Jump to content
Dogomania

Zosia123

Members
  • Posts

    17600
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Zosia123 last won the day on October 7 2014

Zosia123 had the most liked content!

Profile Information

  • Gender
    Female
  • Location
    Wrocław

Converted

  • Location
    Wrocław

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Zosia123's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

223

Reputation

  1. Dobra, coś dzisiaj zrobiłam. Zdjęcia i filmy są na FB: https://fb.me/e/4DHqmQxGK Podaj mi adres mailowy, to Ci prześlę. :)
  2. Dziękuję. Jeśli inne, to muszę zrobić. Ostatnio nie robiłam, mamy straszny młyn, a ja fatalnie się czuję na dokładkę.
  3. Szukam dla Reksia miejscówki na ok. tydzień, prawdopodobnie pod koniec marca, na okres kiedy będę w szpitalu!
  4. Nana ma się dobrze i pozdrawia! Pani Krysia trochę niestety choruje, ale mam nadzieję, że jeszcze dadzą radę. Natomiast u nas kiepsko. Niestety Reksio wrócił z adopcji. Ponieważ w styczniu wzięliśmy sunię z koszmarnego schroniska Green House, teraz mamy w mieszkaniu 4 psy. Co gorsza, Reksio musi być cały czas zamknięty w pokoju, bo Max go bardzo nie lubi. To nie koniec kłopotów. Wkrótce będę musiała pójść do szpitala i mój małżonek zostanie z 4 psami, czyli 6 spacerami dziennie. Córka nam teraz nie pomoże, bo jej sunia jest po bardzo poważnej operacji (w czwartek miała usuwanego oponiaka). Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu domku dla Reksia. Reksio na OLX: https://www.olx.pl/oferta/maly-reksio-piesek-z-lancucha-CID103-IDHtk0m.html
  5. Wydarzenie na FB: https://fb.me/e/4DHqmQxGK
  6. Pozdrawiam wszystkich od Nany :-) i równocześnie proszę o pomoc w znalezieniu domu dla pieska z łańcucha. Obecnie ma 4-5 lat i przebywa u nas na tymczasie. https://www.olx.pl/oferta/maly-reksio-do-adopcji-CID103-IDHtk0m.html#e13e0d3289
  7. Zapomniałam napisać - badanie histopatologiczne wykazało łagodną zmianę nowotworową. Tak więc drugą listwę zostawiamy w spokoju.
  8. Kochani, napisałam do Irka Czerniejewskiego żeby zebrane pieniądze przeznaczyli na jakiegoś radysiaka. Oni wyciągają psy z Radys, a tam są najgorsze chyba warunki. Ja już raczej nie będę organizować zbiórek.
  9. Nana aktualnie u nas (mnie jest łatwiej ogarniać ranę). Faktycznie może wywiesimy ogłoszenie. I tak liczymy się z koniecznością płacenia za wyprowadzanie. Tyle że do Nany trzeba mieć cierpliwość, bo ona czasem sika dopiero po godzinie łażenia.
  10. Nana jest już po operacji. Okazało się, że jednak macicy nie było (co potwierdza, że USG nie zawsze wszystko pokaże). Miała za to licho wie czemu tak dziwacznie podwiązane jajniki, że przyrosły do nerek. Pan doktor strasznie się namordował żeby je wyciąć. Poza tym ma usuniętą całą lewą listwę mleczną. Jajniki i guz z listwy poszły do badania hist-pat. Na koniec pan dr zrobił jej porządek z zębem, który okazał się ułamany - tam w schronisku nam powiedzieli, że ząb został usunięty, a tak naprawdę został złamany! Pani Krysia nie chce oddać Nany. Zatem zbiórkę na hotelik wstrzymuję. To, co jest w skarpecie, przeznaczę na innego psa w potrzebie. Oczywiście może się jednak okazać, że pani Krysi coś się stanie i hotelik będzie potrzebny. Ale Nana też już jest stara... Jednak nadal szukam kogoś do wyprowadzania Nany, bo na razie to ja jestem wyprowadzaczem, przez co jestem już do tyłu z kilkoma obowiązkami. Bo wyprowadzenie Nany trwa ok. godziny, ona musi się najpierw dobrze namyślić, zanim zrobi siku... KIKOU - dziękuję Ci za chęć przygarnięcia Nany!
  11. Nic nie wiemy. Tam nikt się takimi szczegółami nie interesuje, jest za dużo psów. Ale biorąc pod uwagę, że 11 lat była w schronisku, jest prawdopodobne, że to nie trauma sprzed schroniska.
  12. Dzisiaj Nana bardzo się mnie przestraszyła. Ponieważ smycz zawinęła się wokół słupka obok ulicy, chciałam ją odplątać i machnęłam ręką, a Nana odskoczyła cała przerażona – była pewna że chcę ją tą smyczą uderzyć… Teraz już jestem pewna, że ona w schronisku była bita. Przy naszych psach czuje się komfortowo, ale człowiek ją stresuje. To samo nasza Maja – też bardzo się boi ludzi, ale inne psy uwielbia.
  13. Jest tu ktoś z Nadolic Wielkich? Podobno biega tam jakiś owczarek. Znajomy który tam mieszka powiedział, że się boi, zdjęcia nie zrobił, ręce opadają... 18. lutego byłyśmy tam z córką, chodziłyśmy i jeździłyśmy samochodem, ale owczarka nie widziałyśmy. Za to zwiał przed nami w popłochu jakiś czarny, wbiegł do lasu i zniknął nam z oczu. A potem w Chrząstawie pod sklepem widziałyśmy następne psy biegające luzem tuż obok ruchliwej drogi... Zostawiłyśmy trochę karmy w lasku w Nadolicach, ale raczej nic więcej nie zrobimy, nie mieszkając tam.
  14. Ale ona ma guza na listwie mlecznej :-(
×
×
  • Create New...