Kofi/Atika-raczej pudlisia od 02.01.20 będzie w DT u Anuli.Od 08.01.20 w Hoteliku u szafirki.Od 18.01.20 w DS we Wrocławiu.

[Anula]

Przed chwilą, Poker napisał:

Fajnie , że TZ zakochany .

Miki atakuje małą czy ona na zapas jest ostrożna?

On jest zazdrosny o nas,np.Miki leży pod krzesłem w kuchni to Kofi nie może blisko przejść bo warczy,robi większe oczy niż ma.Praktycznie cały czas ma ją na oku.Kofi jest ruchliwym pieskiem.TZ twierdzi,że musi Kofi zaakceptować a ja twierdzę,że nie musi.

[Poker]

7 minut temu, Anula napisał:

On jest zazdrosny o nas,np.Miki leży pod krzesłem w kuchni to Kofi nie może blisko przejść bo warczy,robi większe oczy niż ma.Praktycznie cały czas ma ją na oku.Kofi jest ruchliwym pieskiem.TZ twierdzi,że musi Kofi zaakceptować a ja twierdzę,że nie musi.

To już Wy z TZ. się przynajmniej nie sprzeczajcie.

Miki nie musi , a mógłby zaakceptować Kofi. Pracujecie nad tym ?

[Jo37]

Mała świetnie wygląda po fryzjerze. 

[Anula]

39 minut temu, Poker napisał:

To już Wy z TZ. się przynajmniej nie sprzeczajcie.

Miki nie musi , a mógłby zaakceptować Kofi. Pracujecie nad tym ?

Staramy się jakoś zapobiegać aby Kofi nie zaatakował bo to by było najgorsze co by mogło zaistnieć.Prawdopodobnie Kofi by wtedy też zareagowała agresją jak by postąpił normalny pies.Mikiego takie zachowanie może wynikać z jego niesprawności bo nosimy go po schodach tj.wnosimy.Miesiąc temu był zakwalifikowany do uśpienia,ponad dwa tygodnie jeżdżenia do weta brania Nivalinu i dwóch tygodni rehabilitacji magnoterapią i laseroterapią w Legnicy stanął na nogi o tyle,że chodzi a była sparaliżowana jedna cała prawa strona,nie chodził.Bardzo reaguje na zmiany pogody,przy szarości dnia źle chodzi kuleje,łapki tej jednej strony co była wcześniej operowana podwijają się.Tak myślę,że chory pies tak może reagować,może się bronić przed drugim psem?Jeżeli jest niesprawny?

Jak Miki patrzy na Kofi to ona odwraca głowę i nie patrzy na niego.

Miki wybrał sobie od początku za przewodnika TZ i tam gdzie TZ tam jest Miki a Kofi wygląda na to,że mnie.

[Poker]

A próbowaliście przekupić Miki smakami w obecności Kofi? Jedno z was niech przytuli jednego piesa ,a drugie drugiego piesa , zbliżcie się do siebie i chwaląc dajcie w jednym momencie psiakom smaki.

Macie trudną sytuacje z Miki  , tak jak my z Dolarkiem. Niestety on jest agresywny do nas.  Pogubił się w  bardzo dużym stopniu. Opieka nad nim jest bardzo kłopotliwa. Nie ma wyjścia, trzeba dotrwać do końca.

[Tyśka)]

Tak obcięta kojarzy mi się z pumi, chociaż wielkość się nie zgadza ;) jest przesłodka, dobrze że unika konfliktów z Matim.

Jedna pani na olx nie daje za wygraną,  pyta co u Kofi. Prosiła, aby poinformować, jak sunia będzie do adopcji.
 

[ewu]

Ależ wypiękniała. Ja mam kilka osób, które nie odpuszczają...

[ewu]

Anulko ja się denerwuję czy czegoś nie pokręciłam? Kofi dostała Advantix czy Advocate ?

Strasznie dużo spraw i może pomyliłam preparaty. Co jest w książeczce?

Bo to Advocate jest na zewnętrzne i wewnętrzne a Advantix tylko na zewnętrzne.  Zawsze mi się to miesza:(

[Anula]

1 godzinę temu, Poker napisał:

A próbowaliście przekupić Miki smakami w obecności Kofi? Jedno z was niech przytuli jednego piesa ,a drugie drugiego piesa , zbliżcie się do siebie i chwaląc dajcie w jednym momencie psiakom smaki.

Macie trudną sytuacje z Miki  , tak jak my z Dolarkiem. Niestety on jest agresywny do nas.  Pogubił się w  bardzo dużym stopniu. Opieka nad nim jest bardzo kłopotliwa. Nie ma wyjścia, trzeba dotrwać do końca.

Tak mamy trudną sytuację z Miki tak jak Ty z Dolarkiem ale robiliśmy wszystko aby go utrzymać jeszcze przy życiu,nie odpuściliśmy też tym razem.Na pewno by tak każdy zrobił.

Od wczoraj tak postępujemy,że TZ podaje smaczki dwóm psom naraz.Miki zainteresowany smaczkiem w tym momencie nie atakuje Kofi.

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Tak obcięta kojarzy mi się z pumi, chociaż wielkość się nie zgadza ;) jest przesłodka, dobrze że unika konfliktów z Matim.

Jedna pani na olx nie daje za wygraną,  pyta co u Kofi. Prosiła, aby poinformować, jak sunia będzie do adopcji.
 

Na razie trzeba odpuścić ogłaszanie Kofi ze względu nawet na to,że sunia jest nie wysterylizowana.Ja osobiście nie wierzę ludziom nawet gdyby to było zapisane w umowie.Nie wiem czy ktoś pamięta dziewczynę z dogo z Inowrocławia,zaadoptowała suczkę i pomimo zapisu w umowie nie dopełniła tego,znikła z dogo.A przecież nikt nie będzie zakładał sprawy prywatnej.Też na taką gratkę czekają pseudohodowle .

Jeżeli chodzi o obcięcie Kofi to taki powinien być każdy fryzjer,który nie obcina psa do skóry.Kofi została obcięta w sam raz.Nic nie sugerowałam fryzjerce.Kofi była bardzo zadredzona.

16 minut temu, ewu napisał:

Ależ wypiękniała. Ja mam kilka osób, które nie odpuszczają...

 

5 minut temu, ewu napisał:

Anulko ja się denerwuję czy czegoś nie pokręciłam? Kofi dostała Advantix czy Advocate ?

Strasznie dużo spraw i może pomyliłam preparaty. Co jest w książeczce?

Bo to Advocate jest na zewnętrzne i wewnętrzne a Advantix tylko na zewnętrzne.  Zawsze mi się to miesza:(

ewu,nie pokręciłaś.to ja pokręciłam bo mam w domu Adwantix i nie miałam przed nosem książeczki.Kofi ma wpisane Adwocate w książeczce.

Kofi już jest czyściutka i piękna.

[Sara2011]

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Tak obcięta kojarzy mi się z pumi, chociaż wielkość się nie zgadza ;) jest przesłodka, dobrze że unika konfliktów z Matim.

Jedna pani na olx nie daje za wygraną,  pyta co u Kofi. Prosiła, aby poinformować, jak sunia będzie do adopcji.
 

Prześliczna :)

 

[Bogusik]

Cudna dziewczynka :) Trochę udało mi się "złagodzić" odcień czerwieni na oczkach :)

 

[rozi]

Ona jest, mimo barwy, terierowata, wszystkie - znane mi - suczki terierki sikają z nogą w górze.

[Poker]

Kofi jest ładnie ostrzyżona , a nie opitolona.  Czasem faktycznie trzeba ogolić sierść do skóry , ale najczęściej jest to wygodnictwo fryzjera.

U Dolarka niby teraz bezpośrednio nic nie zagraża życiu. Niby , bo w każdej chwili może trzasnąć guz śledziony , a wtedy koniec. Liczymy się z tym.

 

[Anula]

1 godzinę temu, Poker napisał:

Kofi jest ładnie ostrzyżony , a nie opitolona.  Czasem faktycznie trzeba ogolić sierść do skóry , ale najczęściej jest to wygodnictwo fryzjera.

U Dolarka niby teraz bezpośrednio nic nie zagraża życiu. Niby , bo w każdej chwili może trzasnąć guz śledziony , a wtedy koniec. Liczymy się z tym.

 

A Dolarek nie cierpi? Nie ma bóli?

[Tyśka)]

5 godzin temu, Anula napisał:

Na razie trzeba odpuścić ogłaszanie Kofi ze względu nawet na to,że sunia jest nie wysterylizowana.Ja osobiście nie wierzę ludziom nawet gdyby to było zapisane w umowie.Nie wiem czy ktoś pamięta dziewczynę z dogo z Inowrocławia,zaadoptowała suczkę i pomimo zapisu w umowie nie dopełniła tego,znikła z dogo.A przecież nikt nie będzie zakładał sprawy prywatnej.Też na taką gratkę czekają pseudohodowle .

Jeżeli chodzi o obcięcie Kofi to taki powinien być każdy fryzjer,który nie obcina psa do skóry.Kofi została obcięta w sam raz.Nic nie sugerowałam fryzjerce.Kofi była bardzo zadredzona.

 

I fatycznie na razie ściągnęłam ogłoszenie, jedynie jedna pani kontynuuje pisanie. Prosiła, aby poinformować jak Kofi będzie do adopcji, mają dwie psie seniorki 13letnie (chyba yorki) i jedną 3letnią szaloną. Podobno sunie spokojnie cieszą się z senioralnego życia, a ona cierpliwie poczeka aż Kofi będzie po zdjęciu szwów sterylkowych. Tłumaczyłam, że jeszcze sporo wody upłynie zanim ruszymy z ogłoszeniami, że dopiero Kofi trafiła do DT. Nie wiem czy będzie z tego dom, ale jestem zaskoczona uporem Pani. Oczywiście Kofi niech bezpiecznie czeka na swoją kolej, nic się przecież nie pali, można ją swoim tempem wysterylizować za jakiś czas. Domek się znajdzie w swoim czasie.

Kofi bardzo ładnie wygląda. Zdaję sobie sprawę, że strzyżenie było niezbędne, aby zapewnić komfort suni i dobrze, że fryzjer nie "opitolił" na łyso, ale zrobił to tak umiejętnie.

[Anula]

Kofi/Ati.Zmieniłam imię na Ati.Malutka bardzo fajnie reaguje na to imię.Bardzo trzyma się człowieka praktycznie wciąż chce być przy nim na dworze też bardzo pilnuje się.Z Mikim układ bez zmian.

http://

http://

http://

http://

http://

http://

[Poker]

Kofi jest przeurocza, to imię chyba tak ma.  Nasza Kofi , obecnie Sofi,  też jest przeurocza.

Ja miałam sunie różnych " ras" i też często podnosiły tylną łapkę przy siusianiu.

 

[Anula]

I jeszcze kilka zdjęć.

http://

http://

http://

http://

http://

[Anula]

12 minut temu, Poker napisał:

Kofi jest przeurocza, to imię chyba tak ma.  Nasza Kofi , obecnie Sofi,  też jest przeurocza.

Ja miałam sunie różnych " ras" i też często podnosiły tylną łapkę przy siusianiu.

 

Kofi jest cudna pod każdym względem.Do tej pory nie zauważyłam wad.Do psów łagodna,do kotów też,nie interesują ją, do obcych ludzi też macha ogonkiem.Jednym słowem cudo.Uwielbia głaskanie,przytulanie.Bardzo ładnie bawi się piłeczką dopóki  nie nadgryzie bo rozrywa.Można jej mieszać ręką w misce lub zabierać piłeczkę,nie reaguje agresją.

[Poker]

chyba się w niej zakochacie

[ewu]

23 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

I fatycznie na razie ściągnęłam ogłoszenie, jedynie jedna pani kontynuuje pisanie. Prosiła, aby poinformować jak Kofi będzie do adopcji, mają dwie psie seniorki 13letnie (chyba yorki) i jedną 3letnią szaloną. Podobno sunie spokojnie cieszą się z senioralnego życia, a ona cierpliwie poczeka aż Kofi będzie po zdjęciu szwów sterylkowych. Tłumaczyłam, że jeszcze sporo wody upłynie zanim ruszymy z ogłoszeniami, że dopiero Kofi trafiła do DT. Nie wiem czy będzie z tego dom, ale jestem zaskoczona uporem Pani. Oczywiście Kofi niech bezpiecznie czeka na swoją kolej, nic się przecież nie pali, można ją swoim tempem wysterylizować za jakiś czas. Domek się znajdzie w swoim czasie.

Kofi bardzo ładnie wygląda. Zdaję sobie sprawę, że strzyżenie było niezbędne, aby zapewnić komfort suni i dobrze, że fryzjer nie "opitolił" na łyso, ale zrobił to tak umiejętnie.

Do mnie non stop dzwonią trzy Panie.

[Tyśka)]

16 minut temu, ewu napisał:

Do mnie non stop dzwonią trzy Panie.

Współczuję, ewu... Czy Panie rozważają dorzucenie się do leczenia i sterylizacji suni czy czekają na gotowe? Czasem wystarczy powiedzieć właśnie, że oczekuje się od właściciela dorzucenie do utrzymania psiaka w DT, aby kogoś zbyć. 

Ati jest boska! :) Mało kiedy wpada mi w oko małych rozmiarów psiak, a Ati jest tak cudna, że aż do schrupania. Będzie ciężko Wam się rozstać...

[Moli@]

Śliczny :)

 

[ewu]

8 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Współczuję, ewu... Czy Panie rozważają dorzucenie się do leczenia i sterylizacji suni czy czekają na gotowe? Czasem wystarczy powiedzieć właśnie, że oczekuje się od właściciela dorzucenie do utrzymania psiaka w DT, aby kogoś zbyć. 

Ati jest boska! :) Mało kiedy wpada mi w oko małych rozmiarów psiak, a Ati jest tak cudna, że aż do schrupania. Będzie ciężko Wam się rozstać...

Nie mówiłam o tym ale spróbuję:)

[Bogusik]

Jeszcze trochę czasu potrwa zanim Ati będzie ponownie ogłaszana ale wstawię jej zdjęcie z pierwszej strony,które przycięłam.Innych nie mamy,więc gdyby była potrzeba pokazania jej z dłuższą sierścią, to będzie można wykorzystać.