Jump to content
Dogomania

Z rowu, lękliwa lisia Mimisia: skradła serce Jaguski i Jej Połówka i zakotwiczyła u nich na stałe <3 DZIĘKUJĘ!!!


Tyśka)

Recommended Posts

Pani Marta z Fabryki dobrych działań odpisała, że niestety ledwo wyrabiają się ze zgłoszeniami na terenie Wrocławia i nie mogą pomóc. Podesłała linki do grup na FB, gdzie można ogłosić koteczkę. To aż 38 grup, na których mnie nie ma, więc jutro postaram się dołączyć chociaż do części i pokazać tam kicię.

EDIT: Na razie dodałam kiciusię jeszcze do dwóch grup na FB.

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Pani Marta z Fabryki dobrych działań odpisała, że niestety ledwo wyrabiają się ze zgłoszeniami na terenie Wrocławia i nie mogą pomóc. Podesłała linki do grup na FB, gdzie można ogłosić koteczkę. To aż 38 grup, na których mnie nie ma, więc jutro postaram się dołączyć chociaż do części i pokazać tam kicię.

Zaglądnij na profil tej dziewczyny na fb.

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Tej, co chce dać DT? :) Bo nowego postu u niej nie widzę.

Tak, tej o której wysłałam SMSa. Pisałyśmy na czacie. Teraz ma 3 małe koteczki.

Spadam, bo wróciłam ze sklepu, zostawiłam zakupy i usiadłam do kompa. Muszę rozłożyć zakupy  :)

Link to comment
Share on other sites

Jestem już w domu, pierwsze to dałam papu maluszkowi.  Jak szybko takie maleństwo przywyka do samotności, jeszcze popiskuje, ale już biega i się bawi. Zaczyna pić z miseczki, pcha nosek do mleka, kicha, ale próbuje, nie ma wyjścia, przegryzł dwa smoczki trzeciego nie mam, i u nas nigdzie nie dokupię, a niemowlęcy za duży.

Dziewczyny, jakby co, to czekam w blokach startowych.

Link to comment
Share on other sites

Na fejsbuku posty rozniosły się sporym echem (jestem aż zaskoczona) i kilka osób pisało do mnie z propozycją dania maluszkowi DT/DS. Odesłałam je do elik, nie wiem czy zadzwonią. Na olx też napisała jakaś pani, która podobno ma doświadczenie z oseskami i dwa młode kotki, ale nie zgadza się na umowę i kontrolowanie, bo koty u niej mają dobrze i są niewychodzące - ta pani odpadła.

Mam nadzieję, że ten odzew z fejsbuka wystarczy, aby maluszka była zaopiekowana przez doświadczone, pewne ręce.

jagusko, jakie mleko podajesz małej? Bez laktozy, kozie czy zastępcze?

Link to comment
Share on other sites

Tysiu, takie bez laktozy, a w pierwszy dzień takie kocie bo nie miałam innego. Jeśli kozie lepsze to kupię dzisiaj. I doczytałam  na miau że może być też mleko dla niemowląt NAN i chyba je kupię, bo mały zaczyna pić normalni i nie wiem czy będzie chciał z powrotem ssać kotkę. Cokolwiek się z tego wszystkiego nie "urodzi" to mleko w proszku przyda się czy u mnie czy w dt.

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Na fejsbuku posty rozniosły się sporym echem (jestem aż zaskoczona) i kilka osób pisało do mnie z propozycją dania maluszkowi DT/DS. Odesłałam je do elik, nie wiem czy zadzwonią.

Dzwonią, dzwonią i wszystkie osoby są bardzo sympatyczne. Aż żal, że gdy telefony odzywają się w sprawie psiaków sporo jest  takich, że płakać się chce.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Na olx też napisała jakaś pani, która podobno ma doświadczenie z oseskami i dwa młode kotki, ale nie zgadza się na umowę i kontrolowanie, bo koty u niej mają dobrze i są niewychodzące - ta pani odpadła.

Jasna sprawa. Że też ktoś taki ktoś dzwoni.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Mam nadzieję, że ten odzew z fejsbuka wystarczy, aby maluszka była zaopiekowana przez doświadczone, pewne ręce.

Super, że napisałaś na fb. Zgłosiła się pani z karmiącą kotką i trzema 9-cio tygodniowymi kociakami . To jest chyba strzał w dziesiątkę. Przez telefon wydaje się być odpowiednią osobą.   Poker zgodziła się przeprowadzić wizytę więc będzie pewność czy kociczka będzie mogła tam spędzić kilka najbliższych tygodni. Czekamy więc na decyzję Poker

Link to comment
Share on other sites

Hej, dziewczyny, tak maluszek, bardzo szybko przystosował się do warunków, jest samodzielny. Zobaczymy co tam Pokerek zobaczy na wizycie. Jakby coś było nie tak na Pokerkowe oko,  to mogę spróbować malucha, pod moim okiem, z Duszkiem socjalizować. Dusio jest sam w dużej łazience z dużym oknem. No i jeszcze jest ta dziewczyna z małymi kotkami.

Link to comment
Share on other sites

Kicia to mała świruska, co ona wyprawia, konieczne potrzebne jej towarzystwo do szaleństw, dołożyłam zabawek, dużego pluszaka i matę taką dzielona na cztery (sensoryczna?), tunel. W plamie słonecznej na podłodze dostawała głupawki ;)

Je sama, ma do wyboru cztery miseczki, animonda kitten podlana mlekiem, royal kitten suchy podlany mlekiem, samo mleko i sama woda. Oczywiście mokre z mlekiem najlepiej smakuje. W kuwecie fedruje jak górnik przodowy, muszę dać większy pojemnik na piasek.  Mleka NAN nie dostałam, mam jakieś inne dla niemowląt od urodzenia Little Steps, jakieś ubogie zaopatrzenie u nas w takie produkty. Co trzy godziny trzeba zmienić, więc na noc naleję jej koziego. Może na następne karmienie coś mi się pstryknie.  

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z obiema dziewczynami dopiero niedawno. 

Ta właściwa czyli Klaudia ma doświadczenie. Ale nie ma jej do wtorku. Obecna opiekunka kotów wyraziła zgodę na przyjęcie kici.  Mam się jeszcze dogadać co do wizyty na jutro.

Zastanawiam się czy jest sens wieźć kicię tyle kilometrów ,  tracić czas i kasę , gdy ona już zaczęła sobie całkiem nieźle radzić. Trudno przewidzieć czy kotka w DT będzie chciała go karmić od razu czy nie zajmie kilka dni adaptacja.

jagusko , ja mam jakieś mleka w proszku dla niemowlaków. Mogą być przeterminowane ,ale na pewno są zdatne do użytku.Popatrzę co i jak.

Napisz proszę jaka decyzja , żebym wiedziała co mam robić .

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ja myślę że on jest na tyle samodzielny że może u mnie zostać do pierwszego szczepienia i można go ogłaszać początkiem sierpnia już do DSu. Córa się zgodziła że mogę go przenieść do jej pokoju, bo w najbliższych miesiącach do domu się nie wybiera, potem wyozonuję jej pokój (jest uczulona). Mogę go też zabierać na dół do kotów i zaznajamiać, albo do Duszka. Też mi się wydaje że on do ssania już nie wróci, jestem głupia i nie wiem co robić. Czy zmieniać mu miejsce czy żeby prosto ode mnie poszedł do DS. Radźcie coś dziewczyny.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...