Jump to content
Dogomania

Oto TREK. Kolejny pies, który opuścił radysy. Miał szczęście, ale teraz potrzebuje naszej pomocy. Zajrzyjcie proszę


agat21

Recommended Posts

Wielka szkoda! U Pani Agnieszki sporo by się nauczył. Trudno powiedzieć, dlaczego tak reaguje, reakcja faktycznie przypomina reakcje psa myśliwskiego albo po prostu ma taki instynkt. Miała coś takiego moja sunia - nie było zwierzaka, którego by nie pogoniła na swoim terenie, a gdyby brama była otwarta i szedł ulicą pies, to byłoby to samo. A nie był to żaden pies myśliwski. Czasami  też jest chyba tak, ze jeśli pies poczuje się bezpiecznie w danym miejscu, to wtedy wychodzą jego cechy, których na początku nie było widać. A może jest psem terytorialnym i uznał nowych Państwa za swoich? Nie zna też mieszkania w domu, więc pewnie na podwórku miał swobodę. Można gdybać w nieskończoność. 

W każdym razie mamy miejsce u Dexterki, chociaż to jest dobre. 

Link to comment
Share on other sites

Aga napisała mi jeszcze, że dokarmia takiego wiejskiego dzikuska, który stopniowo coraz bardziej się oswaja i podchodzi coraz bliżej domu. W tej chwili przychodzi już blisko do płotu. Trek na jego widok niestety też reaguje nerwowo, "chce zjeść" ogrodzenie. Jak się do niego wyjdzie uspokaja się. 

Link to comment
Share on other sites

Pewnie nie wie, ze koty są pod ochroną.  Kot ucieka, no to go goni, a jak dogoni to złapie. Taki rodzaj zabawki, jak piłka czy pluszak.  Trzeba by go  nauczyć, że kotów się nie rusza - czy człowiek patrzy czy nie patrzy. Trek chyba bardzo chce zadowolić człowieka, wiec jest szansa , ze by to szybko zrozumiał.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, Patmol napisał:

Pewnie nie wie, ze koty są pod ochroną.  Kot ucieka, no to go goni, a jak dogoni to złapie. Taki rodzaj zabawki, jak piłka czy pluszak.  Trzeba by go  nauczyć, że kotów się nie rusza - czy człowiek patrzy czy nie patrzy. Trek chyba bardzo chce zadowolić człowieka, wiec jest szansa , ze by to szybko zrozumiał.

Zgadzam sie z Patmol. I strasznie mi szkoda Treka, bo on sobie nie zdaje sprawy, ze robi coś złego. Z jego zachowania wynika, ze jest dumny, ze "zaprowadził porządek" na podwórku i oczekuje, ze państwo to pochwalą i docenią. Biedulek! Bardzo sie stara, możliwe, ze czekał na taką okazję, zeby się pokazać z najlepszej strony, w swoim rozumieniu. Na pewno można go nauczyć, ze tak się nie robi, ale to wymaga trochę pracy i raczej trudno to zrobić w warunkach hotelowych, zwłaszcza po takiej akcji jak ta z kotkiem.

Trzymam kciuki, zeby kotka wróciła i zeby było wszystko ok.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Koteczki wciąż nie ma :( Myślę, że dopóki Trek jest tam, to ona nie wróci. Może być bardzo przerażona, może być też ranna.

Trek na pewno nie wie, że źle robi, dla człowieka jest bardzo przyjazny. Ale nie da się go upilnować jeśli nie chce przebywać w domu. Za każdym razem kiedy uda się go zaprosić do domu, on kładzie się pod drzwiami i czeka na wypuszczenie. Nawet smakołyki go nie przekonują :( Jutro rano zabieram go z hotelu. Bardzo żałuję, że tak się stało, ale rozumiem, że Aga i jej TZ nie chcą ryzykować życia swoich kotów, które są nauczone życia z psami i nie oczekują ataków z ich strony :(

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Kicia wróciła, chyba jest cała. Na razie Aga nie chce jej dodatkowo stresować i obmacywac, bo jest bardzo pobudzona. Ufff, kamień spadł mi z serca. 

Niestety Trekuś nie wie, że to nie jego dom i jutro znowu ruszy w podróż :( 

Super, czyli nic jej nie zrobil. Nie jest dusicielem kotów, tylko lubi zaprowadzić porządek. Czyli by wystarczyło go troche wyszkolic i by byl przydatny przy kotach ,szukanie, zaganianie . Mam takiego psa, jak kot udaje, ze mnie nie slyszy , jak koty sie kloca, jak maja gdzieś przejsc -ten mój pies od razu reaguje -czasem super, a czasem zagania w zła strone, ale jest pomocny i traktuje koty jako mój dobytek.

Może i treka by sie tak dalo zaangażować

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Trek w drodze do dexterki. Udało się tak zorganizować szczęśliwie transport, że raniutko o 6.00 zabrałam Treka z hotelu i o 7.00 przekazałam ludziom w Tomaszowie Mazowieckim jadącym z innym psiakiem w tamte okolice. Trek bardzo piszczał i szalał mi w samochodzie. Za wszelką cenę chciał się z samochodu wydostać i pewnie wrócić do hotelu, czyli w jego mniemaniu do domu :( On się bardzo szybko przywiązał do rodziny Agi. A tu znowu zmiana. I jeszcze kolejna podróż. Mam nadzieję, że szybko przyzwyczai się do nowego miejsca i zaprzyjaźni się z miejscowymi psiakami. Echh..

Link to comment
Share on other sites

Magda pisała mi, ze wszystko przebiegło sprawnie, Trek zapoznał się z psiakami z hotelu i zwiedził teren. Był bardzo grzeczny, tylko przy przywitaniu z dwoma samcami trochę zesztywniał, ale bez żadnych problemów. Dostał karme i odpoczywał w kojcu. Dzisiaj wieczorem dowiem się od Magdy więcej i dam znać.

U Magdy będzie mu na pewno bardzo dobrze, ale też mi go szkoda. Tak się, biedny, starał, tak bardzo chciał! Bardzo mocno przywiązuje się do ludzi, a tutaj taka zmiana! Oby teraz było juz tylko lepiej! Kotów raczej u Dexterki nie spotka:)

Link to comment
Share on other sites

Mamy wieści o Treku. Magda bardzo go chwali, określiła go jako psa bardzo skoncentrowanego na człowieku, bardzo proludzkiego. Jest miziasty, domaga się pieszczot, z taka samą uwagą traktował i Magdę, i jej męża. Karny, posłuszny, szybko się zaprzyjaźnia z ludźmi i bardzo szybko się do nich przywiązuje, jakby szukał kontaktu, którego nie miał tak długo. Z psami dogadywał się bez problemu, z psem Magdy, na widok którego rano zesztywniał, teraz normalnie się bawi. 

Z Pani Dagmarą, z którą przyjechał do Dexterki, tez się zakumplował:)

Serdeczne podziękowania za darmowy transport dla Treka i dla Magdy za nieocenioną pomoc! Wielkie dzięki dla Agaty za zarwaną noc i dowiezienie Treka do Tomaszowa, skąd pojechał już prosto do Dexterki. 

Jutro dostanie zabawki i puszki z jedzeniem od Agaty - bardzo dziękuję! Termin kolejnej wizyty u weterynarza to ok. 25.11, wtedy będzie miał drugie odpchlenie na wszelki wypadek. Poza tym wszystko w porządku:)

Próbuję wstawić zdjęcia, ale niestety, pojawia się jakiś błąd. 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...