Jump to content
Dogomania

Z rowu, lękliwa lisia Mimisia: skradła serce Jaguski i Jej Połówka i zakotwiczyła u nich na stałe <3 DZIĘKUJĘ!!!


Tyśka)

Recommended Posts

Dnia 27.09.2020 o 07:50, jankamałpa napisał:

A nie ma ktoś nr telefonu do Jaguśki żeby zadzwonić i powiedzieć, że się martwimy i zapytać, czy wszystko dobrze?

Pewnie ma Tyśka, ale nie chce jej zawracać głowy.  Może wreszcie Jaguska znajdzie trochę czasu i odezwie się.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Nesiowata napisał:

Pewnie ma Tyśka, ale nie chce jej zawracać głowy.  Może wreszcie Jaguska znajdzie trochę czasu i odezwie się.

Mam urwanie głowy (lekkie) w związku z pracą i dojazdami do niej, ale zadzwonię do Jaguski, jeśli do jutra Jaguska nie zajrzy na Forum. Martwię się. Na razie wysłałam Jej sms'a.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.09.2020 o 14:42, Tyśka) napisał:

Ciekawe jak Mimi ma się na koloniach? Bo to chyba już gdzieś teraz? ;)

Znalazłam na stronie hoteliku, Mimi na koloniach było 9.09.

119041928_1201745726858958_4839328753631634225_o.jpg?_nc_cat=105&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=WexXfBwP840AX-AUcK7&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=1b06dd6c8cc2dee12f1aa2d1e1832663&oe=5F994C65

119043593_1201745896858941_7306481554079632434_o.jpg?_nc_cat=103&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=Z7Fws2fuWnoAX_PuObG&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=dd73c67c31cf7859d047cc5ec255279b&oe=5F9AA82A

119049339_1201746030192261_7231992241725510636_o.jpg?_nc_cat=111&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=3feTUFqc1lEAX8NKawI&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=9d4099dfb65d34303e840f680a0c1f06&oe=5F9A9BEB

 

Dzwoniłam do jaguski, ale był fatalny zasięg i rozmowę nam przerwało. Udało mi się tylko usłyszeć, że wszystko jest dobrze, a Jaguska postara się wyłuskać chwilę czasu i coś napisać. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, jaguska napisał:

 

Zostałam wywołana do tablicy. Wieczorkiem postaram się skrobnąć coś więcej i pstryknąć jakieś fotki Mimisi. Wybaczcie ciszę.

Zaszyj się w kokonik, razem z Mimiśką, ma się rozumieć i ładuj akumulatorki  :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, elik napisał:

Zaszyj się w kokonik, razem z Mimiśką, ma się rozumieć i ładuj akumulatorki  :)

Elu, tak właśnie jak napisałaś i chyba mi jeszcze trochę zejdzie zanim złapię równowagę psychiczną. Teraz jestem w trakcie diagnozy i dobierania nowych leków bo mi się trochę stan chorobowy pogłębił a co za tym idzie siadła psyche. Jestem zmęczona tym sezonem i w zasadzie to się cieszę jesienią i czekam na zimę. Do końca października powinnam mieć wszystko poukładane.

Tysiu, nawet nie widziałam tych fot, pani mi się nie pochwaliła. Akurat w dzień odbioru zaczęła się i do opiekunki przekonywać. Jeszcze w drodze do auta była zestrachana, ale jak wskoczyła na siedzenie to już ogon do góry i złapała wiatr w żagle. Charakterek Mimisiowy nic a nic się nie zmienił, obszczekuje wszystkich, myślę że w mojej obronie mogłaby i ugryźć. Szorstka przyjaźń z Psotką nadal trwa, Mimisię bardzo uwiera obecność Psotki w domu, gdyby tylko mogła to by ją wystrzeliła w kosmos i vice versa...się "lubią" bo muszą ;), ale jak wyjeżdżam to zostają osobno, albo jedna jedzie ze mną, boję się je zostawić same.

Postaram się częściej zaglądać i wrzucać fotki.

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.

 

20200929_184858.jpg

  • Like 4
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Iwonko kochana ja też mam już dość tego lata. Dało mi solidnego łupnia więc i ja, jak nigdy dotąd, marzę o jesieni, choć pewnie, jak zjadę do kraka, będę tęsknić za swobodą na działce. Na razie jednak z ulgą myślę o powrocie do Krakowa i końcu przeprowadzek, których w tym roku miałam mnóstwo.

Mimiśka jak zwykle zadziorna i jak zwykle śliczna. Piękna Mimisia w jesiennych kolorach. Aż trudno uwierzyć, że taki rogaty dziabełek w niej siedzi.

Wypoczywaj i niczym się nie przejmuj.   Głowa do góry.  Będzie ok   b.dobrze.gif.488f27dc56f5dffdb0593b167f50fe78.gif

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, elik napisał:

Aż trudno uwierzyć, że taki rogaty dziabełek w niej siedzi.

Raczej powiedziałabym, że część duszy Mimisi siedzi jeszcze tam, jako dzikie "lisiątko" w przyleśnym rowie na Roztoczu Środkowym.

Kochana jagusko, podziwiam Cię za Twoją siłę i mam nadzieję, że jesień będzie łaskawsza. Sama jestem jej miłośniczką: mogę spokojnie zaszyć się pod kocem z książką albo dobrym filmem i przebywać w ciszy, wsłuchując się w deszcz... Uwielbiam jesień i wprawia mnie w lepszy nastrój niż letni rozgardiasz. Życzę Ci morza łaskawości od losu i życzliwości <3

Tak się cieszę, że Mimi znalazła u Ciebie przystań na zawsze. Oboje się cieszymy :) Mam nadzieję, że pandemia przejdzie do historii i za jakiś czas będziemy mogli przyjechać do Was i podziękować na żywo za uratowanie życia tego przydrożnego lisiątka domowego.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...