Czy po raz kolejny zadzieje się dobro i uda się pomóc małej Amber? Amber zamieszkała we Wrocławiu:):):)

[b-b]

1 godzinę temu, Selenga napisał:

Dziewczyny
Jest osoba zainteresowana adopcją Amber. To rozsądna 33 letnia kobieta (+partner), w dzieciństwie i nastolatkowości wychowywała się z psem, potem nie miała możliwości przygarnięcia psa. Pochodzi z Ukrainy, ale od kilkunastu lat mieszka w Polsce. No i od 2 lat mieszka u mnie :) Pomagała w opiece  nad moim staruszkiem Guzikiem i pomaga przy kotach. Jest w porządku, a zwierzaki ją kochają. 

Ja ze swojej strony gwarantuję pomoc i ewentualne uzupełnienie braków w wiedzy o ile wystąpią. Miałam zapytać o stosunek do kotów bo w domu jest koteczka po przejściach, ale obejrzałam zdjęcia i nie mam pytań :)

Co wy na to?

Ale fajnie :)

 

Ciekawe co powie Tola :))

[Tola]

Poprosiłam nr do Selengi, chciałabym porozmawiać.

[Jaaga]

Dziś zrobiłam akcję szukania na FB wirtualnych adoptujących dla Freyi i koleżanka zgłosiła się także do wsparcia wpłatami Amber.

[Selenga]

11 minut temu, Tola napisał:

Poprosiłam nr do Selengi, chciałabym porozmawiać.

Wysłałam swój numer telefonu Toli. Zadzwoniłabym sama ale nie mam numeru...

 

[Jo37]

Przed chwilą, Selenga napisał:

Wysłałam swój numer telefonu Toli. Zadzwoniłabym sama ale nie mam numeru...

 

Przecież Ci wysłałam.

[Selenga]

1 minutę temu, Jo37 napisał:

Przecież Ci wysłałam.

Sorry, telefon  mi się rozładował...
Podłączyłam się do prądu i już mam.

[Jo37]

Przed chwilą, Selenga napisał:

Sorry, telefon  mi się rozładował...
Podłączyłam się do prądu i już mam.

Nic nie szkodzi. Tylko ja mam zepsuty telefon i myślałam, że SMS się zagubił w akcji.

[Gabi79]

Czekamy zatem na rozwój sytuacji

[Livka]

Zaciskam kciuki :)

[Tola]

Dnia 12.01.2020 o 19:15, b-b napisał:

Ale fajnie :)

 

Ciekawe co powie Tola :))

 

Dnia 12.01.2020 o 20:39, Gabi79 napisał:

Czekamy zatem na rozwój sytuacji

 

10 godzin temu, Livka napisał:

Zaciskam kciuki :)

Rozmawiałam wczoraj z Selengą i z panią z Ukrainy; pani sympatyczna, dobrze mówi po polsku, ale niestety,  po moich całonocnych przemyśleniach  nie zdecydujemy się na tą adopcję, za dużo jest wątpliwości. 

Pani nie ma unormowanej sytuacji mieszkaniowej i  pobytowej, właściwie  formalnie w umowie nie miałabym żadnych danych;   w razie jakichkolwiek problemów nie miałabym więc żadnego wpływu na losy psa.

Od 2017 roku zmieniły się warunki przewozu zwierząt przez naszą wschodnią granicę, więc tutaj też mam obawy i sporo wątpliwości.

Teraz pani mieszka u Selengi, ale za moment może wynajmować kolejne mieszkanie,  a   Amber to młoda, bardzo delikatna i wrażliwa suczka; sytuacja, w jakiej jest pani,  nie sprzyja jej stabilizacji,  przynajmniej w najbliżśzym czasie.

Wiem, że jak każda decyzja tak i ta  spotka się z poparciem i z krytyką, ale od dawna wyznaję zasadę, że jak są nawet minimalne   wątpliwości przy adopcji zwierzaka, to trzeba od niej odstąpić.

Czuję, że gdybym zdecydowała się na tą adopcję, to zrobiłabym to dla Selengi, a musimy myśleć przede wszystkim o dalszych losach Amber, bo to ją reperezentujemy.  

 

[Jo37]

Zgadzam się z Tolą.

[Havanka]

Zdecydowanie popieram decyzję Toli.

[Jaaga]

Ja również. 

[Tyśka)]

I słusznie.
Malutka Amber znajdzie swoją spokojną przystań. 

[Jaaga]

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

I słusznie.
Malutka Amber znajdzie swoją spokojną przystań. 

Dokładnie. Ona jest takim miłym, przyjacielskim, delikatnym psiakiem, że lepiej dla pewności poczekać, aż znajdzie się rodzinka z większą stabilizacją życiową.

[Poker]

Jaaga, czy sunia mogłaby być w rodzinie z 8. letnim chłopcem? Mam fajnie brzmiący domek we Wrocławiu, w bloku.

Gdzie sunia przebywa?

[Jaaga]

2 godziny temu, Poker napisał:

Jaaga, czy sunia mogłaby być w rodzinie z 8. letnim chłopcem? Mam fajnie brzmiący domek we Wrocławiu, w bloku.

Gdzie sunia przebywa?

Jasne, jest całkiem łagodna i towarzyska. Do bloku też się nadaje, bo chodzi na smyczy, zachowuje czystosć i jest cichutka, nie szczeka. To Jarząbkowice gm. Pawłowice woj. śląskie.

[Poker]

Pokażę ją chętnym.

[Tola]

50 minut temu, Poker napisał:

Pokażę ją chętnym.

Dziękuję:).

Dzisiaj dzwonił sympatyczny pan z Warszawy, poprosił o nr do Jagny, zobaczymy czy zadzwoni.

 

[Poker]

Wysłałam chętnej na psa link do ogłoszenia Amber.

[Poker]

Rodzina wcześniej chętna na Frytkę  jest zachwycona Amberką i pyta o procedury adopcyjne.

Jak chcecie, to mogę zrobić wizytę PA.

Czyj numer telefonu jest podany w ogłoszeniu ?

Poinformuję Panią ,że ma się powołać w rozmowie na Frytkę.

[Jo37]

6 minut temu, Poker napisał:

Rodzina wcześniej chętna na Frytkę  jest zachwycona Amberką i pyta o procedury adopcyjne.

Jak chcecie, to mogę zrobić wizytę PA.

Czyj numer telefonu jest podany w ogłoszeniu ?

Poinformuję Panią ,że ma się powołać w rozmowie na Frytkę.

Zadzwoń do Toli.

[Jaaga]

2 godziny temu, Poker napisał:

Rodzina wcześniej chętna na Frytkę  jest zachwycona Amberką i pyta o procedury adopcyjne.

Jak chcecie, to mogę zrobić wizytę PA.

Czyj numer telefonu jest podany w ogłoszeniu ?

Poinformuję Panią ,że ma się powołać w rozmowie na Frytkę.

Toli telefon. Ten pan, co wczoraj rozmawiał z Martą niestety nie zadzwonił. Pewnie odległosć ich zniechęciła. Fajnie byłoby gdyby doszło do adopcji, skoro jeszcze oferujesz zrobienie wizyty PA. To tylko trzymać kciuki. 

[Tola]

4 godziny temu, Poker napisał:

Rodzina wcześniej chętna na Frytkę  jest zachwycona Amberką i pyta o procedury adopcyjne.

Jak chcecie, to mogę zrobić wizytę PA.

Czyj numer telefonu jest podany w ogłoszeniu ?

Poinformuję Panią ,że ma się powołać w rozmowie na Frytkę.

 

4 godziny temu, Jo37 napisał:

Zadzwoń do Toli.

 

3 godziny temu, Jaaga napisał:

Toli telefon. Ten pan, co wczoraj rozmawiał z Martą niestety nie zadzwonił. Pewnie odległosć ich zniechęciła. Fajnie byłoby gdyby doszło do adopcji, skoro jeszcze oferujesz zrobienie wizyty PA. To tylko trzymać kciuki. 

Rozmawiałam z Poker i  z panią z Wrocławia:)

Pani rozmawiała już z Jagną, a potem zadzwoniła do mnie, ze są zdecydowani na Amber i czekają na wizytę:)

Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy, wysyłam Poker adres i nr tel do pani, bo oczywiście bardzo chcę, aby zrobiła wizytę:)

A, rodzina sama chce pojechać  po Amber do Jagny:)

[Jaaga]

Widziś Tolu, martwiłaś się że niby zainteresowanie, a nic z niego nie wynika. A tu chyba po prostu Amber czekała na ten odpowiedni dom. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zamieszka we Wrocławiu.