Poker Posted November 20, 2018 Share Posted November 20, 2018 11 minut temu, Zosia123 napisał: Myślałam głównie o ręcznikach, bo błotko już się zaczęło i trzeba wycierać 12 łap 3 razy dziennie... Nie ma sprawy, naszykuję ręczniki. Będę gotowa na czwartek. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 20, 2018 Share Posted November 20, 2018 Zosiu, podeślij mi numer konta, dołożę się do karmy dla bidulki. Jesteś wspaniała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted November 21, 2018 Share Posted November 21, 2018 Zaglądam do Riki....biedna sunia..... Poproszę nr konta, dołoże się do puszek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 21, 2018 Share Posted November 21, 2018 12 godzin temu, Zosia123 napisał: Tu jest link do posta mojej córki: Poczęstuję się ;) chociaż muszę pomyśleć, jak teraz zrobić z tego linka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 21, 2018 Author Share Posted November 21, 2018 32 minuty temu, anica napisał: Poczęstuję się ;) chociaż muszę pomyśleć, jak teraz zrobić z tego linka? No ja też nie wiem. Na FB możesz po prostu udostępnić post. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 21, 2018 Author Share Posted November 21, 2018 12 godzin temu, agat21 napisał: Zosiu, podeślij mi numer konta, dołożę się do karmy dla bidulki. Jesteś wspaniała. 9 godzin temu, MALWA napisał: Zaglądam do Riki....biedna sunia..... Poproszę nr konta, dołoże się do puszek. Jesteście kochane! :-) Ponieważ nie lubię zbierać na własne konto, może wpłacicie na konto Watsona, a ja dzięki temu będę mogła mniej wpłacić na Watsona w tym miesiącu? Pieniążki na Watsona zbieramy na konto Fundacji Dwa plus Cztery: Numer konta: 35 1940 1076 3137 8042 0000 0000 (Credit Agricole) Z dopiskiem: „Datek na cele statutowe - WATSON”. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted November 21, 2018 Share Posted November 21, 2018 2 godziny temu, Zosia123 napisał: Jesteście kochane! :-) Ponieważ nie lubię zbierać na własne konto, może wpłacicie na konto Watsona, a ja dzięki temu będę mogła mniej wpłacić na Watsona w tym miesiącu? Pieniążki na Watsona zbieramy na konto Fundacji Dwa plus Cztery: Numer konta: 35 1940 1076 3137 8042 0000 0000 (Credit Agricole) Z dopiskiem: „Datek na cele statutowe - WATSON”. Ok. Wpłata poleci na w/w konto. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 21, 2018 Author Share Posted November 21, 2018 Dziękujemy za podarunki od Cioci Poker :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 21, 2018 Share Posted November 21, 2018 9 godzin temu, Zosia123 napisał: Jesteście kochane! :-) Ponieważ nie lubię zbierać na własne konto, może wpłacicie na konto Watsona, a ja dzięki temu będę mogła mniej wpłacić na Watsona w tym miesiącu? Pieniążki na Watsona zbieramy na konto Fundacji Dwa plus Cztery: Numer konta: 35 1940 1076 3137 8042 0000 0000 (Credit Agricole) Z dopiskiem: „Datek na cele statutowe - WATSON”. Jasne, zaraz wpłacam na Watsona :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted November 22, 2018 Share Posted November 22, 2018 https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2793645627327898&id=100000474656579&ref=content_filter Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted November 22, 2018 Share Posted November 22, 2018 20 godzin temu, anica napisał: Poczęstuję się ;) chociaż muszę pomyśleć, jak teraz zrobić z tego linka? Anico chyba w poście powyżej udało mi się wkleić link do FB 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 22, 2018 Share Posted November 22, 2018 12 godzin temu, Zosia123 napisał: Dziękujemy za podarunki od Cioci Poker :) Normalnie, Riki się uśmiecha 1 godzinę temu, sharka napisał: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2793645627327898&id=100000474656579&ref=content_filter 1 godzinę temu, sharka napisał: Anico chyba w poście powyżej udało mi się wkleić link do FB Bardzo dziękuję Sharko bo jednak był problem! tak jak skopiowałam i wysłałam mężowi na mejla to ,owszem wyświetliło mężowi całą treść... ale nie było tego dołu, żeby można było udostępniać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 22, 2018 Author Share Posted November 22, 2018 3 godziny temu, anica napisał: Normalnie, Riki się uśmiecha Bardzo dziękuję Sharko bo jednak był problem! tak jak skopiowałam i wysłałam mężowi na mejla to ,owszem wyświetliło mężowi całą treść... ale nie było tego dołu, żeby można było udostępniać? Riki jest ewidentnie weselsza. Co ciekawe, jak jej pani wychodzi, to wcale nie wydaje się być zmartwiona... Może wejdźcie na profil mojej córki (Joanna Chłopek) i stamtąd udostępniajcie? Zrobimy jeszcze więcej ogłoszeń, bo mamy jeszcze zdjęcia ze spacerku. Musimy jej szybko znaleźć jakiś normalny domek, zanim się do nas przyzwyczai! Byłam wczoraj u naszego doktora na oględzinach. Niestety nie otrzymałam od tamtych weterynarzy z Jelcza żadnej dokumentacji, więc tylko opowiedziałam, co i jak. Odradzał zdejmowanie szwów już w tym tygodniu (tak zalecał wet z Jelcza), a poza tym to wszystko wydaje się być OK, oczywiście oprócz niedożywienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 22, 2018 Share Posted November 22, 2018 1 godzinę temu, Zosia123 napisał: Co ciekawe, jak jej pani wychodzi, to wcale nie wydaje się być zmartwiona.. Musimy jej szybko znaleźć jakiś normalny domek, zanim się do nas przyzwyczai! A gdzie jest sunia, u Ciebie, Zosiu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 22, 2018 Author Share Posted November 22, 2018 3 godziny temu, malagos napisał: A gdzie jest sunia, u Ciebie, Zosiu? Tak, ale nie może tu zostać, bo mamy w mieszkaniu już 2 duże psy i aktualnie 5 kotów. Ale nie może też wrócić do właścicielki, z oczywistych powodów. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 22, 2018 Author Share Posted November 22, 2018 Doszłam dzisiaj do tego, jaką komendę zna Riki... Siad! - nie. Chodź! - nie. Leżeć! - nie. Do budy! - tak!... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 23, 2018 Share Posted November 23, 2018 21 godzin temu, Zosia123 napisał: Riki jest ewidentnie weselsza. Co ciekawe, jak jej pani wychodzi, to wcale nie wydaje się być zmartwiona... Może wejdźcie na profil mojej córki (Joanna Chłopek) i stamtąd udostępniajcie? Zrobimy jeszcze więcej ogłoszeń, bo mamy jeszcze zdjęcia ze spacerku. Musimy jej szybko znaleźć jakiś normalny domek, zanim się do nas przyzwyczai! Byłam wczoraj u naszego doktora na oględzinach. Niestety nie otrzymałam od tamtych weterynarzy z Jelcza żadnej dokumentacji, więc tylko opowiedziałam, co i jak. Odradzał zdejmowanie szwów już w tym tygodniu (tak zalecał wet z Jelcza), a poza tym to wszystko wydaje się być OK, oczywiście oprócz niedożywienia. Zosia, ona wie! rozumie! niektórym ludziom ,nawet nie można wytłumaczyć jak....mądre są psy! ja nadal uważam ,że niektóre mają więcej rozumu ,niż niejeden człowiek! :) ... mój TZ juz udostępnił, bedę prosić dalej! 12 godzin temu, Zosia123 napisał: Doszłam dzisiaj do tego, jaką komendę zna Riki... Siad! - nie. Chodź! - nie. Leżeć! - nie. Do budy! - tak!... ... z szacunku do Was... nie napiszę co ja sobie pomyślałam o 'właścicielach' Rikunia ma takie "mądre spojrzenie" 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 23, 2018 Author Share Posted November 23, 2018 2 godziny temu, anica napisał: Zosia, ona wie! rozumie! niektórym ludziom ,nawet nie można wytłumaczyć jak....mądre są psy! ja nadal uważam ,że niektóre mają więcej rozumu ,niż niejeden człowiek! :) ... mój TZ juz udostępnił, bedę prosić dalej! ... z szacunku do Was... nie napiszę co ja sobie pomyślałam o 'właścicielach' Rikunia ma takie "mądre spojrzenie" Dziękuję za pomoc!!! Ona ma świetne te oczy, takie trochę jak u foki :) A ta komenda działa rewelacyjnie. Mówię "Do budy", a ona idzie na swój materacyk! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 24, 2018 Share Posted November 24, 2018 Śliczna sunia. Mocno wierzę, że znajdzie szybko dobrych ludzi. I odciąży Zosię o złotym sercu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 24, 2018 Author Share Posted November 24, 2018 W przyszłym tygodniu zdjęcie szwów i Riki będzie gotowa do adopcji! Suka ma super charakter, można z nią wszystko robić. Dzisiaj czyściłyśmy uszy (zapuszczone nieco), myłyśmy się gąbką (bo przecież ona w tym "abażurze" nie potrafi się wylizać), wszystko znosiła cierpliwie. Trochę szczeka na psy na spacerze, ale wystarczy powiedzieć stanowczo "nie wolno" i przestaje. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted November 26, 2018 Author Share Posted November 26, 2018 Jej właścicielka dzwoniła, znalazła jej ponoć dom, u znajomych, z opcją powrotu do niej za jakiś czas. Jestem podłamana, nie chcę żeby suka wróciła do osoby, która doprowadziła ją do takiego stanu, ale co mam zrobić?... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 26, 2018 Share Posted November 26, 2018 Kazać jej zwrócić za operację i wyżywienie .Postraszyć ,że sunia będzie zgłoszona do TOZu z powodu poprzednich zaniedbań i będą kontrole czy jej sytuacja uległa poprawie. Może zrezygnuje z suni. Tylko co z nią będzie dalej. Znalezienie DS jest trudne. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 27, 2018 Share Posted November 27, 2018 11 godzin temu, Poker napisał: Kazać jej zwrócić za operację i wyżywienie .Postraszyć ,że sunia będzie zgłoszona do TOZu z powodu poprzednich zaniedbań i będą kontrole czy jej sytuacja uległa poprawie. Może zrezygnuje z suni. Tylko z nią będzie dalej. Znalezienie DS jest trudne. Zosiu, możemy pomóc w opiece Tozu! właścicielka jest nieodpowiedzialna! zresztą nie ma sensu opisywać co powinna była zrobić? bo nie zrobiła! doprowadzenie suni do takiego stanu, może być przecież ukarane! regulują to przepisy... przynajmniej teoretycznie! może trzeba powiedzieć ,że ... lekarz powiadomił TOZ jak zobaczył w jakim stanie jest sunia? Jak się czuje Riki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia12345 Posted November 27, 2018 Share Posted November 27, 2018 12 hours ago, anica said: Zosiu, możemy pomóc w opiece Tozu! właścicielka jest nieodpowiedzialna! zresztą nie ma sensu opisywać co powinna była zrobić? bo nie zrobiła! doprowadzenie suni do takiego stanu, może być przecież ukarane! regulują to przepisy... przynajmniej teoretycznie! może trzeba powiedzieć ,że ... lekarz powiadomił TOZ jak zobaczył w jakim stanie jest sunia? Jak się czuje Riki? On 11/26/2018 at 9:29 PM, Poker said: Kazać jej zwrócić za operację i wyżywienie .Postraszyć ,że sunia będzie zgłoszona do TOZu z powodu poprzednich zaniedbań i będą kontrole czy jej sytuacja uległa poprawie. Może zrezygnuje z suni. Tylko co z nią będzie dalej. Znalezienie DS jest trudne. Witam, korzystałam z profilu mamy do tej pory, ale wreszcie założyłam własne konto :D Myślę, że nick mówi wszystko ;) Nie chcemy skłócić sobie kobiety, żeby nie zabrała psa i tyle będzie po Riki... Niestety prawo stoi po stronie właściciela. Na tyle już orientuję się w sytuacji żeby wiedzieć, że z TOZu nikt nie przyjedzie... Pies przecież nie wygląda na katowanego, ma zadaszony kojec, ma właściciela, który o niego 'dba'. Jest tyle o wiele gorszych przypadków, z którymi nikt nic nie robi, więc nie łudzimy się, że akurat nam ktoś pomoże :( Właścicielka wydaje się mieć dobre chęci, ale wiadomo, same chęci nie wystarczają... Ona zdaje się nie zauważa jak bardzo krzywdziła swojego psa. Będziemy starać się o to, żeby zrzekła się Riki, może uda nam się ją przekonać do rozsądnej decyzji. A Riki czuje się dobrze, jest żywiołowa, chętnie je, cieszy się na głaski. Zauważyłyśmy też, że reaguje na gwizd, od razu przypędza z nadzieją w oku że może będzie jedzenie :D Rana na brzuchu nam się nie podoba, mam nadzieję, że po zdjęciu szwów to wszystko się nie rozpadnie... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted November 27, 2018 Share Posted November 27, 2018 Witaj w śród nas ,córko Zosi 8 godzin temu, CórkaZosi123 napisał: Witam, kożystałam z profilu mamy do tej pory, ale wreszcie założyłam własne konto :D Myślę, że nick mówi wszystko ;) Nie chcemy skłócić sobie kobiety, żeby nie zabrała psa i tyle będzie po Riki... Niestety prawo stoi po stronie właściciela. Na tyle już orientuję się w sytuacji żeby wiedzieć, że z TOZu nikt nie przyjedzie... Pies przecież nie wygląda na katowanego, ma zadaszony kojec, ma właściciela, który o niego 'dba'. Jest tyle o wiele gorszych przypadków, z którymi nikt nic nie robi, więc nie łudzimy się, że akurat nam ktoś pomoże :( Właścicielka wydaje się mieć dobre chęci, ale wiadomo, same chęci nie wystarczają... Ona zdaje się nie zauważa jak bardzo krzywdziła swojego psa. Będziemy starać się o to, żeby zrzekła się Riki, może uda nam się ją przekonać do rozsądnej decyzji. A Riki czuje się dobrze, jest żywiołowa, chętnie je, cieszy się na głaski. Zauważyłyśmy też, że reaguje na gwizd, od razu przypędza z nadzieją w oku że może będzie jedzenie :D Rana na brzuchu nam się nie podoba, mam nadzieję, że po zdjęciu szwów to wszystko się nie rozpadnie... Jestem przekonana ,że będziecie czuwać nad sunią! tyle już dla Rikuni, zrobiłyście :) ja niestety.. już takiej osobie nie chcę zaufać! rozeszła się z mężem i wynajęła mieszkanie!? wiem ile dogomaniaczek wynajmuje mieszkania z 2-3psami! jeśli by chciała to by wynajęła inne ,takie gdzie by ją przyjęli z sunią! ja sama wynajmuję mieszkanie i nie wyobrażam sobie ,żeby dyktować moim lokatorom ,czy mają mieć zwierzęta czy też nie! wystarczy otworzyć portale z mieszkaniami do wynajęcia i można wybierać, wybierać, wybierać! a.... tak jeszcze z innej strony!... pies z którym ,przeżyłam 11lat! i miałabym go zostawić? a kto to tak robi? nie mieści się to w moim światopoglądzie!! a nawet jak jest trudna sytuacja, to wszystko zależy od punktu widzenia... jak się sprzedało dom, to chyba pieniążki by się na hotelik znalazły?? ... przepraszam .... 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.