Tola Posted August 1, 2020 Author Posted August 1, 2020 Dnia 31.07.2020 o 09:31, Tyś(ka) napisał: Szpulka, Supełek i Kłębek na Warszawę: https://www.olx.pl/oferta/kociaczki-slodziaczki-piekne-tygryski-komu-zamrucza-do-ucha-CID103-IDFAscl.html Pięknie dziękuję, czekam na telefony, na razie cisza. Quote
Tola Posted August 1, 2020 Author Posted August 1, 2020 16 godzin temu, elik napisał: Gratuluję sukcesu z bernardynką. To wielki pies i wielka sprawa :) Sukces wspólny, jak zawsze tutaj na dogo:) Quote
Jaaga Posted August 1, 2020 Posted August 1, 2020 Dnia 26.07.2020 o 13:55, Tola napisał: Tolu, jesli będziesz w schronisku, to może dałoby się zrobić jakieś zdjęcie bez siatki tej suni? Chodzi mi o to, czy dałabyś radę zblizyć obiektyw do oczka w siatce i zrobić zdjecie. Zrobiłabym jej ogłoszenie. Widac, że jest przyjacielska i zainteresowana człowiekiem, do tego sliczna i wygląda młodo. Myslę, że szybciutko ktoś chciałby ją adoptowac. Co o tym sądzisz? 1 1 Quote
Tola Posted August 1, 2020 Author Posted August 1, 2020 4 godziny temu, Jaaga napisał: Tolu, jesli będziesz w schronisku, to może dałoby się zrobić jakieś zdjęcie bez siatki tej suni? Chodzi mi o to, czy dałabyś radę zblizyć obiektyw do oczka w siatce i zrobić zdjecie. Zrobiłabym jej ogłoszenie. Widac, że jest przyjacielska i zainteresowana człowiekiem, do tego sliczna i wygląda młodo. Myslę, że szybciutko ktoś chciałby ją adoptowac. Co o tym sądzisz? Pomysł dobry, chociaż boję się powtórki z Frei... Ja naprawdę niewiele mogę powiedzieć o charakterze tych psów, a ludzie jednak tego oczekują... Zdjęcia postaram się zrobić, chociaż trudno z tak bliskiej odległości zrobić zdjęcie bez widocznej siatki. Problemem może też być strachliwość suni (tak mówi pracownik), bo ja już poprzednim razem w maju pytałam o nią. Podjadę, poobserwuje, jeszcze raz wypytam i spróbujemy. Quote
Jaaga Posted August 2, 2020 Posted August 2, 2020 12 godzin temu, Tola napisał: Pomysł dobry, chociaż boję się powtórki z Frei... Ja naprawdę niewiele mogę powiedzieć o charakterze tych psów, a ludzie jednak tego oczekują... Zdjęcia postaram się zrobić, chociaż trudno z tak bliskiej odległości zrobić zdjęcie bez widocznej siatki. Problemem może też być strachliwość suni (tak mówi pracownik), bo ja już poprzednim razem w maju pytałam o nią. Podjadę, poobserwuje, jeszcze raz wypytam i spróbujemy. Jutro jedziemy z Bostonem do nowego domu, więc zostaje mi prawie miesiac wyróznionego ogłoszenia. Jest nieduża, śliczna, jasna, no i jest kundelkiem. Z Freyą była inna sytuacja, dzwonili hodowcy wilczaków z oczekiwaniami. Do tego wilczaki to psy z problemami, sama wiesz, że tez długo decydowałam się na jej tymczasowanie, bo obawiałam się. Ta sunieczka jest mniejsza i urodziwa. wystarczyłoby jedno zdjecie bez siatki. Może dasz aparat pracownikowi, gdyby tam wchodził? Te co są, sa bardzo dobre. I tak trzeba zaznaczyć, że sunia jest w schronisku. Tym bardziej, skoro taka ślicznota od maja nie znalazła domu, a jest sierpień, to chyba bez pomocy nie znajdzie rodziny prosto ze schroniska. Quote
Bogusik Posted August 3, 2020 Posted August 3, 2020 Otrzymałam wiadomość od Martuni,że niestety ale ta sunia została wydana do adopcji :( Bardzo szkoda,że nie udało się jej znaleźć dobrego i sprawdzonego domu...:( Miejsce u Murki mam zarezerwowane więc może weźmiemy jakiegoś innego psiaka ale to okaże się gdy Marta pojedzie za kilka dni do schronu... 1 1 Quote
Gabi79 Posted August 3, 2020 Posted August 3, 2020 3 godziny temu, Bogusik napisał: Otrzymałam wiadomość od Martuni,że niestety ale ta sunia została wydana do adopcji :( Bardzo szkoda,że nie udało się jej znaleźć dobrego i sprawdzonego domu...:( Miejsce u Murki mam zarezerwowane więc może weźmiemy jakiegoś innego psiaka ale to okaże się gdy Marta pojedzie za kilka dni do schronu... Mój plusik za to, że weźmiecie innego pieska. Miałam tak kiedyś z pieskiem z Zamościa, zauroczył mnie, bo był sobowtórem mojej Kajuni. Jak Tola pojechała kolejny raz do schroniska, to okazało się, że został adoptowany. 1 Quote
Bogusik Posted August 3, 2020 Posted August 3, 2020 4 godziny temu, Gabi79 napisał: Mój plusik za to, że weźmiecie innego pieska. Gabrysiu i nastąpiła puki co nagła zmiana planów.Dzisiaj rozmawiałam z Martunią i na jej prośbę odstępujemy miejsce u Murki suni,która jest naprawdę w potrzebie.To sunia z tej samej wsi co była Hopi i Holcia i jest ciężarna więc nie ma czasu aby czekała,a nie mają jej gdzie umieścić.Miejmy nadzieję,że pomoc przyjdzie na czas.... To ta młoda sunia,której właściciel umarł i została totalnie bez pomocy już teraz a co dopiero ze szczeniakami...:( 7 Quote
Nadziejka Posted August 3, 2020 Posted August 3, 2020 Bogusiu z calej duszy niechaj sie uda zdazyc dla bieduni Daj znac prosze jak bedzie watus czaruni Quote
Bogusik Posted August 4, 2020 Posted August 4, 2020 14 godzin temu, Nadziejka napisał: Bogusiu z calej duszy niechaj sie uda zdazyc dla bieduni Daj znac prosze jak bedzie watus czaruni Ewuniu tyle co wiem to pani z tej wsi ma dać znać czy sunię zamknęła i jeżeli tak będzie to jutro Murka ma po nią jechać. Quote
Jaaga Posted August 4, 2020 Posted August 4, 2020 Po rozmowie z Tolą tej ciężarnej suni odstapiłam ogłoszenie po Bostonie. Do potrzeb ogłoszenia jest Polą : https://www.olx.pl/oferta/urocza-szorstkowlosa-roczna-pola-adopcja-CID103-IDFTXxC.html 2 Quote
Tola Posted August 4, 2020 Author Posted August 4, 2020 Dnia 3.08.2020 o 22:44, Bogusik napisał: Gabrysiu i nastąpiła puki co nagła zmiana planów.Dzisiaj rozmawiałam z Martunią i na jej prośbę odstępujemy miejsce u Murki suni,która jest naprawdę w potrzebie.To sunia z tej samej wsi co była Hopi i Holcia i jest ciężarna więc nie ma czasu aby czekała,a nie mają jej gdzie umieścić.Miejmy nadzieję,że pomoc przyjdzie na czas.... To ta młoda sunia,której właściciel umarł i została totalnie bez pomocy już teraz a co dopiero ze szczeniakami...:( 20 godzin temu, Bogusik napisał: Ewuniu tyle co wiem to pani z tej wsi ma dać znać czy sunię zamknęła i jeżeli tak będzie to jutro Murka ma po nią jechać. Trzymajcie proszę jutro kciuki, żeby wszystko udało się i sunia została dowieziona do weta. Bardzo dziękuję Bogusi i Anuli za miejsce, a Murce za zgodę na przyjęcie suni, bo sytuacja tragiczna. Suni dałam na imię Fibi, jutro założę wątek. Teraz najważniejsza sterylizacja i opieka po zabiegu, potem będę jej szukała jakiegoś miejsca (jak Bogusi i Anuli będzie potrzebne miejsce dla kolejnej psiny) 1 Quote
Jaaga Posted August 5, 2020 Posted August 5, 2020 9 godzin temu, Tola napisał: Suni dałam na imię Fibi, jutro założę wątek. Teraz najważniejsza sterylizacja i opieka po zabiegu, potem będę jej szukała jakiegoś miejsca. To juz zmienię w ogłoszeniu, zebys nie musiała zastanawiac się, o która sunie dzwonia ;) Quote
Bogusik Posted August 5, 2020 Posted August 5, 2020 Udało się! Otrzymałam właśnie zdjęcie od Martuni :) 5 Quote
Tola Posted August 5, 2020 Author Posted August 5, 2020 Zapraszam cieplutko do Fibi, ona ma takie smutne oczy Zajrzyjcie do Fibi Quote
Gabi79 Posted August 5, 2020 Posted August 5, 2020 4 godziny temu, Bogusik napisał: Udało się! Otrzymałam właśnie zdjęcie od Martuni :) Jaka cudowna, jakiś mały bazarek zrobię po podatkach, jak będę mieć urlop 1 Quote
Tola Posted August 7, 2020 Author Posted August 7, 2020 Dnia 3.08.2020 o 14:06, Bogusik napisał: Otrzymałam wiadomość od Martuni,że niestety ale ta sunia została wydana do adopcji :( Bardzo szkoda,że nie udało się jej znaleźć dobrego i sprawdzonego domu...:( Miejsce u Murki mam zarezerwowane więc może weźmiemy jakiegoś innego psiaka ale to okaże się gdy Marta pojedzie za kilka dni do schronu... Dnia 4.08.2020 o 16:26, Jaaga napisał: Po rozmowie z Tolą tej ciężarnej suni odstapiłam ogłoszenie po Bostonie. Do potrzeb ogłoszenia jest Polą : https://www.olx.pl/oferta/urocza-szorstkowlosa-roczna-pola-adopcja-CID103-IDFTXxC.html Bardzo dziękuję:) Dnia 5.08.2020 o 18:39, Gabi79 napisał: Jaka cudowna, jakiś mały bazarek zrobię po podatkach, jak będę mieć urlop Kochana jesteś, bardzo dziękuję w imieniu Fibi:) 1 Quote
Tola Posted August 7, 2020 Author Posted August 7, 2020 Dnia 31.07.2020 o 09:31, Tyś(ka) napisał: Szpulka, Supełek i Kłębek na Warszawę: https://www.olx.pl/oferta/kociaczki-slodziaczki-piekne-tygryski-komu-zamrucza-do-ucha-CID103-IDFAscl.html Maluchy jakoś nie mają szczęścia, właściwie nie mam zapytań - dzwoniła tylko Ukrainka. Nie wiem, czy teraz taki ciężki czas na adopcję, czy kociaki nie podobają się, bo jednk o tak małe koty zawsze były telefony. Tak myślę, że może dodać w ogłoszeniu informację, że maluchy są z matką... Cala kocia rodzinka ma jechać do DT do Mysłowic do p. Justyny; już dwa razy nie wyszedł transport, koty nadal są w Izbicy, tutaj też jakoś opuściło je szczęście.:( Quote
Tola Posted August 7, 2020 Author Posted August 7, 2020 Dobre informacje o Romie - bernardynce zabranej z zamojskiego schroniska - sunia już w Fundacji Barnardyn:) Okazała się b. przyjazna w stosunku do człowieka i innych psów, wspaniale wkomponowała się w stado:). No i ma mniej niż 10 lat:) 5 2 Quote
Nesiowata Posted August 8, 2020 Posted August 8, 2020  4 godziny temu, Tola napisał: Dobre informacje o Romie - bernardynce zabranej z zamojskiego schroniska - sunia już w Fundacji Barnardyn:) Okazała się b. przyjazna w stosunku do człowieka i innych psów, wspaniale wkomponowała się w stado:). No i ma mniej niż 10 lat:)  I to jest wiadomość! Quote
Tola Posted August 8, 2020 Author Posted August 8, 2020 Dziewczyny, bardzo potrzebuje pomocy:(. Wspominałam już tutaj o 2 suczkach w stodole u starszej kobiety i ich 7 szczeniakach - suczki trzeba wysterylizować, ale najpierw muszę ogarnąć szczeniaki:( bo bez matek porozchodzą się - z jednej strony obok główna trasa na Krasnobród, z drugiej strony las, teren nieogrodzony:( Szukałam pomocy gdzie się dało, niestety nie mam gdzie ich umieścić:( W Fundacji Judyta być może byłoby miejsce, ale jeszcze nie teraz i nie dla takiej ilości maluchów. Od nas to prawie 30 km, dzisiaj byliśmy tam znowu, bo wozimy tej kobiecie jedzenie, dzisiaj też preparaty na odpchlenie, bo tragedia, pchły jedzą je żywcem:( . Dzisiaj szukałam nadal no i z pomocą przyszła supergoga, która już parę razy ratowała zamojskie maluchy. Szczeniaki mogą już jechać, wszystkie, nawet jutro, ale problemem jest jak zwykle transport:( Muszę się spieszyć; myślałam, że tej kobiecie można zaufać, ale dzisiaj przeżyłam szok po rozmowie z nią, nie zasnę dzisiaj na pewno:(. To starsza kobieta, schorowana i na pewno opieka nad psami to dla niej problem, ale teraz wiem, że szczeniaki trzeba zabrać stamtąd jak najszybciej. Dzisiaj powiedziała mi, że powystawia je na ulicę, żeby poginęły, bo ma już dosyć:( Te 2 suczki są nie wiem od jakiego czasu, w zimie też rodziły, ale nie martwiła się, bo myślała, że szczeniaki wymarzną w tej stodole, a tu była lekka zima!!! Niby je karmi, bierze na ręce, a tak bez emocji opowiada o takich historiach :(. Dzisiaj jednego jasnego szczeniaka już nie było, jest ich teraz 6. Może ktoś może pomóc i weźmie pod opiekę chociaż jednego malucha:(. Może ktoś wie coś o transporcie do Poznania? Po powrocie z tej wsi cały czas szukamy z TZ transportu - dzwoniłam do p. Maćka, ale nie odbiera. Jutro będę próbowała dzwonić do PatiC, bo nie mam innego wyjścia, jak płatny transport:(. Piszę chaotycznie, bo jestem bardzo poruszona:( Quote
Tola Posted August 8, 2020 Author Posted August 8, 2020 Zdjęcia z dzisiaj; te jasne to 2 suczki, czarne szczeniaki są wszystkie bardzo do siebie podobne - jest 1 dziewczynka i 3 chłopaków Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.