Bgra Posted December 3, 2017 Author Share Posted December 3, 2017 31 minut temu, Anula napisał: Bożenko to mam zrobić Aneci jeszcze zwrot 79,27zł + 5,97zł=79,27zł.Pytam się dla pewności. Kochana "opłacony rachunek ..." :) to leki zlecone przez mojego weta,te opłaca Skarpeta,wklejam tylko dla informacji .Niczego nie przelewasz . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 4, 2017 Share Posted December 4, 2017 Nadeszła wpłata,deklaracja stała za XII od uxmal.Bardzo dziękujemy w imieniu Czesterka. Pobyt Czesterka u Aneci opłacony 04.12.17 za XII. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 5, 2017 Share Posted December 5, 2017 Nadeszła wpłata,deklaracja - 20,00zł od elficzkowa.Wpisałam w deklaracje jednorazowe.Bardzo dziękujemy w imieniu Czesterka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 6, 2017 Author Share Posted December 6, 2017 Dnia 4.12.2017 o 20:17, Anula napisał: Nadeszła wpłata,deklaracja stała za XII od uxmal.Bardzo dziękujemy w imieniu Czesterka. Pobyt Czesterka u Aneci opłacony 04.12.17 za XII. 17 godzin temu, Anula napisał: Nadeszła wpłata,deklaracja - 20,00zł od elficzkowa.Wpisałam w deklaracje jednorazowe.Bardzo dziękujemy w imieniu Czesterka. Jak dobrze,że Czester ma tyle dbających cioć :) dziękuję :) Jesteśmy po kontroli u dr Kocota w Rudzie Śląskiej.Kontynuacja leczenia,Koszt wizyty 5 zł ,koszt transportu 100 zł ,koszt Nivalinu,igieł i strzykawek,Vit B complex 61 zł ,opłacony ze Skarpety Plaskatych.Kontrola za 10 dni. Maluch dostał na Mikołajki od moich dziewczyn Hańci i Zytki ubranko,model na zdjęciach w załączeniu :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 6, 2017 Share Posted December 6, 2017 To teraz maluszek nie zmarznie nam jeżeli nadejdzie sroga zima.Teraz widać,że jest mu gorąco w tym ubranku.Umieszczę wydatki Skarpety w poście rozliczeniowym dla informacji. A jak długo Czester ma być kłuty. Czy mówiono coś o zaprzestaniu podawania Nivalinu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 6, 2017 Author Share Posted December 6, 2017 3 godziny temu, Anula napisał: To teraz maluszek nie zmarznie nam jeżeli nadejdzie sroga zima.Teraz widać,że jest mu gorąco w tym ubranku.Umieszczę wydatki Skarpety w poście rozliczeniowym dla informacji. A jak długo Czester ma być kłuty. Czy mówiono coś o zaprzestaniu podawania Nivalinu? Może śmigać po śniegu :) Nivalin do 7 cykli,w sumie 70 ampułek,więc jeszcze,jeszcze.To jedyna szansa,jedyny lek,Dzisiaj poruszyliśmy temat komórek macierzystych,w jego przypadku bez sensu. Pieniądze na aku i reh ma więc spokojnie poczekamy do stycznia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 6, 2017 Share Posted December 6, 2017 Zdrowiej słodziaku :) Zdrowiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted December 6, 2017 Share Posted December 6, 2017 Kubraczek, słodziaczek ma cudny, żadna zima mu nie straszna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 8, 2017 Share Posted December 8, 2017 Nadeszła stała deklaracja od MikAga za XII.Ślicznie dziękujemy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 8, 2017 Author Share Posted December 8, 2017 Dnia 6.12.2017 o 20:54, b-b napisał: Zdrowiej słodziaku :) Zdrowiej! To jedno z moich największych marzeń :) Dnia 6.12.2017 o 22:17, ona03 napisał: Kubraczek, słodziaczek ma cudny, żadna zima mu nie straszna :) Przed śniegiem,pluchą zabezpieczony :) 9 godzin temu, Anula napisał: Nadeszła stała deklaracja od MikAga za XII.Ślicznie dziękujemy. Dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 8, 2017 Share Posted December 8, 2017 2 godziny temu, Bgra napisał: Przed śniegiem,pluchą zabezpieczony :) Jak zachował się mały kiedy został ubrany? Pamiętam jak pierwszy raz ubrałam swoją po chorobie. Stała jak wryta :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Czesio pojechał z Tz i Bgrą do weta - wczoraj wymiotował, jest osowiały, nie chciał rano jeść i od wieczora nie sikał :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 51 minut temu, anecik napisał: Czesio pojechał z Tz i Bgrą do weta - wczoraj wymiotował, jest osowiały, nie chciał rano jeść i od wieczora nie sikał :( O matusiu,to coś nie tak z maluchem....:( Będziemy czekać na wiadomości.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Czesterku trzymam kciuki za zdrówko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Już wracają. Bgra napisze więcej - ale już wszystko ok. Wycisnął wet mocz - pewnie ten który mu zalegał od wczoraj i są podejrzenia że może się czymś struł. Mimi lubi nieraz coś sobie zakopać - mógł odnaleźć i skonsumować :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Dobrze,że lepiej. Mógł wymiotowac od zatrzymania moczu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 9, 2017 Author Share Posted December 9, 2017 Dopiero weszłam do domu.Tak jak napisała Anetka Czester osowiały,zupełnie nie jak Czester.Mimo soboty poczekania pełna,zawsze wszystkim zaciekawiony,chciał ustawiać wszystkie psy,dzisiaj apatyczny. Strach zajrzał nam w oczy,czy się mocznikiem nie podtruwa,zaraz krew na poz mocznika,wynik w normie. W Usg pęcherz wypełniony,został zacewnikowany,zleciało z 300 ml moczu. Wymioty żółciowe w samochodzie i w poczekalni,rano też, chyba Anetka wspominała. Dostał leki w inj. i doustnie i do podania w domku. Jak nie będzie poprawy jutro kontrola między 9 a 10-tą. Wg weta najprawdopodobniej coś zjadł i mu zaszkodziło. Koszt wizyty 50 zł ,koszt transportu czekam na wycenę,to koszty Skarpety Plaskatych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Uffff...trochę lżej na sercu po tych wiadomościach ale kciuków nie puszczam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Dobrze, że już dobrze...ale poczekajmy do jutra. Moja mała też tak robi. Gdzieś coś wygrzebie i później choruje. Nie idzie małej diablicy upilnować a ze względu ma brak ryjka - plaskata nic na pyszczek na spacerach nie da się założyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 Czesterku, nie choruj piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcug Posted December 9, 2017 Share Posted December 9, 2017 No to trochę strachu Czesterek napędził :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 9, 2017 Author Share Posted December 9, 2017 7 godzin temu, Bogusik napisał: Uffff...trochę lżej na sercu po tych wiadomościach ale kciuków nie puszczam! Nie puszczaj,przydają się.Czester dalej wymiotuje,do jedzenia nic nie dostawał tylko wodę.Zadzwoniłam do kliniki wet w Katowicach Brynowie.Wetka powiedziała,że spokojnie poczekać do rana,wody podawać tylko na dnie do zmoczenia języczka,że przy podrażnionym żołądku tak to wygląda,że nawet woda prowokuje do wymiotów. Anetka tak zrobiła,na razie ok.Ciężką noc będzie miała,bo z pewnością nie zaśnie :( 7 godzin temu, b-b napisał: Dobrze, że już dobrze...ale poczekajmy do jutra. Moja mała też tak robi. Gdzieś coś wygrzebie i później choruje. Nie idzie małej diablicy upilnować a ze względu ma brak ryjka - plaskata nic na pyszczek na spacerach nie da się założyć. O 9-tej jedziemy znowu do dr Kocota w RŚl Plaskate no niestety z racji anatmomii ,na szczęście moja Hana jak coś już złapie to reaguje na "wypluj",Zytka nie jest zainteresowana ;) 6 godzin temu, terra napisał: Czesterku, nie choruj piesku. Dość,wyczerpał limit chorób :( 6 godzin temu, tomcug napisał: No to trochę strachu Czesterek napędził :( Po rozmowie z wetką ciut jestem spokojniejsza,te wymioty zaraz po wypiciu zaraz mi się skojarzyły z moją Stefanką jak miała niedrożność po zjedzeniu kości :( dobrze się skończyło bo matka zaraz się zorientowała co jest grane, Rtg potwierdziło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 Poleciała stała do Czestusia. Zdrowiej psiuńku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 A może te leki co przyjmuje szkodzą w końcu żołądkowi bo mają prawo.Czy Czester coś dostaje osłonowego na żołądek.Weci o tym zapominają bardzo często. Może te leki obciążają trzustkę i wątrobę stąd wymioty.Oby się nie odwodnił skoro ma zabronione picie wody. Kurcze,no,jestem zmartwiona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted December 10, 2017 Share Posted December 10, 2017 55 minut temu, Anula napisał: A może te leki co przyjmuje szkodzą w końcu żołądkowi bo mają prawo.Czy Czester coś dostaje osłonowego na żołądek.Weci o tym zapominają bardzo często. Może te leki obciążają trzustkę i wątrobę stąd wymioty.Oby się nie odwodnił skoro ma zabronione picie wody. Kurcze,no,jestem zmartwiona. Poczekajmy na wieści od weta. Będziemy miały czas aby się jeszcze martwić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.