Benia już ma DS. Benia - kolejna ofiara człowieka, której musimy pomóc :(

[Elisabeta]

Dzień dobry, Beniu.  Beniu, o umaszczeniu śniegu i bursztynu... Havanko, piękne. 

[elik]

21 godzin temu, Elisabeta napisał:

Eliku, to ja też muszę zacytować... U b-b było o wecie, co przy zerze radzi ubierać psiaki... Stąd mój post poranny. 

No już dobrze.... 

To już tylko napiszę, że rano poleciało jako bonus 100 zł dla Beniusi naszej kochanej. 

Faktycznie zamieszanie się zrobiło z tymi kubraczkami, że aż miło było     A prawda jest taka, że jaki u ludzi, nie można generalizować. Różne psiaki, różnie reagują na taką samą temperaturę w zależności od rodzaju sierści, wieki i odporności na zachorowania.

 

Poleciało i wczoraj przyleciało na konto Benusi.  Elisabeto bardzo, bardzo serdecznie dziękuję 

Przyleciało także 30,00 zł od iwstar58 i w tym zamieszaniu nie podziękowałam, co niniejszym czynię 

Bardzo serdecznie Wam dziękuję

[elik]

11 godzin temu, Havanka napisał:

Jeśli chodzi o ogłoszenie, które ja pisałam, to jest w nim krótka wzmianka o charakterze Beni. Nie rozpisywałam się jednak na ten temat, żeby ludzi na "wejściu" nie zniechęcać, lecz by zasygnalizować problem:

Ta piękna suczka ma dziś 5 lat i waży tylko 7 kg. Lata szczenięce niedawno się skończyły. Benia ustatkowała się i wyciszyła. Jest bardzo grzeczna, posłuszna i spokojna. W domu zachowuje się wzorowo. Nic nie niszczy, nie szczeka, potrafi sygnalizować potrzebę wyjścia. Ładnie chodzi na smyczy - nie ciągnie. Bez problemu pozwala wykonywać przy sobie różne czynności. Benia jest bardzo łagodną i przyjacielsko nastawioną suczką. Lubi towarzystwo innych psów i chętnie się z nimi bawi. Suczka wymaga jednak cierpliwego i wyrozumiałego opiekuna, ponieważ odczuwa lęk przed nieznanymi ludźmi. Potrzebuje czasu, żeby zaufać.

Matka natura obdarzyła ją pięknym umaszczeniem w kolorze śniegu i bursztynu.
Suczka jest zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona - gotowa na nowe życie.

Benia czeka na nowy dom i dobrą panią, która będzie miała dla niej czas i obdarzy ją miłością, na jaką zasługuje. Suczka będzie się pewniej czuła w towarzystwie drugiego pieska.

Pozostałe informacje o tej wspaniałej suczce, tylko pod podanym numerem telefonu...

Eluniu bardzo pięknie to napisałaś. Pięknie, piękniście i bardzo serdecznie dziękuję      Nic dodać, nic ująć :)

[anica]

Co ja ,również potwierdzam

[elik]

Nie mam numeru do starszej pani z Gorlic i bardzo źle się z tym czuję. Wiem, że pani czeka na telefon, a ja nie mam numeru :( Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać jak Ona zadzwoni, ale to jest bardzo niekomfortowa sytuacja :(

Wczoraj miałam trzeci telefon o Benie i  znowu mam wątpliwości. Nie wiem czy to żart, czy prawdziwe zainteresowanie. Pani mieszka w Krakowie z mężem, nie ma dzieci. Głos młody, a podczas rozmowy słyszałam jakieś odgłosy, ale nie potrafię ich zinterpretować. Ani co to były z odgłosy, ani z jakiego miejsca. Wydaje mi się że nie z jakiegoś pomieszczenia, ale jakby z ulicy... Zakończenie rozmowy tez nietypowe. Z oddali słychac było głos wołający - pani doktor jedziemy, jest wezwanie. Kilka razy powtórzone.  ALE PANI "DOKTOR" NIE SPIESZYŁA SIĘ Z ZAKOŃCZENIEM ROZMOWY. pOPROSIŁAM O ADRES E-MAIL. I POWIEDZIAŁAM, ŻE PODEŚLĘ KILKA ZDJĘĆ bENI I INNYCH PSIACZKÓW.

Przepraszam, niechcący nacisnęłam CapdLock.

Po kilkunastu minutach dostałam SMSa z adresem e-mail.

Wyguglowałam  - Paulina... lekarz Kraków i otrzymałam wynik

.... Diagnostyka nawożenia Agromarket A-z Kraków Balicka 56

 

Czyli lekarz o takim nazwisku nie istnieje. Nie wiem co o tym myśleć, ale to jakaś ściema i chyba nie m sobie co głowy zawracać. Nie mam czasu na prowadzenie śledztwo kto to.

 

[b-b]

 

Pozdrowienia zostawiam Kochani a głaski dla  Benitki :)

 

No to informuję ,że dzisiaj po 6.00 było ponad 16 na minusie i kurtka została przetestowana ;)

[Havanka]

12 godzin temu, elik napisał:

Nie mam numeru do starszej pani z Gorlic i bardzo źle się z tym czuję. Wiem, że pani czeka na telefon, a ja nie mam numeru :( Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać jak Ona zadzwoni, ale to jest bardzo niekomfortowa sytuacja :(

Wczoraj miałam trzeci telefon o Benie i  znowu mam wątpliwości. Nie wiem czy to żart, czy prawdziwe zainteresowanie. Pani mieszka w Krakowie z mężem, nie ma dzieci. Głos młody, a podczas rozmowy słyszałam jakieś odgłosy, ale nie potrafię ich zinterpretować. Ani co to były z odgłosy, ani z jakiego miejsca. Wydaje mi się że nie z jakiegoś pomieszczenia, ale jakby z ulicy... Zakończenie rozmowy tez nietypowe. Z oddali słychac było głos wołający - pani doktor jedziemy, jest wezwanie. Kilka razy powtórzone.  ALE PANI "DOKTOR" NIE SPIESZYŁA SIĘ Z ZAKOŃCZENIEM ROZMOWY. pOPROSIŁAM O ADRES E-MAIL. I POWIEDZIAŁAM, ŻE PODEŚLĘ KILKA ZDJĘĆ bENI I INNYCH PSIACZKÓW.

Przepraszam, niechcący nacisnęłam CapdLock.

Po kilkunastu minutach dostałam SMSa z adresem e-mail.

Wyguglowałam  - Paulina... lekarz Kraków i otrzymałam wynik

.... Diagnostyka nawożenia Agromarket A-z Kraków Balicka 56

 

Czyli lekarz o takim nazwisku nie istnieje. Nie wiem co o tym myśleć, ale to jakaś ściema i chyba nie m sobie co głowy zawracać. Nie mam czasu na prowadzenie śledztwo kto to.

 

Ja też tak myślę - nie ma co sobie glowy zawracać dość dziwnym telefonem. Poczekamy na kolejne telefony, bez żadnych, niejasnych sytuacji.

[Havanka]

17 godzin temu, Elisabeta napisał:

Dzień dobry, Beniu.  Beniu, o umaszczeniu śniegu i bursztynu... Havanko, piękne. 

Zabrzmiało bardzo poetycko..., ale też mi się spodobała ta przenośnia.

[Tyśka)]

Nie ma co się przejmować takimi ludźmi, elik :) czekamy dalej. 

[Elisabeta]

Jestem, Beniu.

Eliku, spokojnie czekamy na TEN telefon.... Ty będziesz wtedy wiedziała, że to jest Dom dla naszej Benitki. Dobrego dnia.

[Nesiowata]

Dzień dobry Beniu. Spokoju wszystkim w kolejny mroźny poranek.

[elik]

17 godzin temu, b-b napisał:

Pozdrowienia zostawiam Kochani a głaski dla  Benitki :)

No to informuję ,że dzisiaj po 6.00 było ponad 16 na minusie i kurtka została przetestowana ;)

I ja pozdrawiam, a za głaski dziękuję :) Przy najbliższej sposobności przekażę adresatce :)

11 godzin temu, Havanka napisał:

Ja też tak myślę - nie ma co sobie glowy zawracać dość dziwnym telefonem. Poczekamy na kolejne telefony, bez żadnych, niejasnych sytuacji.

Dokładnie tak  :)

4 godziny temu, Elisabeta napisał:

Jestem, Beniu.

Eliku, spokojnie czekamy na TEN telefon.... Ty będziesz wtedy wiedziała, że to jest Dom dla naszej Benitki. Dobrego dnia.

Dobrego dnia również życzę :)  Tak czekamy na  odpowiedni telefon od odpowiedniego Człowieka :)

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

Dzień dobry Beniu. Spokoju wszystkim w kolejny mroźny poranek.

Dzień dobry :) Bo spokój jest najważniejszy :)

11 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Nie ma co się przejmować takimi ludźmi, elik :) czekamy dalej. 

Nie przejmuję się  :) Takich telefonów przeżyłam już sporo. Czekamy  :)

[elik]

 

[anica]

I wzajemnie, Eluniu :)  środy radosnej! a dlaczego nie?  jednego jestem pewna! Benia i tak, pójdzie tylko do najlepszego Domku! innej opcji nie ma!.. czy ktoś robi głupie żarty, czy też nie! ... tylko nigdy nie mogę zrozumieć? dlaczego ludzie ,robią takie rzeczy???  po co?? ...  

[ewu]

Dnia 27.02.2018 o 09:45, elik napisał:

Nie mam numeru do starszej pani z Gorlic i bardzo źle się z tym czuję. Wiem, że pani czeka na telefon, a ja nie mam numeru :( Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czekać jak Ona zadzwoni, ale to jest bardzo niekomfortowa sytuacja :(

Wczoraj miałam trzeci telefon o Benie i  znowu mam wątpliwości. Nie wiem czy to żart, czy prawdziwe zainteresowanie. Pani mieszka w Krakowie z mężem, nie ma dzieci. Głos młody, a podczas rozmowy słyszałam jakieś odgłosy, ale nie potrafię ich zinterpretować. Ani co to były z odgłosy, ani z jakiego miejsca. Wydaje mi się że nie z jakiegoś pomieszczenia, ale jakby z ulicy... Zakończenie rozmowy tez nietypowe. Z oddali słychac było głos wołający - pani doktor jedziemy, jest wezwanie. Kilka razy powtórzone.  ALE PANI "DOKTOR" NIE SPIESZYŁA SIĘ Z ZAKOŃCZENIEM ROZMOWY. pOPROSIŁAM O ADRES E-MAIL. I POWIEDZIAŁAM, ŻE PODEŚLĘ KILKA ZDJĘĆ bENI I INNYCH PSIACZKÓW.

Przepraszam, niechcący nacisnęłam CapdLock.

Po kilkunastu minutach dostałam SMSa z adresem e-mail.

Wyguglowałam  - Paulina... lekarz Kraków i otrzymałam wynik

.... Diagnostyka nawożenia Agromarket A-z Kraków Balicka 56

 

Czyli lekarz o takim nazwisku nie istnieje. Nie wiem co o tym myśleć, ale to jakaś ściema i chyba nie m sobie co głowy zawracać. Nie mam czasu na prowadzenie śledztwo kto to.

 

Rzeczywiście dziwne. Elu peno jest pseudodowcipnisów.

[elik]

Też nie pojmuję, jak ludziom nie szkoda czasu na takie dyrdymały.

[Havanka]

1 godzinę temu, elik napisał:

Też nie pojmuję, jak ludziom nie szkoda czasu na takie dyrdymały.

Widocznie się nudzą i nie mają żadnego celu w życiu.

[ewu]

1 godzinę temu, elik napisał:

Też nie pojmuję, jak ludziom nie szkoda czasu na takie dyrdymały.

Elu ja to najbardziej nie rozumiem wypisywania głupot na elewacjach . Nie dość ,że szkoda czasu to przecież muszą kupić te spraye.

[elik]

4 godziny temu, Havanka napisał:

Widocznie się nudzą i nie mają żadnego celu w życiu.

To straszne tak żyć, nie wiadomo po co :(   Okropne!

[elik]

Dzisiaj dostałam fakturę za ostatnia wizytę Beni u weta, kiedy to okazało się, że guzek to nic groźnego, że to tylko coś tam, coś tam po szczepieniu :)

Faktura

Karta informacyjna

Przelew

[elik]

Znalazłam telefon do pani Krystyny z Gorlic.  Jutro zadzwonię.

[b-b]

Kochane wlatuję znowu jak po ogień :/

Zostawiam głaski dla Benitki a dla Was FK pozdrowienia :)

[elik]

10 godzin temu, b-b napisał:

Kochane wlatuję znowu jak po ogień :/

Zostawiam głaski dla Benitki a dla Was FK pozdrowienia :)

Widzę, że też po nocy odrabiasz zaległości, jak i ja :)

[elik]

[Nesiowata]

1 godzinę temu, elik napisał:

Kobieto - czy Ty ju wstałaś czy dopiero masz zamiar spać?

Beniu - wesołego (choć zimnego) dnia  życzę.