Alaskan malamutte Posted November 10, 2021 Author Posted November 10, 2021 Dnia 10.11.2021 o 08:14, Sowa napisał: Alaskan, a czy byłby możliwy np dwutygodniowy okres próbny? Na wypadek, gdyby psy nie dogadały się, odebrałabyś Maksa z powrotem? Pani Abi może się tego obawiać. To tylko mój pomysł jak na razie, może znajdzie się szybko inny dom. Myslę ze tak. Kojec na wsi jest miałby gdzie wrócić. Ja go jeszcze nie oglaszam, nie mam dobrych zdjęć. Na razie szukam po znajomych.. Quote
Alaskan malamutte Posted November 10, 2021 Author Posted November 10, 2021 Max nakarmiony. Już raniutko slyszalam jak się upomina o miskę. Niestety, muszę zamykać malamuta w domu i wtedy idę karmić Maxa. Jestem na wsi sama, TZ w pracy.. 1 Quote
Sowa Posted November 10, 2021 Posted November 10, 2021 Byłoby najlepiej, gdyby Maks trafił do kogoś z Twoich znajomych - mogłabyś go stopniowo, bodaj przez kilka dni, zaprzyjaźniać z nowymi ludźmi, nowymi warunkami. Quote
Ewa Marta Posted November 10, 2021 Posted November 10, 2021 Dnia 10.11.2021 o 08:14, Sowa napisał: Alaskan, a czy byłby możliwy np dwutygodniowy okres próbny? Na wypadek, gdyby psy nie dogadały się, odebrałabyś Maksa z powrotem? Pani Abi może się tego obawiać. To tylko mój pomysł jak na razie, może znajdzie się szybko inny dom. Dnia 10.11.2021 o 08:20, Alaskan malamutte napisał: Myslę ze tak. Kojec na wsi jest miałby gdzie wrócić. Ja go jeszcze nie oglaszam, nie mam dobrych zdjęć. Na razie szukam po znajomych.. Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł. Max pozna dom i potem miałby wrócić do kojca? Jak miałby wtedy zaufać ludziom? Panią trzeba w razie czego uprzedzić, że jeśli psy się nie dogadają, to będzie szukany nowy dom, ale ona musiałaby go przetrzymać. Ewentualnie hotelik domowy wchodziłby w grę. Przepraszam, to moje zdanie, nie musicie się z nim zgadzać. 1 Quote
Sowa Posted November 10, 2021 Posted November 10, 2021 To nie my mamy się zgadzać... Zastanawiałam się tylko, czy proponować psa tej Pani. Quote
Alaskan malamutte Posted November 10, 2021 Author Posted November 10, 2021 Poszłam na dłuuuuugi spacer z malamutem. Przemyślałam wszystko... Nie będę fundować Maxowi zmian co chwilkę... Postanowiłam, że pojedzie do hoteliku tutaj https://www.facebook.com/Psia-Rodzina-hotel-dla-psów-u-psiej-mamy-107577108080339/ Jutro pojedziemy z TZ aby sprawdzić warunki. Rozmawiałam tez z ala123, ona tam umieściła Toudiego, który był u Murki. Jest bardzo zadowolona i poleca ten hotel. Koszt pobytu to 450zł plus wet. Jeśli chodzi o warunki, to jest to budynek z boksami wewnetrznymi i wybiegami. Psy są codziennie wyprowadzane na spacery, maja tez wybieg ogólny. Tam Max będzie czekał na swój wymarzony domek. Jesli ktoś zechce wesprzeć mnie i pomóc w utrzymaniu Maxa, będe bardzo wdzięczna💗 Czeka go szczepienie i kastracja... 2 Quote
Ewa Marta Posted November 10, 2021 Posted November 10, 2021 Dnia 10.11.2021 o 11:03, Alaskan malamutte napisał: Poszłam na dłuuuuugi spacer z malamutem. Przemyślałam wszystko... Nie będę fundować Maxowi zmian co chwilkę... Postanowiłam, że pojedzie do hoteliku tutaj https://www.facebook.com/Psia-Rodzina-hotel-dla-psów-u-psiej-mamy-107577108080339/ Jutro pojedziemy z TZ aby sprawdzić warunki. Rozmawiałam tez z ala123, ona tam umieściła Toudiego, który był u Murki. Jest bardzo zadowolona i poleca ten hotel. Koszt pobytu to 450zł plus wet. Jeśli chodzi o warunki, to jest to budynek z boksami wewnetrznymi i wybiegami. Psy są codziennie wyprowadzane na spacery, maja tez wybieg ogólny. Tam Max będzie czekał na swój wymarzony domek. Jesli ktoś zechce wesprzeć mnie i pomóc w utrzymaniu Maxa, będe bardzo wdzięczna💗 Czeka go szczepienie i kastracja... Uważam, że to bardzo dobra decyzja. 1 Quote
agat21 Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Dnia 10.11.2021 o 11:03, Alaskan malamutte napisał: Poszłam na dłuuuuugi spacer z malamutem. Przemyślałam wszystko... Nie będę fundować Maxowi zmian co chwilkę... Postanowiłam, że pojedzie do hoteliku tutaj https://www.facebook.com/Psia-Rodzina-hotel-dla-psów-u-psiej-mamy-107577108080339/ Jutro pojedziemy z TZ aby sprawdzić warunki. Rozmawiałam tez z ala123, ona tam umieściła Toudiego, który był u Murki. Jest bardzo zadowolona i poleca ten hotel. Koszt pobytu to 450zł plus wet. Jeśli chodzi o warunki, to jest to budynek z boksami wewnetrznymi i wybiegami. Psy są codziennie wyprowadzane na spacery, maja tez wybieg ogólny. Tam Max będzie czekał na swój wymarzony domek. Jesli ktoś zechce wesprzeć mnie i pomóc w utrzymaniu Maxa, będe bardzo wdzięczna💗 Czeka go szczepienie i kastracja... Dobra decyzja Asiu. Dodatkowo Max będzie miał możliwość kontaktu z innymi psami, co też jest ważne. Na początek będzie parę groszy z mojego bazarku, zawsze to ciut pomoże. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Dnia 11.11.2021 o 09:22, agat21 napisał: Dobra decyzja Asiu. Dodatkowo Max będzie miał możliwość kontaktu z innymi psami, co też jest ważne. Na początek będzie parę groszy z mojego bazarku, zawsze to ciut pomoże. Agatko, bardzo dziekuję!! Za chwilke wyruszam na wieś i potem do hoteliku. To ok 30 km ode mnie. Max na łańcuchu był smutnym, obojętnym psem..tutaj w ciągu kilku dni domaga się spacerów i obecności człowieka..piszczy w kojcu.. Idzie zima, nie dam rady dojeżdżać dwa razy dziennie... 1 Quote
Ewa Marta Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Kochani, Max pojechał do hotelu! Alaskan razem z mężem sprawdzili dokładnie warunki, weszli w każdy kąt😀Max już zaczął zawieranie znajomości z innymi psami. Pani prowadząca hotelik przemiła, profesjonalna. W tej chwili Max zostaje w kojcu zewnętrznym, dużo większym niż miał na działce u Alaskan. W kojcu poza budą są fotele, ale psiaki prawie cały czas są poza kojcem, spacerują sobie po dużym terenie. Po odrobaczeniu przejdzie do kojca wewnętrznego. Rozmawiałam tez dzisiaj z TZ Alaskan. Przemiły człowiek, który 2 ostatnie noce nie spał i myślał nawet o przeniesieniu się na działkę, żeby Maxa samego nie zostawiać na wiele godzin. To by oczywiście generowało masę problemów dnia codziennego, ale jemu tak jak Alaskan leżał na sercu ten wspaniały pies. Wielka prośba do Was o wsparcie finansowe, choć po kilka złotych. Ja opowiedziałam o Maxie mojemu Dyrektorowi, który wspiera nasze psiaki i przekazał dla niego 100 zł. Poza utrzymaniem w hotelu trzeba go zaszczepić, odrobaczyć, to niestety generuje koszty. 4 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Dnia 11.11.2021 o 12:46, Ewa Marta napisał: Kochani, Max pojechał do hotelu! Alaskan razem z mężem sprawdzili dokładnie warunki, weszli w każdy kąt😀Max już zaczął zawieranie znajomości z innymi psami. Pani prowadząca hotelik przemiła, profesjonalna. W tej chwili Max zostaje w kojcu zewnętrznym, dużo większym niż miał na działce u Alaskan. W kojcu poza budą są fotele, ale psiaki prawie cały czas są poza kojcem, spacerują sobie po dużym terenie. Po odrobaczeniu przejdzie do kojca wewnętrznego. Rozmawiałam tez dzisiaj z TZ Alaskan. Przemiły człowiek, który 2 ostatnie noce nie spał i myślał nawet o przeniesieniu się na działkę, żeby Maxa samego nie zostawiać na wiele godzin. To by oczywiście generowało masę problemów dnia codziennego, ale jemu tak jak Alaskan leżał na sercu ten wspaniały pies. Wielka prośba do Was o wsparcie finansowe, choć po kilka złotych. Ja opowiedziałam o Maxie mojemu Dyrektorowi, który wspiera nasze psiaki i przekazał dla niego 100 zł. Poza utrzymaniem w hotelu trzeba go zaszczepić, odrobaczyć, to niestety generuje koszty. Ewuniu, dziękuję!! Ty wiesz... 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Max pojechał do hotelu. Na początku był podekscytowany, zaglądał do okna, przemieszczał się, potem położył się grzecznie i usnął. Mamy test na jazdę samochodem. Jest ok 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 W Hoteliku u psiej mamy czekał już komitet powitalny. P. Edyta przejęła smycz i to ona zabrała Maxa z auta i wprowadzała do stada... 2 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Zostaliśmy zaproszeni do środka, obejrzeliśmy każdy kąt, kojec, budynek. Zapoznaliśmy się ze wszystkimi psiakami. Cudne, spokojne, ssocjalizowane... Są dwa staruszeczki odebrane interwencyjnie, zagłodzone. One mają swój osobny teren, aby te młodsze im nie dokuczały. Inne psiaki wchodzą tam tylko pod okiem p. Edyty. Jest piesek, któremu właściciel wydłubał oczy... Jest piesek z nowotworem pysia Max został tymczasowo umieszczony w kojcu pierwszym. jutro zostanie zaszczepiony. P. Edytka umówi go na kastrację, oczywiście po wykonaniu badań. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 To jest kojec przygotowany specjalnie dla Maxa 3 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Wszystkie kojce są otwarte, pieski chodzą po całej posesji. Na posesji jest jeszcze murowany budynek, gdzie są kojce wewnętrzne z wybiegami na zewnątrz. Tez wszystkie puste, bo psiaki na wolności. W budynku tym jest kuchnia, łazienka z brodzikiem, stoją pralki. Budynek ocieplony z ogrzewaniem, Na posesji tor przeszkód, aby psiakom się nie nudziło. Codziennie przychodzą wolontariusze, wszystkie psy są wyprowadzane na spacery. Psy maja tez sesje zdjęciowe profesjonalne. 1 Quote
Poker Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Świetne warunki. Maksiowi na pewno będzie dobrze. Ile kosztuje jego pobyt ? Jak przeczytałam o psie z wydłubanymi oczami, to mi się słabo zrobiło, a do wrażliwców pod tym względem nie należę. Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Dnia 11.11.2021 o 16:04, Poker napisał: Jak przeczytałam o psie z wydłubanymi oczami, to mi się słabo zrobiło, a do wrażliwców pod tym względem nie należę. No ja się popłakałam...piesio w typie terierka walijskiego... Pobyt Maxa to 450zł plus wet Quote
Livka Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Ojej ale super warunki 🙂 Też jestem ciekawa ceny ? Quote
Livka Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Dnia 11.11.2021 o 16:12, Alaskan malamutte napisał: No ja się popłakałam...piesio w typie terierka walijskiego... Pobyt Maxa to 450zł plus wet Dobra cena ... Quote
Ewa Marta Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Kojec na działce spełnił swoją rolę bo miałaś go gdzie zabrać. Teraz pora na socjalizację i na dom, taki prawdziwy z człowiekiem w środku❤️ Hotelik wygląda na bardzo przyzwoity. Mam nadzieję, że w końcu odeśpicie te stresy dzisiejszej nocy😘 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Dnia 11.11.2021 o 16:45, Ewa Marta napisał: Kojec na działce spełnił swoją rolę bo miałaś go gdzie zabrać. Teraz pora na socjalizację i na dom, taki prawdziwy z człowiekiem w środku❤️ Hotelik wygląda na bardzo przyzwoity. Mam nadzieję, że w końcu odeśpicie te stresy dzisiejszej nocy😘 Powoli schodzi z nas napięcie... Mam już pierwsze info z hoteliku. Max zakumplował się z największym psiakiem. Nero (p Edytka od razu mówiła, że to będą najlepsi przyjaciele). Nero też został zabrany z łańcucha, zupełnie łysy...Teraz to piękny pies w typie Gordon seter. Max niestety siedzi w kojcu, jutro szczepienie i badanie krwi. Jak wszystko będzie dobrze to umówi go na kastrację. Quote
Alaskan malamutte Posted November 11, 2021 Author Posted November 11, 2021 Na konto Maxa wpłynęło 20zł od Nesiowatej Maxio pięknie dziękuję Quote
rozi Posted November 11, 2021 Posted November 11, 2021 Dobrze jest. Najpierw się wyrwał ze wsi do miasta, teraz kończy studia. O ile kto rozumie, co mam na myśli :D. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.