesięcznej kwarantannie.Koszty leczenia sięgną niemalże zenitu bez względu na to ile odejdzie i czy jakiś przeżyje. Ale co zrobić gdy bezdomny miot zostanie zgłoszony Fundacji czy działającym w danej miejscowości wolontariuszom? Zostawić te bezbronne maluszki tam gdzie są i skazać na śmierć w męczarniach, bez pomocy? Bardzo trudna i patowa sytuacja,na którą ciężko znaleźć jakiś naprawdę mądry i racjonalny pomysł aby to rozwiązać :( Za moment może być kolejny telefon o kolejnych porzuconych szczeniakach i co wtedy zrobić? W jaki sposób im pomóc?...:(:(:( Zakażone parwo szczenięta wiózł p.Artur z fb i jego auto też powinno być porządnie zdezynfekowane kilkakrotnie i na pewno nie powinien przewozić przez jakiś czas szczeniaków bez szczepień.Nie wiem czy to zastosował bo podałam kontakt Martuni.Tak jak nas dopadła pandemia i mamy różne obostrzenia dotyczące zapobiegania rozprzestrzeżania się wirusa,to tak samo powinno dotyczyć wszystkich miejsc,z którymi zakażone szczeniaki miały styczność.Bez tego ta choroba będzie nadal sobie wolno działać i przynosić kolejne ofiary....:( TZ przekazał p. Arturowi wszystkie takie informacje, mówił o kwarantannie i dezynfekcji. Kierowca był w szoku, po raz pierwszy chyba zetknął się z tym wirusem; mam nadzieje, ze zrozumiał, jak wielkie jest to zagrożenie. 1 Quote
supergoga Posted September 3, 2020 Posted September 3, 2020 Oby tak dalej. maluszki z kliniki zdrowieją. mam nadzieję, że najgorsze za nimi. 2 malce, w tym druga sunia Arya - wesołe, bardzo energiczne, rozbrykane. Arya jutro jedzie do domu tymczasowego i mamy nadzieję, że po szczepieniach (jeszcze ok. 3 tygodni) znajdziemy jej dom. 2 pozostałe, które były w stanie ciężkim - wyzdrowiały. Jeszcze są mniej szalejące niż ta zdrowa dwójka, ale nie mają żadnych objawów, wyniki coraz lepsze. Jest tylko jeden problem - z uwagi na straty wśród psiaków, w tym w domach tymczasowych - domy które były wycofały się z przyjęcia psiaków. Trzeba je szybko zabrać z kliniki, żeby znów czegoś nie podłapały, ale nie ma dokąd. Szukamy na cito tymczasów dla 3 maluszków (pobyt, żywienie i opieka wet na nasz koszt). Roześlijcie proszę gdzie się da - coś z transportem pomyślimy. Na zdjęciu Edard z domu tymczasowego (tego w którym umarł Jon Snow - biały szczeniak i Wojtuś). Quote
Tola Posted September 4, 2020 Author Posted September 4, 2020 Nie mam dzisiaj żadnych info od Gogi, mam nadzieję, że u maluchów coraz lepiej.... Wszyscy tam bardzo mocno przeżyli na pewno tą psia tragedię, nie chcę ciągle dopytywać, czasami potrzebna chwila spokoju po tak ciężkich chwilach. Quote
Tola Posted September 4, 2020 Author Posted September 4, 2020 U zamojskich zwierzaków sporo zmian - Esterka z Bliżowa z 3 kociętmi opuściła lecznicę w Izbicy i pojechała do DT do Mysłowic, do p. Justyny. Wczoraj miała sterylizację, ale martwi nas jej stan psychiczny:( TZ zabierał ją ze wsi na rękach, w lecznicy w klatce spędziła 2 mies. a teraz zachowuje się, jak półdzika kotka:(. Mam nadzieje, że to tylko stres związany ze zmianą miejsca... Tutaj maluchy Esterki tuz po przyjeździe do Mysłowic Najodważniejszy z maluchów - Kłębek i wspólne zabawy Quote
Tola Posted September 4, 2020 Author Posted September 4, 2020 Razem z nimi do p. Justyny pojechała ok. 10 tyg Nocka, znaleziona na ul. Kilińskiego w Zamościu. Dwa dni spędziła w lecznicy Royal Vet, bo nie było gdzie jej zabrać. Nocka jest otwarta, bardzo miziasta - powinna szybko znaleźc dom, chociaż na razie nikt nie dzwoni:( Quote
Tola Posted September 4, 2020 Author Posted September 4, 2020 Rubik, którego znalazła dogomaniacka Rubik, jest cały czas w lecznicy w Izbicy; jest już po zabiegu kastracji, ale niestety - trzeba było też amputować ogon:(. Tutaj jeszcze przed zabiegiem. Quote
Tola Posted September 4, 2020 Author Posted September 4, 2020 A wczoraj trafiła do nas malutka kotka Celinka ze Szczebrzeszyna - ktoś podrzucił takie maleństwo pod jeden z bloków:(. Celinka jest w lecznicy Royal Vet w Zamosciu, nie mam już gdzie jej umieścić:(. zrobiłam tak na szybko OLX, może uroda Celinki sprawi, że będzie miała więcej szczęścia.... 1 Quote
elik Posted September 4, 2020 Posted September 4, 2020 Celinka jest urocza :) Wróżę jej szybki domek. 1 Quote
Tola Posted September 4, 2020 Author Posted September 4, 2020 Jest też faktura - po Esterce i jej 3 kociakach - 2700 zł:(. Nie ma gdzie trzymać kotów, nie stać nas na trzymanie zdrowych kotów w lecznicy Izbicy:( Dzisiaj TZ miał 3 zgłoszenia - jednego kociaka przyjęliśmy do Izbicy, ale niestety 2 kolejnym już nie jesteśmy w stanie pomoc:( Quote
elik Posted September 4, 2020 Posted September 4, 2020 13 minut temu, Tola napisał: Jest też faktura - po Esterce i jej 3 kociakach - 2700 zł:(. Nie ma gdzie trzymać kotów, nie stać nas na trzymanie zdrowych kotów w lecznicy Izbicy:( Dzisiaj TZ miał 3 zgłoszenia - jednego kociaka przyjęliśmy do Izbicy, ale niestety 2 kolejnym już nie jesteśmy w stanie pomoc:( To straszne jak dużo zwierząt potrzebuje pomocy i niestety tej pomocy nie dostanie, bo nie ma na to środków :( Ta niemoc boli :( 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.