Jump to content
Dogomania

NELA MA DOM!! Malutka Nela z chorym oczkiem, smutna, zagubiona, zrezygnowana, przytłoczona schroniskową rzeczywistością. Proszę o pomoc dla tej suni!i


Recommended Posts

Późnym wieczorem odwazyły się dziewczyny i wyszły z kącika. Nutka daje się głaskać bez problemu, podeszła, ale tak na ok 40 cm, żebym tylko mogła ją łaskotać pod pachami. wykonała nawet parę jakiś radośniejszych ruchów,  małych podskoków. Patrząc po ząbkach, jest młodsza, niż ten wpisany 2015 rok, są idealne, snieżnobiałe i absolutnie nie przytarte jak u rocznego psa.

Teraz zastałam kupę, chyba od niej, bo siedziała obok. Pierwsza część składała się z samego ziarna nie oczyszczonego.Wczesniej psy wydalały napęczniałą pszenice, teraz ziarno jest w łuskach. Reszta kupy była uformowana, ale z grubaśnym tasiemcem. Niestety, nie było go za duzo, więc pewnie jeszcze całość członów nie wyszła. Za tydzień pojedziemy więc na zastrzyk na tasiemca, bo jest skuteczniejszy, niż tabletki.

Rano znowu były obie wtulone w kąciku, ale jedzonko zjadły ze smakiem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, Jaaga napisał:

Późnym wieczorem odwazyły się dziewczyny i wyszły z kącika. Nutka daje się głaskać bez problemu, podeszła, ale tak na ok 40 cm, żebym tylko mogła ją łaskotać pod pachami. wykonała nawet parę jakiś radośniejszych ruchów,  małych podskoków. Patrząc po ząbkach, jest młodsza, niż ten wpisany 2015 rok, są idealne, snieżnobiałe i absolutnie nie przytarte jak u rocznego psa.

Teraz zastałam kupę, chyba od niej, bo siedziała obok. Pierwsza część składała się z samego ziarna nie oczyszczonego.Wczesniej psy wydalały napęczniałą pszenice, teraz ziarno jest w łuskach. Reszta kupy była uformowana, ale z grubaśnym tasiemcem. Niestety, nie było go za duzo, więc pewnie jeszcze całość członów nie wyszła. Za tydzień pojedziemy więc na zastrzyk na tasiemca, bo jest skuteczniejszy, niż tabletki.

Rano znowu były obie wtulone w kąciku, ale jedzonko zjadły ze smakiem.

Jaaga, bardzo dziękuję za info o sunieczce. Super, że operacji oczka nie trzeba bedzie robić (oby) Wierzę w to, że z zachowaniem  z dnia na dzień będzie coraz lepiej, malutka sie otworzy i zaufa. 

Cieszę się, że to młodziutka suczka, szybko zapomni to co złe. 

 

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Poker napisał:

Jeszcze trochę i Nutka zaśpiewa nam pieśń dziękczynną. Tasiemiec z własnej woli cały nie wylezie.  Trzeba go dobić.

Wczoraj dostała pierwszą dawkę, dziś druga, jutro trzecia. Potem dla pewności zastrzyk. Chodziło mi o to, że tasiemiec gruby, ale go mało. Sarcia i Yuri od razu po pierwszej dawce wydaliły metry tasiemca. 

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Poker napisał:

Może ona niedawno się zaraziła i jeszcze nie zdążył urosnąć.

Wątpie, bo człony były bardzo grube. Może u dorosłego psa gorzej się go dobija, niż u szczeniat. A może dłużej będzie wydalany z kałem o normalnej konsystencji. Jednak wolę zdecydowanie zawsze stosowac preparaty podawane 3 dni od tych jednorazowych.

Link to comment
Share on other sites

30 minut temu, Jaaga napisał:

Wysłałam na maila dwa zdjecia, ale sa kiepskiej jakości. Nutka bardzo boi się, jak cos trzymam w rece i to skierowane w jej stronę. Nie chcę stresowac jej aparatem, bo dopiero zaczęła podchodzić do dłoni z jedzeniem.

Juz dostałam, dziękuję. 

Zachowanie Nutki wskazuje na to, że nic dobrego ją w życiu nie spotkało...Ciekawa jestem jak bedzie z chodzeniem na smyczy...Ale na sprawdzenie jeszcze przyjdzie czas...

47c879abaf1d.jpg

f2745db3184e.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...