4-letnia Tasza znalazła już swój dom stały!

[elik]

1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Eluś, pięknie dziękuję:)

Elik, które ogłoszenie chciałabyś wyróżnić?

Przepraszam wczoraj znowu kolejna przeprowadzka dom-działka i dopiero teraz zaglądam  :(

Wyróżnię to pierwsze na Katowice.

EDIT

Wyróżniłam jednak to drugie na OLX. 

W Gumtree nie pamiętam jak się wyróżnia, a nie mam teraz czasu na eksperymenty  :)  Poszłam na łatwiznę :)

[Ellig]

12 minut temu, elik napisał:

Przepraszam wczoraj znowu kolejna przeprowadzka dom-działka i dopiero teraz zaglądam  :(

Wyróżnię to pierwsze na Katowice.

EDIT

Wyróżniłam jednak to drugie na OLX. 

W Gumtree nie pamiętam jak się wyróżnia, a nie mam teraz czasu na eksperymenty  :)  Poszłam na łatwiznę :)

Dziękujemy za wyróżnienie ogłoszenia. 

[elik]

7 minut temu, Ellig napisał:

Dziękujemy za wyróżnienie ogłoszenia. 

Szę pro bardzo  :)  Niech się dobry domek zgłosi i to szybko!

[Ewa Marta]

32 minuty temu, elik napisał:

Przepraszam wczoraj znowu kolejna przeprowadzka dom-działka i dopiero teraz zaglądam  :(

Wyróżnię to pierwsze na Katowice.

EDIT

Wyróżniłam jednak to drugie na OLX. 

W Gumtree nie pamiętam jak się wyróżnia, a nie mam teraz czasu na eksperymenty  :)  Poszłam na łatwiznę :)

Bardzo dziękujemy!!! 

[elik]

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Bardzo dziękujemy!!! 

Cała przyjemność po mojej stronie Ewuniu  :)

[Ewa Marta]

Nikt jeszcze nie zadzwonił w sprawie Taszki, ale i tak wokół niej dzieją się cuda:) Cudowny bazarek imienny zrobiony przez uxmal, teraz bazarek Kamili Proc, wyróżnione przez elik ogłoszenie, które z kolei przygotowała Ellig ... a dzisiaj kolejna wpłata 20 zł od Dorci01:)

Płakać się chce ze wzruszenia, że taki szarak obchodzi tak wiele osób. Dziękujemy z całego serca!  Ja też  wpłaciłam już swoją deklarację na lipiec.

[elik]

Jak się telefony rozdzwonią, to nie nadążysz odbierać  :)

[Ewa Marta]

Dnia 2.07.2020 o 15:15, elik napisał:

Jak się telefony rozdzwonią, to nie nadążysz odbierać  :)

Kroi się super domek dla Taszy. Dogadujemy jeszcze spotkanie, ale już poproszę o trzymanie kciuków za nia:)

[agat21]

Ogromne kciuki!!! :D

[elik]

2 godziny temu, Ewa Marta napisał:

Kroi się super domek dla Taszy. Dogadujemy jeszcze spotkanie, ale już poproszę o trzymanie kciuków za nia:)

[dorcia01]

5 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Kroi się super domek dla Taszy. Dogadujemy jeszcze spotkanie, ale już poproszę o trzymanie kciuków za nia:)

Trzymamy :)

[Ellig]

6 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Kroi się super domek dla Taszy. Dogadujemy jeszcze spotkanie, ale już poproszę o trzymanie kciuków za nia:)

Tasza pojechała do domku,
pierwszy raz tak się nam zdarzyło, że pierwszy telefon i pierwszy domek jednocześnie.
Myślimy z Ewunią, że to  imię wybrane na bazarku, przyniosło Suni szczęście <3
Ja osobiście nie lubię pisać, wiec wiecej jutro napisze Ewa.
powodzenia Taszeńko!
 

[Ellig]

Tasza odpoczywa już w domku :)

Cyt."Bardzo grzeczna zaraz jak przyjechalismy zrobila siku na trawie i ladnie weszla do domu po schodach to jest 10 kilo cukru w cukrze jeszcze raz bardzo dziekuje."

[uxmal]

Jeju, jak szybko :)Super. Bardzo się cieszę :)Bądź szczęśliwa malutka :)

[elik]

Niesamowite  :)  Niecały miesiąc, cztery strony wątku i sunia już w domku  :) Fantastycznie  :)

Sunieczko bądź kochana już do końca twoich dni.

[agat21]

Rany jak się cieszę!! Hurra! Taszeńko - szczęścia i najlepszego życia w nowym domu. 

Może rzeczywiście to imię jest dla niej szczęśliwe.. Tym barsziej się cieszę.

[Gabi79]

Ale wieści, bardzo, bardzo się cieszę. A gdzie Taszenka zamieszkała tzn. w jakim mieście ? Ma w domu jakieś inne zwierzaczki? Ewuniu, proszę napisz coś wiecej o domku. A co z tym pieskiem, który został u pana? Może jego też z tamtad zabrać? 

[Ellig]

Siku zrobiłam śniadanie zjadłam  pozdrawiam z domku.

[Ellig]

"Taszka teraz była na dworze i wcina resztę śniadania."

[Ewa Marta]

Taszka zamieszkała w Chorzowie. Napiszę więcej z domu, teraz klikam z telefonu. Jak złapie zasięg napiszę, a jak nie, to dopiero wieczorem z domu

 

[Ewa Marta]

Udało mi się zalogować, ale zobaczymy, czy nie przerwie połączenia:)

Taszka została Chorzowianką. Zadzwonił pierwszy telefon i po kilku minutach rozmowy czułam, że ten dom. Maglowałam jednak Panią na wszystkie strony, nic nie obiecywałam, prosiłam o zdjęcia z mieszkania, o adres, żebyśmy mogły sprawdzić okolice zamieszkania. Pani niezrażona wszystko przesyłała, informowała. Dostałyśmy też zdjęcie jej 17-letniego psiaka, który był adoptowany ze schroniska i kochany bardzo. Pani 53 lata będąca w domu stale. Szukała suni do pokochania, rozpieszczania, spania w łóżku i wylegiwania się na kanapie. Póki co sunia korzysta jeszcze z posłanka poprzednika, ale docelowo będzie miała większe, bo Elunia chce jej wysłać w prezencie:) Podejrzewam, że Taszka i tak będzie spała na łóżku, ale posłanko zawsze warto mieć:)

W domu mieszkają 3 osobo. Pani z mężem i teściową. Wszyscy kochają psy bardzo. Anecik też się bardzo spodobali. 

Nie wiem, jakie czary spowodowały, że tak szybko znalazł się domek, naprawdę myślimy, że ta cudowna energia i przychylność dla suni Was wszystkich zadziałały. Jesteśmy za to bardzo wdzięczne:) Jeśli pozwolicie po rozliczeniu się z hotelikiem pozostałą kwotę chciałybyśmy przeznaczyć na kolejną sunię, którą chcemy zabrać na miejsce Taszki:) Zaczekamy 3-4 dni, żeby już na 100% być pewnym, że Taszka zostaje tam na zawsze (chociaż wyjątkowo mocno jestem przekonana, że na pewno tak) i chcemy wziąć pod opiekę kolejne psie nieszczęście. 

[agat21]

Fantastycznie, jak bardzo budują i podnoszą na duchu takie sytuacje. Szybka wspaniała adopcja :) Są dobrzy ludzie na tym świecie :)

[Ewa Marta]

4 minuty temu, agat21 napisał:

Fantastycznie, jak bardzo budują i podnoszą na duchu takie sytuacje. Szybka wspaniała adopcja :) Są dobrzy ludzie na tym świecie :)

To prawda. Obie z Elunią jesteśmy zaskoczone, że tak szybko poszło. Oczywiście decyzję podejmowałyśmy wspólnie konsultując ją jeszcze z Anecik. Pani popłakała się, kiedy usłyszała, że może jechać na spotkanie z sunią. Potem przyprawiła Anetę o zawał serca dzwoniąc kilka minut po odjechaniu. Aneta była pewna, że sunia jakimś cudem uciekła, a Pani dzwoniła, żeby powiedzieć, że leży cichutko i spokojnie na siedzeniu obok niej:)

[Poker]

Bardzo się cieszę , że poszło tak szybko i gładko. I Taszeńce i Wam poszczęściło się.

[agat21]

50 minut temu, Ewa Marta napisał:

To prawda. Obie z Elunią jesteśmy zaskoczone, że tak szybko poszło. Oczywiście decyzję podejmowałyśmy wspólnie konsultując ją jeszcze z Anecik. Pani popłakała się, kiedy usłyszała, że może jechać na spotkanie z sunią. Potem przyprawiła Anetę o zawał serca dzwoniąc kilka minut po odjechaniu. Aneta była pewna, że sunia jakimś cudem uciekła, a Pani dzwoniła, żeby powiedzieć, że leży cichutko i spokojnie na siedzeniu obok niej:)

No tak, po wielu różnych doświadczeniach spodziewamy się zawsze najgorszego, też pewnie bym od razu się przestraszyła :D