Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[Tyśka)]

9 minut temu, Tola napisał:

W pierwszym boksie ogólnym suczek (to z niego najczęściej wyjeżdżają małe sunie organizowanymi tutaj na dogo transportami) dzisiaj było pusto, nieforunnie trafiłam na sprzątanie, więc wszystkie psy pouciekały do budynku.

Została tylko ta mała sunia

 

Jejku, jak mi przypomina tomaszowskiego Murzynka-Gucia :(((

49 minut temu, Tola napisał:

W zagródce dla szczeniaków dwa trzęsące się z zimna maluchy :(, ten po lewej nie ma ogonka.

 

Miałam cichą nadzieję, że maluchy szybko znajdą domek... NA stronie schroniska miały filmik: https://www.facebook.com/SchroniskoDlaBezdomnychZwierzatWZamosciu/videos/759865657835995/

 

[Tola]

4 minuty temu, Tyś(ka) napisał:

Jejku, jak mi przypomina tomaszowskiego Murzynka-Gucia :(((

Miałam cichą nadzieję, że maluchy szybko znajdą domek... NA stronie schroniska miały filmik: https://www.facebook.com/SchroniskoDlaBezdomnychZwierzatWZamosciu/videos/759865657835995/

 

Nie ma tej małej rudej dziewczynki.

[Tyśka)]

Dobrze, że chociaż jednej się udało.
Bessi, malamutka z zamojskiego schroniska dalej szuka domku. Fundacja stworzyła piękny opis o niej, kto Fejsbukowy - warto udostępnić... KLIK

Oglądam zdjęcia nieszczęśników, których uchwyciła na zdjęciach Tola i serce mi pęka :( 

[Tola]

17 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Dobrze, że chociaż jednej się udało.
Bessi, malamutka z zamojskiego schroniska dalej szuka domku. Fundacja stworzyła piękny opis o niej, kto Fejsbukowy - warto udostępnić... KLIK

Oglądam zdjęcia nieszczęśników, których uchwyciła na zdjęciach Tola i serce mi pęka :( 

Dzięki Tyś za link; przeczytałam, popłakałam się, bo takich starszych mądrych,  spragnionych człowieka psów jest w schroniskach ogromna ilość, ale tylko  jednostki zostaną zauważone.

Bardzo ciesze się z Bessi, będę do niej  zaglądać...

[Jaaga]

1 godzinę temu, Tola napisał:

W pierwszym boksie ogólnym suczek (to z niego najczęściej wyjeżdżają małe sunie organizowanymi tutaj na dogo transportami) dzisiaj było pusto, nieforunnie trafiłam na sprzątanie, więc wszystkie psy pouciekały do budynku.

Została tylko ta mała sunia

 

Sliczna ta sunia, a wygląda jak siedem nieszczęść. Zresztą chyba jak każdy długowłosy pies po pobycie w schroniskowym kojcu.

 

Ten psiaczek jest cudny, dzięki Tolu za fotkę.Zrobiłam Freyi kolejne zdjęcia, ale nadal telefon milczy. Jest prawie miesiąc  i jeszcze nikt o nią nie zapytał. Może i temu łaciatkowi uda się z czasem pomóc.

Gdzieś w okolicy chyba jest jakaś pseudo z terierkami. Znowu takie foksiowate i ogólnie w typie teriera psiaczki. 

Te chłopaki po kastracji są oba rewelacyjne! Oby szybko ktos je wypatrzył, zanim zaczną przypominać stare mopy.

[Tola]

5 minut temu, Jaaga napisał:

Sliczna ta sunia, a wygląda jak siedem nieszczęść. Zresztą chyba jak każdy długowłosy pies po pobycie w schroniskowym kojcu.

 

Ten psiaczek jest cudny, dzięki Tolu za fotkę.Zrobiłam Freyi kolejne zdjęcia, ale nadal telefon milczy. Jest prawie miesiąc  i jeszcze nikt o nią nie zapytał. Może i temu łaciatkowi uda się z czasem pomóc.

Gdzieś w okolicy chyba jest jakaś pseudo z terierkami. Znowu takie foksiowate i ogólnie w typie teriera psiaczki. 

Te chłopaki po kastracji są oba rewelacyjne! Oby szybko ktos je wypatrzył, zanim zaczną przypominać stare mopy.

Tak, chłopaki cudne, ten biały w schronisku wydawał mi się niewielki, a jak przyjechałam do domu i wrzuciłam zdjęcia, to widzę o wiele większego psa...

Podobno wszystkie te nowe samce po kastracji to przyjazne psiaki.

[Jaaga]

8 minut temu, Tola napisał:

Tak, chłopaki cudne, ten biały w schronisku wydawał mi się niewielki, a jak przyjechałam do domu i wrzuciłam zdjęcia, to widzę o wiele większego psa...

Podobno wszystkie te nowe samce po kastracji to przyjazne psiaki.

Pokazałam zdjęcie malawaszce. 

Żal mi też szczeniorków, bo urodą szczególnie nie powalają. Oby nie trafiły gdzies do pilnowania.

[Tola]

Szczeniorki cudne, takie delikatne, na długich łapinkach, zwłaszcza ten po prawej, z ogonkiem, bardzo było im zimno.

[Bogusik]

Chciałybyśmy wziąć terierkowate psiaki do Hani ale niestety na dzień dzisiejszy to nie jest możliwe.Hania obecnie nie przyjmie,do puki chociaż dwa, nie znajdą DS.Sytuacja jest złożona i nie będę się się o tym rozpisywać więc jedynie pozostaje czekać i zaciskać kciuki aby zgłosiły się odpowiednie rodziny z chęcią adopcji.Być może coś się wyklaruje za tydzień,dwa i jeżeli terierki będą jeszcze w schronie, to dopiero wtedy będziemy mogły im pomóc.

[Jaaga]

Pewnie i tak, nawet jesli te znalazlyby domy, to pojawią sie kolejne, którym będziecie mogły pomóc. Odkąd tu zaglądam na wątek, to stale pojawiają się terierki w tym schronisku. Nic, tylko trzymać kciuki za szybkie adopcje u Szafirki, żeby chłopaki mogły jechać. 

[Anula]

18 godzin temu, Bogusik napisał:

Chciałybyśmy wziąć terierkowate psiaki do Hani ale niestety na dzień dzisiejszy to nie jest możliwe.Hania obecnie nie przyjmie,do puki chociaż dwa, nie znajdą DS.Sytuacja jest złożona i nie będę się się o tym rozpisywać więc jedynie pozostaje czekać i zaciskać kciuki aby zgłosiły się odpowiednie rodziny z chęcią adopcji.Być może coś się wyklaruje za tydzień,dwa i jeżeli terierki będą jeszcze w schronie, to dopiero wtedy będziemy mogły im pomóc.

Już wcześniej pisałam na jakimś wątku,że hoteliki nie są z gumy i trzeba na ile to jest możliwe intensywnie ogłaszać psiaki i jak najszybciej szukać im domów aby zwolniło się miejsce i móc pomóc następnym.Jeżeli to się nie zmieni to pomoc zamojskim psiakom bardzo ograniczy się.

[elik]

47 minut temu, Anula napisał:

Już wcześniej pisałam na jakimś wątku,że hoteliki nie są z gumy i trzeba na ile to jest możliwe intensywnie ogłaszać psiaki i jak najszybciej szukać im domów aby zwolniło się miejsce i móc pomóc następnym.Jeżeli to się nie zmieni to pomoc zamojskim psiakom bardzo ograniczy się.

To prawda. Warunkiem podjęcia się pomocy psiakowi ze schronu jest wolne miejsce w hotelu. Ale adopcje wolno idą :(

Aniu przy okazjo chciałam Ci gorąco podziękować za Twoją radę odnośnie ryżu. Faktycznie ten ryż jest doskonały po zamrożeniu. Nie robi się z niego papka i psy go chętnie jedzą. Dzięki 

[Anula]

2 godziny temu, elik napisał:

To prawda. Warunkiem podjęcia się pomocy psiakowi ze schronu jest wolne miejsce w hotelu. Ale adopcje wolno idą :(

Aniu przy okazjo chciałam Ci gorąco podziękować za Twoją radę odnośnie ryżu. Faktycznie ten ryż jest doskonały po zamrożeniu. Nie robi się z niego papka i psy go chętnie jedzą. Dzięki 

Smacznego dla psiaczków a także dla Ciebie bo także jest pyszny przyrządzając domowe potrawy.

[elik]

38 minut temu, Anula napisał:

Smacznego dla psiaczków a także dla Ciebie bo także jest pyszny przyrządzając domowe potrawy.

Chętnie na niego "przejdę" tylko muszę zużyć zapas, który zrobiłam dla psiaków  :)

[Jaaga]

Ze strony schroniska mały 6-7 kg, staruszek. Pewnie na adopcję ze schroniska będzie mu trudno. Tyle jest innych młodych i pieknych.

 

[Tola]

Dnia 7.02.2020 o 22:46, Bogusik napisał:

Chciałybyśmy wziąć terierkowate psiaki do Hani ale niestety na dzień dzisiejszy to nie jest możliwe.Hania obecnie nie przyjmie,do puki chociaż dwa, nie znajdą DS.Sytuacja jest złożona i nie będę się się o tym rozpisywać więc jedynie pozostaje czekać i zaciskać kciuki aby zgłosiły się odpowiednie rodziny z chęcią adopcji.Być może coś się wyklaruje za tydzień,dwa i jeżeli terierki będą jeszcze w schronie, to dopiero wtedy będziemy mogły im pomóc.

 

Dnia 8.02.2020 o 16:35, Jaaga napisał:

Pewnie i tak, nawet jesli te znalazlyby domy, to pojawią sie kolejne, którym będziecie mogły pomóc. Odkąd tu zaglądam na wątek, to stale pojawiają się terierki w tym schronisku. Nic, tylko trzymać kciuki za szybkie adopcje u Szafirki, żeby chłopaki mogły jechać. 

 

Dnia 8.02.2020 o 16:57, Anula napisał:

Już wcześniej pisałam na jakimś wątku,że hoteliki nie są z gumy i trzeba na ile to jest możliwe intensywnie ogłaszać psiaki i jak najszybciej szukać im domów aby zwolniło się miejsce i móc pomóc następnym.Jeżeli to się nie zmieni to pomoc zamojskim psiakom bardzo ograniczy się.

Miejsca w hoteliku to podstawa,  rozumiem, tym bardziej, że transport sporo kosztuje, dobrze, jak jedzie parę psiaków:(

Ustaliłyśmy, że jak tylko będą miejsca w hoteliku, to Bogusik da mi znać i wtedy  podjadę do schroniska.

[Tola]

6 godzin temu, Jaaga napisał:

Ze strony schroniska mały 6-7 kg, staruszek. Pewnie na adopcję ze schroniska będzie mu trudno. Tyle jest innych młodych i pieknych.

 

Maluszek jest w boksie otwartym, tam jest beżpieczniej niz w boksach ogólnych, bo mniej psów.

No i częściej widzi ludzi, to jest zaraz przy budynku administracyjnym.

[elik]

12 minut temu, Tola napisał:

Maluszek jest w boksie otwartym, tam jest beżpieczniej niz w boksach ogólnych, bo mniej psów.

No i częściej widzi ludzi, to jest zaraz przy budynku administracyjnym.

Ale chyba bardziej dają się we znaki warunki atmosferyczne, bo nawet dachu nad budami nie ma :(  Widać jak wysoko mokre są budy. Gdy pada deszcz pewnie w budach mokro :(    Gdyby chociaż były zabezpieczone grubą folią, żeby wiatr, czy deszcz nie wpadały do wnętrza budy :(

[Tola]

Czy pamiętacie malutką szylkretkę Fantazję, była znaleziona w bardzo złym stanie, malutka, chudziutka, była intensywnie leczona w Izbicy.

W pażdzierniku pojechała do nowego domu w Warszawie - do rodziny, która w sierpniu 2018 adoptowała od nas równie malutką wtedy  czarną Jeżynkę.

Dostałam zdjęcia;  chcę abyście też zobaczyli szczęscie koteczek:)

 

[Tola]

21 minut temu, elik napisał:

Ale chyba bardziej dają się we znaki warunki atmosferyczne, bo nawet dachu nad budami nie ma :(  Widać jak wysoko mokre są budy. Gdy pada deszcz pewnie w budach mokro :(    Gdyby chociaż były zabezpieczone grubą folią, żeby wiatr, czy deszcz nie wpadały do wnętrza budy :(

Tak, masz rację, złe warunki atmosferyczne są tutaj bardziej odczuwalne, wieje ze wszystkich stron :(.

Niemniej wydaje mi się, że jest zdecydowanie  beżpieczniej, niż w gromadzie kilkunastu psów ...

[Anula]

24 minuty temu, elik napisał:

Ale chyba bardziej dają się we znaki warunki atmosferyczne, bo nawet dachu nad budami nie ma :(  Widać jak wysoko mokre są budy. Gdy pada deszcz pewnie w budach mokro :(    Gdyby chociaż były zabezpieczone grubą folią, żeby wiatr, czy deszcz nie wpadały do wnętrza budy :(

To by było dobre rozwiązanie przed deszczem,śniegiem,wiatrem czy wilgocią.Może ktoś podpowie włodarzowi.

[elik]

1 godzinę temu, Anula napisał:

To by było dobre rozwiązanie przed deszczem,śniegiem,wiatrem czy wilgocią.Może ktoś podpowie włodarzowi.

Albo wolontariusze sami to zrobią oczywiści po uzyskaniu zgody właściciela. Może uzbieralibyśmy fundusze na taką folię, czy inny materiał, jaki byłby odpowiedni.

[Anula]

15 godzin temu, elik napisał:

Albo wolontariusze sami to zrobią oczywiści po uzyskaniu zgody właściciela. Może uzbieralibyśmy fundusze na taką folię, czy inny materiał, jaki byłby odpowiedni.

Chętnie dołożę się do folii ale ktoś musi rozmawiać z kierownikiem.W zasadzie folia grubsza nie jest droga tylko trzeba się na niej znać bo są różne rodzaje.Folia gruba czarna wytłaczana jest mocna,stosuje się ją do zabezpieczania między budynkiem a ziemią,jest w rolkach.

[DT-Karmelki]

1 hour ago, Anula said:

Chętnie dołożę się do folii ale ktoś musi rozmawiać z kierownikiem.W zasadzie folia grubsza nie jest droga tylko trzeba się na niej znać bo są różne rodzaje.Folia gruba czarna wytłaczana jest mocna,stosuje się ją do zabezpieczania między budynkiem a ziemią,jest w rolkach.

Folia do izolacji budynków się nie nada, rozpada się pod wpływem promieni UV. Nie mówiąc o tym, że nagrzana potrafi strasznie śmierdzieć.

Najlepsze byłyły stare banery reklamowe (wyborcze), lub nawet blacha dachowa - hurtowniom zostają odpady, które można kupić za cenę złomu.

Mogę też spytać mojego tatę o inne rozwiązania, ale muszę mieć dobre zdjęcie budy.

[elik]

Martusiu, czy dałabyś radę zgłębić temat? Czy byliby chętni osłonić budy tym biedakom. Widzę, że kasę udałoby się nam zebrać tu na dogo.

Skóra mi cierpnie, gdy myślę jak tym biedakom musi być zimno, gdy jesienią zacina z wiatrem zimny deszcz, a zimą pewnie śnieg do bud się wdziera :(   Może uda się choć trochu ulżyć im w tej niedoli.