Nesiowata Posted July 17, 2020 Posted July 17, 2020 Od czasu do czasu burczą na niego, ale on wszystkim (łącznie z kotami) schodzi z drogi, a przy okazji ja również krzyknę nie jest źle. Quote
elik Posted July 17, 2020 Posted July 17, 2020 Przed chwilą, Nesiowata napisał: Od czasu do czasu burczą na niego, ale on wszystkim (łącznie z kotami) schodzi z drogi, a przy okazji ja również krzyknę nie jest źle. To dobrze :) Najważniejsze, że nie dochodzi do rozlewu krwi :) Quote
Nadziejka Posted July 25, 2020 Posted July 25, 2020 Pozdrawiamy calujemy lapenki oczenki i brzusiolki wszystkie Quote
elik Posted July 26, 2020 Posted July 26, 2020 14 godzin temu, Nesiowata napisał: Lala też załapała się na zdjęcia Zdjęcia super, ale sory, jakie -Lala załapała się na zdjęcia- To przeca watek Lali więc kto, jak kto, ale to Grześ załapał się na zdjęcia w wątku Lali :) Quote
Nesiowata Posted August 3, 2020 Posted August 3, 2020 Dnia 26.07.2020 o 10:55, elik napisał: Zdjęcia super, ale sory, jakie -Lala załapała się na zdjęcia- To przeca watek Lali więc kto, jak kto, ale to Grześ załapał się na zdjęcia w wątku Lali :) Załapała się ponieważ właściwie to Grześ miał mieć robione. Panny tylko tak przy okazji. Quote
elik Posted August 3, 2020 Posted August 3, 2020 4 godziny temu, Nesiowata napisał: Załapała się ponieważ właściwie to Grześ miał mieć robione. Panny tylko tak przy okazji. Wybacz moja kochana Nesiu, ale wątek Lali, to jest WĄTEK LALI i Grzesiu może się tu tylko załapać przy okazyji robienia zdjęć Lali. Na jej wątku to ona jest najważniejsza! Reszta ferajny to tylko przy okazji :) 1 Quote
Nesiowata Posted August 5, 2020 Posted August 5, 2020 Lala nadal obrażona na pogodę - nie wychodzi z domu i basta!. Wczoraj wytrzymała do południa. Mam nadzieję, że dziś nie będzie to trwało tak długo. Quote
Nesiowata Posted August 13, 2020 Posted August 13, 2020 Lala dziś "wyperfumowała się", pewnie już na nadchodzące święto. Wybierali mi szambo, później dziewczyny chciały wyjść na dwór. Zapomniałam, że coś tam skapnęło przy zwijaniu węża i wypuściłam je. Moment i mała spryciara pięknie wycierała się w tym co zostało. w końcu niechętnie, ale przyszła. Pies pod pachę i do wanny. Nawet względnie spokojnie w niej stała. gorzej było z wycieraniem. Zdążyłam do połowy i uciekła. Prawdę mówiąc- wyfrunęła. Trzepała się w powietrzu ganiając po całym domu. I jeszcze obraziła się, że nie dałam jej leżeć na łóżku! Powoli dosycha choć szczęśliwa to jeszcze nie jest. 1 Quote
agat21 Posted August 14, 2020 Posted August 14, 2020 Dnia 13.08.2020 o 12:50, Nesiowata napisał: Lala dziś "wyperfumowała się", pewnie już na nadchodzące święto. Wybierali mi szambo, później dziewczyny chciały wyjść na dwór. Zapomniałam, że coś tam skapnęło przy zwijaniu węża i wypuściłam je. Moment i mała spryciara pięknie wycierała się w tym co zostało. w końcu niechętnie, ale przyszła. Pies pod pachę i do wanny. Nawet względnie spokojnie w niej stała. gorzej było z wycieraniem. Zdążyłam do połowy i uciekła. Prawdę mówiąc- wyfrunęła. Trzepała się w powietrzu ganiając po całym domu. I jeszcze obraziła się, że nie dałam jej leżeć na łóżku! Powoli dosycha choć szczęśliwa to jeszcze nie jest. No bo jak można nie pomyśleć, że każda dama lubi ładnie pachnieć! A Ty jej w ogóle nie zapewniasz tej jakże egzystencjalnej potrzeby! Nawet mój psi chłop jak dopadnie nad stawem jakieś resztki po "wspaniałych" wędkarzach, a już najchętniej martwą rybę, to rytuał perfumowania obowiązkowy i długi. Można go wołać, prosić, grozić - nic! pies jest głuchy. Elegancki zapach ponad wszystko! :D 1 Quote
Nadziejka Posted August 16, 2020 Posted August 16, 2020 Spokoju chlodziku zdrooowenka Wam stokrotnie Quote
Nesiowata Posted August 17, 2020 Posted August 17, 2020 7 godzin temu, elik napisał: Lala tancerka :) Czasem tak bywa... Quote
elik Posted August 17, 2020 Posted August 17, 2020 4 godziny temu, Nesiowata napisał: Czasem tak bywa... Rozrywkowa Dziewczynka :) Quote
Nesiowata Posted August 30, 2020 Posted August 30, 2020 Lala ma dziś bardzo trudny dzień. Rano lało jak diabli, nic nie jadła. A na wieczór przyszła burza, o jedzeniu nie ma mowy. Siedzi biedaczka pod moim krzesłem a najchętniej schowałaby się w mysiej dziurze. Może za jakiś czas pogoda uspokoi się na tyle, że choć trochę przegryzie. Próbowałam dawać jej jedzenie w ciągu dnia ale też nie chciała. Quote
Poker Posted August 30, 2020 Posted August 30, 2020 Nasza Sunia też nie je w czasie burzy , a nawet tylko ulewy, Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.