elik Posted July 28, 2019 Posted July 28, 2019 19 godzin temu, Poker napisał: A ich ojciec adopcyjny ? Wielka tragedia dla tej kobiety, straciła córkę i męża w krótkim czasie, a dzieci matkę i dziadka Ten zmarły adoptował te dzieci po śmierci córki. A co z ojcem biologicznym, mężem zmarłej córki. Quote
Poker Posted July 28, 2019 Posted July 28, 2019 11 godzin temu, elik napisał: Wielka tragedia dla tej kobiety, straciła córkę i męża w krótkim czasie, a dzieci matkę i dziadka Ten zmarły adoptował te dzieci po śmierci córki. A co z ojcem biologicznym, mężem zmarłej córki. Ja myślę ,że to córka adoptowała dzieci. U dziadków dzieci byłyby raczej w rodzinie zastępczej. Wracając do Dosi, jaka jest przyczyna jej zwrotu ? Quote
anica Posted July 29, 2019 Author Posted July 29, 2019 Jutro napiszę więcej, dzisiaj miałam prośbę o pomoc i żadnym cudem nie potrafiłam odmówić, wygląda na to że , najprawdopodobniej przybędzie mi jeszcze jedna podopieczna . Tej rodzinie nasza opieka społeczna nie może pomóc! obowiązuje rejonizacja! to tak najkrócej :( Quote
elik Posted July 29, 2019 Posted July 29, 2019 Dnia 28.07.2019 o 23:12, Poker napisał: Ja myślę ,że to córka adoptowała dzieci. U dziadków dzieci byłyby raczej w rodzinie zastępczej. Zgadza się. Ania napisała tak, że można to interpretować na dwa sposoby. Niemniej jednak jakkolwiek by nie interpretować, straszna tragedia i ogromnie żal tych dzieci i babci :( Dnia 27.07.2019 o 07:30, kiyoshi napisał: Padam już na dziub, w głowie mam szum, dzisiaj zmarł nagle nasz znajomy, pękł tętniak , zostawił dwójkę małych ,adoptowanych dzieci ,po córce która ,utopiła się w czerwcu :( Quote
anica Posted July 30, 2019 Author Posted July 30, 2019 Dnia 28.07.2019 o 11:48, elik napisał: Wielka tragedia dla tej kobiety, straciła córkę i męża w krótkim czasie, a dzieci matkę i dziadka Ten zmarły adoptował te dzieci po śmierci córki. A co z ojcem biologicznym, mężem zmarłej córki. Dnia 28.07.2019 o 23:12, Poker napisał: Ja myślę ,że to córka adoptowała dzieci. U dziadków dzieci byłyby raczej w rodzinie zastępczej. Wracając do Dosi, jaka jest przyczyna jej zwrotu ? Przepraszam , jeśli wyrażam się nie precyzyjnie! Utopiła się matka biologiczna dzieci, ojciec dzieci, "gdzieś się zapodział" nie poznałam nigdy tego pana ,a dziadkowie przejęli opiekę nad osieroconymi dziećmi / nie wiem czy to rodzina zastępcza czy też adopcja? / po prostu tragedia :( Quote
NikaEla Posted July 30, 2019 Posted July 30, 2019 Dnia 28.07.2019 o 23:12, Poker napisał: Ja myślę ,że to córka adoptowała dzieci. U dziadków dzieci byłyby raczej w rodzinie zastępczej. to w zasadzie nie ma istotnego znaczenia dla tragedii która spotkała te dzieci 1 Quote
elik Posted July 30, 2019 Posted July 30, 2019 Współczuję także Tobie Aniu, bo jesteś bardzo blisko tego dramatu :( 1 Quote
anica Posted July 30, 2019 Author Posted July 30, 2019 Dnia 24.07.2019 o 09:30, kiyoshi napisał: Ojejlu wlasnie wczoraj ogladalam zdjecia suni na stronie hoteliku anecik i taka mi sie wydala znajoma...a to Dosia :(( matko. Ludzie to sa jednak swinie i tyle w temacie Jesli bedzie potrzebna pomoc z ogloszeniami to jestem chetna Kiyoshi jak najbardziej Twoja pomoc jest niezbędna, musimy intensywnie ogłaszać Dosię, ona nie może zostać u Anecik, nic się nie zmieniło, jak przyjechała tak biegała, skakała ,cieszyła się ,poznawała wszystko ,jak by nie było tego roku! niestety tak samo jest zaborcza o Anetkę, tak samo jest o nią zazdrosna i tak samo warkoli ,za duże ryzyko ,żeby tam została :( Dnia 28.07.2019 o 23:12, Poker napisał: Ja myślę ,że to córka adoptowała dzieci. U dziadków dzieci byłyby raczej w rodzinie zastępczej. Wracając do Dosi, jaka jest przyczyna jej zwrotu ? Dosia wróciła już z dwóch domów ,taka jest prawda :( państwo którzy ją adoptowali, ci z berneńczykiem i dwójką dzieci, chyba myśleli że Dosia będzie tak samo znosiła 'pieszczoty' czteroletniej dziewczynki jak berneńczyk, mała podobno nie dawała suni żadnej przestrzeni, uparła się ,żeby cały czas być przy Dosi, łapiąc ,klepiąc, ciągnąc ,pociągając, podobno ostatniej nocy ugryzła dziewczynkę, nie do krwi nawet ale państwo, już ... nie chcieli suni! Anetka już wcześniej sprawdzała dom i widziała na co się zanosi! szukała, szukała i jedna z wolontariuszek , zabrała Dosię do rodziców, tutaj było jeszcze gorzej, bardzo szybko okazało się ,ze Dosia jest agresorem, opowiadali o zachowaniach jakie nigdy nie były rozpoznane u Dosi, Anetka powiedziała krótko ,przyjeżdżam po sunię! pan powiedział że sam przywiezie! Dosia jak wróciła to nawet bała się podniesionej ręki, uciekała przed Arkiem /mąż/ jedną tylko Anetkę akceptowała , uważamy że mogła być bita :( Przepraszam że tak na raty odpisuję ,ale inaczej nie mogę , problem goni ,problem :( Quote
anica Posted July 30, 2019 Author Posted July 30, 2019 10 godzin temu, NikaEla napisał: to w zasadzie nie ma istotnego znaczenia dla tragedii która spotkała te dzieci Nie ma , Eluniu, żadnego :( 6 godzin temu, elik napisał: Współczuję także Tobie Aniu, bo jesteś bardzo blisko tego dramatu :( I nawet ,tak naprawdę nic nie mogę zrobić! zobaczymy czy Średzka opieka społeczna ,stanie na wysokości zadania? po pogrzebie ,zadzwonię. Quote
kiyoshi Posted July 30, 2019 Posted July 30, 2019 Aniczko, napisze do Anety i poprosze o zdjecia i opis suni, bo tu na watku chyba nigdzie nie ma (chyba że są, to kto mógłby wskazać??) Quote
Tyśka) Posted July 30, 2019 Posted July 30, 2019 4 minuty temu, kiyoshi napisał: Aniczko, napisze do Anety i poprosze o zdjecia i opis suni, bo tu na watku chyba nigdzie nie ma (chyba że są, to kto mógłby wskazać??) Anecik pisała mi że wyśle w wolnej chwili, więc czekam. Bardzo żal Dosi :( ludzie są niemyślący mocno. Każdy pies ma swoje granice cierpliwości... Quote
kiyoshi Posted July 30, 2019 Posted July 30, 2019 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Anecik pisała mi że wyśle w wolnej chwili, więc czekam. Bardzo żal Dosi :( ludzie są niemyślący mocno. Każdy pies ma swoje granice cierpliwości... to też czekam, wstawisz prosze na watek? albo do mnie na priv tutaj czy na fb to też będe ogłaszać Quote
Tyśka) Posted July 30, 2019 Posted July 30, 2019 1 minutę temu, kiyoshi napisał: to też czekam, wstawisz prosze na watek? albo do mnie na priv tutaj czy na fb to też będe ogłaszać Wstawię, wstawię i na wątek ;) Jak jutro ich nie dostanę to się przypomnę. Quote
b-b Posted July 31, 2019 Posted July 31, 2019 13 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Wstawię, wstawię i na wątek ;) Jak jutro ich nie dostanę to się przypomnę. I ja pomogę z ogłoszeniami. Tylko napiszcie na jakie miasto zrobić. Quote
anica Posted July 31, 2019 Author Posted July 31, 2019 Przekopuję się przez wątek Dosi i znajduję , starsze zdjęcia są cudne! czy nie można ich wkleić do ogłoszeń ? Dnia 5.03.2018 o 20:51, Anecik napisał: Się uczę :) Dnia 4.03.2018 o 20:25, Anecik napisał: Dosia na pewno była psem domowym. Prawie pewnie wchodzi do domu, zna kanapę. Nie zalega na niej co prawda jak Hana, której NIC nie jest w stanie z kanapy ruszyć ale chwilę posiedzi. na koty na zewnątrz szczeka ale domowego obwąchała i żadnej innej reakcji. Dnia 4.03.2018 o 20:35, Anecik napisał: Takie sytuacje już się prawie nie zdarzają - tu bala się zabawki :( Grupowe Dwie najukochańsze sunie na świecie. Quote
anica Posted July 31, 2019 Author Posted July 31, 2019 23 godziny temu, kiyoshi napisał: Aniczko, napisze do Anety i poprosze o zdjecia i opis suni, bo tu na watku chyba nigdzie nie ma (chyba że są, to kto mógłby wskazać??) Te które znalazłam sprzed roku, mogą na razie się przysłużyć, Dosia się nie zmieniła;) 22 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Anecik pisała mi że wyśle w wolnej chwili, więc czekam. Bardzo żal Dosi :( ludzie są niemyślący mocno. Każdy pies ma swoje granice cierpliwości... Spójrz na te stare, są super :) 9 godzin temu, b-b napisał: I ja pomogę z ogłoszeniami. Tylko napiszcie na jakie miasto zrobić. Dziękuję , Bogda :) na Śląsk, to ogromny obszar, moze na razie tam i Anetka albo Arek będą mogli sami sprawdzić domek? tak sobie myślę :) a taką treść znalazłam ;) Będę cię kochać całym sercem, tylko mnie przytul...Adoptuj!!! „Oddam Ci całą moją miłość,Oddam Ci całe moje serce,Oddam Ci nawet moją dusze,Tylko mnie przytul, weź na ręce. Dosia- posłuszna, spokojna sunia czeka na swój własny dom. Ostatnie miesiące spędziła w schronisku. Nie rozumiała, dlaczego tam trafiła...Straciła nadzieję na inny los, powoli wycofała się, gasła jej chęć do życia. Jednak Dobry Anioł opuszczonych, skrzywdzonych psiaków czuwał nad nią. Została zauważona i zabrana do domu tymczasowego, gdzie odzyskała radość życia. Suczka na nowo poznała przyjemność głaskania i radość z kontaktu z człowiekiem. Ale tak bardzo chciałaby zaznać tego na co dzień. Mieć przytulne, bezpieczne miejsce u boku swojego, tego najważniejszego człowieka. Jest gotowa i czeka.Dosia ma ok 6 lat, waży 15 kg. Jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana. Bardzo łagodna do ludzi, wręcz uległa. Ładnie chodzi na smyczy. Zachowuje czystość w mieszkaniu. Dosia jest trochę zazdrosna o miłość i uwagę ze strony człowieka, dlatego powinna raczej zamieszkać w domku, w którym nie ma innych zwierząt. Dosia obecnie mieszka w Hotelu dla psów w okolicach Będzina. Obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy. Dowóz do przyszłego domku za zwrot kosztów. Nie wydamy dosi do budy ani do kojca. Więcej informacji pod podanym numerem telefonu. Quote
b-b Posted August 1, 2019 Posted August 1, 2019 11 godzin temu, anica napisał: Te które znalazłam sprzed roku, mogą na razie się przysłużyć, Dosia się nie zmieniła;) Spójrz na te stare, są super :) Dziękuję , Bogda :) na Śląsk, to ogromny obszar, moze na razie tam i Anetka albo Arek będą mogli sami sprawdzić domek? tak sobie myślę :) a taką treść znalazłam ;) Będę cię kochać całym sercem, tylko mnie przytul...Adoptuj!!! „Oddam Ci całą moją miłość,Oddam Ci całe moje serce,Oddam Ci nawet moją dusze,Tylko mnie przytul, weź na ręce. Dosia- posłuszna, spokojna sunia czeka na swój własny dom. Ostatnie miesiące spędziła w schronisku. Nie rozumiała, dlaczego tam trafiła...Straciła nadzieję na inny los, powoli wycofała się, gasła jej chęć do życia. Jednak Dobry Anioł opuszczonych, skrzywdzonych psiaków czuwał nad nią. Została zauważona i zabrana do domu tymczasowego, gdzie odzyskała radość życia. Suczka na nowo poznała przyjemność głaskania i radość z kontaktu z człowiekiem. Ale tak bardzo chciałaby zaznać tego na co dzień. Mieć przytulne, bezpieczne miejsce u boku swojego, tego najważniejszego człowieka. Jest gotowa i czeka.Dosia ma ok 6 lat, waży 15 kg. Jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana. Bardzo łagodna do ludzi, wręcz uległa. Ładnie chodzi na smyczy. Zachowuje czystość w mieszkaniu. Dosia jest trochę zazdrosna o miłość i uwagę ze strony człowieka, dlatego powinna raczej zamieszkać w domku, w którym nie ma innych zwierząt. Dosia obecnie mieszka w Hotelu dla psów w okolicach Będzina. Obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy. Dowóz do przyszłego domku za zwrot kosztów. Nie wydamy dosi do budy ani do kojca. Więcej informacji pod podanym numerem telefonu. A nr telefonu jaki? Quote
anica Posted August 1, 2019 Author Posted August 1, 2019 2 godziny temu, b-b napisał: A nr telefonu jaki? Bogusiu, telefon podajemy Anecik , Dziękuję :) czy mam podać na PW ? Buuu... wczoraj tyle się napisałam i ... wcięło jednego posta :( Quote
b-b Posted August 1, 2019 Posted August 1, 2019 1 minutę temu, anica napisał: Bogusiu, telefon podajemy Anecik , Dziękuję :) czy mam podać na PW ? Podaj proszę:)A miasto jakie Aniu? Quote
anica Posted August 1, 2019 Author Posted August 1, 2019 1 minutę temu, b-b napisał: Podaj proszę:)A miasto jakie Aniu? To... strzelam Katowice lub Chorzów? już leci PW Quote
b-b Posted August 1, 2019 Posted August 1, 2019 1 minutę temu, anica napisał: To... strzelam Katowice lub Chorzów? już leci PW No to teraz zrobię na Katowice a jak nikt nie zgłosi się do wieczora to i na Chorzów jej zrobię. Quote
Alaskan malamutte Posted August 1, 2019 Posted August 1, 2019 6 minut temu, b-b napisał: No to teraz zrobię na Katowice a jak nikt nie zgłosi się do wieczora to i na Chorzów jej zrobię. Na Katowice ma ode mnie, wyróznione https://www.olx.pl/oferta/bede-cie-kochac-calym-sercem-tylko-mnie-przytul-adoptuj-CID103-IDATm6E.html Quote
Alaskan malamutte Posted August 1, 2019 Posted August 1, 2019 8 minut temu, anica napisał: To... strzelam Katowice l anico, ja zrobiłam na Katowice Quote
anica Posted August 1, 2019 Author Posted August 1, 2019 To może na Chorzów Batory? ciocie jak wchodzę na OLX to jak mogę sprawdzić czy ogłoszenie jest już wyróżnione? nie pofrafię a mam już tyle ogłoszeń swoich i innych? że się pogubiłam? Quote
b-b Posted August 1, 2019 Posted August 1, 2019 11 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Na Katowice ma ode mnie, wyróznione https://www.olx.pl/oferta/bede-cie-kochac-calym-sercem-tylko-mnie-przytul-adoptuj-CID103-IDATm6E.html 8 minut temu, anica napisał: To może na Chorzów Batory? ciocie jak wchodzę na OLX to jak mogę sprawdzić czy ogłoszenie jest już wyróżnione? nie pofrafię a mam już tyle ogłoszeń swoich i innych? że się pogubiłam? Poprawiłam i zrobiłam na Chorzów. Aniu najlepiej linki ogłoszeń zamieszczać gdzieś w pierwszych postach po edytowaniu to wtedy nie ma kłopotu z nimi:) 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.