Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziś nadeszły dodatkowe pieniążki 48zł z bazarku Havanki.

Havanko bardzo dziękuję za pomoc.

                                                      kwiat-ruchomy-obrazek-0078

Posted

Tak, Imbir nabiera sił, widać to z dnia na dzień. Był dzisiaj u weterynarza, została pobrana krew do badania. Imbir waży obecnie 10,8 kg, zatem przytył 800 g. Obecnie nie rzuca się już na jedzenie, czasem nawet zostawi sobie troszkę na później i po godzinie - dwóch dojada. Ciężko głaszcze się Imbirka, bo pod palcami same kości, jednak wydawało mi się, że wyczułam wczoraj mały guzek na jego szyi. Dzisiaj wet potwierdził i znalazł jeszcze malutki na boku. Powiedział, że zobaczymy jakie wyjdą wyniki badań krwi i wtedy będzie można zdecydować, czy pobrać wycinki do badania. Imbir jeszcze opuszcza głowę, gdy zbliżam dłoń i przy zapinaniu smyczy, ale sam już podchodzi do głaskania, jest coraz bardziej ciekawski i nie kładzie się na dworze, czyli ma siłę skupiać się na otoczeniu, a nie tylko na swoim ciele, aby dać krok w przód.

Jutro mam odebrać wyniki badań krwi i fakturę za leczenie.Jeśli wyniki będą w miarę, to można pomyśleć o zaszczepieniu na choroby zakaźne.

  • Like 1
  • Upvote 2
Posted
2 godziny temu, szafirka napisał:

Tak, Imbir nabiera sił, widać to z dnia na dzień. Był dzisiaj u weterynarza, została pobrana krew do badania. Imbir waży obecnie 10,8 kg, zatem przytył 800 g. Obecnie nie rzuca się już na jedzenie, czasem nawet zostawi sobie troszkę na później i po godzinie - dwóch dojada. Ciężko głaszcze się Imbirka, bo pod palcami same kości, jednak wydawało mi się, że wyczułam wczoraj mały guzek na jego szyi. Dzisiaj wet potwierdził i znalazł jeszcze malutki na boku. Powiedział, że zobaczymy jakie wyjdą wyniki badań krwi i wtedy będzie można zdecydować, czy pobrać wycinki do badania. Imbir jeszcze opuszcza głowę, gdy zbliżam dłoń i przy zapinaniu smyczy, ale sam już podchodzi do głaskania, jest coraz bardziej ciekawski i nie kładzie się na dworze, czyli ma siłę skupiać się na otoczeniu, a nie tylko na swoim ciele, aby dać krok w przód.

Jutro mam odebrać wyniki badań krwi i fakturę za leczenie.Jeśli wyniki będą w miarę, to można pomyśleć o zaszczepieniu na choroby zakaźne.

Tak to trzeba zaszczepić.A puszeczki dotarły?

Posted

On ma już swój wiek. W tm okresie pojawiają się różne wytwory natury jak tłuszczaki, włókniaki. Jeżeli coś robić z tymi guzkami , to przy okazji kastracji usunąć.

Posted
2 godziny temu, Poker napisał:

On ma już swój wiek. W tm okresie pojawiają się różne wytwory natury jak tłuszczaki, włókniaki. Jeżeli coś robić z tymi guzkami , to przy okazji kastracji usunąć.

Też tak myślę.

Posted

Dzisiaj Imbir został zaszczepiony na choroby zakaźne. Animonda doszła, chłopak zajada ze smakiem. Zapłaciłam fakturę za weta 193 zł, za olekardin poproszę 16,70 (w załączeniu faktura zbiorcza za 3 x olekardin). Razem 209,70.IMG_20200508_194518_800x600.jpg.8fa700253c67924023965828572a6e95.jpg

IMG_20200508_194400_800x600.jpg

IMG_20200508_194414_800x600.jpg

Posted

Dzisiaj Imbir został zaszczepiony na choroby zakaźne. Animonda doszła, chłopak zajada ze smakiem. Zapłaciłam fakturę za weta 193 zł, za olekardin poproszę 16,70 (w załączeniu faktura zbiorcza za 3 x olekardin). Razem 209,70.

 

Faktura opłacona 209,70zł.

 

Posted

Mi pachnie jednak jakimś stanem zapalnym . Są podwyższone płytki krwi i monocyty, no ma obniżoną hemoglobinę. Może z zębami jest coś nie tak.

Posted

Na tym zdjęciu Imbirek jest cudny,taki Pan Pies.

IMG_20200514_100112_466x600.jpg

Haniu,wyczesujesz Imbirka?Chodzi o to aby nie dopuścić do następnych kołtunów.Szczególnie tył chyba jest podatny na dredy.

Posted

Kochani, dzisiaj przychodzę do Was z bardzo przykrą informacją. Dzisiaj w południe Imbir umarł :(((((((

Wczoraj Imbirek nie bardzo chciał jeść, popołudniu zrobił luźną kupę, ale nie był osowiały, zachowywał się jak zwykle, nawet próbował poderwać dziewczynę Tobisiowi. Na dzisiaj byliśmy umówieni z wetem, więc mąż zadzwonił, że weźmiemy też Imbira, aby go obejrzeć i może sprawdzić kupę. Wieczorem Imbir był normalnie na spacerze, późniejszym wieczorem zwymiotował, ale potem położył się na kocu i spał. Rano obudziły mnie odgłosy wymiotów i zobaczyłam, że Imbir jest słaby. Zadzwoniłam do weta nie patrząc, że jest za wcześnie, kazał mi przykryć go kocem i dać termofor i przyjechać po 8 (przyjmują od 9). Został zrobiony test na parwo, który wyszedł pozytywnie !!! Imbir dostał wszystko co trzeba, dostałam kroplówkę do podawania i wróciliśmy do domu. Podawałam porcję kroplówki do 11, potem siedziałam przy nim, a mąż odkażał wszystkie miejsca, gdzie psiaki mają ogólny dostęp. Chwilę przed 12 Imbir przestał oddychać. Wet powiedział, że wirus musiał być w Imbirze od jakiegoś już czasu i jak zaatakował, to wychudzony i osłabiony organizm nie był w stanie się obronić, dlatego tak szybko wszystko się potoczyło. To tyle co na tą chwilę udało mi się napisać trzęsącymi się rękami i łzami w oczach. Imbirku kochany będziemy tęsknić...

Posted

Otrzymałam od Hani wiadomość dzisiaj rano,że u Imbirka stwierdzono parwo ale miałam nadzieję,że jednak podoła i zwalczy tego okropnego wirusa :( Bardzo,bardzo mi przykro,że nie udało się mu pomóc i znaleźć mu dom i rodzinę,która wynagrodziłaby mu wszystkie krzywdy jakich doznał w przeszłości.

Haniu z całego serca dziękuję za opiekę,troskę i serce jakim otoczyłaś Imbirka.Wiem jak teraz jest Tobie kochana ciężko więc mocno przytulam....

Imbirku....[*]

                                                                zawieszka-serce-9-cm-do-znicza-zniczy-duza-2-hurtownia-majka-wroclaw.jpg.c27ab8d0eedad0dab919e1ab98a97195.jpg

Posted

Już gorszej wiadomości nie mogło być. Jedyne pocieszenie,  że choć przez chwilę był zaopiekowany i czuł dobre serce człowieka.

szafirko , współczuję przeżyć i bezsilności.

Przepraszam , że to napiszę teraz . To tyczy weta , a nie Szafirków.  Sugerowałam , że jest stan zapalny w organizmie . I anemia też. Szkoda ,że wet nie zastanowił się dlaczego i jeszcze chłopaka zaszczepił. Wiem ,że to teraz niczego nie zmieni. Ale świadczy o tym , że musimy byc jeszcze bardziej czujne dla dobra innych psów.

Czy wet zaproponuje teraz jakieś działania profilaktyczne w stosunku do innych psów, szczególnie nieszczepionych?  Myślę o szczniorku.

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted

Bardzo mi przykro, straszna wiadomość:(

beksa_V6_orig.gif

Imbirku [*]

 

A co z resztą psów, szczególnie Reszka i Bixi, bo nie mają szczepień i są osłabieni:(

 No i Tobiś...

 

Posted

Wet zapewne sugerował się tym,że Imbirek był bardzo wychudzony i ogólnie słaby i jak otrzyma odpowiednie żywienie to wyniki się poprawią bo ogólnie jest to tak przyjmowane.Nikomu do głowy nie przyszło,że Imbir ma w sobie parwo,gdyby przyszło to by były inne działania.Hania i my postawiłyśmy na porządną karmę i tak było,czekałyśmy na ponowne wyniki.

Imbirku tylko tyle napiszę,że myślałam o tobie codziennie,byłeś dla mnie kochanym,wyjątkowym psiakiem.Niekiedy zamierzenia nie idą w parze z marzeniami o najlepszym domku na świecie.

Żegnaj mój cudny,niepowtarzalny piesku.

                                                                                 Hufiec ZHP Braniewo

Posted

Nie sądziłam, ze życie Imbirka skończy się tak niespodziewanie. Wszyscy żyliśmy nadzieją, ze teraz będzie juz coraz lepiej... Wciąż nie mogę uwierzyć...  Tak bardzo mi przykro...

Żegnaj Imbirku.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...