elik Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 Przed chwilą, elik napisał: Elu, wiosną, wieloletnie najlepiej, zimujące w gruncie Jak to sadzić na wiosnę, jak one już w gruncie? Tylko że ja nie mam żadnej chryzanty we gruncie :( Quote
Moli@ Posted December 9, 2018 Posted December 9, 2018 49 minut temu, jaguska napisał: Akurat lilaka to w lekko nagrzanym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, bo w elektrycznej suszarce przelatuje przez dziurki w sitach, ale jakby wyłożyć sita gazą, to może by się dało :) Dzięki :) Quote
Nesiowata Posted December 10, 2018 Posted December 10, 2018 Lisiczko - pilnuj kominka, potrzebny teraz bardzo. Ciepełko wskazane na taką pogodę. 1 Quote
Olena84 Posted December 10, 2018 Posted December 10, 2018 Dnia 9.12.2018 o 08:46, jaguska napisał: na pierwszy rzut oka myślałam że to surówka z czerwonej kapusty i mi aż burknęło;) 1 Quote
Nesiowata Posted December 11, 2018 Posted December 11, 2018 Czarno za oknem, chwilowo nie pada (ale podobno to tylko kwestia godzin) ale nie wygląda to za ciekawie. Lisiczko - nie opuszczaj domku na zbyt długo, miejscówka przy kominku jak najbardziej wskazana. Podobnie jak spokój. Quote
elik Posted December 11, 2018 Posted December 11, 2018 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Czarno za oknem, chwilowo nie pada (ale podobno to tylko kwestia godzin) ale nie wygląda to za ciekawie. Lisiczko - nie opuszczaj domku na zbyt długo, miejscówka przy kominku jak najbardziej wskazana. Podobnie jak spokój. Podpisuję się rencami i nogami pod tym co Ciocia Nesiowata powiedziała. Dodam tylko, że z tym spokojem to nie należy przesadzać :) Quote
jaguska Posted December 11, 2018 Posted December 11, 2018 Dnia 9.12.2018 o 12:45, elik napisał: Jak to sadzić na wiosnę, jak one już w gruncie? Tylko że ja nie mam żadnej chryzanty we gruncie :( Elu, najlepiej zielonym do góry ;) Moja biała na herbatki też przepadła, zostały mi same kolorowe, wiosną dokupię sadzonki o jasnych kwiatach, ta która mi zginęła to była Madam i może kupię taką samą tylko bardziej o nią zadbam, piękna była :( Quote
jaguska Posted December 11, 2018 Posted December 11, 2018 22 godziny temu, Olena84 napisał: na pierwszy rzut oka myślałam że to surówka z czerwonej kapusty i mi aż burknęło;) Można się pomylić ;) 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Czarno za oknem, chwilowo nie pada (ale podobno to tylko kwestia godzin) ale nie wygląda to za ciekawie. Lisiczko - nie opuszczaj domku na zbyt długo, miejscówka przy kominku jak najbardziej wskazana. Podobnie jak spokój. 45 minut temu, elik napisał: Podpisuję się rencami i nogami pod tym co Ciocia Nesiowata powiedziała. Dodam tylko, że z tym spokojem to nie należy przesadzać :) U nas mokro i ciapato, Mimisia obchód Musi zrobić, potem jak już pozałatwia to co powinna, sama prowadzi do drzwi z uporem osiołka. Spokój jest wtedy gdy Mimi śpi, jak nie śpi to nie usiedzi w jednym miejscu ani chwili. Na kolana do mnie wskakuje już swobodnie (prawie rok jej to zajęło!!!), na Połówka szczeka oczywiście. Z kotami w dobrej komitywie, z suczkami w złej, Yoshi traktuje ją jak powietrze, jak go wkurza to burknie na nią, ale generalnie ją toleruje i nawet razem śpią, czyli obok siebie, bo z Psotką odległość musi być zachowana. Mimisia jest dobrą pocieszką na zły humor, jej cztery dłuuugie i chude nożyska czasem przestają ze sobą współpracować, każda w swoją stronę chce biec i nie ma mowy żeby się nie pośmiać. Miłego dnia życzymy wszystkim 1 Quote
elik Posted December 11, 2018 Posted December 11, 2018 29 minut temu, jaguska napisał: ...jej cztery dłuuugie i chude nożyska czasem przestają ze sobą współpracować, każda w swoją stronę chce biec i nie ma mowy żeby się nie pośmiać. Mimisia i nożyska ha, ha, ha. Toć to nożynki, nóziunie, a nie nożyska! Quote
elficzkowa Posted December 11, 2018 Posted December 11, 2018 Uzupełniam finanse długonogiej Mimi: Wpłaty: Istar19: stała za XII: 10 zł Tyś(ka):stała za XII i I: 20 zł jaguska : stała za XII: 25 zł Wydatki: zakup karmy: 208,20 zł Quote
Nesiowata Posted December 12, 2018 Posted December 12, 2018 Witaj pomysłowa lisiczko. Ciekawe czy coś nowego wpadło do twojego łebka. A może planujesz już prezenty dla swojego otoczenia? Quote
jaguska Posted December 12, 2018 Posted December 12, 2018 Lepiej niech Mimisia nic nie wymyśla :) U nas dzisiaj pogoda migowa, psy migiem wróciły do domu. Coraz bliżej święta. Miłego dnia. Quote
Radek Posted December 12, 2018 Posted December 12, 2018 15 godzin temu, Nesiowata napisał: A może planujesz już prezenty dla swojego otoczenia? Nie wiem, czy otoczenie byłoby zadowolone;) Quote
Nesiowata Posted December 12, 2018 Posted December 12, 2018 4 minuty temu, Radek napisał: Nie wiem, czy otoczenie byłoby zadowolone;) To zależy co wykombinuje. Nigdy nie wiadomo, w którą stronę akurat przekręci łepek. 1 Quote
Nesiowata Posted December 13, 2018 Posted December 13, 2018 Myśl Mimiśka, myśl. Każdy lubi dostawać prezenty, choć nie każdy przyznaje się do tego. Pewnie dla Ciebie też coś wymyślą. I nie zapominał o przyzwoitym zachowaniu, bo dziadzio Mikołaj może przynieść rózgę! Quote
elik Posted December 13, 2018 Posted December 13, 2018 Dnia 12.12.2018 o 07:59, jaguska napisał: nas dzisiaj pogoda migowa, psy migiem wróciły do domu. Ale mi się to podoba Quote
Tyśka) Posted December 13, 2018 Author Posted December 13, 2018 Czemu nasza lisiczka gnębi koleżanki? :( A tfe, niedobra Mimi :(( Dobrze, że chociaż koty lubi i nie dokucza Yoshi. Jak tam przyzwyczajanie do kubraczka? Quote
Radek Posted December 13, 2018 Posted December 13, 2018 15 godzin temu, Nesiowata napisał: dziadzio Mikołaj może przynieść rózgę! Szczególnie teraz trzeba uważać, bo świąteczny czas blisko. Quote
Nesiowata Posted December 14, 2018 Posted December 14, 2018 A jak nasza lisiczka? Zabrakło jej pomysłów na wyskoki? Quote
Nesiowata Posted December 15, 2018 Posted December 15, 2018 Witaj śliczna lisiczko - udanej soboty. Quote
jaguska Posted December 15, 2018 Posted December 15, 2018 Oj tam pomysłów jej nie brakuje. Jak nic jej łepek ukręcę niebawem. Znowu zaznaczyła łóżko. Jak tylko Połówek idzie pierwszy spać a z nim Psotka, Mimiśka leci za nimi, siknie na łóżko i ucieka do mnie. No i skonfliktowana jest już z obiema suczkami, i z Psotką, i z Jeżynką, Yoshi i koty są spoko. Jak nie będzie poprawy to będę musiała ją separować kiedy będę wychodziła z domu. Oprócz znaczenia domu i konfliktu bab, Mimi jest super psicą, choć trzęsidupką okropną, dobrze że chociaż przy konfliktach nie leje się krew. Iiiiiiiii z półrocznym wyprzedzeniem, informuję że Mimisiowy 2-tygodniowy urlop wypadnie w czerwcu, termin konkretny podam jak już będę go dokładnie znała, nooo chyba że do czerwca ruda cykoria znajdzie DS. Tak więc Tysiu wstępnie możesz się rozglądać na czerwiec, za miejscem na kolonie Mimiśkowe. Na razie kubraczkowanie idzie nam baaardzo opornie, a Mimi dygoty na zimnie ma okropne, za to dupcia na zimę zarasta wicherkami, z prawa na lewo i z lewa na prawo, na zakładkę ;) Miłej niedzieli życzymy, choć zimno i mroźno. 1 Quote
Tyśka) Posted December 15, 2018 Author Posted December 15, 2018 Dziękuję jagusko, że mówisz z takim wyprzedzeniem. Mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem dobrze...? Oj ta Mimiśka :( Chyba izolowanie albo ograniczenie jej wolności jest potrzebne, skoro tak łobuzuje... Miałam obsikującego kota, wiem jakie to uciążliwe... Czy nadal z taką zajadłością oszczekuje Twojego Połówka? Telefony mam, ale bez szału. Ostatnio w ciągu jednego dnia miałam tylko dwa telefony w sprawie Mimi. Nie wiem czemu to panowie chcą Mimi i od niech odbieram telefony. Domu brak na horyzoncie. Quote
jaguska Posted December 15, 2018 Posted December 15, 2018 Obszczekuje Tysiu, zajadle, uparcie, ale też jest pierwsza kiedy coś je, wpatruje się i uprawia żebractwo, jak idzie do kuchni to Mimi też mu asystuje, wtedy nie szczeka, w sypialni śpi u niego na nogach, jak siedzi i się nie rusza, w tych sytuacjach ani nie piśnie na niego, w każdej innej obszczekuje. Dzisiaj próbowała wypić Połówkowi mleko ze szklanki, szklanka stała na ławie, może sobie i chlipnęła, ale Połówek nie widział a ja mu nie powiedziałam, się przecież nie otruje;) Zdrowie jako tako, jem tabletki i jakoś leci, raz lepiej raz gorzej, ale do przodu ;) Quote
Nesiowata Posted December 16, 2018 Posted December 16, 2018 No Mimiśka - przygotuj się duchowo na "wypoczynek|. I musisz przecież jakoś błysnąć w nowym miejscu (byle z tej dobrej strony) bo przecież jesteś extra pies. Trzymajcie się ciepło! Quote
Tyśka) Posted December 16, 2018 Author Posted December 16, 2018 @Sowa, masz może pomysły jak walczyć z tym oszczekiwaniem mężczyzn? Bo przecież Mimi wie, że może być fajnie, że smakołyki są, że nie zawsze jest powód do japania i wtedy umie być cicho... a jednak gdzieś w niej jest ta potrzeba oszczekiwania, "tak na wszelki wypadek". Można nad tym pracować, jak myślisz? Bo martwię się, że sunia tak straumatyzowana... no a kto będzie chciał taką szczekaczkę męską? Miałam dzisiaj zapytanie o Mimi. Na olx. Pani nie chciała ze mną rozmawiać przez telefon, zapytała tylko czy może już-zaraz przyjechać i sunię zobaczyć.A co to Mimi jest? Mebel jakiś? :(( wytłumaczyłam Pani jak to wszystko wygląda i zamilkła. No cóż, niecierpliwych nie chcę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.