Poker Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Wplata jest ze zbiórki w zaprzyjaźnionym, osiedlowym sklepie. Quote
Anula Posted May 21, 2020 Author Posted May 21, 2020 3 minuty temu, Poker napisał: Wplata jest ze zbiórki w zaprzyjaźnionym, osiedlowym sklepie. Poker,bardzo,bardzo dziękuję za pomoc dla Bixi. Quote
Bogusik Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 7 godzin temu, Havanka napisał: Z obawą zaglądam do maluszka, ale na szczęście gorszych wiadomości nie ma... Nawet Elu sobie nie wyobrażasz z jakim lękiem odczytuję każdą wiadomość od Hani i jaką odczuwam ulgę,gdy wiadomości nie są tragiczne.... Bixi ma dzisiaj słabszy dzień i Hania pojechała wcześniej niż zwykle, na po południową wizytę do weta.Otrzymal to co zawsze,a do domu leki gdyby w nocy się pogorszyło.Hania otrzymała także probiotyk,który ma podawać do pyszczka na pobudzenie kosmków jelitowych.Bixi jest słabszy ale kontaktowy,podnosi od czasu do czasu główkę i się rozgląda.Raz zwymiotował i zrobił rzadką koo Quote
Poker Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Czy Bixi dostaje cokolwiek do jedzenia? On może słabnąć i być smutny z powodu głodu. Przecież nie rozumie dlaczego nie dostaje jeść. Kilka lat temu miałam pod opieką w DT sunie w typie papillona , która była chora na parwo. Przyjechała za wagą 3,5 zamiast 6 kg i schudła do 2,8000 kg. Robiła cuchnącą bryję i wymiotowała. Wet wdrożył typowe leczenie i głodówkę.Mimo chudnięcia nadal zalecał głodówkę. Przestało mi się to podobać. Udało mi się skontaktować z psią dietetyczką , która poleciła natychmiast rozpoczęcie karmienia doustnego Royal intestinal , proszkiem do rozrabiania z woda. Przez pierwszą dobę karmiłam co godzinę podając strzykawką do pysia po 1 ml, potem co 2 godziny po 2 ml. Następnie co 3 godziny po 5 ml .Cały czas podawałam jej podskórnie kroplówki z witaminami . Sunia zaczęła przybierać na wadze , odzyskiwała siły. Oczywiście po 3 -4 dniach zaczęła jeść rzadziej i większe porcje . Biorąc pod uwagę , że Bixi nie ma masywnej biegunki należałoby się zastanowić nad włączeniem żywienia. Brak żywienia doustnego powoduje zanik kosmków jelitowych nie mniejszy niż uszkodzenie przez parwo wirusa. Gdy pies już nawet nie ma biegunki , to pokarm się nie wchłania tylko przelatuje jak przez rurę. Wiem ,że szafirka zdaje się na weta. i sytuacja nie jest łatwa. Gdybym się zdała tylko na weta , a nie zasięgnęła porady dietetyczki, to nie wiem czy sunia by przeżyła. W Polsce jest tendencja do nadmiernego głodzenia ludzkich pacjentów też. Na świecie wdraża się żywienie po operacjach już po 2 -3 godzinach , a u nas człowiek prawie umiera z zagłodzenia. Quote
kiyoshi Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Poker- nie może dostawać jeść. Będzie to jego koniec, jest za wcześnie, nie myl dziewczyn. Miałam 2 psy z parwo i wiem co mówie. Absolutnie... ps. Bogusik- zadzwoń do Jaaga w razie czego, ona ma dużą wiedze o psich chorobach. A najlepiej po prostu stosujcie sie do wskazówek weta, on widzi psa i zna jego obecny stan....dla mnie jest za wcześnie, może był jeszcze pogorszenie przed Wami niestety ps2. jak dobrze pamiętam nasze szczeniaki były 5 dni od diagnozy tylko na kroplówce, potem wet ocenił że czas wprowadzić maluteńkie posiłki...ale tak jak pisze to musi wet zadecydować bo tylko on zna faktyczny stan i moment choroby Quote
Poker Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 kiyoshi , ja nie mylę nikogo. Dzielę się swoim doświadczeniem. Ty masz swoją wiedzę , a ja mam swoją. Quote
Tola Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Wróciłam do wątku naszych szczeniaków z parwo, bo wielu rzeczy nie pamiętam, warto poczytać, może coś przyda się szafirce.... Wiem, że maluchy dostawały oprócz antybiotyku również witaminy , lek osłonowy. Pamiętam też, że dzięki radzie Jaaga miały robiony test na kokcydia i wyszedł pozytywny, leczenie szło też w tym kierunku. Na pewno nie jadły przez jakiś czas, próbuję znaleźć jaki to był czas.... Parwowiroza szczeniaki z Zamościa. Od str. 6 Quote
Tola Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Parwo zaczęło się 9 lutego, chyba 12 jest wpis, że Dt Karmelka karmi specjalną pastą...wtedy nie żył już jeden ze szczeniaków. Jutro zadzwonię do setki i zapytam....U tamtych nie było wymiotów, Bixi je ma i ta rzadka koo :(:( Quote
Tola Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Szczeniaki dostawały strzykawką co dwie godz. po parę kropli Convalescence Support , tylko nie wiem, od kiedy..... Quote
Bogusik Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 3 minuty temu, Tola napisał: Szczeniaki dostawały strzykawką Convalescence Support , tylko nie wiem, od kiedy..... Hania ma zacząć podawać od jutra w malusieńkich dawkach Convalescence bo jak powiedziała dzisiaj wet to już mija 3 doba i trzeba pobudzić układ pokarmowy do funkcjonowania 2 Quote
Poker Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 7 minut temu, Tola napisał: Szczeniaki dostawały strzykawką co dwie godz. po parę kropli Convalescence Support , tylko nie wiem, od kiedy..... Właśnie o to mi chodzi. Bixi miał dziś 1 raz wymioty. Nie zauważyłam obecnie wpisu o biegunce . Quote
Poker Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 Przed chwilą, Bogusik napisał: Hania ma zacząć podawać od jutra w malusieńkich dawkach Convalescence bo jak powiedziała dzisiaj wet to już mija 3 doba i trzeba pobudzić układ pokarmowy do funkcjonowania Super , bardzo się cieszę. Quote
Bogusik Posted May 21, 2020 Posted May 21, 2020 18 minut temu, Poker napisał: Super , bardzo się cieszę. Powinnam o tym napisać przy moim poprzednim poście ale z tego wszystkiego gdzieś mi umknęło....Puki co zalecenia weta są ok i dodatkowo jeszcze omawiam to z Hanią.Wszelkie wskazówki i rady naprawdę są bardzo cenne! Quote
kiyoshi Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 koro wet podjął taką decyzję, to na pewno wie co robi, a piesek jest juz po tej lepszej stronie choroby :) :) Życze mu tylko dobrze kochane, nie chce wprowadzać dezinformacji. trzymajcie się Quote
Bogusik Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 2 godziny temu, kiyoshi napisał: koro wet podjął taką decyzję, to na pewno wie co robi, a piesek jest juz po tej lepszej stronie choroby :) :) Życze mu tylko dobrze kochane, nie chce wprowadzać dezinformacji. trzymajcie się Taka jest decyzja weta bo on właśnie widzi psiaka i wie o nim najwięcej.Najgorsza jest 4 i 5 doba,więc to nie koniec walki...Tu trudno coś wyrokować bo jeżeli Bixi odejdzie,to będzie przypisana wina wetowi,że za wcześnie zalecił Convalescence,a jeżeli się go nie poda i Bixi odejdzie,to z kolei ze zbyt długiej głodówki i nie podjęcia przez jelita pracy.... Hania napisała,że dzisiejsza noc słabsza ale dzielnie walczą. Trzymajmy mocno kciuki aby Bixi się nie poddał i dał radę! 1 Quote
Livka Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Biedna kruszynka i biedna Hania :( Dużo sił Wam życzę kochani. 1 1 Quote
agat21 Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Bixi, walcz maluszku. Nie po to uratowałeś się z tej stodoły, żeby teraz się poddać 1 1 Quote
kiyoshi Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Masz rację Bogusiu. Ja zaufalas naszemu wetowi i uratowalysmy 2 maluszki - jeden z nich był w stanie agonalnym... Nasz wet uratował tu w okolicy mnóstwo szczeniakow z parwo. Powodzenia Quote
Poker Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Trzymam kciuki za maluszka. Dostał surowicę? Chyba w razie potrzeby dobrze jest ja powtórzyć. Quote
Anula Posted May 22, 2020 Author Posted May 22, 2020 Teraz są najgorsze dni,oby Bixi się nie poddał tej strasznej chorobie.Poszperałam trochę w internecie i załamałam się.Natomiast gdyby Bixi wyszedł z tego to będzie odporny na parwo na długie lata. Walcz maluszku,nie może być tak,że stracimy ciebie bo już straciliśmy Imbirka,cudnego psiaka. Quote
Havanka Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Nie wiem, co napisać... Myślałam, ze z każdym dniem będzie lepiej, ale póki żyje i walczy z tą straszną chorobą, jest nadzieja, że ją pokona. Bixi, maluszku, całe życie przed tobą ! Wszyscy trzymamy za ciebie kciuki ! Quote
Poker Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Czy są długi po Imbirku? Robiłam na niego bazraki i mam 97 zł . Może przydadzą się szczeniorkowi? I mam za bazarku na Reszkę 43 zł . Na jakie konto wpłacić? Anuli ? Quote
Bogusik Posted May 22, 2020 Posted May 22, 2020 Bixi otrzymał surowicę od ozdrowieńca,którą stosuje się raz w pierwszej dobie.Hania dzisiaj na popołudniowej wizycie u weta zapyta o test na kokcydia.Bixi wczoraj wieczorem zrobił po raz pierwszy koo o konsystencji galarety.O 5 rano Hania zauważyła,że jest dziwnie spokojny,leży i mało reaguje, więc wdrożyła podaną przez weta glukozę i inny lek.Po tym Bixi jak jechał w kontenerku na poranną wizytę nie leżał a stał całą drogę na łapkach i się rozglądał.Otrzymuje probiotyk i w małych ilościach Convalescence.Zobaczymy jak będzie wieczorem..... 4 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.