Anula Posted April 2, 2020 Posted April 2, 2020 6 minut temu, Jolanta08 napisał: Oczka malizny mówią wszystko ,trzymaj się mała teraz jesteś w najlepszych rękach. Oczka będą przemyte już szafirki o to zadbają.Teraz są psiaki wożone do Lecznicy. Quote
szafirka Posted April 2, 2020 Posted April 2, 2020 Tycia wg wetów ma rok (marzec 2019 r.). Jest malusia, przestraszona i ciągle by jadła. Łapka, która była złamana jest już bez gipsu, powstała na niej rana prawdopodobnie od otarć o gips, dlatego przez kilka dni trzeba jeszcze podawać antybiotyk. Tycia jak stoi, to staje na tej łapce, ale delikatnie, a jak chodzi, to raczej woli podnosić ją do góry. Możliwe, że to zrośnięcie nie jest do końca prawidłowe i nasza wetka zaproponowała wizytę u ortopedy, ale najpierw rana musi się zagoić. W przyszłym tygodniu kontrola. Tycia była u weta bardzo zdenerwowana, nie dało się jej zważyć, ale myślę, że waży ok 3 kg. Dzisiaj otrzymała tabletkę na odrobaczenie i kropelki na pchły i kleszcze. Tycia jest przestraszona sytuacją, próbuje kłapać ząbkami, obecnie jest w zagródce z rudą sunią. Trochę ją przekupiłam paróweczką i jak to łasuchowi, spodobało się i dała się pogłaskać. Nie ma się czemu dziwić, ciągle ktoś jej sprawiał tylko ból - złamana łapka, gips, zastrzyki ... 2 1 Quote
Poker Posted April 2, 2020 Posted April 2, 2020 Biedna malizna nie wie , że teraz będzie tylko lepiej. 1 Quote
Havanka Posted April 2, 2020 Posted April 2, 2020 Wszystko co nowe wydaje sie być straszne, zwłaszcza dla psa po przejściach, który zapewne nie miał dobrych doświadczeń w życiu. Teraz przekona się, ze istnieje też inne, lepsze życie i miejmy nadzieję, ze szybko zaufa i pokocha nowe miejsce. 1 Quote
Tola Posted April 2, 2020 Author Posted April 2, 2020 Mam właściwie tylko jedno dobre zdjęcie Tyci - to z Nuką, reszta jest troszkę niewyrażna 1 1 Quote
Tola Posted April 2, 2020 Author Posted April 2, 2020 Minka smutna jeszcze, ale z czego ta malizna ma się cieszyć - ostatni czas to dla niej tylko cierpienie; nie dość, że porzucona, to jeszcze to złamanie:(. Nie podoba mi się ta łapka, nie ominie nas chyba wizyta u ortopedy:( Quote
Tola Posted April 2, 2020 Author Posted April 2, 2020 2 godziny temu, Havanka napisał: Wszystko co nowe wydaje sie być straszne, zwłaszcza dla psa po przejściach, który zapewne nie miał dobrych doświadczeń w życiu. Teraz przekona się, ze istnieje też inne, lepsze życie i miejmy nadzieję, ze szybko zaufa i pokocha nowe miejsce. 21 godzin temu, agat21 napisał: O rany, ale wyprawa! Wielki szacun dla kierowcy! Zwierzaczki muszą wykazać się też cierpliwością, ale do nowego życia warto jechać nawet tak długo. 7 godzin temu, Poker napisał: Najważniejsze , że są na miejscu. 4 nowe psy , to tak jakby się czworaczki urodziły :) Roboty moc. 6 godzin temu, Jolanta08 napisał: Oczka malizny mówią wszystko ,trzymaj się mała teraz jesteś w najlepszych rękach. Bardzo się cieszę, ze zajrzałyście, zostańcie z nami Quote
Jo37 Posted April 2, 2020 Posted April 2, 2020 Też mi się wydaje, że łapka zrosła się nierówno. Quote
Tola Posted April 2, 2020 Author Posted April 2, 2020 38 minut temu, Jo37 napisał: Też mi się wydaje, że łapka zrosła się nierówno. Biedna mała, tyle jeszcze niezałatwionych spraw przed nią, łapka, sterylizacja :( Quote
Anula Posted April 2, 2020 Posted April 2, 2020 1 godzinę temu, Tola napisał: Biedna mała, tyle jeszcze niezałatwionych spraw przed nią, łapka, sterylizacja :( Spokojnie Tola,wszystko w swoim czasie.Widzisz już oczka czyściutkie,przemyte,wizyta u weta migiem zrobiona i będzie też u ortopedy bo dla mnie też z tą łapką jest coś nie tak,potrzeba chyba prześwietlenia co tam się dzieje.Szkoda,że jest rana ale to jest tak jak psiak był pozostawiony praktycznie sam sobie,prawdopodobnie gips nie był kontrolowany.No nic trzeba poczekać i pomalutku Tycię wyprowadzi się na prostą. 1 Quote
b-b Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 Z opóźnieniem ale i ja [przywitam sie u suni :) 1 Quote
Havanka Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 Zaglądam do małej czekoladki. Teraz dopiero widzę ją w całej okazałości i gdyby nie ta łapeczka, to długo nie zagrzałaby miejsca u Szafirki. Ale czas szybko leci i ani się obejrzymy a Tycia będzie juz w swoim domku ! 1 Quote
Gabi79 Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 17 godzin temu, Tola napisał: Mam właściwie tylko jedno dobre zdjęcie Tyci - to z Nuką, reszta jest troszkę niewyrażna Jaka ona słodka, cudowna po prostu, Nuka też przecudna Quote
Anula Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 Niepokoi mnie ta nieszczęsna łapka,pooglądałam zdjęcia i jestem zaniepokojona,może jest przemieszczenie kości albo źle zrośnięte jak tak to konieczna jest operacja i to jak najszybciej aby ją ustawić prawidłowo. Czy ortopeda jest w Nowej Soli,czy w Zielonej Górze? Konieczne jest RTG łapki w kilku rzutach aby ocenić co się tam dzieje? Wetka nie zrobiła prześwietlenia? Quote
Nesiowata Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 A może jakiś nr konta do wpłaty dla Czekoladki? 2 Quote
Tola Posted April 3, 2020 Author Posted April 3, 2020 Dnia 2.04.2020 o 19:41, Anula napisał: Spokojnie Tola,wszystko w swoim czasie.Widzisz już oczka czyściutkie,przemyte,wizyta u weta migiem zrobiona i będzie też u ortopedy bo dla mnie też z tą łapką jest coś nie tak,potrzeba chyba prześwietlenia co tam się dzieje.Szkoda,że jest rana ale to jest tak jak psiak był pozostawiony praktycznie sam sobie,prawdopodobnie gips nie był kontrolowany.No nic trzeba poczekać i pomalutku Tycię wyprowadzi się na prostą. Wiem, wiem Anulko, przecież Tycia dopiero dojechała, na wszystko przyjdzie czas, trzeba działać spokojnie i metodycznie i być dobrej myśli. Tylko tak bardzo zal maleństwa:( 12 godzin temu, b-b napisał: Z opóźnieniem ale i ja [przywitam sie u suni :) Witaj Boguniu, bardzo ciesze się, że jesteś, zaglądaj do nas 10 godzin temu, Havanka napisał: Zaglądam do małej czekoladki. Teraz dopiero widzę ją w całej okazałości i gdyby nie ta łapeczka, to długo nie zagrzałaby miejsca u Szafirki. Ale czas szybko leci i ani się obejrzymy a Tycia będzie juz w swoim domku ! Oby tak było Elu, wciąż mam nadzieje, że z łapką będzie wszystko dobrze, bo tylko wtedy mosliwe będzie szukanie malutkiej domu. Quote
Tola Posted April 3, 2020 Author Posted April 3, 2020 7 godzin temu, Anula napisał: Niepokoi mnie ta nieszczęsna łapka,pooglądałam zdjęcia i jestem zaniepokojona,może jest przemieszczenie kości albo źle zrośnięte jak tak to konieczna jest operacja i to jak najszybciej aby ją ustawić prawidłowo. Czy ortopeda jest w Nowej Soli,czy w Zielonej Górze? Konieczne jest RTG łapki w kilku rzutach aby ocenić co się tam dzieje? Wetka nie zrobiła prześwietlenia? Mnie tez martwi, ale więcej będziemy wiedzieć w następnym tyg. jak Hania pojedzie z małą powtórnie do lecznicy. Teraz Tycia bierze antybiotyk, najpierw musi się chyba zagoić rana. 7 godzin temu, Nesiowata napisał: A może jakiś nr konta do wpłaty dla Czekoladki? Dziękuję pienie za chęć pomocy Myślę, ze najłatwiej będzie podać mi konto fundacyjne, wrzucam go tez na 1 stronę. O wszystkich wpłatach dla Tyci będę tutaj pisała. Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA Konto: 97 2030 0045 1110 0000 0200 1700 z dopiskiem "dla Tyci" Quote
Tola Posted April 3, 2020 Author Posted April 3, 2020 8 godzin temu, Gabi79 napisał: Jaka ona słodka, cudowna po prostu, Nuka też przecudna Pyszczek Tyci przypomina mi troszkę pysio Leosia, tylko kolorystyka nie ta;) Quote
Gabi79 Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 10 minut temu, Tola napisał: Pyszczek Tyci przypomina mi troszkę pysio Leosia, tylko kolorystyka nie ta;) Mnie też i nochalki mają takie troszkę zadarte. A Leoś właśnie śpi przytulony do Kajuni Quote
Tola Posted April 3, 2020 Author Posted April 3, 2020 8 godzin temu, Anula napisał: Niepokoi mnie ta nieszczęsna łapka,pooglądałam zdjęcia i jestem zaniepokojona,może jest przemieszczenie kości albo źle zrośnięte jak tak to konieczna jest operacja i to jak najszybciej aby ją ustawić prawidłowo. Czy ortopeda jest w Nowej Soli,czy w Zielonej Górze? Konieczne jest RTG łapki w kilku rzutach aby ocenić co się tam dzieje? Wetka nie zrobiła prześwietlenia? Właśnie dostałam info od Hani, ze umówiła Tycię do ortopedy do Zielonej Góry na wtorek, już się denerwuję. Quote
Anula Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 1 minutę temu, Tola napisał: Właśnie dostałam info od Hani, ze umówiła Tycię do ortopedy do Zielonej Góry na wtorek, już się denerwuję. Nie ma co się denerwować,najważniejsze,że Hania reaguje migiem i umówiła wizytę.Przynajmniej będziemy wiedzieć co się dzieje z tą łapką.Zmartwienia zostawmy na potem,przyjdzie czas,przyjdzie rada.Najważniejsze,że idzie szybko pomoc pod względem weterynaryjnym.Z tej wiadomości się bardzo cieszę. 1 Quote
Poker Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 Co by nie było , to lepiej wiedzieć i zareagować. Bo łapka wygląda źle. Quote
Bogusik Posted April 3, 2020 Posted April 3, 2020 W takim razie będziemy odliczać dni do wtorku i czekać na diagnozę... Quote
Tola Posted April 3, 2020 Author Posted April 3, 2020 19 minut temu, Anula napisał: Nie ma co się denerwować,najważniejsze,że Hania reaguje migiem i umówiła wizytę.Przynajmniej będziemy wiedzieć co się dzieje z tą łapką.Zmartwienia zostawmy na potem,przyjdzie czas,przyjdzie rada.Najważniejsze,że idzie szybko pomoc pod względem weterynaryjnym.Z tej wiadomości się bardzo cieszę. 15 minut temu, Poker napisał: Co by nie było , to lepiej wiedzieć i zareagować. Bo łapka wygląda źle. Macie rację, , nie ma na co czekać, tylko trzeba działać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.