AgaG Posted March 19, 2017 Share Posted March 19, 2017 Bambi/ Bambosz wiek około 6 lat samiec mix czarny półdługa sierść wykastrowany odrobaczony zaszczepiony Kontakt w sprawie adopcji tel. 501-801-553 (opis dłuższy poniżej, pod rozliczeniem z bdt ) Rozliczenie: wpływy: 300 zł od Anula 344 z bazarku jolantina Koszty: : 1. 1534 zł - operacja Bambiego w Arce wraz z pobytem szpitalnym sfinansowana dzięki wpłatom darczyńców z FB przelewanych na konto Vivy 2. 152, 80 karma gastro intestinal sucha Faktura za karmę ---> klik (karma sfinansowana z przelewu od Anula) 3. 146, 82 zł - 44 opakowania kurczaka (mięso sfinansowane z przelewu od Anula) - paragon wklejony na stronie 7 wątku przelew od Anula to 300 zł, wydatki na zapas jedzenia to 299, 62. 4. skrócenie kikuta kości,opracowanie rany pooperacyjnej, kastracja - razem 472 faktura wystawiona na Vivę 5. taksi do kliniki na zabieg skrócenia i kastrację 53 złote (paragon na wątku strona 10) 6. opatrunki i przemywanie ran w wetmarze w sumie 70 złotych za kilkanaście wizyt - rachunek na stronie11 wątku ////////////////////////////////////////////////////////////////////// Z sumy z bazarku jolantiny 344 zł - 53 (taksi) - 70 (rachunek w wetmarze) zostaje + 221 (rozlcizenie robione w dniu 25.04. 2017 wydatek 224 zł - karma (fakura za karmę na stronie 11 wątku) stan - 3 zł. ///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////// 20.05 2017 wpłynął przelew z bazarku jolantiny 193 złote było minus 3 jest 193 zł na koncie dla Bamboszka :) /////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////// Było 193 zł na koncie dla Bamboszka plus 140 zł z bazarku jolanatiny = 333 zł. szczepienia wszystkie to 80 zł. - rachunek z wetmaru na szczepienia na stronie 13 wątku zostaje 253 zł (rozliczenie w dniu 3.07.2017) ///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////// w dniu 3.07 2017 dla Bambiego było 253 zł karma gastro intestinal 14 kilo kosztowała 214, 80 . (Potwierdzenie zakupu karmy ---> klik) zostaje 39, 80 zł (rozliczenie w dniu 9.09 2016 ) Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt ruszyło dziś do podkrakowskiej wsi Sieciechowice na pomoc bardzo cierpiącemu psu ze zmiażdżoną łapą i odsłoniętymi kośćmi, któremu jego właściciel nie udzielił żadnej pomocy, za to zamknął go w komórce, ukrywając przed światem. Właściciel twierdzi, że tydzień temu pies dotarł ciężko ranny pod dom i wówczas został na tydzień zamknięty w komórce. Świadkowie twierdzą, że dramat psa trwał dwa tygodnie, a już wcześniej pies był źle traktowany. Od szczeniaka przypięty do łańcucha, marzł i nie dojadał, bywał bity i kopany. Dziś przed południem sąsiedzi, którzy powzięli informację o tym, co się dzieje na pobliskiej posesji, wezwali policję i miejscowego lekarza weterynarii, który dał psu środek przeciwbólowy i czymś prowizorycznie zaopatrzył łapy. Następnie my zostaliśmy poproszeni o pomoc. Pojechaliśmy natychmiast, właściciel podpisał zrzeczenie się własności psa na rzecz Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt, a my zabraliśmy obolałego Bambiego do całodobowej kliniki weterynaryjnej w Krakowie. Piesek dostał silne leki przeciwbólowe, przejdzie badania i prawdopodobnie zabieg amputacji łapy, ale o tym już będzie decydował chirurg. Zmiażdżona łapa z kośćmi na wierzchu jest ciepła, ale jej stan jak widać na filmiku - zbliżeniu z kliniki jest bardzo zły. (filmik w komentarzach). Osoby, które zgłosiły się do nas z prośbą o pomoc, przekazały 100 złotych na leczenie psa oraz kilka srebrnych przedmiotów na bazarek dobroczynny na ten cel (dwie pary kolczyków, wisiorek z łańcuszkiem, bransoletkę). Pilnie szukamy pieskowi domu (stałego lub choćby tymczasowego), gdzie mógłby dochodzić do siebie po opuszczeniu kliniki, w której zapewne przyjdzie mu spędzić trochę czasu). tel. w sprawie domu dla psa: 501-801-553. (uwaga: nie przekazujemy psów fundacjom, przytuliskom itp. a jedynie szukamy prawdziwych indywidualnych domów). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 19, 2017 Author Share Posted March 19, 2017 Komu moge wysłać zdjęcia? bo udało mi się skopiować tylko to, co powyzej z fb? A kto mógłby zostac skarbnikiem? Jak również zrobić bazarek? Mam już kilka fantów od ludzi, którzy zawiadimili nas o dramacie psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted March 19, 2017 Share Posted March 19, 2017 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted March 19, 2017 Share Posted March 19, 2017 Nie komentuję. Biedny pies. Jak on strasznie musiał cierpieć. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 20, 2017 Author Share Posted March 20, 2017 7 godzin temu, jolantina napisał: Nie komentuję. Biedny pies. Jak on strasznie musiał cierpieć. Ja już nie mam słów na to okrucieństwo. :( Martwię się, co z nim będzie po operacji, gdzie go damy? na razie nie mam nic. Obdzwoniłiśmy kogo się dało i nic na razie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 20, 2017 Share Posted March 20, 2017 Wpadam na razie w pośpiechu. Zapisuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 20, 2017 Author Share Posted March 20, 2017 15 minut temu, kolejna kobietka napisał: Wpadam na razie w pośpiechu. Zapisuję. Dziękuję Asiu. Bambi już po operacji. Ale czekam na telefon ze szczegółami. Wiem, że dr Derkowski postanowił o amputacji jednej łapy do łokcia chyba, a u drugiej o usunięciu zgniłego palca. Piesek ma duzo ran tkanek miękkich i odleżyny. Dobrze, że jest młody około 6 lat może 5, choć "właściciel" to nawet nie pamiętał, tylko sąsiedzi. :( . Najgorsze jest to, że mam w domu 5 chorych psów i nie mam gdzie go dać po operacji. Wszystkie znajome dt zajęte :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 20, 2017 Share Posted March 20, 2017 O rany,ten psiak musiał niesamowicie cierpieć.Może na FB ktoś się zgłosi z ofertą DT? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 20, 2017 Share Posted March 20, 2017 Tak na szybko, wstawiam gdyby ktoś również chciał: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted March 20, 2017 Share Posted March 20, 2017 Tak mi przykro, że nie mogę dać dt :( A jakiej opieki Bambo by potrzebował? Jakim jest psem? Spokojnym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted March 20, 2017 Share Posted March 20, 2017 Dobrze, że mały już nie cierpi tak strasznie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 20, 2017 Author Share Posted March 20, 2017 2 godziny temu, Anula napisał: O rany,ten psiak musiał niesamowicie cierpieć.Może na FB ktoś się zgłosi z ofertą DT? Mnóstwo osób przeczytało informację i apel. ale na razie nikt się nie zgłosił z propozycją dt :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 20, 2017 Author Share Posted March 20, 2017 1 godzinę temu, agat21 napisał: Tak mi przykro, że nie mogę dać dt :( A jakiej opieki Bambo by potrzebował? Jakim jest psem? Spokojnym? On jest niezwykły. Łagodny, tulący się. Tak potwornie cierpiał i nawet nie pisnął... A okazało się, że podpieral się na przedniej łapie przebitej na wylot przez poduszkę i z wielkim ropieniem. :( W życiu nie zaznał nic dobrego. od szczeniaka był na łańcuchu, tylko wyjątkowo spuszczany. Sąsiedzi mówią, że żywiony byl wodą i chlebem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 20, 2017 Author Share Posted March 20, 2017 1 godzinę temu, kolejna kobietka napisał: Tak na szybko, wstawiam gdyby ktoś również chciał: Jeszcze się muszę dowiedzieć, jak mozna edytowac sygnaturkę, bo kompletnie nie wiem i mam niezmienianą od niepamietnych czasów. banerek wspaniały. Wielkie dzieki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 Przyszłam od Misia Bibi i aż mi się słabo zrobiło. Biedny psiak, dobrze, że już nie cierpi. Wklejam banerek, bo tyle mogę. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 AgaG, gdzie można przelać pieniądze na leczenie Bambo?.Kurczę...on tak potrzebuje ciepłego domku do rekonwalescencji.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 Też intensywnie myślę gdzie bidaka umieścić.Hotelik nie nadaje się,potrzebna jest mu opieka ale w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 1 godzinę temu, zachary napisał: AgaG, gdzie można przelać pieniądze na leczenie Bambo?.Kurczę...on tak potrzebuje ciepłego domku do rekonwalescencji.... za fb https://www.facebook.com/pg/Krakowskie-Stowarzyszenie-Obrony-Zwierząt-1660927157457516/posts/?ref=page_internal Aktualizacja: PROSIMY o Pomoc dla Bambiego 1. Szybki przelew: http://pomagam.psomnapomoc.com.pl/?p=BAMBI albo 2. Zwykły przelew: FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA! ul. Kawęczyńska 16/39, 03-772 Warszawa Nr konta: 20 2030 0045 1110 0000 0255 8120 z dopiskiem: BAMBI Dla przelewów zagranicznych: BIC/SWIFT: PPABPLPKXXX albo 3. PayPal: [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 21, 2017 Author Share Posted March 21, 2017 3 godziny temu, zachary napisał: AgaG, gdzie można przelać pieniądze na leczenie Bambo?.Kurczę...on tak potrzebuje ciepłego domku do rekonwalescencji.... na fundację Viva, gdyż podgrupa "psom na pomoc" użyczyła konta z dopiskiem dla Bambiego. Zaraz skopiuję z fb, Viva pokryje koszt operacji do wysokości wpłat, jakie dotrą dla Bambiego. O już widzę, że helli mnie wyręczyła, więc jest info. Bardzo dziękuję. Ponieważ pani, która do nas zadzwoniła, dała kilka srebrnych przedmiotów, planuję zrobić bazarek koło weekendu. Odnośnie opieki domowej właśnie tu jest problem. Na razie nikt się nie zgłosił. Dzwoniłam przed chwilą do arki. Piesek czuje się dobre jak na to, co przeszedł.jest wyprowadzany na mini spacerki, jeszcze nie wiadomo do kiedy będzie w szpitalu. Jest niezwyle grzeczny i symatyczny wobec wszystkich. Taka kochana poczciwina. Biedactwo musi znaleźc dom najlepszy na swiecie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 Jak reaguje na koty? Można sprawdzić? Przyjazny do dzieci i innych zwierząt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 W takich przypadkach żałuję, że nie jestem młodym silnym facetem i nie mam kilku młodych silnych braci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 AgaG, Madie parę postów wyżej pyta o stosunek Bambo do dzieci,psów i kotów...wiesz coś na ten temat?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 21, 2017 Author Share Posted March 21, 2017 2 godziny temu, Madie napisał: Jak reaguje na koty? Można sprawdzić? Przyjazny do dzieci i innych zwierząt? On się zachowuje jakby był dużym spokojnym szczeniakiem. ma oczy jak słoneczka łagodne, merda i merda. Nie wiem, jaki jest do dzieci, kotów. Wobec psów moim zdaniem jest b. łagodny. bo gdy go przywiozłyśmy musiałysmy trochę czekać w poczekalni i jamnik nerwowy bardzo go zaczepiał, obszczekiwał, a on nic. Trzeba natomiast pamietac, że mieszkał na posesji, gdzie był tylko ten "właściciel"i on. dzieci nie było. Moim zdaniem okaże się łagodny wobec wszystkich. Ale czas pokaże. Nie wiem, czy to dobry pomysł, by sprawdzać stosunek Bambiego do kotów w arce. Bo koty tam przecież tez chore i w stresie. Bambi w stresie i obolały. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 21, 2017 Author Share Posted March 21, 2017 ps. aha jest nieduży. Ważył 11 kilo. ale był odwodniony i dość chudy pod grubym futerkiem. Docelowo będzie ważył koło 15 kilo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted March 21, 2017 Share Posted March 21, 2017 5 godzin temu, AgaG napisał: na fundację Viva, gdyż podgrupa "psom na pomoc" użyczyła konta z dopiskiem dla Bambiego. Zaraz skopiuję z fb, Viva pokryje koszt operacji do wysokości wpłat, jakie dotrą dla Bambiego. O już widzę, że helli mnie wyręczyła, więc jest info. Bardzo dziękuję. Ponieważ pani, która do nas zadzwoniła, dała kilka srebrnych przedmiotów, planuję zrobić bazarek koło weekendu. Odnośnie opieki domowej właśnie tu jest problem. Na razie nikt się nie zgłosił. Dzwoniłam przed chwilą do arki. Piesek czuje się dobre jak na to, co przeszedł.jest wyprowadzany na mini spacerki, jeszcze nie wiadomo do kiedy będzie w szpitalu. Jest niezwyle grzeczny i symatyczny wobec wszystkich. Taka kochana poczciwina. Biedactwo musi znaleźc dom najlepszy na swiecie. Szacunek dla tej Pani. Nie każdemu by się chciało dzwonić (lepiej nie widzieć i nie słyszeć), nie każdy miałby odwagę (sąsiad może przyłożyć w zęby). nie każdy pomyślałby, że będą wydatki i nie każdy dałby na ten cel srebro :) Dopóki są tacy ludzie, to chce się żyć. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.