Jump to content
Dogomania

Maks odszedł za TM w nocy 21/22.02.2020. Czy jestem .... agresorem ???? A może jestem tylko, starszym, zmaltretowanym owczarkiem? Szukam ludzi,którzy we mnie uwierzą i pomogą mi znaleźć dom


Recommended Posts

Posted
6 godzin temu, mdk8 napisał:

Mureczko wydatki mi wyszły 905,80  chyba ,ze czegoś nie wpisałaś :)

Masz całkowitą rację i bardzo Ci dziękuję, że chciało Ci się to sprawdzić:) Musiałam dwa razy policzyć hotelowanie (czasem doliczam na początku, czasem na końcu , a tu musiałam wpisać dwa razy)... już poprawiłam rozliczenie i bardzo Was przepraszam za pomyłkę. Suma wpłacona przez Alaskan jest więc nadpłatą i będzie ujęta w kolejnym rozliczeniu.

 

Co do Maxia to z uszka nadal wydobywa się brązowa maź, ale nie śmierdzi. Antybiotyk podaję, ale muszę powiedzieć, że z Maxa jest straszna tabletkowa pluja;) i muszę pilnować, żeby wszystko co wypada z pysia z powrotem do niego trafiło. Maxowi humor dopisuje i nic nie wskazuje, aby ucho go bolało. Jutro będę chyba u weta to zapytam czy mu to ucho przemywać, zobaczę też co mam do płukania uszu na stanie i czy coś z tego się nada.

Powoli będziemy się chyba szykować do sesji foto pod ogłoszenia.

  • Upvote 1
Posted
2 minuty temu, Murka napisał:

Maź z ucha zniknęła niemal całkowicie:) Ucho wygląda coraz lepiej:)

Bosko. Ale pociagnij jeszcze i antybiotyk i krople. Niech wybije do końca tę cholerę.

  • Upvote 1
Posted
17 godzin temu, Murka napisał:

Maź z ucha zniknęła niemal całkowicie:) Ucho wygląda coraz lepiej:)

Wreszcie:)

Oby teraz było już z górki :)

 

Posted
17 godzin temu, mar.gajko napisał:

Bosko. Ale pociagnij jeszcze i antybiotyk i krople. Niech wybije do końca tę cholerę.

Rzecz jasna:)

I niech w końcu słońce się pokaże to byśmy mu fotki zrobili i wio do domu:)

Posted

Jak patrzę na tytuł wątku, i na pierwsze zapisy, to aż nie do wiary - taki  z niego agresor, jak ze mnie baletnica! :) Obolały, zastraszony, biedny pies, a tu się okazało, ze to złoto, a nie agresor :)

Dobrego domku i wygodnej kanapy życzę Ci, cudowny piesiu!

  • Upvote 1
Posted

Zapoznaliśmy dziś Maxa z Julką (też z Zamościa). Do tej pory Max biegał sam (przez moment próbowałam mu mniejszą sunię dać do towarzystwa, ale był namolny, sunia się bardzo bała i zrezygnowałam). Na dzień dobry Max chciał zdominować Julkę (bez wąchania, po prostu wlazł jej na grzbiet i czekał na jej reakcję w gotowości ataku). Julka się mu postawiła i myśleliśmy, że nic z tego nie będzie. Ale dłuższa chwila, psy się rozeszły i było w miarę ok. Max zrozumiał, że z Julką nie tak łatwo (jeszcze ją próbował zaczepiać), a Julka trochę się Maxa bała, ale nawet próbowała się z nim bawić. Rzuconą zabawkę pluszaka mu odpuszczała, choć biegły po nią razem.

4dd236896e752eedgen.jpg

488386b6e5a29b9cgen.jpg

251ee3b5d8400279gen.jpg

b74c97492c2eaccdgen.jpg

Posted

Mureczko piękne zdjęcia Maxiątka, Czyli dom jaki? Bez psów? Czy zgodzi się z sunią jakąś? Koty? Dzieci?

To owczarek, powinien raczej zaakceptować wszystko w domu, przy odpowiednim prowadzeniu, tak myślę, jak sądzisz?

Posted

Z suczką powinien się dogadać, z innym dużym samcem bym chyba nie ryzykowała. W schronisku był nękany, więc teraz reaguje na wyrost. Ale tragedii nie ma. Jak się zgłosi dom z kotami to sprawdzimy... Max nie ma raczej instynktów myśliwskich, tylko ma trochę ADHD (dzisiaj pomykał z wielkim plastikowym wiaderkiem w paszczy) :) Z tego też powodu do małych dzieci bym go nie polecała... Większe sobie poradzą z jego czułościami:)

Jak to zawsze mówię, że mądrzy ludzie poradzą sobie z każdym psem:)

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...