Jump to content
Dogomania

Dlaczego mnie porzucili? Dlaczego jestem na łańcuchu? 11.09. Finka pojechała do DS, potrzebne kciuki!


Recommended Posts

W sprawie psiej Rodzinki skrobnięte do:
- Stowarzyszenie MASZ NOSA - nie mają jak pomóc :(
- Fundacja Judyta
- Fundacja Kejtersi - ogłoszą ♡
- Fundacja Pomocna Pchełka
- Fundacja Tymmmczasy - ogłoszą ♡
- Stowarzyszenie Uratuj Psie Serce - nie mają jak pomóc :(
- Wolontariat Pies na Zakręcie - nie mają jak pomóc :(
- Psy i koty-pilne adopcje
- Stowarzyszenie Tomaszów Lubelski-Adopcje
- Dom Tymczasowy Zamojszczaki
- Fundacja Skrzydlaty Pies
- Fundacja Animal Security - nie pomogą
- Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem
- Puławska Fundacja USZY DO GÓRY
- Fundacja Na Ratunek Bezdomniakom - nie pomogą
- Fundacja "Szara Przystań" - ogłoszą ♡

- Fundacja Kotomysz - nie mają jak pomóc:(

EDIT, jeszcze napisałam do:
- TOZ Puławy
- Lubelski Animals - ogłoszą ♡
- Fundacja Bonifacy
- Fundacja Jedno Serce Nie da Rady - nie mają jak pomóc :(
- Fundacja Lubelska Straż Ochrony Zwierząt
- Lubelskie-Pomagamy Zwierzętom 
- Fundacja po Ludzku Do Zwierząt-Przyjazna Łapa - nie mają jak pomóc :(
- Empatyczni
- Fundacja Dom dla Kundelka - ogłoszą ♡
- Stowarzyszenie Psiomocni - ogłoszą ♡

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Tyśka) napisał:

:) Z nowych wieści to Nutka przychodzi sama na głaski i próbuje się przytulać do psiego brata.


242013578_562058995030421_9035833272023546246_n.jpg.d622d71ae79260fdb24ee7de29773604.jpg

241983692_845190342850706_3657574749901489670_n.jpg.48051639dbbdde808b1589cc85628382.jpg

241864987_418845886326974_2483080788627370610_n.jpg.c1e26328b977a70018e6ae2a4b3e6e4a.jpg

241952033_922787955330948_2660729132917648264_n.jpg.51aadb1294411df678b4261b7016a1cf.jpg

241987818_241981334382683_699983289787000928_n.jpg.8dd63536e5e9098590514a003db51602.jpg

241867218_3736486979788209_3263759885157420988_n.jpg.45d8eaea1cc8d3f8e74745fbb96b8c05.jpg

242064086_544580083319736_9139764718840626895_n.jpg.96eb9e95831ecf87bee5842c5f5739f7.jpg

Cuda cuda cudenka najnajnaj  w duszy radosci ogromna 
Wszelkiego spelnionego w zdrowiu szczesciu calej rodzince zasylam stokrosci
 
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, agat21 napisał:

dużo fundacji, może któraś się zlicytuje..

Karma 15 kg dla karmiących mam i 6 puszeczek na dosmaczenie wysłane. Oby jak najszybciej doszło, niech już w sobotę mamunia podje sobie uczciwe.

Mam nadzieję... chociaż to takie liczenie na cud :(

Dziękuję. MOCNO ! <3 Marta się wzruszy :) Jak będę mieć nowe wieści od psiej rodzinki, zdjęcia albo filmiki to tu na pewno pokażę.

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, agat21 napisał:

Poproś ją, niech wygłaszcze sunieczkę od mnie z całego serca. Chodzi mi po głowie cały czas z tymi maluszkami :(

Na pewno wygłaszcze. Sunia garnie się do ludzi, jest przełagodna, pozwala zaglądać do szczeniąt i brać je na ręce. Jak widzi człowieka to się kładzie i uszka przy sobie, widać że uległa i nie miała najlepszego życia, ale ludziom chce ufać:(. Masz złote serce, agat21. :( Nie wiem skąd wyczarować DT albo hotelik dla rodzinki... 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, agat21 napisał:

Super, poproszę znajomego o dofinansowanie karmy, bo u  mnie średnio z kasą, on pomaga kotom głównie, ale może i tu nie odmówi. Czy ktoś dorzuci się do karmy? Na jaki adres ją wysłać? Podaj mi Tysiu na pw adres, dane i telefon kontaktowy osoby, która to odbierze.

 

14 godzin temu, Tyśka) napisał:

Zapytałam Marty... można zamówić karmę. Ona osobiście zawiezie i przekaże. Faktycznie przydałaby się lepsza karma, bo i ma być już chłodno i deszczowo 😞

TZ zakupi karmę - podaj Tysiu adres i nr tel.

Jaką zamówić?

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyśka) napisał:

Mam nadzieję... chociaż to takie liczenie na cud 😞

Dziękuję. MOCNO ! ❤️ Marta się wzruszy 🙂 Jak będę mieć nowe wieści od psiej rodzinki, zdjęcia albo filmiki to tu na pewno pokażę.

Czy to ta Marta, co przekazywała nam Dino? Jeśli tak to może z nią się umawiać?

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Tola napisał:

Czy to ta Marta, co przekazywała nam Dino? Jeśli tak to może z nią się umawiać?

Także to ta sama. Bardzo Wam dziękuję. :) Na razie karma została zamówiona przez agat21 (i Jej Znajomego?), nie wiem czy na ten moment nie starczy. Najlepiej proszę do Niej zadzwoń. 

 

Link to comment
Share on other sites

Marta z Biłgoraja 2 dni temu łapala dzikie szczeniaki w Aleksandrowie (dostała zgloszenie). Po drodze na ulicę wyskoczyły jej inne maluchy, ledwie wyhamowała. Zapchlone, zaświerzbione, wychudzone, łysiaste. Zatrzymała się, okazało się że to część tych szczeniąt, od 3 dzikich suk. 6 szczeniaków z jednego miotu zabrała Chełmska Straż, te w najtragiczniejszym stanie. Zostało jeszcze z 5 w norze, od innej matki, które nie dały dały jeszcze złapać. :( Nastawiła klatkę i czeka, chociaż i dla nich nie ma pomocy tak samo jak dla Psiej Rodzinki. 

W przechowalni Finki od jakiegoś czasu są też koty, mama i 6 dorastających dzieci (mają z 5msc). Pracownicy nie zawsze je karmią, one latają luzem, nie są kastrowane. Na razie Marta złapała 2 koty, prawdopodobnie kocurki, śliczne białe z czarnymi łatkami. Nie są takie dzikie, dają się wziąć na ręce, ale do kastracji się nie nadają. Mają koci katar, który trzeba wyleczyć. Na miejscu zostały prawdopodobnie kotki... bo szylkretki i trisie, a gmina już zapowiedziała, że mają przyjąć jeszcze z 8 niekastrowanych kotów po zmarłym właścicielu. Tylko jak oni to sobie wyobrażają, bez kastrowania tych wszystkich kotów, bez budek dla nich... Marta była w gminie, prosiła, obiecali ze zbudują chociaż barak kotom, ale to nie teraz, bo nie byłoby komu sprzątać. Dramat jakiś. :( Nieszczęście goni nieszczęście. Te dwa kocie farciarze pokażę Wam, bo dostałam zdjęcia i podeślę.

Do przechowalni Finki trafia też jeszcze dwa psy. Pies po zmarłym właścicielu, którego spadkobiercy mieli karmić ale nie wypełniają obowiązku, a gmina poprosiła o pomoc Martę... oraz roczny mix malamut/labrador, którego ktoś dostał w prezencie rok temu, ale pies gania po wsi, dusi kury i przeszkadza...

I mogłabym jeszcze pisać... to wszystko zgłoszenia z ostatnich dni.

Opisuję to, nie po to, aby oczekiwać pomocy od Was, ale ze to trudny teren :( Marta do pomocy na miejscu ma jeszcze jedna znajomą, ale obie zdziałać wiele nie mogą. Ciągle jeżdżą, łapią, wyłapują, ratują, opłacają z własnych funduszy. Na razie priorytetem jest psia rodzinka w przechowalni, terrierek do uśpienia, dzikie szczeniaki w Aleksandrowie oraz kotki w przechowalni zanim się nie zaczną rozmnażać miedzy sobą... ja pomagam Dziewczynom na odległość, bo żal mi ich, wiem ile serca w to wkładają. Nie chcą założyć organizacji, aby jeszcze gminy i ludzie ich nie dociążyly zgłoszeniami, ale już nie dają rady. :( Mają za to stronę na fb "Bìłgorajski Azyl", ale nie wszystko mają czas opisywać na bieżąco.

Dlatego dziękuję za każdą Waszą pomoc, za chęć zakupu karmy, za szukanie domów, za obecność na wątku tych psiakow, którym zakładam, Fundacji Zea za przejęcie Dino... to ogromne wsparcie dla bezdomniakow z tych okolic.

I tym bardziej podziwiam Fundację Zea, że jest i funkcjonuje. To podobny teren, taka sama mentalność ludzi i psia bieda. Podziwiam, że Fundacja Zea działa i pomaga. To naprawdę niełatwe zadanie, kiedy nie można liczyć na gminy, na miejscowych. Widzę jak z bezdomnością radzi sobie Poznań czy Wrocław, tego nie da się porównać z tym, co dzieje się na ścianie wschodniej. :( 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

To, co opisujesz to właśnie nasz wspaniały polski horror. Kasa z podatków idzie nie wiadomo gdzie, a właściwie to wiadomo, a problemami zajmują się nieliczni ludzie, którzy są wrażliwi i nie potrafią przejść spokojnie obok. Poświęcają swój czas, pieniądze, nerwy i zdrowie. I jeszcze przez większość są nazywani świrami.

A czy u Murki można zająć chociaż kolejkę dla mamusi i szczylków?

 

Link to comment
Share on other sites

Udało się złapać 3 dzikie szczeniaki z Aleksandrowa. Ten ostatni ranny, chciał gryźć. Ale w norze jeszcze parę jest, nie wiadomo ile, ale ich słychać. Te złapane na cito muszą gdzieś trafić :( 

received_1496920083993720.jpeg.f569a2e6b2df18c910ee42d04eab4d66.jpeg

 

A to rodzeństwo tej 6tki, która w tragicznym stanie została zabrana przez Chełmska Straż. Te 3 (albo 4) jeszcze czekają na pomoc, są zapchlone, zarobaczone. Boją się, ale nie są tak dzikie jak te z nory, od drugiej dzikiej suki (te z dzisiaj, które udało się złapać i ich rodzeństwo które czeka w norze). 

received_309975830883907.jpeg.2583f57d6e657d8faf95e07beec1949c.jpeg

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, agat21 napisał:

Nie znam żadnej innej fundacji dla szczeniorów niż Judyta. Trzeba tam błagać. I chyba lepiej dzwonić niż pisać. Nie wiadomo kiedy oni odczytują w ogóle wiadomości :(

Do Judyty uderzam nie tylko ja, ale i jeszcze fundacja. Tam nawet dodzwonić się jest problemem :(((

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, agat21 napisał:

Oj, poszczęściło się jej bardzo! Cudowne zdjęcia :)

 

2 godziny temu, agat21 napisał:

Filmik z przeciągania liny też genialny :D

 

21 minut temu, Ellig napisał:

Wspaniale, aż łza się w oku kręci.

Adopcja Nutki dodaje sporo sił i sens temu trudowi :) Naprawdę jej się udało! Oby i terrierkowi, i innych psiaczkom też udało się odszukać ich miejsce na Ziemi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...