Jump to content
Dogomania

Dlaczego mnie porzucili? Dlaczego jestem na łańcuchu? 11.09. Finka pojechała do DS, potrzebne kciuki!


Recommended Posts

8 godzin temu, Tyśka) napisał:

Finka została przechrzczona na Nutkę.
Wczoraj była bardzo wystraszona, nie załatwiała się w ogóle, na spacerze uciekała od wszystkich samochodów i kuliła się przy głośniejszych dźwiękach. Dzisiaj na spacerze zdecydowanie pewniejsza siebie, również zrobiła sikupę jak trzeba. W domu chętnie zagląda, co robią Ludzie i spędza czas w tym samym pomieszczeniu, co Oni :) W śniadaniu towarzyszyła, okopuje też wszystkie legowiska psiego kumpla :) Z ręki smakołyków nie weźmie, ale apetyt jej dopisuje. Po schodach jest na razie znoszona, ale dzisiaj mały sukcesik i przeszła 4 schodki w górę. Uczy się, obserwuje psiego kolegę, analizuje - dzielna Nutka :) 
241727987_967958680429845_734258751667859319_n.jpg.6400ed1407b28711bee8d63c0ca41977.jpg

241734862_807532693254457_1857736808536474097_n.jpg.e79099fe603cb3dcff7f79cac4312f79.jpg
 

                                                         ♡      ♡      ♡           ♡      ♡      ♡    

Link to comment
Share on other sites

PSIA RODZINKA na FB - proszę o udostępnienia. Z Martą szukamy dla nich pomocy po organizacjach prozwierzęcych... Tam na miejscu nie ma nikogo, kto by o nie dbał (Marta do przechowalni ma 50 km, bywa tylko w weekendy) :(  Zwyczajnie nie są tam bezpieczne w żadnym calu: choroby, możliwość rozejścia się po lesie, trafienia na łańcuchy itd. itd. Same nie damy rady ogarnąć dla rodzinki DT i jeszcze ją utrzymać... :( Nadzieja tylko w organizacjach prozwierzęcych. Błagam o pomoc. Pytajcie wszystkich, kto Wam przychodzi do głowy.

s9.jpg.590a48b3884f7990ee2396609d442f03.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tola napisał:

Ogromnie się cieszę z domu  Finki vel Nutki, niech małej się szczęści już na zawsze. 

Psia rodzinka w potrzebie, a miejsc w dogomaniackich hotelikach coraz mniej, trudno o miejsce dla jednego psa:(

Dziękuję! :)

Niestety, dlatego wiem, że psiej Rodzince nie potrafię, nie jestem w stanie pomóc. Jeszcze może uda się pomóc terrierkowi, ale nie 7-mu psom na raz. Cała nadzieja w większych organizacjach prozwierzęcych, ale te z kolei pewnie zapsione po kokardę... piszemy gdzie się da :( 

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Tyśka) napisał:

Finka została przechrzczona na Nutkę.
Wczoraj była bardzo wystraszona, nie załatwiała się w ogóle, na spacerze uciekała od wszystkich samochodów i kuliła się przy głośniejszych dźwiękach. Dzisiaj na spacerze zdecydowanie pewniejsza siebie, również zrobiła sikupę jak trzeba. W domu chętnie zagląda, co robią Ludzie i spędza czas w tym samym pomieszczeniu, co Oni :) W śniadaniu towarzyszyła, okopuje też wszystkie legowiska psiego kumpla :) Z ręki smakołyków nie weźmie, ale apetyt jej dopisuje. Po schodach jest na razie znoszona, ale dzisiaj mały sukcesik i przeszła 4 schodki w górę. Uczy się, obserwuje psiego kolegę, analizuje - dzielna Nutka :) 
241727987_967958680429845_734258751667859319_n.jpg.6400ed1407b28711bee8d63c0ca41977.jpg

241734862_807532693254457_1857736808536474097_n.jpg.e79099fe603cb3dcff7f79cac4312f79.jpg
 

Brawo Finka - Nutka :) Dzielne suczątko :)

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyśka) napisał:

PSIA RODZINKA na FB - proszę o udostępnienia. Z Martą szukamy dla nich pomocy po organizacjach prozwierzęcych... Tam na miejscu nie ma nikogo, kto by o nie dbał (Marta do przechowalni ma 50 km, bywa tylko w weekendy) :(  Zwyczajnie nie są tam bezpieczne w żadnym calu: choroby, możliwość rozejścia się po lesie, trafienia na łańcuchy itd. itd. Same nie damy rady ogarnąć dla rodzinki DT i jeszcze ją utrzymać... :( Nadzieja tylko w organizacjach prozwierzęcych. Błagam o pomoc. Pytajcie wszystkich, kto Wam przychodzi do głowy.

Udostępniłam, ale czy to coś da? Rany julek, ile tego nieszczęścia znowu.. :( 

Do jakich organizacji dzwoniłyście lub pisałyście? 

Link to comment
Share on other sites

U Finki-Nutki każdy dzień przynosi coś nowego :) Po schodach już śmiga. Na spacerze nawet czasem zadrze wysoko łapę do góry i znaczy teren :) Z ludźmi spędzać czas lubi, daje się głaskać, choć na razie nie ma odwagi sama prosić o bliższy kontakt czy kłaść się na łóżku. Psiaki są na dystans, ale zawsze gdzieś obok siebie. Śpi na boczku, zazwyczaj na którymś z legowisk. Jest dobrze:) 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Tyśka) napisał:

U Finki-Nutki każdy dzień przynosi coś nowego :) Po schodach już śmiga. Na spacerze nawet czasem zadrze wysoko łapę do góry i znaczy teren :) Z ludźmi spędzać czas lubi, daje się głaskać, choć na razie nie ma odwagi sama prosić o bliższy kontakt czy kłaść się na łóżku. Psiaki są na dystans, ale zawsze gdzieś obok siebie. Śpi na boczku, zazwyczaj na którymś z legowisk. Jest dobrze:) 

received_178359937709168.jpeg.95c98519d31116c0437aba2500cad883.jpeg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Tyśku, a coś może się udało z tą fundacją dla mamusi i maluszków? Czy szukać i pytać dalej?..

Niestety, nic nie wyszło. Dziękuję za pomoc :( Na razie nikt nie może pomóc, a "moja" Marta dostała zgłoszenie o kolejnych 2 szczeniakach z tej gminy... idzie się załamać:(

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, agat21 napisał:

A jak można pomóc mamusi i szczeniorom tam gdzie są? Może jakaś karma lepsza dla mamusi, przecież musi wykarmić te sześć pyszczków. :(

Zapytałam Marty... można zamówić karmę. Ona osobiście zawiezie i przekaże. Faktycznie przydałaby się lepsza karma, bo i ma być już chłodno i deszczowo :( 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Zapytałam Marty... można zamówić karmę. Ona osobiście zawiezie i przekaże. Faktycznie przydałaby się lepsza karma, bo i ma być już chłodno i deszczowo :( 

Tysiu, zmień tytuł wątku, dorzuć dopisek o mamusi i szczeniaczkach, bo chyba nikt już tu nie zagląda.. :/

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Super, poproszę znajomego o dofinansowanie karmy, bo u  mnie średnio z kasą, on pomaga kotom głównie, ale może i tu nie odmówi. Czy ktoś dorzuci się do karmy? Na jaki adres ją wysłać? Podaj mi Tysiu na pw adres, dane i telefon kontaktowy osoby, która to odbierze.

Dziekuje ♡ za chwilę Ci wyślę dane do Marty. Ona pomimo że do przechowalni ma 50km to stara sie tam być co sobotę.

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Pytałam jeszcze w jednym hotelu, czy nie przyjmą mamusi ze szczeniakami - tak z głupia frant, bo nie ma deklaracji, ale żeby jakiś punkt zaczepienia mieć. Ale niestety :(

Straszne to :( Ale  dziękuję za Twoje zaangażowanie ♡

5 minut temu, agat21 napisał:

Tysiu, zmień tytuł wątku, dorzuć dopisek o mamusi i szczeniaczkach, bo chyba nikt już tu nie zagląda.. :/

W sumie racja. Dobry pomysł, dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

  • Tyśka) changed the title to PSIA MAMA NA ŁAŃCUCHU, POMOCY! ZANIM 6 MALUCHÓW UCIEKNIE DO LASU! s.7 Dlaczego mnie porzucili? Dlaczego jestem na łańcuchu? 11.09. Finka pojechała do DS, potrzebne kciuki!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...