Jump to content
Dogomania

Dwa małe szczeniaczki, dwoje psich dzieci wyrzucone w mroźny czas, szukają miłości i ciepłego kącika w domu :( OBA PSIACZKI MAJĄ JUŻ SWOJE SUPER DOMY


elik

Recommended Posts

Przed chwilą, Tyś(ka) napisał:

Ja zaglądam... ale nic nie piszę.

Zdrowia elik, zdrowia ewu. Dbajcie o Siebie!

Dzięki Tysiu kochana za życzenia.

Wiem co to brak czasu. Ja też od pewnego momentu tylko czytam watek dzikusków, a właściwie byłych dzikusków :)

Link to comment
Share on other sites

Maluch, a właściwie maluszka :) jest wspaniałym psiaczkiem. Ten gratisik na wstępie, to był tylko wypadek przy pracy :) Maleństwo długo było w podróży - od rana - więc powinna być wyprowadzona na spacerek zaraz po przyjeździe do mnie. Zajęliśmy się gośćmi i nie pomyśleliśmy o tym. Dopiero po wyjściu Anetki i Jej TZta przyszło mi to do głowizny. Na drugi dzień rano na dywanie zauważyłam "prezenciki" :) Ale to tylko ten jeden raz.

Maleńka przywiozła ze sobą pchły :( ale już ogarnęliśmy problem. Mam nadzieję :) Robalami zajmiemy się dopiero po wyjęciu szwów. Trzeba będzie odrobaczyć całe stadko, bo mała wylizuje wszystkie michy :)

Wet z tego schronu, to konował, nad konowałami zły4.gif  Kolejna sunia, która ma zeszyty brzuszek na kaczy kuper  zły 4.jpg  Jak można coś takiego robić. Z takim podejściem do obowiązków lekarza pewnie ma na sumieniu niejedno psie istnienie   płacz 4.gif

Tak wygląda szycie maleńkiego brzusia :(

20170129_105310.jpg    20170129_105433.jpg

Już wiele suczek będących u mnie na tymczasie i moje własne przechodziły przez zabieg sterylizacji, ale żadna nie miała tak skućkanego szwu, jak te od weta  z Miedar. To rzeźnik, a nie lekarz !!! Przecież to zapewne jest mocno uciążliwe dla tych biednych suczek. Żeby tak zciągnąć skórę, to trzeba nie mieć sumienia. Zero empatii dla tych suczyn  płacz 4.gif Ile razy to widzę, to mam ochotę walić w ten głupi chamski ryj  !!!  Sory za wulgaryzmy, ale nie mogę się powstrzyma, gdy myślę, co dzieje sie z tymi suczkami, które tam zostają  płacz 3.gif

 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, ewu napisał:

U Elfika wszystko w porządku. To bardzo grzeczny i przyjazny psiak.

Miałam o niego drugi fajny telefon, jutro pierwsza wizyta pa.

Kciuki potrzebne.

Niestety moje rozpytywania o DT, czy Ds nie dają pomyślnych rezultatów :( Może ten z ogłoszenia wypali. Oby :)

Link to comment
Share on other sites

moze do schronisk ida weci z malym doswiadczeniem, powinno byc odwrotnie, warunki sa zle, zabiegi powinny byc przeprowadzane super dobrze

ale zyjac kiedys na glebokiej prowincji, widzialam, ze schronisko tam mialo najlepszego weta z okolicy i generalnie dobrego

 

Link to comment
Share on other sites

O Boziu ale okropny ten szew:(

Z dobrych wieści to Elfik w drodze do ds,

Wizyta wypadła znakomicie, w domu jest cudny golden retriever , chodzące szczęście i dobroć.

Domek, młode małżeństwo, bardzo grzeczny 8-mio latek i co najważniejsze babcia non stop w domu:)

Po mojej wizycie Państwo natychmiast wsiedli w samochód i pojechali po Elfika.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Fakt, nie jest to artystyczne szycie, ale szew ma trzymać a nie ładnie wyglądać. Na takiej małej suni robi wrażenie, ale zobaczycie za 2 tyg. będzie dużo lepiej wyglądał.  Dobrych kilka lat temu, byłam w szoku divers2311.gif jak odebrałam swoją poprzednią sunię po sterylce i usunięciu fragmentu listwy.  Po kilku dniach opuchlizna zeszła, zaczęło się goić i w końcu ładnie wyrównało się  022.gif

Super, że drugi maluch już w domku  divers2176.gif

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, ewu napisał:

O Boziu ale okropny ten szew:(

Z dobrych wieści to Elfik w drodze do ds,

Wizyta wypadła znakomicie, w domu jest cudny golden retriever , chodzące szczęście i dobroć.

Domek, młode małżeństwo, bardzo grzeczny 8-mio latek i co najważniejsze babcia non stop w domu:)

Po mojej wizycie Państwo natychmiast wsiedli w samochód i pojechali p Elfika.

Basiu, ogromnie się cieszę :) Domek wydaje się być ekstra :)  Czyli zebrane środki mogę w całości przeznaczyć na sunię ?

Chciałabym przez adoptowaniem   co nieco ją podtuczyć, bo chudzina z niej wielka, zaopatrzyć ją w szeleczki, bo ta obróżka, która ma, nie jest w pełni bezpieczna, zaszczepić p/chorobom wirusowym i zaczipować. 

 

7 minut temu, iwstar58 napisał:

Fakt, nie jest to artystyczne szycie, ale szew ma trzymać a nie ładnie wyglądać. Na takiej małej suni robi wrażenie, ale zobaczycie za 2 tyg. będzie dużo lepiej wyglądał.  Dobrych kilka lat temu, byłam w szoku divers2311.gif jak odebrałam swoją poprzednią sunię po sterylce i usunięciu fragmentu listwy.  Po kilku dniach opuchlizna zeszła, zaczęło się goić i w końcu ładnie wyrównało się  022.gif

Super, że drugi maluch już w domku  divers2176.gif

Iwonko kochana, nie chodzi mi o to, że ten szew nie ładnie wygląda, ale on tak ściąga skórę, że to musi sunię boleć :(

Link to comment
Share on other sites

Do dzisiaj sunia była ideałem :) Dzisiaj z rana odwiedziła mnie znajoma, która karmi okoliczne bezdomne koty.Szła właśnie z cateringiem dla nich więc miała w reklamówce tacki z surowym mielonym mięsem z kurzych serduszek. Reklamówkę zostawiła w przedpokoju i oczywiście sunia od razu wywąchała smakołyki i wsadziła niucha do reklamówki. Przegoniłam ją. Za chwilkę, zwabiony zapachem, pojawił się w pobliżu reklamówki Alfik. Wyobraźcie sobie, że mala rzuciła się na niego z zębami i warczeniem. Smarkula poczuła się ważna, bo kilka razy skarciłam Alfika, gdy pokazywał jej uzębienie. On też widocznie uznał, że mała jest pod moją ochroną, bo nie odpowiedział, tylko podkulił ogon i odskoczył.  Błąd. Mała teraz bezczelnie go terroryzuje.

Około godz. 14-tej musieliśmy wyjść z domu oboje z TZem. Żeby nie polała się krew, zamknęliśmy sunię w sypialni, a Alfik i Mała zostały na reszcie mieszkania. Po powrocie okazało się, że sunia przegryzła kabel od kablówki i nie ma odbioru TV w kuchni.  Rano muszę ściągnąć serwis.

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, elik napisał:

Basiu, ogromnie się cieszę :) Domek wydaje się być ekstra :)  Czyli zebrane środki mogę w całości przeznaczyć na sunię ?

Chciałabym przez adoptowaniem   co nieco ją podtuczyć, bo chudzina z niej wielka, zaopatrzyć ją w szeleczki, bo ta obróżka, która ma, nie jest w pełni bezpieczna, zaszczepić p/chorobom wirusowym i zaczipować. 

 

Iwonko kochana, nie chodzi mi o to, że ten szew nie ładnie wygląda, ale on tak ściąga skórę, że to musi sunię boleć :(

Tak Elu, jedyny wydatek to były szelki i paliwo do anecik i na pa ale to biorę na siebie więc przeznacz wszystko dla kruszynki.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, elik napisał:

Do dzisiaj sunia była ideałem :) Dzisiaj z rana odwiedziła mnie znajoma, która karmi okoliczne bezdomne koty.Szła właśnie z cateringiem dla nich więc miała w reklamówce tacki z surowym mielonym mięsem z kurzych serduszek. Reklamówkę zostawiła w przedpokoju i oczywiście sunia od razu wywąchała smakołyki i wsadziła niucha do reklamówki. Przegoniłam ją. Za chwilkę, zwabiony zapachem, pojawił się w pobliżu reklamówki Alfik. Wyobraźcie sobie, że mala rzuciła się na niego z zębami i warczeniem. Smarkula poczuła się ważna, bo kilka razy skarciłam Alfika, gdy pokazywał jej uzębienie. On też widocznie uznał, że mała jest pod moją ochroną, bo nie odpowiedział, tylko podkulił ogon i odskoczył.  Błąd. Mała teraz bezczelnie go terroryzuje.

Około godz. 14-tej musieliśmy wyjść z domu oboje z TZem. Żeby nie polała się krew, zamknęliśmy sunię w sypialni, a Alfik i Mała zostały na reszcie mieszkania. Po powrocie okazało się, że sunia przegryzła kabel od kablówki i nie ma odbioru TV w kuchni.  Rano muszę ściągnąć serwis.

O rety:(

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, ewu napisał:

Tak Elu, jedyny wydatek to były szelki i paliwo do anecik i na pa ale to biorę na siebie więc przeznacz wszystko dla kruszynki.

Nie Basiu, nie zgadzam się w tym wypadku. I tak wydajesz sporo, ba dużo na psiaki, gdy je wyciągasz ze schronu sama i nie masz wsparcia.. Tu jest i nie ma powodu, żebyś znowu miała wydatki z domowego budżetu.

Powiedz ile kosztowały szelki i paliwo do anecik.

Nie wiem co to pa :)

Link to comment
Share on other sites

A ja dostałam smsa z ds Elfika.

Ślicznie Pani napisała :"Pani Basiu nasze pieski  bardzo się polubiły. Tiesto nie odstępuje małego, jest nim zachwycony ":)\

I jeszcze informacje ,że Elfik ładnie zjadł. pobawił się i odpoczywa.

Bardzo mnie wzruszył zwrot :"nasze pieski":)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, elik napisał:

Do dzisiaj sunia była ideałem :) Dzisiaj z rana odwiedziła mnie znajoma, która karmi okoliczne bezdomne koty.Szła właśnie z cateringiem dla nich więc miała w reklamówce tacki z surowym mielonym mięsem z kurzych serduszek. Reklamówkę zostawiła w przedpokoju i oczywiście sunia od razu wywąchała smakołyki i wsadziła niucha do reklamówki. Przegoniłam ją. Za chwilkę, zwabiony zapachem, pojawił się w pobliżu reklamówki Alfik. Wyobraźcie sobie, że mala rzuciła się na niego z zębami i warczeniem. Smarkula poczuła się ważna, bo kilka razy skarciłam Alfika, gdy pokazywał jej uzębienie. On też widocznie uznał, że mała jest pod moją ochroną, bo nie odpowiedział, tylko podkulił ogon i odskoczył.  Błąd. Mała teraz bezczelnie go terroryzuje.

Około godz. 14-tej musieliśmy wyjść z domu oboje z TZem. Żeby nie polała się krew, zamknęliśmy sunię w sypialni, a Alfik i Mała zostały na reszcie mieszkania. Po powrocie okazało się, że sunia przegryzła kabel od kablówki i nie ma odbioru TV w kuchni.  Rano muszę ściągnąć serwis.

Podejrzewam, że moja też pokazałaby ząbki potencjalnemu intruzowi  divers2336.gif Takie znalezisko to przecież prawdziwy skarb.  Sunia może nigdy nie widziała nawet takiej wyżerki. No ale z tą kablówką to przegięła. Chociaż może lepiej, że nie trafiła na przewód pod napięciem.

Link to comment
Share on other sites

Sunia zachowała się jak normalny pies, który musiał kiedyś o przetrwanie. Szkoda ,że nie zabrałyście reklamówki z zasięgu psich  mordek ,żeby nie generować takich sytuacji.

 Z kablem przesadziła ,pewnie odstresowała zamknięcie w pokoju. Oby to nie był sygnał o lęku separacyjnym.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, iwstar58 napisał:

Podejrzewam, że moja też pokazałaby ząbki potencjalnemu intruzowi  divers2336.gif Takie znalezisko to przecież prawdziwy skarb.  Sunia może nigdy nie widziała nawet takiej wyżerki. No ale z tą kablówką to przegięła. Chociaż może lepiej, że nie trafiła na przewód pod napięciem.

Przegięła, no ale z dwojga złego, wolę, że przegryzła przewód od kablówki, niżby miała się załapać za prądowy.

1 minutę temu, Poker napisał:

Sunia zachowała się jak normalny pies, który musiał kiedyś o przetrwanie. Szkoda ,że nie zabrałyście reklamówki z zasięgu psich  mordek ,żeby nie generować takich sytuacji.

 Z kablem przesadziła ,pewnie odstresowała zamknięcie w pokoju. Oby to nie był sygnał o lęku separacyjnym.

Masz rację, ale po prostu nie pomyślałyśmy o tym.

Zamknęliśmy ją w oddzielnym pomieszczeniu dla jej własnego dobra, bo bałam się, że Alfik może się odgryźć, gdy sunia nie będzie miała obstawy :)

Faktycznie może to być lęk separacyjny. Oby nie !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...