Jump to content
Dogomania

Loluś w pieluszkach szuka wyjątkowego domu !!


Recommended Posts

Lolo totalnie mnie sterroryzował, zawłaszczył. Nie mogę na sekundę zniknąć mu z oczu , zaraz histeryzuje, szczeka.  Gdy  biorę  Go na ręce chcąc przenieść, zaczyna się dusić, prychać. Pytałam wet.o powód, ale tak jakoś nie jasno odpowiedział. Serce albo tchawica, ale co konkretnie, tego się nie wiem. Boję się, że mi się chłopak kiedyś udusi.

Łapeczki tylnie bez zmian.tzn. nadal ‘popsute.” Muszę mu trochę skrócić fryzurę, bo loki wplątują się w klamry i ciężko zapiąć wózeczek.

I tak sobie razem żyjemy, blisko, bliziuteńko. Lolo ze mną i ja z Lolem.

  • Like 6
Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.11.2022 o 21:50, ona03 napisał:

Togusiu, musisz jakieś szelki do noszenia wymyślić.

To samo miałam z Czikusiem, musiałam być w  zasięgu wzroku inaczej wrzask, tylko on ważył 3 kg i mogłam go nosić cały dzień.

Loluś troszkę cięższy 🙂

9b9a62b50c0d7102med.jpg

7c08e774d4952efcmed.jpg

Przydają się np na wyjazd do weta, na szybki spacer ( w przypadku Pikuni na krótkie wyjście zimą gdy dużo śniegu, bo szybko idzie /biegnie i ręce bolą targać dużego 20kg psa)..., na zdjęciu pierwsze wyjście (paski za długie - niewyregulowane ).

Potrzebna wprawa - zgranie się z psem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jest coraz gorzej z podnoszeniem Lolusia.

Nawet zestawienie Go z fotela na podłogę wywołuje napad świszczącego kaszlu.

Już nie wiem jak go podtrzymywać. Przednie łapki opiera na moim przedramieniu a drugą ręką podtrzymuję pupę. Nie naciskam , nie przytulam. Jutro umówię wizytę u wet.

Jak to tchawica, to nie wiem co można zrobić?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.11.2022 o 23:20, Poker napisał:

A niech to, biedni WY.

Spróbuj może wsunąć rękę od przodu między przednimi łapkami, żeby oparł się o nią mostkiem,a drugą rękę, jak robisz, podłóż pod pupę.

Tu jest trochę problem z ręką wsuwaną między łapkami.W przypadku chorego serca pies właśnie kaszle,dusi się bo uciska się mostek.Ja Mikiego kładłam na siebie,kucałam.Lolo jest większy to nie wiem jak działać aby było dobrze.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.11.2022 o 23:15, togaa napisał:

Jest coraz gorzej z podnoszeniem Lolusia.

Nawet zestawienie Go z fotela na podłogę wywołuje napad świszczącego kaszlu.

Już nie wiem jak go podtrzymywać. Przednie łapki opiera na moim przedramieniu a drugą ręką podtrzymuję pupę. Nie naciskam , nie przytulam. Jutro umówię wizytę u wet.

Jak to tchawica, to nie wiem co można zrobić?

Trzymam kciuki za malucha... aby to nie był problem z serduchem / nerkami i nie zbierała się woda 😞

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 29.11.2022 o 09:04, Anula napisał:

Tu jest trochę problem z ręką wsuwaną między łapkami.W przypadku chorego serca pies właśnie kaszle,dusi się bo uciska się mostek.Ja Mikiego kładłam na siebie,kucałam.Lolo jest większy to nie wiem jak działać aby było dobrze.

Ale togaa ma podejrzenia, że to może być tchawica.

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj z Lolusiem w Lecznicy.

Miał rtg który nic złego nie wykazał. Serducho nie powiększone, płynu brak. Stan jak przy ostatnim badaniu.

Doktor obejrzał filmik z kaszlącym Lolusiem i skłania się ku temu, że to infekcja. Dostał Kesium i ciut zwiększoną   dawkę UpCard.

Trochę mi ulżyło.

 

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...