b-b Posted October 19, 2018 Share Posted October 19, 2018 Mojej udaje się przemycać tabletki w pasztetowej. Biedna nie wie co się z nią dzieje i przez to taka niespokojna. Pewnie też i boli :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 20, 2018 Author Share Posted October 20, 2018 Noc ciężka, przepłakana i przechodzona. Spałyśmy niewiele. malenka o 23 dostała półtorej tabletki przeciwbólowego leku cimalgex. Nie chciała jeść nic, masełka, pasztetu, szynki, sera, odwracała łepek. Jacek wziął ja na ręce, a ja otworzyłam pyszczek i wsadziłam jej głeboko tabletki, po czym masowałam szyjkę i połknęła tabletki. Nie kupowalam wczoraj ubranka w lecznicy, bo miałam dwa w domu. Niestety okazało się, ż ete moje są za duże. W nocy przeszywałam troczki, ale nadal maleńka wysuwała z ubranka łapki i płakała jeszcze bardziej, bo jej sie plątały. Rano pojechałam do lecznicy i kupiłam mniejsze ubranko.Porozmawiałam z wetem, który ją operował. Powiedział, żeby nie żałować jej leków przeciwbólowych, bo ma bardzo niski próg bólu. Dlatego dostała naprawdę baterie leków wczoraj. Kupiłam jej na receptę Tramal, kory będzie brała 2-3 dni. Nie rozliczam tego zakupu, bo tabletki zostana też dl ainnych psiaków. Rano maleństwo załatwiło się na dworze i natychmiast chciala wracać do domu. O śniadaniu nie było mowy, odwracała łepek od wszystkiego. Martwiłam sie bardzo, bo nie jadła 2 dni przed sterylką i to jej schudnięcie nie było dobre. O 7 rano ugotowałam jej udko kurczaka z ryżem. To był strzal w dziesiątkę. Zjadła najpierw maleńka porcję, a za 2 godziny kolejną i tak przez cały dzien dostała 4 male porcje, które zjada z coraz większym apetytem. Jak to zobaczyłam, to natychmiast poleciałam do sklepu i kupiłam jej udka zagrodowego kurczaka. Ugotowałam kolejna porcję i przez kilka dni będe stopniowo dodawała do tego warzywa, a potem zobaczymy. Może jak wróci dobre samopoczucie, to zechce wrócić do karmy, a jak nie, to będę gotowała. Jest przekochana, cały czas merda do mnie ogonek i przytula się. Zaraz dostanie kolejny tramal. Jestem przygotowana, mam na wszelki wypadek również w zastrzyku, ale nie powinno być problemu z podaniem kapsułki. Musze tylko odsypać troszkę z dawki 50 mg. Tak wygląda Figuś w nowym, pasującym ubranku: Cudowny widok jedzącej suni: Po jedzonku sjesta poobiednia: Rosołek z kurczaczka: i paragon za ubranko: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 20, 2018 Share Posted October 20, 2018 Biedna Niunia. Tramal też jest w kroplach, lepiej się dawkuje. Kapsułek nie powinno się dzielić , bo możesz podać w porcji całą dawkę, która może być na nią za duża. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Mam nadzieję, że maleństwo chociaż trochę lepiej. Zaczęła jeść, to i tak dobrze. Trzymajcie się wszyscy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 21, 2018 Author Share Posted October 21, 2018 Ju Hu! Noc przespana, na spacerze wszystkie sprawy załatwione, a po powrocie śniadanie zjedzone i wylizana miska. Życie jest piękne:) Maleńka rozmerdana, przytulaśna. jednym słowem najgorsze za nami:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 1 godzinę temu, Ewa Marta napisał: Ju Hu! Nic przespana, na spacerze wszystkie sprawy załatwione, a po powrocie śniadanie zjedzone i wylizana miska. Życie jest piękne:) Maleńka rozmerdana, przytulaśna. jednym słowem najgorsze za nami:) No i super! Leki pomogły to i samopoczucie lepsze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Zaglądam do Figuni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 21, 2018 Author Share Posted October 21, 2018 Po śniadaniu zostawiłam Figę z Jackiem i pojechałam na prawie 2 godziny na spacer z Barsiczka i Peruszką. Figa nie dałaby rady przejść 5 kilometrów, a moim suniom dobrze zrobiła taka rozłąka. Po powrocie Figa witała mnie super radośnie. Były całusy, przytulasy i mruczenie:) Ona czuje się już dużo lepiej, co bardzo widać:) Śniadanie:) Zdecydowanie lubi odpoczywać na miękkej podusi: Dopóki szew się zrasta jest wnoszona i znoszona z łóżka. Pilnuje jej Jacek:) Tu znowu zmiana miejsca, bo ja przyszłam pisać, a Figa mnie pilnuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Ewa, nawet nie wiesz jak bardzo jestem Tobie i Twojemu mężowi wdzięczna za opiekę nad Figa. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 21, 2018 Author Share Posted October 21, 2018 10 minut temu, auraa napisał: Ewa, nawet nie wiesz jak bardzo jestem Tobie i Twojemu mężowi wdzięczna za opiekę nad Figa. Ona jest przecudowna. Dla mnie to wielka radość. Powoli zaczynam mówić w domy, że nie dam rady jej oddać... Bo naprawdę nie wyobrażam sobie tego:( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 21, 2018 Author Share Posted October 21, 2018 Kolacja zjedzona, wcześniej spokojny spacer, na którym była zainteresowana węszeniem. Zdecydowanie czuje się lepiej i tak urabia Jacka:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Super ,że Figunia czuje się lepiej. Ewa Marta, chyba ktoś zakosił mi pościel :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 21, 2018 Author Share Posted October 21, 2018 17 godzin temu, Poker napisał: Super ,że Figunia czuje się lepiej. Ewa Marta, chyba ktoś zakosił mi pościel :) No i się wydało:) Masz taka jak moja poduszka? Mnie już tylko ona pozostała, bo poszwę zjadł kiedyś Semurek:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 Figunia wie co robi. Urabia, urabia,urabia domowników :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted October 21, 2018 Share Posted October 21, 2018 18 minut temu, b-b napisał: Figunia wie co robi. Urabia, urabia,urabia domowników :) :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 22, 2018 Share Posted October 22, 2018 Zdrowieje malenka zdrowieje i serduszka zdobywa znaczy ...zdobyla juz ze hoho zdobyla... i nie ostawi Martuskowych rak i serc .... sciskam za wszytko Ciocia Ewa Marta dzis posylam ku Tobie Cegielki z kramiku dla Figuni abys juz miala na koncie edit 15 zl polecialo spokojnego dzioneczka lapenkom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 22, 2018 Author Share Posted October 22, 2018 1 godzinę temu, Nadziejka napisał: Zdrowieje malenka zdrowieje i serduszka zdobywa znaczy ...zdobyla juz ze hoho zdobyla... i nie ostawi Martuskowych rak i serc .... sciskam za wszytko Ciocia Ewa Marta dzis posylam ku Tobie Cegielki z kramiku dla Figuni abys juz miala na koncie edit 15 zl polecialo spokojnego dzioneczka lapenkom Bardzo serdecznie dziękujemy! W moim banku pierwsze księgowanie jest o 12. Zajrzę na konto, jak tylko będę miała możliwość w pracy i od razu zapiszę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 22, 2018 Author Share Posted October 22, 2018 Maleńkiej wrócił już apetyt i zjada całe posiłki. Oczywiście gotowane:) Od wczoraj dosypuje jej po kilka ziarenek karmy, żeby powoli wrócić do jej podawania. Na wieczornym spacerze z Jackiem usiadła i odmowiła spaceru. Zbiegłam do nich i nagle Figunia szczęśliwa ruszyła do przodu. Bez problemu pospacerowala 15 minut, po czym poprosiła o wzięcie na ręce i powrót odbywal się na moich rękach. Po powrocie musiałam wygłaskać Peruszkę, która rzuca mi na spacerze pełne wyrzutu spojrzenia. Znowu nie zrobiłam swojej pracy, bo cały czas poświęciłam na psiaki. Poruszyłam temat pozostania Figi u nas w domu, ale napotkałam na mur i pretensje, że obiecałam, że to tylko na chwilę... Nie wiem co robić, po prostu nie wyobrażam sobie oddania tego ukochanego serduszka:( Z drugiej strony ona robi się mocno zaborcza i usiłuje wygryźć Peruszkę z jej miejsca w domu. Tak naprawdę powinna mieć rodzinę do kochania tylko jej, bez konkurencji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 22, 2018 Share Posted October 22, 2018 Ewa Marta, mimo krwawiącego serca znajdź Figuni najlepszy domek. Ona jest młodziutka, potrzebuje innych warunków niż Twoja geriatria nie mówiąc o tym ,że stracony byłby bardzo dobry DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 22, 2018 Author Share Posted October 22, 2018 32 minuty temu, Poker napisał: Ewa Marta, mimo krwawiącego serca znajdź Figuni najlepszy domek. Ona jest młodziutka, potrzebuje innych warunków niż Twoja geriatria nie mówiąc o tym ,że stracony byłby bardzo dobry DT. To jest argument... niestety:( Ona potrzebuje innych warunków, a moja Peruszka potrzebuje spokoju i braku konkurencji. Jeśli chodzi o DT - nie jestem w stanie nim być. Rokuś też miał być 2 dni, został 2 lata. Nie umiem patrzeć im w oczy i oddawać i chylę czoła przed każdym DT, który potrafi dla dobra zwierzaka to zrobić. Ja nie umiem, jestem cienki Bolek i przeżywam to potwornie. Dlatego tylko jej dobro do mnie przemawia i byłoby zarozumialstwem twierdzić, że jestem dla niej najlepszym domem, bo tak nie jest. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted October 22, 2018 Share Posted October 22, 2018 Wspomogę małą grosikiem - czy konto takie same jak dla Maksia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 23, 2018 Author Share Posted October 23, 2018 11 godzin temu, ania75 napisał: Wspomogę małą grosikiem - czy konto takie same jak dla Maksia? Bardzo dziękuję, konto to samo. Twoja ostatnia wpłata zasilila konto tej kruszynki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 23, 2018 Author Share Posted October 23, 2018 Bardzo dziękujemy za wpłatę 15 zl z bazarku Nadziejki! Uzupełniłam rozliczenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 23, 2018 Author Share Posted October 23, 2018 Ruszyły ogłoszenia na FB (Ellig zrobiła), a dzisiaj zrobi jeszcze na OLX. Ja mam ochotę wyrzucić telefon, żeby nikt nie dzwonił:( Mam w sobie tyle emocji, tyle sprzecznych myśli. Bo z jednej strony powinna miec cudowny dom, gdzie będzie ukochana jedynaczką, a z drugiej... tak na mnie patrzy, tak się przytula, tak ufa... Wzięłam dzisiaj urlop, żeby pójśc na wspólny spacer z Martą, która wyprowadza moje sunie, kiedy jestem w pracy. Chciałabym, żeby maleńka gładko weszła w tę sytuację. A prawda jest taka, że kocham ją tak, jak Peruszkę. pamiętam, jak o nia błagałam Jacka, jak czekałam na nią. Teraz biłabym sie o to, żeby została, ale faktem jest, że są lepsze domy niż mój dla niej:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted October 23, 2018 Share Posted October 23, 2018 23 minuty temu, Ewa Marta napisał: Bardzo dziękujemy za wpłatę 15 zl z bazarku Nadziejki! Uzupełniłam rozliczenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.