Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Pipi

Recommended Posts

Ok, to jutro o 9 sie spotkamy. Skrzynka wyczyszczona.

Prosze Was kochani o wybaczenie, ze tylko linka tu wklejam. Zjechala sie rodzina do mnie i jestem zalatana, bo przy takiej ilosci zwierzakow trudno wytrzymac. Musze za kazdym drzwi zamykac, pilnowac, zeby ktos mi nie pomieszal szykow. Bo np. Bonie cos sie stalo, ze musze ja na smyczy wyprowadzac, bo ucieka. Podkopuje sie pod siatką i to za kazdym razem gdzie indziej, ze trudno znalezc ktoredy wyszla. Jak ja obserwuje to nie idzie. Nie wiem, moze to ze wzgledu na kilka obcych dla niej osob?. Zobaczymy jak bedzie jak wyjadą. Na razie z doskoku tylko moge tu wejsc, bo nie wypada inaczej. Jeszcze dwa dni mam nadzieje wytrzymamy.
Prosze popatrzec na zdjecia w albumie [url]http://www.empikfoto.pl/628612/milusinscy/[/url].
Swinki przywiozlam wczoraj. Zrobiłam im w kuchni zagrodę, bo w klatce za malo miwjsca. Są śliczne. Kobieta mowila, ze to chlopaki, Kazio i Tadzio.
Jak tylko bede mogla, to powklejam tu na watek te zdjęcia.

Karme otrzymamy, ja i p. Bernard dopiero pod koniec przyszlego tygodnia. Na razie nie mają wszystkiego co zamowilam na stanie. Zaproponowali ze w srode, czwartek przywiozą to co jest, a reszte w sobotę, ale powiedzialam, ze te dwa dni jeszcze to poczekam.Szkodz tylko, ze od razu nie powiedzieli, ze nie ma tek, czy tej karmy. Zmienilabym zamowienie, a tak czekamy. Nie jestem ja jedna tam do wysylki, okres urlopowy, rozumiem, czekam.

Dziekuje za ogloszenia. Nikt nie dzwoni nawet zapytac. Nie wiem co mam robic. Facet karmy znowu chce, mowi, ze nie bedzie inaczej karmil. Czeka ciagle, ze ja zabiorę. Nie wiem, co mam robic. Zabrac nie mogę. Gumis, Midi i Mini nie ida, zasiedzieli sie na dobre. Nie wiem, co bedzie z tymi z Mulawicz. Moze jest tu ktos, kto choc jednego by wziął na dt? One sliczne sa. Tu, nie mają szans, taki region, ze tylko wyrzucają, z braniem tragedia..

Link to comment
Share on other sites

Tak, zgadza sie. Filip jedzie do ds. Mam nadzieje, ze sie spodobamy sobie wzajemnie i chlopczyk zostanie.

A czy zagladalyscie do swinek? Jesli nie, to prosze popatrzcie jakie pieknosci sa u mnie. Nigdy nie mialam świnki morskiej i nic o nich nie wiedzialam, oprocz tego, ze są roslinozerne. A one sa jak koty, albo psy. Tak samo sie bawią, tak samo uwielbiaja pieszczotki. Zaprzyjaźnily sie z kotami. Za malym Kubusiem to biegają jak za samiczką. Co chwilę na niego wchodzą. To jedna, to druga, a on sie kladzie i do zabawy zaprasza. Oj napatrzylam się lepiej jak w telewizji.

tak mieszkaly
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334818_p8024239.jpg[/IMG]

tak jechaly do mnie
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334840_p8024245.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334832_p8024243.jpg[/IMG]

tak mieszkaja u mnie
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42333978_p8034339.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334400_p8024281.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334884_p8024257.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334842_p8024246.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334396_p8024280.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334430_p8024286.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334349_p8024272.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42334391_p8024279.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

W tej zagrodzie to widzę, że nie tylko świnki czują się dobrze ale i kociaki tez. A i Bonka z ciekawością tam zagląda, też by się przyłączyłą do nich z ochota. Pipi u ciebie to jak na obozie integracyjnym. Wszyscy razem za pan brat.

Link to comment
Share on other sites

Filip już w DS - pod Białymstokiem w domu jednorodzinnym z młodym malżeństwem i 6-letnim delikatnym synem oraz z małą milusińską suczką wziętą rok temu ze schroniska. Trzymamy kciuki, żeby się zaaklimatyzował, choć nie był specjalnie zestresowany.

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=42364568&filename=filip3.jpg][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/42364568_filip3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=40590314&filename=filip2.jpg][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/40590314_filip2.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Teraz świnie u mnie, mają trochę mniejszy wybieg niż u Pipi

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=42364326&filename=][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/42364326_[/IMG][/URL]

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=42364334&filename=][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/42364334_[/IMG][/URL]

[URL=http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=42364331&filename=][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/previews/42364331_[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ale im fajnie. Troche tu pomieszkaja, troche tam, troche samochodem pojezdza. . . .

Jak wracalam do domu, to pomyslalam, ze odwiedze przy okazji kilka piesow ode mnie, ktore juz w domach stalych od dawna. Najbardziej spedzal mi sen z powiek Borysek, ten z tartaku z BIELSKA pODLASKIEGO. kASZANKA NAPISALA NA WĄTKU JOI, ZE BORYSEK W sWIEBODZINIE. . . .postanowilam sprawdzic co sie dzieje. Nie jest w zadnym Swiebodzinie, jest u siebie w Fastach. Nie urosl juz wiecej, jest śliczniutki. Jak weszlam na podworko, to wybiegl z mieszkania i mnie obwąchal, najpierw zamerdal ogonkiem, ale po chwili zaczal szczekac. Jest sliczny, zadbany, mieszka w domu, choc nie mialo tak być. Ma tez zrobioną budę, ktora stoi obok drzwi wejsciowych. Buda sliczna z płyt białych, jak pałac. Wszystko u niego ok.Nie wiem, dlaczego kaszanka tak napisła.

Drugi piesek, ktorego odwiedzilam to Wilczek. Nie zastalam nikogo w domu, ale Wilczek lezał sobie na trawce, wyciagniety i spał. Na mnie szczekał. Rowniez tak jak Borysek nic nie podrosl, ale zrobil sie z puchatego psa, taki o dluzszej siersci. Normalnie cudo.

Nastepna to Alutka, u ktorej rowniez nikogo nie bylo w domu. Rowniez mnie nie poznala i oszczekala z daleka. Nic sie nie zmienila, nie upasiona, ale ładna, blyszczaca i taka sama cykorka jak byla u mnie.

Kolejna, do ktorej zajechalam, to Pola, siostra Mony. Pola cala i zdrowa opalala sie z panią na lezaku. Rowniez mnie nie poznala. Pola miala mieszkac w budzie, ale tak nie jest. Juz przed pierwsza zimą zostala wpuszczana do domu i tak juz zostalo.

Nie mialam ze sobą aparatu(zapomnialam), wiec nie mam zdjęć, bardzo zaluje. Jestem zadowolona, bo wszystkie pieski maja sie dobrze, zyją, to i mnie zyc sie chce.

Troche odechcialo mi sie zyc, jak po powrocie do domu, weszlam do chalupy i zastalam taki widok

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42369113_p8044385.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42369047_p8044375.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42368981_p8044370.jpg[/IMG]

to jest moje łóżko
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1258941/42369056_p8044376.jpg[/IMG]

W calym domu nie ma gdzie nogi postawic. Na dokladke 2 wielkie kupy za szafa. Tego wszystkiego dokonała nasza kochana Bonka. Zostala w mieszkaniu ze stara Saszą, niewidomym Tofikiem i starą glucha Majką. Oni nie mogli tego zrobić. Pozostała tylko ona. Nie wiem od czego mam zaczac.Nie dane mi sie cieszyc dlugo. Zawsze tak bylo.
Milego dnia zyczę.

wiecej jest w albumie [url]http://www.empikfoto.pl/628612/milusinscy/[/url]

Link to comment
Share on other sites

Jejku Pipi Ty jak zawsze jestes nie oceniona. My leniuchujemy, t.j. ja na rekonwalescencji, Bunia gości bawi, Anecik to nawet nie wiem co robi , a ty jedna obrabiasz nasze wspólne pole. I Filip wyadoptowany i psiaki odwiedzone. Tak bardzo chciałabym ci pomóc sprzatać, ale troche daleko do Ciebie, a ja słabiutko, słabiutko na zdrowie jeszcze.
Bonka ma u mnie Krechę, I zero mizianek w przyszłości. Takie spustoszenie zrobiłą małpa jedna. Juz widze co napisze Buniaaga na wyczyny swojej pupilki. Pipi zamykaj ja w szopie jak musisz jechać. Bo skoro ucieka i niszczy to co lepiej pare godzin płaczu w szopie niż masz miec demolke w domu za każdym razem.
Szkoda ze nie obfociłaś psiaków. Ciekawa jestem jak oni teraz wyglądają. Musimy za parę tygodni jeszcze raz do nich pojechać i do Coffi, bo u niej jeszcze nikt nie był od czasu adopcji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi'] kASZANKA NAPISALA NA WĄTKU JOI, ZE BORYSEK W sWIEBODZINIE. . . .postanowilam sprawdzic co sie dzieje. Nie jest w zadnym Swiebodzinie, jest u siebie w Fastach. Nie urosl juz wiecej, jest śliczniutki. Jak weszlam na podworko, to wybiegl z mieszkania i mnie obwąchal, najpierw zamerdal ogonkiem, ale po chwili zaczal szczekac. Jest sliczny, zadbany, mieszka w domu, choc nie mialo tak być. Ma tez zrobioną budę, ktora stoi obok drzwi wejsciowych. Buda sliczna z płyt białych, jak pałac. Wszystko u niego ok.[B]Nie wiem, dlaczego kaszanka tak napisła[/B].[/QUOTE]

Dlatego, ze Borys - ślepy owczarek pojechał do Świebodzina.

Pipi warunki świnek morskich przed ich zabraniem były extra - dlaczego zostały zabrane? Czy wiesz, że dla nich koty i psy łażące po głowach to MEGA WIELKI stres, któego mogą nie przeżyć - czy wiesz, że świnki nie przyjmują wit. C przez pokarm, trzeba ją specjalnie podawać w formie zawiesiny ?? Dobrze, że już im twój ziwierzyniec nie skacze po głowach bo mogłyby się jeszcze przekręcić :( Skąd je wyrwałaś?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelin']Pipi, pochwal się jakie nowe 2 zwierzaczki bedziesz miała jutro....
Poprosilam Pipi o pomoc dla 2 świnek morskich,które miały być wypuszczone na wolność,bo pani wyjeżdża...trzymane na podwórku....Pipi odbierze świniaczki jutro,przetrzyma max 3 dni,potem pojadą-no jeszcze dokładnie nie wiadomo gdzie..Ale dostaną pomoc na 100%....
PIPI- dziękuję ..no wiesz,że tak bo mówiłam Ci przez telefon..i jeszcze jedno..bardzo potrzebne będą zdjęcia świńskich podwozi...to bardzo ważne,czy samce,czy samiczki...ponoć 2-letnie samce wg pani,ale kto to wie...[/QUOTE]
Kaszanka, tu masz odpowiedz, czytaj wątek zanim tak zaatakujesz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaszanka']Pipi warunki świnek morskich przed ich zabraniem były extra - dlaczego zostały zabrane? Czy wiesz, że dla nich koty i psy łażące po głowach to MEGA WIELKI stres, któego mogą nie przeżyć - czy wiesz, że świnki nie przyjmują wit. C przez pokarm, trzeba ją specjalnie podawać w formie zawiesiny ?? Dobrze, że już im twój ziwierzyniec nie skacze po głowach bo mogłyby się jeszcze przekręcić :( Skąd je wyrwałaś?[/QUOTE]

Ja tez jak bylam malutka to mialam swinki ktore mialy zawsze do towarzystwa psa i zadna swinka mi sie nie przekrecila, no pozniej ze starosci. Widocznie swinki, ktore byly u Pipi i u mnie kiedys byly odporne na stres. No a tak naprawde to kiedys jak mielismy te swinki to nie wiedzialam nawet o takim zagrozeniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Kaszanka, tu masz odpowiedz, czytaj wątek zanim tak zaatakujesz.[/QUOTE]

Czytałam aż 3 strony wstecz, ale jakoś musiałam nie doczytać że ktoś miał zamiar je poprostu wypuścić !!!! Bo nie pytałabym się o powód.

Z drugiej strony nie wiem czy wiecie ale istnieją [U]fundacje zajmujące się adopcjami świnek morskich[/U]. Warto pamiętać na przyszłość, świaniaki to bardzo delikatne zwierzątka :)

Link to comment
Share on other sites

Kaszanka,wróciłaś i znów robi się niespokojnie...
Znów zaczynasz od ataków na Pipi....
Widziasz,tak się składa,że jestem ze Stowarzyszenia Pomocy świnkom morskim,pod takim samym nickiem piszę na forum caviarnia..dostałam takie PW od moni3a (mam nadzieję,że monia3a nie bedzie miała mi za złe,ze go tu przytoczę)

[QUOTE]Czytałam gdzieś, że zajmujesz się świnkami morskimi więc być może będziesz mogła pomóc. Zadzwoniła do mnie kobieta, która chce wyrzucić dwie świnki - bo standardowy tekst wyjeżdza. Nie znam się na świnkach ale Pani powiedziała, że są zachartowane bo mieszkają na podwórku i jak je wyrzuci to sobie poradzą. Włos na głowi mi się zjerzył. Miała w sumie 4 świnki ale dwie oddała przez ogłoszenia na BO
Jakbyś miała dla nich miejsce to daj mi znać, a ja też będę szukać im jakiegoś lokum.[/QUOTE]Pipi była tak uprzejma,że na moja prośbe pojechała po świnki i je przechowała...I uda się im pomóc,juz są w Białymstoku,a jesli chcesz sledzić ich dalsze losy-to poczytaj sobie caviarnię..
I jeśli chcesz tu pisać-to najlepiej coś konstruktywnego..Bezsensowne ataki i wymądrzanie się do niczego nie prowadzi..
Może chcesz pomóc tym świnkom kaszanka???

Ależ Bonka narozrabiała..

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny wyluzujcie.

nikt nikogo nie atakuje. I standardowy teks - "pisz coś konstruktywnego" a czy niezbedne informacje typu[I][U]:" czy wiesz, że świnki nie przyjmują wit. C przez pokarm, trzeba ją specjalnie podawać w formie zawiesiny ??"[/U][/I] są w końcu konstruktyne czy nie??

Link to comment
Share on other sites

No nie!! Panna Bona przegięła :crazyeye:szopa Pipi, szopa jak wyjeżdżasz, popieram i widać dziewczyna powinna "silną rękę" poczuć, Pipi czy masz u niej autorytet i respekt czuje przed Tobą ;) jak nie to zalecam brzękanie lub nawet walenie (nie w psa :lol:) łańcuchem lub pokrywkami w momencie złego zachowania. Ja tam nawet pity widzę, tak? Gdzie będziesz dzis spała?

Link to comment
Share on other sites

Kochani, Bonkę do szopy? nigdy! Ona bardzo kocha czlowieka i jak ja jestem, to jest grzeczna jak aniolek. Lezy przy mnie, albo mnie podgryza, zaczepia do zabawy, albo po prostu śpi. Na podworku z psami sie wyszaleje i jest w mieskaniu spokojniutka. Nie moze zostawac sama bez czlowieka. Jej psiokocie towarzystwo nie wystarcza. Wszystko bylo dobrze do czasu przyjazdu gości. Zaczela uciekac na spacerach. Przestala przychodzic na zawolanie, tylko udawala gluchą. Pierwszy raz uciekla zaraz po spacerze. Znalazlam ją na prawde daleko. Ledwo zlapalam. Potem juz nic nie pomagalo i co kilka godzin w innym miejscu jamka wykopana pod siatką i Bonka na polu. Jak juz zaczela biegac po obcych podworkach i kury ganiac, to przestalam ja wypuszczac na podworko, a na siku chodzilysmy na lince. Byc moze slabo wybiegana byla, dlatego tak narozrabiala. Mialam gosci, kilka osob przez kilka dni. Zamieszanie, wiadomo jak to jest. Psy wyczuwają, kto je kocha. Goscie niby wyrozumiali, bo sami maja zwierzaki, ale nie koniecznie rozumieli, dlaczego taka ilosc, no i po co. No ale raz na 8 lat nie bylo innego wyjscia, bo to rodzina meza i wiecie jak to jest.. . .
W "nagrodę" poszlismy na dluuuuuugi spacer i to bez smyczy i wyszalala sie za te kilka dni. W domu bajzel jeszcze, bo i zmeczona jestem i nie bardzo wiem od czego zaczac sprzatanie, ale Bona szczesliwa juz śpi. Wszystko wroci do normy i bedzie dobrze. Mnie zlosc juz przeszla i dotarlo, ze to nie jej wina, tylko moja. U mnie zawsze spokoj, wszystko na czas, a ostatnie dni nic nie bylo tak jak trzeba, O!
Dobranoc [url=http://smajliki.ru/smilie-1260251847.html][img]http://s19.rimg.info/1972242e75caabaa5b67cdf7a23d3d01.gif[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Pipi, jak zwykle podziwiam za cierpliwość , dobroć , szlachetność i za wszystko.
Czy chciałabyś komórkę? Mam Nokię , sprawną , jak nówka. Mogę wysłać, dokupisz tylko kartę w Orange.[/QUOTE]

To cala nasza kochana Pipi taka jest....a inni zazdrosni tylko chca atakowac..nie ladnie .

Pipe pewnie potrzebuje komorke (Nokie fajne i latwe) , nie wiem czy Madallena przekazala mojego starego Siemiensa ale trudna w obsludze ...buzka Pipi i dobre cioteczki .

Link to comment
Share on other sites

Kochane jestescie, dziekuję. Ktoś, kto do tej pory sie nie ujawnil, przyslal mi LG. Komoreczka jest biala ze zlotą klawiatorką, malutka, bardzo ładna. Jak na moje potrzeby wystarczy. Teraz pilnuję jej jak oka w glowie. Noszę na smyczy.
Bardzo dziekuje osobie, ktora mi ja podarowala. Pytalam kilka razy od kogo ten prezent, ale albo nie doczytalam, albo się nie odzywa.
Bonę rano wypuscilam na podworko i na razie bawi sie z psami. Juz prawie pol godzinki i nie uciekla. Moze sie unormuje i bedzie ok.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...