malagos Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 2 godziny temu, MALWA napisał: A weta partacza zglosilabym do Prokuratury wraz z cala dokumentacja Bezy. Do izby lekarsko-weterynaryjnej, nie prokuratury! Koniecznie zgłoście, z dokumentacją, zdjęciami itp. Mój Tomek jest sędzią krajowej izby lek-wet i co rusz rozpatrują takie sprawy, zaniedbania itp. 1 2 Quote
Moli@ Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 16 minut temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję. Wstrzymaj się może z przelewem. Dzisiaj kotka Stasia (podopieczna shoto) ma sterylizację i przy okazji shoto ma odebrać fakturę po białym kocurku z zakrwawionym pyskiem (*) i Bezie (*). I je opłacić. Zobaczymy czy będzie trzeba coś dopłacać, czy zebrane pieniążki wystarczą. Co do zgłoszenia, już się orientowałyśmy i to nie takie proste. :( Na razie poinformowałyśmy każde miejsce pobytu Bezy (przytulisko miejskie i schron) i weta o tym, co się stało z Bezą, o jej cierpieniu i "błędzie w sztuce". Inne decyzję podejmiemy jak opanujemy targające nami emocje. Dzisiaj dostałyśmy kolejne zgłoszenie psa... Znaleziony 8mdc szczeniak wyzła niemieckiego... Znaleziony podczas polowania. Podobno gmina szuka właściciela od tygodnia i nikt się nie zgłosił. Prosili o pomoc... Tysia, wet który wykonał USG, badanie krwi ponosi odpowiedzialność. Quote
Poker Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 Dnia 27.02.2019 o 12:04, Moli@ napisał: Tysia, wet który wykonał USG, badanie krwi ponosi odpowiedzialność. Nie tylko. Odpowiedzialność ponosi wet , który przy sterylizacji nie usunął macicy. Ten , który nie rozpoznał zapalenia otrzewnej i nie wdrożył właściwego leczenia, tzn. reopracji, żeby usunąć z brzucha bagno i podał antybiotyku pozajelitowo ,a faszerował sunię lekami przeciwbólowymi. Kiedyś nie było USG lekarze po objawach rozpoznawali zapalenie otrzewnej. Do tego jest potrzebny rozum , chęć i pokora. 1 Quote
MALWA Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Dziękuję. Wstrzymaj się może z przelewem. Dzisiaj kotka Stasia (podopieczna shoto) ma sterylizację i przy okazji shoto ma odebrać fakturę po białym kocurku z zakrwawionym pyskiem (*) i Bezie (*). I je opłacić. Zobaczymy czy będzie trzeba coś dopłacać, czy zebrane pieniążki wystarczą. Co do zgłoszenia, już się orientowałyśmy i to nie takie proste. :( Na razie poinformowałyśmy każde miejsce pobytu Bezy (przytulisko miejskie i schron) i weta o tym, co się stało z Bezą, o jej cierpieniu i "błędzie w sztuce". Inne decyzję podejmiemy jak opanujemy targające nami emocje. Dzisiaj dostałyśmy kolejne zgłoszenie psa... Znaleziony 8mdc szczeniak wyzła niemieckiego... Znaleziony podczas polowania. Podobno gmina szuka właściciela od tygodnia i nikt się nie zgłosił. Prosili o pomoc... Ok. Przelew i tak moge zrobic po odebraniu laptopa (z komorki nie robie). Jakby byla potrzeba doplacac, to daj znac. Chcialam wplacic 50 zl na Beze. Wprawdzie juz obiecalam wplate elik ba kolejnego jej slepego staruszka, ale w razie biedy poratuje. Quote
Tyśka) Posted February 27, 2019 Author Posted February 27, 2019 2 godziny temu, MALWA napisał: Ok. Przelew i tak moge zrobic po odebraniu laptopa (z komorki nie robie). Jakby byla potrzeba doplacac, to daj znac. Chcialam wplacic 50 zl na Beze. Wprawdzie juz obiecalam wplate elik ba kolejnego jej slepego staruszka, ale w razie biedy poratuje. Dziękuję Ci. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby - bo jednak śleputek jest w pilnej potrzebie... Czekam na wieści od shoto jak sterylizacja jej kiciuli uratowanej od śmierci... i jak wysokie są faktury. Jeszcze trzeba zająć się ciałkiem Bezy... :( Ciężko... ale tyle dobrze, że tyle psiaków jest w potrzebie, to chociaż można się czymś zająć.elficzkowa, jeszcze raz mocno Cię ściskam... wiem, że pękło Ci serce :( Tyle dobrze, że adopcje coś ruszyły. W końcu koteczka, która od 2msc siedziała w klatce znalazła dzisiaj dom. Dzisiaj dzwonił Pan zainteresowany zwykłym dużym kundelkiem znalezionym parę tygodni temu w mieście i który lada moment miał wyjechać do schroniska... mam nadzieję, że pan się zdecyduje na adopcję... Quote
Moli@ Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 3 godziny temu, Poker napisał: Nie tylko. Odpowiedzialność ponosi wet , który przy sterylizacji nie usunął macicy. Ten , który nie rozpoznał zapalenia otrzewnej i nie wdrożył właściwego leczenia, tzn. reopracji, żeby usunąć z brzucha bagno i podał antybiotyku pozajelitowo ,a faszerował sunię lekami przeciwbólowymi. Kiedyś nie było USG lekarze po objawach rozpoznawali zapalenie otrzewnej. To tego jest potrzebny rozum , chęć i pokora. Nie wszyscy weci usuwają macicę i teoretycznie nie jest to błąd w sztuce. Precyzuję, odpowiada lekarz który zlecił badanie USG , badanie krwi a potem zbagatelizował wyniki. Przyczyna śmierci też nie jest oczywista. Quote
Poker Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 59 minut temu, Moli@ napisał: Nie wszyscy weci usuwają macicę i teoretycznie nie jest to błąd w sztuce. Może nie jest błędem w sztuce ,ale bezmyślnością. Bo sunie są nadal narażone na ropomacicze. Do usunięcia jajników trzeba otwierać brzuch ,więc co za problem usunąć macicę? Quote
Tyśka) Posted February 27, 2019 Author Posted February 27, 2019 Przepraszam, Moi Drodzy że nie biorę udziału w dyskusji - czytam jednak uważnie i przekazuję Dziewczynom, co piszecie. W dniu dzisiejszym (27.02) shoto opłaciła fakturę w naszej lecznicy. Cena bardzo rabatowa, w lecznicy nasze bezdomniaki traktowane są ulgowo. Mamy dostać jeszcze kartę informacyjną co było robione i zaświadczenie - ale odbierzemy to na dniach. Dzisiaj wetka wystawiła fakturę pomiędzy zabiegami.SALDO w dniu 27.02.2019 wynosi +243, 27zł Do kosztów dojdzie jeszcze utylizacja ciałka Bezy :( Quote
Moli@ Posted February 27, 2019 Posted February 27, 2019 2 godziny temu, Poker napisał: Może nie jest błędem w sztuce ,ale bezmyślnością. Bo sunie są nadal narażone na ropomacicze. Do usunięcia jajników trzeba otwierać brzuch ,więc co za problem usunąć macicę? Każdy myślący, doświadczony wet usunie macicę przy zabiegu sterylizacji. Nie usunął - prawnie błędu nie zrobił :(. Quote
Tyśka) Posted March 1, 2019 Author Posted March 1, 2019 I stało się, chciałyśmy godnie pochować Bezę, ale w całym woj. lubelskim nie ma cmentarza, a kremacja wyniosłaby aż 700zł i trzeba byłoby małą wieźć aż na drugą stronę województwa... Niestety, trzeba było poddać Bezę utylizacji, nie było innego wyjścia :( Wczoraj się to stało - z bólem serca... Utylizacja wyniosła zawrotne 36zł... Przepraszam Cię, Bezo że nawet nie mogliśmy Cię godnie pogrzebać... SALDO końcowe w dniu 28.02.2019 wynosi +207,27złKochani Darczyńcy, dziękuję za to, że tak hojnie wsparliście Bezę. Proszę teraz o odpowiedź, na co chcecie przeznaczyć pieniądze. Z Dziewczynami tomaszowskimi mamy pod opieką w hotelach 3 psiaki: Majkę i Lakiego (marzy nam się adopcja w dwupaku), Szoguna z "Bezowego" schroniska (który przez te 3tygodnie w schronisku postarzał się... z młodego 3letniego psa-chojraka, zrobił się zagłuszony dziadeczek... dziewczyny mówią, że bym go nie poznała... :( ), niedługo dojdzie Puchatek. Oprócz nich mamy parę innych psiaków.... Oczywiście nie mogę naciskać i upierać się, bo to Wasze pieniądze. Dlatego proszę o odpowiedź:Jakie macie życzenie w związku z pozostałością po Bezy? Jak ją rozdysponować? Quote
b-b Posted March 1, 2019 Posted March 1, 2019 Nie wiem jak reszta ale ja zgadzam się na zostawienie tych pieniążkw dla Waszych podopiecznych, Tysiu nie widzę żeby moja wpłata była odnotowana jako ,że doszła. Quote
Tyśka) Posted March 1, 2019 Author Posted March 1, 2019 6 godzin temu, b-b napisał: Tysiu nie widzę żeby moja wpłata była odnotowana jako ,że doszła. Ojej, przepraszam - musiałam ja zamotać albo shoto... Podeślij na pw dane, z których pieniążki przyszły i datę. EDIT: Okazało się, że zapis był mylny (ja wpisałam zamiast nicku imię), ale już wpłata się odnalazła. Quote
b-b Posted March 1, 2019 Posted March 1, 2019 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Ojej, przepraszam - musiałam ja zamotać albo shoto... Podeślij na pw dane, z których pieniążki przyszły i datę. EDIT: Okazało się, że zapis był mylny (ja wpisałam zamiast nicku imię), ale już wpłata się odnalazła. Dziękuję za sprawdzenie :) Quote
Tyśka) Posted March 1, 2019 Author Posted March 1, 2019 1 minutę temu, b-b napisał: Dziękuję za sprawdzenie :) A ja przepraszam za zamieszanie i niedopatrzenie Quote
Poker Posted March 1, 2019 Posted March 1, 2019 7 godzin temu, b-b napisał: Nie wiem jak reszta ale ja zgadzam się na zostawienie tych pieniążkw dla Waszych podopiecznych, Ja również Quote
Tyśka) Posted March 10, 2019 Author Posted March 10, 2019 Kochani Darczyńcy, z racji fatalnej sytuacji zdrowotno-psychicznej niedawnego współkompana w schronisku naszej kochanej, umęczonej Bezuni [*]... podjęłyśmy z Dziewczynami decyzję, że jednak pozostałość po Bezie [*] w wysokości +207,27zł chcemy oddać właśnie na leczenie <<Fado>>. Mamy nadzieję, że nikt nie będzie miał nic przeciwko tej decyzji. Bezie już nie pomożemy, ale Fado jeszcze walczy o swoje lepsze życie. Znamy już konto elik, więc shoto (skarbnik Bezuni [*]) przeleje na dniach pieniążki. Proszę jedynie o potwierdzenie na obu wątkach. 2 Quote
Tyśka) Posted March 11, 2019 Author Posted March 11, 2019 Nadziejko, jutro miną dwa tygodnie :( shoto przelała dzisiaj pieniądze na konto Fado. Quote
elik Posted March 11, 2019 Posted March 11, 2019 23 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Kochani Darczyńcy, z racji fatalnej sytuacji zdrowotno-psychicznej niedawnego współkompana w schronisku naszej kochanej, umęczonej Bezuni [*]... podjęłyśmy z Dziewczynami decyzję, że jednak pozostałość po Bezie [*] w wysokości +207,27zł chcemy oddać właśnie na leczenie <<Fado>>. Mamy nadzieję, że nikt nie będzie miał nic przeciwko tej decyzji. Bezie już nie pomożemy, ale Fado jeszcze walczy o swoje lepsze życie. Znamy już konto elik, więc shoto (skarbnik Bezuni [*]) przeleje na dniach pieniążki. Proszę jedynie o potwierdzenie na obu wątkach. W imieniu wszystkich współczujących biednemu Fado i pragnących ulżenia mu w cierpieniach, bardzo serdecznie dziękuję. Fado ma swoje prywatne :) konto, ale Tysia już go zna. Quote
elik Posted March 13, 2019 Posted March 13, 2019 Dnia 10.03.2019 o 18:42, Tyś(ka) napisał: Kochani Darczyńcy, z racji fatalnej sytuacji zdrowotno-psychicznej niedawnego współkompana w schronisku naszej kochanej, umęczonej Bezuni [*]... podjęłyśmy z Dziewczynami decyzję, że jednak pozostałość po Bezie [*] w wysokości +207,27zł chcemy oddać właśnie na leczenie <<Fado>>. Mamy nadzieję, że nikt nie będzie miał nic przeciwko tej decyzji. Bezie już nie pomożemy, ale Fado jeszcze walczy o swoje lepsze życie. Bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie Fado. Kwota 207,27 zł zasiliła kasę Fado w dniu 11.03.2019 r. 1 Quote
Tyśka) Posted March 13, 2019 Author Posted March 13, 2019 elik, bardzo dziękuję za ekspresowe potwierdzenie. W związku z powyższym, na koncie Bezy w dniu dzisiejszych (13.03.2019) jest okrągłe 0. Dziękuję wszystkim Darczyńcom i Obserwatorom Wątku. Quote
elficzkowa Posted March 26, 2019 Posted March 26, 2019 Bezuniu [*], mija już miesiąc jak odeszłaś... Pamiętam o Tobie, cały czas pamiętam.... Quote
b-b Posted March 26, 2019 Posted March 26, 2019 Czas leci nieubłaganie... Choć byłaś z nami krótko zamieszkałaś w naszych sercach. Quote
Tyśka) Posted March 28, 2019 Author Posted March 28, 2019 Dnia 26.03.2019 o 08:14, elficzkowa napisał: Bezuniu [*], mija już miesiąc jak odeszłaś... Pamiętam o Tobie, cały czas pamiętam.... Przytulam Cię :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.